Sony PS-X55

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Sony
ODPOWIEDZ
stopkamarek

Sony PS-X55

#1

Post autor: stopkamarek »

Tak się rozochociłam z tymi soniakami, że kupiłem dziś kolejny. Z ciekawości kupiłem, a trochę dlatego, że kosztował mniej niż zamontowana w nim wkładka gramofonowa, która do najdroższych nie należy. No niestety ma jedna wadę, prz zawiasie pęknięta jest pokrywa, szczęście w nieszczęciu, tak że wpływa to na podnoszenie i opuszczanie pokrywy, szkoda, na szczęście pokrywa nie gra, nie mniej szkoda. :(

Plastikowy model, ale plastik równie solidny co w ps-x50 :) , wygląda ogólnie lepiej - wiadomo to kwestia gustu - waży sporo, oczywiście mniej niż czołg pancerny X50. Zastosowane nóżki, tak na oko identyczne jak w modelu X50.
Talerz co prawda wielkości płyty winylowej, ale mata - gruba - ciut mniejsza od talerza. Talerz na tzw błysk, a nie szaro-bury jak w X50 ;)
Na odwrotnej stronie maty, podziałka do ustawienia wkładki
Zawiasy montowane do pokrywy na zatrzaskach.
Automatyka bardzo fajnie działa, zamontowana latarnia steruje automatyką w zależności od wielkości wybranej płyty, podnoszenie i opuszczanie ramienia chyba na silniczku, elektronika, chyba, odcina sygnał z wkładki gdy ramię jest podniesione, stabilizacja obrotów przy zmianie obrotów, poniżej sekundy - magicznie to działa. W moim egzemplarzu brakuje dodatkowej przeciwwagi, a ta od X50 nie pasuje.
Zamontowana wkładka to jakiś prosty eliptyk Ortofona VMS 10E II, ciekawe czy można zamontować w tej wkładce igły od wyższych modeli?
Jak to gra w tej konfiguracji?. Jak dla mnie gra bardzo ładnie, jest ok. Można stukać w obudowę - oczywiście z umiarem - i nie przenosi się na to na brzmienie.
Bardzo fajny automacik.....
DSCF1061.JPG
DSCF1060.JPG
ODPOWIEDZ