Artur WG-903A Problem z ramieniem - pętla, zakup gramofonu

[vleg3nd]

Szanowni Państwo,
Chciałbym przywitać się na wstępie ze wszystkimi użytkownikami. Forum czytuję od dawna, jednak od niedawna jestem posiadaczem gramofonu.

Opiszę może swoją 'historię'.
Czarne krążki chciałem zbierać od zawsze, jednak nie mogłem jakoś się zebrać żeby poczynić jakiś krok w tym kierunku.
Na strychu wygrzebałem starego Artura. Nie był sprawny, ale kosztem 20zł udało mi się z pomocą doprowadzić go do stanu używalności. Dzisiaj przy pierwszym odtwarzaniu wynikł pewien problem. Mianowicie igła idzie po płycie, w pewnym momencie jakby nie chce dalej iść i przeskakuje w ten sam rowek, co słychać jako zapętlenie danej ścieżki.

Ja widzę dwa możliwe problemy, nie wiem czy poprawne dlatego chciałbym skonsultować się z Wami - ludźmi którzy siedzą w tej tematyce pewnie już lata.
Na początku myślałem, że to może ten element ruchomy ramienia gdzieś 'nie chce iść'. Druga myśl jaka mi przeszła przez głowę to nieostra igła lub 'zajechana' płyta. To drugie wykluczyłem ponieważ mam jedną zupełnie nową płytę, a drugą lekko używaną. Na obu płytach na samym początku ścieżki dźwiękowej jest zapętlenie. Dokładnie analogiczna sytuacja dzieje się w jakimkolwiek miejscu na płycie, gdzie bym nie przesunął igły (nie ma jednak zależności ile pogra bez zapętlenia, czasem gra na przykład 30 sekund, i jest ciągle zapętlenie, a czasem gra 3 sekundy i następuje zapętlenie).

Jeżeli uda mi się z Waszą pomocą rozwiązać ten problem, wstrzymam się z zakupem nowego gramofonu jeszcze jakiś czas. Korzystając jednak z okazji, chciałbym zapytać się: co byście mi polecili do 300zł +/- 50zł? Sprzętu audio nie mam nie wiadomo jakiego i na razie nie planuje, udało mi się ostatnio wylicytować całkiem dobre głośniki komputerowe, które od razu w zestawie mają przelotkę na chinch (tak to się nazywa?), więc są kompatybilne z takimi urządzeniami. Głośniki to Creative Gigaworks T20 II. Wiem, że nie jest to szczyt ani techniki ani możliwości ani jakości dźwięku, jednak póki co musi mi wystarczyć.

I teraz moje kolejne pytanie. Jak gramofon ma wbudowany wzmacniacz, to nie ma problemu. Jeżeli kupię gramofon bez wzmacniacza, to czy konfiguracja Gramofon -> przedwzmacniacz -> moje głośniki będzie działać?

Czekam na Waszą pomoc i rady, jaki gramofon najlepiej kupić w takiej cenie (wiem, że pewnie większość z Was czytając ten post pomyśli sobie 'Artura powinieneś już dawno się pozbyć, a nawet nie powinieneś go naprawiać'). Dobrze by było gdyby był to automat.

Z góry dziękuję za wszelaką pomoc.

[vinylpiotrek]

(wiem, że pewnie większość z Was czytając ten post pomyśli sobie 'Artura powinieneś już dawno się pozbyć, a nawet nie powinieneś go naprawiać')

Więc skoro sam dobrze wiesz to nie pytaj się o naprawę.
Tego G się nie naprawia.

[zbyszek1982]

Arturem tylko zniszczysz płyty, szkoda go w ogóle włączać.

[vleg3nd]

Dzięki za szybką odpowiedź.
W takim razie będę wdzięczny, jeżeli mi coś polecicie.
Przeglądając aukcje wpadłem na takiego Technicsa:
http://allegro.pl/gramofon-stereofonicz ... 74342.html
Ten sam sprzedawca oferuje również taki gramofon Sony:
http://allegro.pl/gramofon-stereofonicz ... 76150.html
Oraz Duala ze wzmacniaczem:
http://allegro.pl/gramofon-stereofonicz ... 60105.html
Warto licytować cokolwiek z tych 3?

Będę również wdzięczny za wszelkie Wasze propozycje.

[kielek]

Od polecania są odpowiednie wątki zakupowe zależne od budżetu. Jeśli interesuje w/w Technics to radzę poczytać przy okazji o mocowaniu T4P i tak ogólniie poczytać na forum działy dla poczatkujących. Okolice 300-350zł to mniej więcej wartość tego sprzętu.

[vleg3nd]

Przepraszam w takim razie za offtop.
Temat w takim razie można zamknąć/usunąć ze względu na stanowcze rozwiązanie ( ) mojego problemu, a ja z pytaniami o zakup gramofonu przenoszę się do odpowiedniego działu.

Pozdrawiam.