WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Unitra Fonica
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#16

Post autor: chudy_b »

W sumie można by ten wątek zignorować, bo do niczego więcej się nie nadaje. Ale pamiętajmy, że ktoś kiedyś wklepie w googla "WG-417" i przeczyta głupoty. Dlatego dla poszukiwaczy opinii o tym gramofonie wklepię ze trzy słowa.

Ten "gramofon" nawet w czasach gdy był produkowany, był kupowany dzieciom do słuchania bajek. Do niczego więcej się nie nadaje. Wkładka piezo pomijając marne odwzorowanie dzwięku, wymaga ogromnego nacisku. Dlatego ten "gramofon" nazywany jest frezarką do płyt.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
procedura wymagana do uzyskania dźwięku godnego Hi-Fi
Serio? Poniosła Cię fantazja. Wkładka piezo + wbudowany wzmacniacz + oryginalne głośniki = słychać kiedy gra i czy to Szopen czy Julian Tuwim.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
Dodatkowo, moja wkładka gryzie się z lewym kanałem - przenosi go ciszej z płyty.
Wobec tego skręciłem balans bardziej na lewo, aby lewy głośnik i prawy były odpowiednio tak samo ściszone i teraz wszystko idzie równo przy 'normalnej' regulacji głośności.
Nie no spoko. Przeważnie tak to właśnie działa. :doh:
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
Pod końcówkę 'A' wzmacniacza podłączone są duże kolumny SONY. Natomiast pod końcówkę 'B' - mniejsze kolumienki SHARP.
Głównie wysokie tony oddają tu SHARPy, a SONY świetnie dobijają dźwięk basem
Wszystko masz podłączone pod to samo wyjście końcówki mocy. Obniżyłeś jedynie impedancję wynikową głośników, co skończy się dymem ze wzmacniacza jak dasz trochę głośniej.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
świetnie dobijają dźwięk basem
Tu pewnie trzeba się zgodzić.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
Wkładki piezoelektryczne po dłuższym użyciu mogą niszczyć rowki
Nie po dłuższym, tylko od razu.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
Nie kupujcie natomiast oryginalnych wkładek polskich, nawet jeśli są nowe (a używane precz totalnie!). Nie są już takie jak powiedzmy dzień po produkcji. Natomiast nowe wkładki, nawet jeśli chińskie, dużo mniej zniszczą rowek niż używane polskie.
Ryzykowne stwierdzenie. Przecież ten chiński złom na bramie fabryki kosztuje parę centów. Bo jest montowane w "gramofonach" sprzedawanych potem w Biedronce za sto piśdziesiąt. A trzeba jeszcze dołożyć resztę "gramofonu" do tej wkładki i z 50 % zysku dla Biedry.
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
A, byłbym zapomniał. Do odsłuchu płyt (a szczególnie dużych 12") wyjmujcie klapę z zaczepów, gdyż ewentualne opuszczenie klapy (pokrywy) mogłoby złamać płytę przy zbyt dużym nacisku, a nawet przy położeniu małych płyt po zamknięciu pokrywy początek ramienia gramofonu nie mógłby przejść dalej od mniej więcej środka płyty, powodując przeskoki i niszczenie płyty oraz stępianie igły. Sama pokrywa natomiast tak łatwo (np. od wiatru) nie spadnie
Świetne to. Doniczki z kwiatkami też trzeba usunąć z zasięgu "gramofonu". Opisz nam swoją przygodę :D
omd pisze:
23 sie 2019, 13:12
Podsumowując, polecam gramofon ze względu na wygląd oraz prymitywność mechanizmów dla ludzi którzy np. chcieliby posłuchać starych płyt, czy przegrywać je na taśmy.
Szanowni googlowicze. Ten wynalazek jest tanim i masowym produktem PRL przeznaczonym dla dzieci. Dziś jego wartość jest ZEROWA. Już chyba lepsze są biedronkowe wynalazki, a juz na pewno tanie gramofony z wkładką MM z epoki typu Technics BD kosztujące grosze.
Awatar użytkownika
omd
Posty: 94
Rejestracja: 22 sty 2018, 14:19
Gramofon: działa

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#17

Post autor: omd »

Dla mnie ten gramofon jest bardzo dobrym źródłem dźwięku i nie uważam go za 'wynalazek dla dzieci'.
Bachory to powinny trzymać się z dala nawet od wszelkich Bambin.
Natomiast jeszcze tak się zapytam. Czy w celu usprawnienia brzmienia można jakoś odrąbać zaczep od ramienia i zainstalować tam zaczep z przyzwoitą wkładką MC??
Awatar użytkownika
mcemsi
Posty: 732
Rejestracja: 06 cze 2012, 23:13
Gramofon: PS-X600 , PS-X555ES

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#18

Post autor: mcemsi »

:text-nocomment:
Awatar użytkownika
kriss
Posty: 1218
Rejestracja: 05 paź 2017, 17:58
Gramofon: Sony PS-X50

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#19

Post autor: kriss »

:shock:
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#20

Post autor: zbyszek1982 »

omd pisze:
24 sie 2019, 10:12
Czy w celu usprawnienia brzmienia można jakoś odrąbać zaczep od ramienia i zainstalować tam zaczep z przyzwoitą wkładką MC??
Tak, najlepiej sznurkiem do snopowiązałki.

Skalpel też byś przyczepił do sztyla od łopaty?
Awatar użytkownika
omd
Posty: 94
Rejestracja: 22 sty 2018, 14:19
Gramofon: działa

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#21

Post autor: omd »

Dobra, proszę o kasację wątku.
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#22

Post autor: MaciejT »

Kolego omd, nikt tutaj nie ma na celu drwić z Twojego pomysłu. Doświadczeni forumowicze chcą Ci jedynie uświadomić, że Twój gramofon po prostu nie nadaje się do słuchania płyt. Nie taki był zamiar konstruktorów, to miał być sprzęt do odtwarzania bajek, tani i przeznaczony raczej dla dzieci. Nie uzyskasz za jego pośrednictwem dźwięku na przyzwoitym poziomie, po prostu jego ograniczenia na to nie pozwolą. Igła będzie szybko niszczyć winyl. Z założenia miało być coś słychać i tyle. Jak chcesz zgrać płyty na postać cyfrową to kup sobie prosty gramofon z możliwością przegrywania i już. Wątku nie warto skasować, gdyż może ktoś w przyszłości zechce się czegoś dowiedzieć o tym modelu i wątek może się okazać dla takie osoby przydatny. Nie obrażaj się i nie dąsaj, próbowały Ci pomóc osoby z wiedzą o temacie znacznie przekraczającą Twoją wiedzę, odłóż emocje na bok i wyciągnij wnioski. Albo brnij w ten sprzęt dalej, Twoje płyty, Twój gramofon i Twoja wola.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4578
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: WG 417 - obsługa, wrażenia, problemy

#23

Post autor: zelazny »

omd pisze:
24 sie 2019, 11:19
Dobra, proszę o kasację wątku.
Potraktuj to jako porządne uświadomienie i zdobytą wiedzę. Dalej żyłbyś w niewiedzy.
ODPOWIEDZ