Dokładnie! Też byłem na tej zamkniętej jak ich kolumny prezentacji na AVS. No nie zagrało to dobrze bynajmniej!
Z kolegą byliśmy dość mocno skonsternowani po co cała ta szopka z gatekeepingiem.
Dokładnie! Też byłem na tej zamkniętej jak ich kolumny prezentacji na AVS. No nie zagrało to dobrze bynajmniej!
Poproś o fotkę dowodu zakupu to się dowiesz
Nie. Główny "argument" jest taki, że po prostu jest drogo i można kupić taniej. Merytorycznym argumentem byłoby, gdyby krytyk posłuchał tego sprzętu i porównał go z innymi urządzeniami z tej samej półki cenowej. Nikt wcale nie obiecywał, że to będzie sprzęt "pod polskie strzechy" (taki durny "argument" właśnie przed chwilą przeczytałem). Do tego są zarzuty o chińską produkcję itepe itede. Typowo cebulackie narzekania.
Ano.
Tak. Zakładam że jakaś kasa szła na marketing, ale zatrudnieni do tego ludzie to jakieś przypadkowe osoby, a nie fachowcy.
Dla mnie to nie dziwota, też kupiłem okazyjnie kołowrotek stellę gdzie koleś kupił na firmę oczywiście z fakturą a następnie po pewnym czasie odsprzedał i kupił następny ( modne wrzutki ala kulturalno- socjalne)
To po co reaktywowali markę kojarzoną w ogromnej większości z popularnym sprzętem? A może właśnie chodzi o ten ferment [?] Gdyby produkowali pod dowolną inną nazwą, nikt by nic nie mówił, a tak przynajmniej mówią - nie zawsze dobrze, ale mówią.
Ten popularny sprzęt wcale nie był taki popularny, bo kupić go wcale łatwo nie było, a jak już był na półkach to nie kosztował kawałka, ani nawet jednej pensji. Mało kto o tym już pamięta. A legenda jest też taka, że nazwa została wskrzeszona nie jako symbol taniego, dostępnego dla wszystkich hi-fi, tylko w hołdzie polskim inżynierom. I trzeba bardzo chcieć się doczepić, aby nie zauważać, że produkty reaktywowanej Unitry od początku były "reklamowane" (bo ta reklama została położona totalnie) nie jako tania chińszczyzna, tylko produkowany w Polsce w niedużych seriach sprzęt ze średniej półki.
Ze średniej półki z punktu widzenia H-Endowca. Z punktu widzenia zwykłego użytkownika Hi-Fi to jest półka wysoka. A Kowalski to nawet tej półki nie widzi.krolix pisze: ↑14 lis 2025, 21:59I trzeba bardzo chcieć się doczepić, aby nie zauważać, że produkty reaktywowanej Unitry od początku były "reklamowane" (bo ta reklama została położona totalnie) nie jako tania chińszczyzna, tylko produkowany w Polsce w niedużych seriach sprzęt ze średniej półki.
To że nie można było kupić to akurat nie miało nic wspólnego z jakością czy jej brakiem takie czasy były ze wszystkiego brakowało a ludzie kupowali nawet nowe, zepsute lub niekompletne a potem to reanimowali.
Wg słownika języka polskiego popularny = powszechnie używany. Otóż właśnie o to chodzi, że nie był to sprzęt popularny, gdyż albo był niedostępny w sklepach, a jak był to był drogi. Na zakup sprzętu wydałem 7 swoich pierwszych wypłat.Bacek pisze: ↑14 lis 2025, 22:10To że nie można było kupić to akurat nie miało nic wspólnego z jakością czy jej brakiem takie czasy były ze wszystkiego brakowało a ludzie kupowali nawet nowe, zepsute lub niekompletne a potem to reanimowali.
A co do cen to też trochę naciągasz fakty do tezy. Wiertarka Celmy kosztowała dwie czy trzy pensje, samochód jednak był dużo droższy,
Sprzęty Technicsa w Pewexie były jeszcze droższe a jakością też nie powalały.
No i widzisz, sam o tym piszesz. Kowalski nie ma pojęcia o czym pisze, ale jednak znajduje satysfakcję w bezpodstawnej krytyce. Normalny człowiek jak go nie stać nie wchodzi na fanpage Mercedesa i nie biadoli, że drogo, i że Fiat ma taniej.Ze średniej półki z punktu widzenia H-Endowca. Z punktu widzenia zwykłego użytkownika Hi-Fi to jest półka wysoka. A Kowalski to nawet tej półki nie widzi.
A Polonez kosztował 140 średnich pensji. Więc aktualne proporcje są trochę gorsze.I to przy założeniu że uznamy że na tle zachodnich samochodów Polonez to też był średniej klasy high end.
Ależ zajechało jakąś socjalistyczną ekonomią audio