Technics SL Q300 - problem

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Technics i National Panasonic
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL Q300 - problem

#16

Post autor: Wojtek »

Batman pisze:Dokładnie, ten "kabel" bedzie za szeroki.
W którym momencie? Od strony gramofonu? Ucinasz kabel i wciskasz drut do dziury. Proste. Od tej strony widełki są Tobie niepotrzebne w SL-Q300.
Batman pisze:Tylko drogie trochu jak na kabelek z dwiema blaszkami ;)
Bo to jest oryginalna część od Technicsa.
Batman pisze:Napisałem do nich mejla bo niestety nie widać dokładnie drugiej wtyczki...
Jak dla mnie widać go dość wyraźnie. Nie ma tam żadnej wtyczki tylko po prostu wychodzi drut z izolacji.
W większości gramofonów Technicsa kabelek ten lutuje się wewnątrz obudowy. Wyjątkami są m.in. gramofony T4P, które mają wyjścia na tyłach gramofonu zamiast wystającego kabla.
Sindsoron pisze:a nie lepiej samemu taki kabelek zrobić? bo takie widełki można bez problemu kupić w sklepach z częściami elektronicznymi i mają je tam w różnych rozmiarach zazwyczaj
Zgadza się. Przecież to nie jest żaden skomplikowany kabel tylko kawałek drutu zakończony widełkami, z izolacją "dla ozdoby" :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Batman
Posty: 50
Rejestracja: 19 wrz 2011, 22:27
Lokalizacja: Trzcianka
Kontakt:

Re: Technics SL Q300 - problem

#17

Post autor: Batman »

Ok, Wcisnąłem drut do środka. Niestety nadal szumi. Uziemienia raczej działa, ponieważ przed uziemieniem szumy były większe i zmieniały się na dotyk gramofonu (teraz szumy i trzaski mają stałą częstotliwość bez reakcji na dotyk). Mogę słuchać zdecydowanie głośniej (choć w pewnym momencie przy zgłaśnianiu szum zamienia się w pisk - wcześniej też tak było, tylko o wiele wcześniej). Szumi na dwóch głośnikach tak samo. Czy to może być wina wkładki?
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Technics SL Q300 - problem

#18

Post autor: Sindsoron »

Batman pisze:Ok, Wcisnąłem drut do środka. Niestety nadal szumi. Uziemienia raczej działa, ponieważ przed uziemieniem szumy były większe i zmieniały się na dotyk gramofonu (teraz szumy i trzaski mają stałą częstotliwość bez reakcji na dotyk). Mogę słuchać zdecydowanie głośniej (choć w pewnym momencie przy zgłaśnianiu szum zamienia się w pisk - wcześniej też tak było, tylko o wiele wcześniej). Szumi na dwóch głośnikach tak samo. Czy to może być wina wkładki?
może też być tak ja w moim JVC, tam coś jest kopnięte z sekcją przedwzmacniacza i ona sama w sobie szumi, sprawdź czy są szumy na phono jak masz odpięty gramofon, jeśli tak to wina leży po stronie wzmacniacza/przedwzmacniacza
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Batman
Posty: 50
Rejestracja: 19 wrz 2011, 22:27
Lokalizacja: Trzcianka
Kontakt:

Re: Technics SL Q300 - problem

#19

Post autor: Batman »

Wina szumów jest a w zasadzie być może była (o tym za chwilę) po stronie technicsa. Jak odłączyłem kable od wzmacniacza to w głośnikach pojawiła się błoga cisza.
Układając wszystko na swoim miejscu przypadkowo wyciągnąłem kabel od uziemienia.

Ale... Po wsadzeniu kabla na miejsce chciałem sprawdzić jak uczy podczas grania więc nacisnąłem start. Nic się nie stało. Zobaczyłem, że mam "przypięte' ramię. chciałem nacisnąć stop ale przycisk był miękki i nie było charakterystycznego "klik". I tak zostało! Wszystko działa tylko silnik nie chce kręcić. Jak kręcę talerz palcem to ramię się podnosi, przesuwa i opada na płytę. W tym czasie następuje kilka kliknięć w środku (standardowo) i dalej kręcąc palcem po naciśnięciu stop ramię się podnosi, przesuwa i opada. Coś się mogło stać z silnikiem czy może trzeba coś wcisnąć i "zresetować"?
:think: :? :o :( :doh:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL Q300 - problem

#20

Post autor: Wojtek »

Batman pisze:Jak odłączyłem kable od wzmacniacza to w głośnikach pojawiła się błoga cisza.
Jakie kable? Jak odłączysz kable sygnałowe gramofonu od wzmacniacza to chyba nic dziwnego? :)

Co do drugiego problemu... rozumiem, że jak ramię było przypięte to talerz się nie obracał? :)
Stop nie zadziałał bo logicznie nie miał z czego stopować, skoro nawet auto-start się nie skończył. Tak zaprogramowano logikę automatyki ramienia.

A jak przeniesiesz ramię poprzez cueing nad płytę to co się teraz dzieje? Talerz nadal się nie kręci?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Technics SL Q300 - problem

#21

Post autor: eenneell »

Batman pisze:Wszystko działa tylko silnik nie chce kręcić. Jak kręcę talerz palcem to ramię się podnosi, przesuwa i opada na płytę. W tym czasie następuje kilka kliknięć w środku (standardowo) i dalej kręcąc palcem po naciśnięciu stop ramię się podnosi, przesuwa i opada. Coś się mogło stać z silnikiem czy może trzeba coś wcisnąć i "zresetować"?
Moze spróbuj nastawic ramie na koniec plyty i pokręc "manualnie" paluszkiem- może coś "odkliknie"??? jak ramie sie podniesie i wróci...???
Nie powinno się stać nic grożnego, kiedy włącza się gram. z zablokowanym ramieniem
Awatar użytkownika
Batman
Posty: 50
Rejestracja: 19 wrz 2011, 22:27
Lokalizacja: Trzcianka
Kontakt:

Re: Technics SL Q300 - problem

#22

Post autor: Batman »

Wojtek pisze:Jakie kable? Jak odłączysz kable sygnałowe gramofonu od wzmacniacza to chyba nic dziwnego? :)
Batman pisze:Ok, Wcisnąłem drut do środka. Niestety nadal szumi. Uziemienia raczej działa, ponieważ przed uziemieniem szumy były większe i zmieniały się na dotyk gramofonu (teraz szumy i trzaski mają stałą częstotliwość bez reakcji na dotyk). Mogę słuchać zdecydowanie głośniej (choć w pewnym momencie przy zgłaśnianiu szum zamienia się w pisk - wcześniej też tak było, tylko o wiele wcześniej). Szumi na dwóch głośnikach tak samo. Czy to może być wina wkładki?
Sindsoron pisze: może też być tak ja w moim JVC, tam coś jest kopnięte z sekcją przedwzmacniacza i ona sama w sobie szumi, sprawdź czy są szumy na phono jak masz odpięty gramofon, jeśli tak to wina leży po stronie wzmacniacza/przedwzmacniacza
To tak w telegraficznym skrócie ;)



A teraz ten poważniejszy problem... Gramofon to tak banalne urządzenie, że mogą zepsuć się tylko dwie rzeczy - mechanika lub elektryka. W moim przypadku poszło w kierunku elektryki jednak. Kabel zasilający wypadł. . . . . . .
ODPOWIEDZ