Technics sl1200gr - problem ze śledzeniem rowka

[shark78]

Pacjent nówka sztuka, dopiero co wyjęty z pudła. Wypoziomowany, wkładka Nagaoka MP110 + headshell Audiotechnica HS6BK skalibrowane wg. załączonego szablonu równo na 52mm. Talerz równy, Azymut równy, VTA ustawione, antyskating na 1.3, obroty równe, winda normalnie opada i nie dotyka ramienia na całej długości płyty. Po uruchomieniu wszystko gra. Ale na jednej z prawie nowych płyt przeskok na ostatnim kawałku, zawsze w tym samym miejscu (wizualne płyta bez zarzutu) i to przy różnych ustawieniach AS. Druga płyta, już trochę bardziej zużyta ale wizualnie EX przeskakuje w bardzo wielu miejscach (katastrofa). Dźwiękowo nie zauważyłem nic niepokojącego.

Te same dwie płyty, na tej samej wkładce, headshellu i tych samych ustawianiach odtwarzają się bez zająknięcia na moim startym SL1500 MK1 (dla pewności sprawdziłem jeszcze raz). Na nim nigdy, żadna płyta mi nie przeskoczyła a mam go kilka lat.

Pomyślałem, że ten nowy jakiś bardziej czuły, stary ma dużo cięższe ramię ale bez przesady. W ramach testu w sl1200 zbalansowałem ramię na równo w powietrzu i już widzę, że chyba są zbyt duże opory na ramieniu + jakieś lekkie sprężynowanie w rożnych miejscach w obie strony (napięte kable ramienia?). Po ustawieniu na końcu płyty z antyskatingiem na zero ramię stoi w miejscu, rusza dopiero jak AS jest ustawiony na 2 - 2,5! (skala jest do 3). Zrobiłem też test z dmuchnięciem w wiszące w powietrzu ramię przy AS na zero i wygląda na to, że trzeba solidnie dmuchnąć, a chyba powinno wystarczyć w miarę lekkie dmuchnięcie. Ciężko to porównać z SL1500 bo na nim przy AS równym zero ramię powoli i płynnie przesuwa się do początku płyty (nigdy nie stoi w miejscu).

Prośba o poradę. Coś robię źle czy trafił mi się feler? Czy w tym modelu luźno zawieszone ramię wkładką nie powinno być wprowadzone w ruch przy AS równe 1 lub nawet mniej?

[Wojtek]

stary ma dużo cięższe ramię

Ma? Masa efektywna praktycznie taka sama, jeśli nie równa, także to raczej nie to.

Ciekawa sprawa. A co się dzieje jak zwiększysz nacisk na 1200?

[domibobi]

Zalecana przez producenta siła nacisku dla MP-110 to 1.5 - 2g. Może spróbuj na 2g, zwiększając jak radzi Wojtek. Może jakiś filmik z zachowania ramienia, o którym piszesz.

[zelazny]

Dziwne, że kolega pisze tylko o AS. Ustaw VTF (nacisk igły) na 1.5 i AS na taką samą wartość. Jak bedzie przeskakiwać ustaw 2 gramy VTF i 2 AS.

[shark78]

Nacisk w 1200 sprawdzałem od 1,5 do 2g (waga sprawna, skalibrowana), AS odpowiednio 1,5 i 2 też. Przy 2g jest minimalnie lepiej ale dajej są częste przeskoki.

Tak jak pisałem przy luźnym powieszeniu ramienia AS zaczyna działać dopiero od 2 wzwyż. Tak jakby za duże opory na łożysku.

Filmik spróbuję zrobić w ciągu dnia.

W instrukcji do SL1500MK1 (to ten 45 latek) pisze, że masa efektywna to 23g. 1200 to chyba 12g.

[zelazny]

Najlepiej to odtworzyć płytę na innym gramofonie.
Może płyta ma wadę, czasem nie da się zobaczyć.

[shark78]

Najlepiej to odtworzyć płytę na innym gramofonie.
Może płyta ma wadę, czasem nie da się zobaczyć.

Przecież pisałem, że na moim drugim SL1500 płyta odtwarza się bez zająknięcia (na nim na żadnej z płyt nie spotkałem się z przeskokami).

[shark78]

I jeszcze filmiki:
https://www.dropbox.com/s/rollyygascp65jx/A.mp4?dl=0
https://www.dropbox.com/s/e1xwr67b65pk2pu/B.mp4?dl=0

[Jaculek]

Nie wiem jak Technics ale Dual podaje, że AS powinien ruszyć zbalansowanym ramieniem już przy ustawieniu 0,5. Moim zdaniem są źle wyregulowane łożyska osi pionowej (zbyt mały luz). Ponieważ to jest nowy sprzęt, to moim zdaniem kwalifikuje się do reklamacji. Można też spróbować samodzielnie zwiększyć luz.

[syko]

Czyli jak twierdzą koledzy najprawdopodobniej problem tkwi w łożyskach lub antyskatingu. Sam bym raczej nie dłubał w nowym gramofonie, nie po to kupuje się nowy.
Reklamuj lub wymień na inny egzemplarz.

[shark78]

Takie właśnie miałem przypuszczenia ale chciałem to skonsultować. Przy łożyskach ramienia nie zamierzam dłubać, zostawię to japońskim rzemieślnikom

Cytat z materiałów marketingowych:

Czułość przy ruchu początkowym wynoszącą 5 mg lub mniej osiągnięto dzięki ręcznemu montażowi i regulacjom dokonywanym przez wykwalifikowanych japońskich rzemieślników.

Dziękuję wszystkim.

[winylowy_luke]

Reklamuj, ramię powinno chodzić lekko bez żadnych oporów.

[syko]

Takie właśnie miałem przypuszczenia ale chciałem to skonsultować. Przy łożyskach ramienia nie zamierzam dłubać, zostawię to japońskim rzemieślnikom

Cytat z materiałów marketingowych:

Czułość przy ruchu początkowym wynoszącą 5 mg lub mniej osiągnięto dzięki ręcznemu montażowi i regulacjom dokonywanym przez wykwalifikowanych japońskich rzemieślników.

Dziękuję wszystkim.

Hehe, właśnie ten sam tekst chciałem dodać do wypowiedzi, ale poczułem w tym nutę szyderstwa i się wstrzymałem.
Nie wiem czy w serwisie Technicsa w Polsce pracują Japończycy. Wątpię w to.

[Jozi]

Hehe, właśnie ten sam tekst chciałem dodać do wypowiedzi, ale poczułem w tym nutę szyderstwa i się wstrzymałem.
Nie wiem czy w serwisie Technicsa w Polsce pracują Japończycy. Wątpię w to.

Pewnie tak pracują japończycy w serwisie gramofonów jak w serwisie kołowrotków.
Dwaj najwięksi producenci kołowrotków na świecie shimano i daiwa (oba dwa japońce) w Posce tylko shimano ma jaki taki serwis, daiwa w ogóle nie ma ( jak się coś zdyma na gwarancji to wysyłają chyba gdzieś do Holandii czy Niemiec, sytuacja jest tak dynamiczna, ze do końca nie wiadomo gdzie ten serwis jest).Naprawa gwarancyjna trwa często 2-3 miesiące.
Mój kolega próbował wejść w serwis daiwy to chyba mu proponowali śmieszne pieniądze za serwis gwarancyjny i tematu nie podjął.
Miejmy nadzieję, że na gramofon nie będzie trzeba czekać jak na daiwę .

[syko]

Zakładając że gramofon ma faktycznie wadę starałbym się wymienić na egzemplarz jej pozbawiony.
Chyba to jest oczywiste i zrozumiałe.