Normalne ale nie wiadomo jaka jest polityka firmy, bo może być tak że tylko naprawa gwarancyjna nie wymiana.
Sprawy z nimi raczej nie wygrasz.
Normalne ale nie wiadomo jaka jest polityka firmy, bo może być tak że tylko naprawa gwarancyjna nie wymiana.
Już wyjaśniam:
Chyba nie umiesz czytać.
Drugi biegun Suunto, serwis w Czechach. Zgłoszenie reklamacyjne w tym samym dniu wysyłka kurierem, na drugi dzień u nich, naprawa i test, trzeciego dnia wysyłka, czwartego u mnieJozi pisze: ↑12 sty 2023, 10:22daiwa w ogóle nie ma ( jak się coś zdyma na gwarancji to wysyłają chyba gdzieś do Holandii czy Niemiec, sytuacja jest tak dynamiczna, ze do końca nie wiadomo gdzie ten serwis jest).Naprawa gwarancyjna trwa często 2-3 miesiące.
Mój kolega próbował wejść w serwis daiwy to chyba mu proponowali śmieszne pieniądze za serwis gwarancyjny i tematu nie podjął.
Miejmy nadzieję, że na gramofon nie będzie trzeba czekać jak na daiwę .
A od nowego roku zmieniły się przepisy, które są jeszcze bardziej po stronie konsumentasyko pisze: ↑12 sty 2023, 10:44Ale tu chodzi o rękojmię, a nie naprawę gwarancyjną.
Sprzet został zakupiony z wadą która uniemożliwia prawidłowe jego działanie, a nie sprawny co się popsuł w trakcie używania.
Jeżeli będą problemy to powinien je rozwiązac każdy rzecznik do spraw konsumenta przy Urzędzie Miasta czy powiatu.
Takie mamy prawo i tego się trzymajmy, a nie widzimisię sklepu czy innego janusza biznesu.
Dzięki za wyjaśnienie. Coś mi to nie pasowało bo ramiona w sumie dość podobne.
Nie mam Red'a, kupiłem bez wkładki. Standardowo dają go chyba tylko do SL1500C. Kupiłem na szybko vm95e do testów (i do SL1500), będę miał ją jutro. Zanim na 1200 powieszę coś z lepszym szlifem chcę być pewny, że wszystko działa jak należy.
To samo mówi moja żona Wrażenia soniczne jednak lepsze w 1200. Winda - tu jest przepaść (w starym 1500 dużo lepsza).