
Posiadam dość zaawansowany gramofon Technics SL-15, niestety nie jestem w stanie korzystać z jego największego atutu, mianowicie z sekcji programowania utworów. Do niedawna jeszcze działała prawidłowo, lecz nagle pewnego razu klikam przycisk, ramię dojeżdża do środka płyty w celu jej przeskanowania i tak już zostaje zamiast wrócić do początku. W tym momencie żadna z funkcji gramofonu niestety nie działa, skutkuje jedynie wyłączenie i włączenie sprzętu. Po tym procederze ramię wraca do początku, lecz po ponownej próbie programowania zachowuje się niestety tak samo. Próbowałem regulacji zarówno śruby z tyłu obudowy, jak i tej bezpośrednio pod sensorem, lecz z nijakim skutkiem. Co może mu dolegać? Może miał ktoś podobny problem z tym gramofonem i potrafi go naprawić? Najdziwniejsze jest to, że to się stało tak nagle - dosłownie nic w tym gramofonie nie ruszałem. Dodam jeszcze, że wszystko poza tym działa jak należy, manualne przesuwanie ramienia w prawo i w lewo działa bez zarzutu, więc raczej problem z paskiem odrzucam. Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam
