Wkładka MM Philips GP 401 II z oryginalną igłą

[Therion]

Sprzedam wkładkę MM: Philips GP 401 II z oryginalną igłą

Ze względu na niesamowity dźwięk tej wkładki miałem ją sobie zostawić, ale muszę uwolnić headshell dla nowej MC.

Philips GP401, to wkładka MM, której poszukiwałem ze względu na niezwykle pozytywne opinie użytkowników. Szukałem jak najlepszego stanu i koniecznie z oryginalną igłą w wersji MARK II. Dorwałem taką w kwietniu tego roku na rynku niemieckim.

Wkładka rzeczywiście jest niesamowita, ale jak dla mnie, również z zupełnie innego, zaskakującego powodu. Zanim jednak wyjaśnię co mam na myśli, najpierw krótki, ogólny opis brzmienia:
Gra niezwykle energetycznie, posiada niesamowity drive. Nowy właściciel będzie miał banana na całej twarzy. W mojej ocenie, jest idealna do rocka, bluesa, jazzu, ale słuchałem na niej także m.poważnej i brzmiało to również dobrze.
A teraz to, czym mnie ten Philips prawdziwie zadziwił. Otóż mam w swojej kolekcji wkładki MC o różnej wartości (od 1tys $ do 3 tys $. ), jednak ŻADNA z nich nie potrafi odtworzyć tak szerokiej i głębokiej sceny muzycznej w muzyce elektronicznej i filmowej jak ten Philips GP401. To, co on wyczynia na moim gramofonie z płytami tego gatunku muzycznego jest niewiarygodne. I to jest główny powód, dla którego ręka mi drży przed wystawieniem go na sprzedaż. Czas pokazał jednak, że mając różne inne wkładki, zakładałem GP401 bardzo rzadko, tylko na szczególne okazje, co w efekcie dało raptem kilka godzin grania. Leżąc u mnie więcej będzie się pokrywał kurzem niż grał.

Reasumując:
Jak wspomniałem, GP401 mam od kwietnia tego roku, grała u mnie parę godzin, jako jedna z sześciu innych wkładek. Sprzedawca niemiecki zapewniał mnie, że ma niewielki przebieg, co by się zgadzało, bo gdy wkładka przyjechała, dawała wrażenie że się dopiero wygrzewa i dociera.

Zapraszam do zakupu. Cena: 470zł + 10 zł kurier.

[Wojtek]

Wybacz Therion, nie chcę Tobie psuć ogłoszenia, ale czy "parę godzin" (czyli raczej mniej niż 10) jest rzeczywiście szczere?

To już jest bodajże trzecie podejście do sprzedaży tej wkładki, a w między czasie porównywałeś ją sobie z kupioną później GP-422.

Po prostu trudno mi uwierzyć że Twoje rozłożone w czasie testy i zmiany zdania nt. obydwu wkładek w sumie zajęły raptem tyle co odsłuch góra 13 płyt (choć oczywiście mogło tak być).

[Therion]

Dzięki Wojtku za czujność, ale potwierdzam - w sumie nie słuchałem jej dłużej niż kilka godzin.

To trochę mój mały "dramat" - możliwość błyskawicznego przepinania się z wkładki na wkładkę (jak wiesz, dociążam headshelle blaszkami z miedzi, by różne wkładki miały tę samą wagę) wywołała u mnie jakiś niezdrowy rodzaj "sportu". Słucham płyty, natrafiam na jakiś fajnie brzmiący, przestrzenny utwór i już mnie kusi, by zmienić wkładkę na inną. Zmieniam, utwór brzmi inaczej. Zakładam kolejną... i tak 6x z każdą wkładką.

Jak napisałem w ogłoszeniu, Philips GP 401 imponująco odgrywa muzykę zawierającą dużą przestrzeń. Takich płyt mam 3-może 4. I w tym czasie słuchałem ich tylko kilka razy (na różnych wkładkach). Gdy wystawiając to ogłoszenie zrobiłem "rachunek sumienia", wyszło mi, że wysłuchałem na niej 2-3 całe płyty, kilka razy pojedynczych utworów i kilka razy fragmentów utworów w celu porównania jej brzmienia z GP422 i AT95E. Jestem przekonany, że 10h to max jaki u mnie zagrała.

Jeszcze raz dzięki za to że czujność. Sam nie lubię zaniżania przebiegów czy to aut czy sprzętów, ale w tym przypadku cóż - przyznaję, mam pie*dolca z tymi porównaniami i póki co nawet w jakiś sposób bawi mnie to. Ale powoli zdrowieję - ostatnio słucham juz całych płyt z tym, że w 50% na AT0C9 w 30% na Denonie a 20% (wybrane płyty) na Romku. MMek już nie wpinam.

Pozdrawiam!

[Therion]

Oferta nieaktualna. Gratuluję nabywcy i cieszę się, że wkładka pozostanie na tym forum.