Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
Wizualnie / technicznie wygląda to tak:
Wpakowałem w nie sporo kasy, ale zrobione po Bożemu - namagnesowane od nowa magnesy, nowe oryginalne cewki Tannoy, elementy które zaczęły korodować (jak to w każdym głośniku, który pracował w UK , czy innym wilgotnym kraju) zostały wypiaskowane, zakonserwowane i są gotowe na kolejne kilkadziesiąt lat. Gdy je dostałem grały sporo słabiej od moich LGM, a tej chwili nie czuć w ogóle różnicy - jeśli już to na korzyść starszych przetworników z SRM- góra gra dużo czyściej niż wcześniej, dźwięk jest bardziej rozdzielczy, znikła jakby mgiełka/przytłumienie, a bas lepiej kontrolowany. W środku wytłumienie wymienione na identyczne z fabrycznym.
Fornir został oryginalny - na tym zależało mi najbardziej stąd też renowacja trwała bardzo długo - własnoręcznie pozbyłem się starego lakieru, którym były zamalowane, całość została odświeżona, a niewielkie ubytki uzupełnione przez profesjonalistę. Kolor to ciemno-brązowy orzech - bardzo klasyczny, pięknie zgrywający się ze złotymi ramami głośników.
Dźwiękowo
to po prostu lepszy LGM (opisywany wielokrotnie w głosnikach vintage) - idealne do 18-30mkw, czyli do klasycznego polskiego salonu. Przepiękna barwa, dobrze kontrolowany krótki bas, realność przekazu, wspaniale grają na nich gitary, obłędnie saksofon - szczególnie tenorowy, jak na brytole przystało pięknie grają Pink Floyd, Dire Straits, Snowy Whita. Wokale Norah'y Jones, Tracy Chapman, czy Sade są właściwie jakby grały w salonie. Pod te przetworniki zacząłem wręcz dobierać muzykę, której wcześniej nie słuchałem - Scotta Hamiltona, Bohren & Club of the Gore, Ben Webstera, Stana Getza, Charliego Byrda (petarda na tym przetworniku)
Co jest ich fajną cechą - 8ohm, 92db efektywności ze spadkami do 5.8ohm. Napędzi je zarówno dość słaba lampa jak i tranzystor - pełnie szczęścia najprawdopodobniej hybryda, albo tranzystorowa końcówka z lampowym PRE - przynajmniej zgodnie z moimi preferencjami. Mało który wzmak będzie miał jednak większe problemy z wysterowaniem ich.
Także generalnie polecam.
Ja mam 2 komplety takich samych głosnikow - i to trochę za dużo względem tego co mogę sobie pozwolić, poza tym wymieniam prawie cały system na 'coś innego' ważą się ciągle losy LGM, które są bardziej kompaktowe i może jak się z kasą wyrobię to wylądują u kogoś z rodziny - pożyjemy, zobaczymy.
Co do ceny - dla tutejszych bywalców będzie ona na pewno bardziej atrakcyjna, zresztą z jednym z tutejszych userów już miałem dziś przyjemność rozmawiać w ich sprawie. Odsłuch możliwy oczywiście we Wrocku - z dobrą kawusią, mogę też podrzucić na Śląsk/do Łodzi, czy spotkać się gdzieś w połowie drogi w razie potrzeby. Na tą chwilę nie chcę jeszcze rzucać kwotą - muszę policzyć wszystkie koszty, które poniosłem. Wstępnie to bedzie 7,5-8,5k - do dogadania.
Jutro postaram się dodać cenę i fotki.
Gdyby ktoś planował zakupy jesienią - warto pomyśleć.
Wpakowałem w nie sporo kasy, ale zrobione po Bożemu - namagnesowane od nowa magnesy, nowe oryginalne cewki Tannoy, elementy które zaczęły korodować (jak to w każdym głośniku, który pracował w UK , czy innym wilgotnym kraju) zostały wypiaskowane, zakonserwowane i są gotowe na kolejne kilkadziesiąt lat. Gdy je dostałem grały sporo słabiej od moich LGM, a tej chwili nie czuć w ogóle różnicy - jeśli już to na korzyść starszych przetworników z SRM- góra gra dużo czyściej niż wcześniej, dźwięk jest bardziej rozdzielczy, znikła jakby mgiełka/przytłumienie, a bas lepiej kontrolowany. W środku wytłumienie wymienione na identyczne z fabrycznym.
Fornir został oryginalny - na tym zależało mi najbardziej stąd też renowacja trwała bardzo długo - własnoręcznie pozbyłem się starego lakieru, którym były zamalowane, całość została odświeżona, a niewielkie ubytki uzupełnione przez profesjonalistę. Kolor to ciemno-brązowy orzech - bardzo klasyczny, pięknie zgrywający się ze złotymi ramami głośników.
Dźwiękowo
to po prostu lepszy LGM (opisywany wielokrotnie w głosnikach vintage) - idealne do 18-30mkw, czyli do klasycznego polskiego salonu. Przepiękna barwa, dobrze kontrolowany krótki bas, realność przekazu, wspaniale grają na nich gitary, obłędnie saksofon - szczególnie tenorowy, jak na brytole przystało pięknie grają Pink Floyd, Dire Straits, Snowy Whita. Wokale Norah'y Jones, Tracy Chapman, czy Sade są właściwie jakby grały w salonie. Pod te przetworniki zacząłem wręcz dobierać muzykę, której wcześniej nie słuchałem - Scotta Hamiltona, Bohren & Club of the Gore, Ben Webstera, Stana Getza, Charliego Byrda (petarda na tym przetworniku)
Co jest ich fajną cechą - 8ohm, 92db efektywności ze spadkami do 5.8ohm. Napędzi je zarówno dość słaba lampa jak i tranzystor - pełnie szczęścia najprawdopodobniej hybryda, albo tranzystorowa końcówka z lampowym PRE - przynajmniej zgodnie z moimi preferencjami. Mało który wzmak będzie miał jednak większe problemy z wysterowaniem ich.
Także generalnie polecam.
Ja mam 2 komplety takich samych głosnikow - i to trochę za dużo względem tego co mogę sobie pozwolić, poza tym wymieniam prawie cały system na 'coś innego' ważą się ciągle losy LGM, które są bardziej kompaktowe i może jak się z kasą wyrobię to wylądują u kogoś z rodziny - pożyjemy, zobaczymy.
Co do ceny - dla tutejszych bywalców będzie ona na pewno bardziej atrakcyjna, zresztą z jednym z tutejszych userów już miałem dziś przyjemność rozmawiać w ich sprawie. Odsłuch możliwy oczywiście we Wrocku - z dobrą kawusią, mogę też podrzucić na Śląsk/do Łodzi, czy spotkać się gdzieś w połowie drogi w razie potrzeby. Na tą chwilę nie chcę jeszcze rzucać kwotą - muszę policzyć wszystkie koszty, które poniosłem. Wstępnie to bedzie 7,5-8,5k - do dogadania.
Jutro postaram się dodać cenę i fotki.
Gdyby ktoś planował zakupy jesienią - warto pomyśleć.
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41625
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
No oby
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
- darkman
- Posty: 15176
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
No przeca napisane, że jutro
Dużo lepiej się myśli znając cenę. Choć właściwie to rozbieżność 1000 pln, to 1H! W sumie to tylko kilka dobrych płyt.
I myśleć intensywnie, bo do zimy pozostało zaledwie kilka dni.
Dużo lepiej się myśli znając cenę. Choć właściwie to rozbieżność 1000 pln, to 1H! W sumie to tylko kilka dobrych płyt.
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
Jeszcze dzień moze 2 trzeba zaczekać.
Pan renowator zostawił babolka, którego kazałem mu poprawić
Pan renowator zostawił babolka, którego kazałem mu poprawić
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
Dobra, oto i fotki
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
- Myszor
- Posty: 10479
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
Włożyłeś w ten projekt mnóstwo energii, czasu i kasy. Efekt jest super. Aż żal sprzedawać.
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
- amrowek
- Posty: 7667
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
hm ale o które tannoye chodzi te na pierwszym czy drugim planie
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
https://zrzutka.pl/sxntmz
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Re: Kolumny Tannoy SRM 12x - po renowacji
Najwiecej to chyba nerwów
Owszem , trochę żal , wyszło niezle choć nie idealnie , a tak bym sobie życzył nie zmienia to faktu, ze patrząc na to z dystansu i na zdjęcia „before” , przypominając sobie ich zapach i brzmienie... No to dzisiaj jest extra liga i patrze na nie nawet z odrobina dumy ze tyle udało się zrobić. Wszak znalezienie specow , podróże po PL z przetwornikami , ręczne szlifowanie starego forniru, rozkładanie , składanie , wyklejanie - było co robić ?!
Zawsze mnie starocie kręciły i ich renowacja to cos , co co daje dodatkowa frajdę. Ta seria Tannoya jest wyjatkowo ciekawa i to nie tylko świetne kolumny, ale także piękny, retro mebel.
Idą do mnie jak wiesz kolejne skrzynki, jeśli mi podejdzie ich brzmienie to będzie kolejny projekt
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
- BlackDevil
- Posty: 658
- Rejestracja: 12 gru 2017, 19:48
- Gramofon: S600