Wielka wyprzedaż wzmacniaczy lampowych

[cobra]

Czy jest w najbliższym czasie jakaś możliwość posłuchania (wypożyczenia na kilka dni) wzmacniacza lampowego?

[Awena]

Sam bym siebie o to nie podejrzewal

to już koniec i przepadł kolega

witamy w gronie zboczonych

.

Nie, nie mam nadzieję że to po za mną

Raczej się kupiłam na muzyce

[MISSE]

Czy jest w najbliższym czasie jakaś możliwość posłuchania (wypożyczenia na kilka dni) wzmacniacza lampowego?

tak

[Awena]

Nie no, szaleństwa ze sprzętem mam za sobą,choć nie do końca jak widać

[MISSE]

Nie no, szaleństwa ze sprzętem mam za sobą,choć nie do końca jak widać

tere fere

[Awena]

No dobra w ostatnim czasie trochę poszaleć ale to już ostatni raz,mam nadzieję

[Awena]

Malia płyta Convergence.Tutaj odbyła wręcz bitwa.Schure grał na dobrym poziomie ale tony wysokie trochę natarczywe,Ear dał dużo basu i znowu czarował.Marantz wygrał.Tutaj widać,że jak płyta jest doskonale nagrana to bierze zniej wszystko.
Jutro zapuszczę Red Hot Chi...zobaczymy co się stanie.

[Awena]

Red hot chilli.. Schure zagrał poprawnie choć znowu wysokie tony jakieś metaliczne.Porownalbym go do przedwzmacniacza Yamahy z półkę wyżej.Marantz jak zwykle fajnie niemniej ear pozamiatał, bardziej czaruje coś dodaje od siebie.

[Awena]

Dzisiaj słuchałem angielskiej płyty Manami,znakomicie grał Marantz,jednak ear dał trochę więcej energii teraz leci Koncertowy Davies i musze powiedzieć,że pięknie jest.
Reasumując, wszystkie 3 pre są super.Gdybym słuchał tylko vinylu to wybrałbym Marantz ale, że chciałem trochę zmienić brzmienie wybiorę eara.Po prostu daje trochę lampowego sznytu.Schure też fajnie gra ale jakby to powiedzieć nie mam zapotrzebowania na jego brzmienie.

Jeszcze raz dziękuję za pożyczenie pre.Bardzo było miło było posłuchać tak fajnych urządzeń Ear zostanie u mnie.
Ps. Proszę nie brać moich wypocin w tym wątku na 100 procent ,przedstawił tylko swoje doznania.Nie jestem audiofilem i opisałem tylko swoje wrażenia.
Pozdrawiam Piotr

[Wojtek]

I to wszystko przy OM 5 i AT95

[Awena]

Przy at 95 raczej, drugiego gramofonu nie ruszałem nawet

[Latro]

wszystko

Wojtek naprawdę każde pre od Marka gra inaczej. Shure jest nieśmiały, ale rzetelny i uczciwyy w przekazie, EAR ma swoje własne zdanie i jest tak pewny swego, że aż jest najgłośniejszy i efektowny, a przez to intrygujący, przykuwający uwagę, a Marantz sepleni

[Wojtek]

Miałem te pre u siebie bardzo wcześnie więc nie o to chodziło że nie dowierzam czy coś, ale że wystarczy podstawowa wkładka do wyłapania różnic

[MDMA66]

I to wszystko przy OM 5 i AT95

Dokładnie w moim wypadku AT VM3, a jeszcze tyle można wykrzesac z tego sprzętu. Niech Bóg ma w opiece stany NOS lampowych dk tych wzmacniaczy, bo z tego co MISSE ostatnio mówil są na wykończeniu...

[Awena]

Miałem te pre u siebie bardzo wcześnie więc nie o to chodziło że nie dowierzam czy coś, ale że wystarczy podstawowa wkładka do wyłapania różnic

Spokojnie,różnice są słyszalne dla każdego.
Uważam że Marantz nie sepleni przynajmniej u mnie wysokie tony były dużym plusem