DIRE STRAITS - BROTHERS IN ARMS

[radek229]

Jak w temacie zakupię płytę i może jeszcze David A. Stewart Featuring Candy Dulfer – Lily Was Here

[Jaskier]

Szukasz jakiegoś konkretnego wydania? Bo płyta jest raczej ogólnie dostępna...

[radek229]

Nie, raczej wydania w dobrym stanie, po prostu chcę dać zarobić forumowiczom a przy okazji może jeszcze coś bym dorzucił ze dwa tytuły od właściciela Dire straits, bo przesyłka nie powinna bardzo wzrosnąć. To jak już wspomniałeś o wydaniu,to które jest najlepiej zrealizowane?

[Wojtek]

To tak przy okazji, które wydanie jest najlepiej zrealizowane?

Temat rzeka i zapewne wiele spornych opinii się trafi Raczej każde zachodnie wydanie będzie brzmiało zadowalająco.

Jak dla mnie w tym przypadku już lepsze byłoby wydanie CD (choćby stare) niż okrojona wersja winylowa (z wyjątkiem nowego remastera na winylu z 2005, wydanego na dwóch krążkach), ale to tylko ja

[radek229]

Tylko trzeba mieć na czym odtworzyć to CD, a na kompie to to chyba mija się z celem? Mówisz okrojone ale i tak najbardziej mi zależy na tytułowym utworze.

[JacK]

Jak dla mnie w tym przypadku już lepsze byłoby wydanie CD (choćby stare) niż okrojona wersja winylowa (z wyjątkiem nowego remastera na winylu z 2005, wydanego na dwóch krążkach), ale to tylko ja

Mógłbyś rozwinąć temat tej okrojonej wersji winylowej. Mam ten album na SACD i nawet myślałem czy aby nie kupić sobie jeszcze winyla ale jeżeli czegoś brakuje to sobie chyba daruje.

[Wojtek]

Tylko trzeba mieć na czym odtworzyć to CD, a na kompie to to chyba mija się z celem?

Dlaczego? Jeśli miałbyś komputer podpięty do reszty sprzętu audio to czemu nie.
Jedynym wąskim gardłem po zgraniu płyty CD byłaby tutaj jakość przetworników A/C w karcie dźwiękowej

Mówisz okrojone ale i tak najbardziej mi zależy na tytułowym utworze.

Spoko. On akurat ma taką samą długość tu i tu
To może maxi-singiel?

Mógłbyś rozwinąć temat tej okrojonej wersji winylowej. Mam ten album na SACD i nawet myślałem czy aby nie kupić sobie jeszcze winyla ale jeżeli czegoś brakuje to sobie chyba daruje.

"Brothers in Arms" był jednym z pierwszych albumów realizowanych konkretnie pod cyfrę i format CD.
Był to także pierwszy album CD, który sprzedał się w ilości większej niż milion kopii i sprzedał się lepiej niż wersja winylowa, a przede wszystkim był to pierwszy album gdzie wersja CD była dłuższa od LP.

Krótko mówiąc, na CD mamy prawdziwy album zgodnie z intencjami twórców, a na winylu (i kasecie) mamy okrojone/skrócone wersje piosenek (na pierwszej stronie), po to by się mogły zmieścić na jednym krążku (wydawca nie chciał wydawać wersji 2LP).
Dlatego też winylowy remaster z 2005 jest w wersji 2LP, bo chcieli zawrzeć pełne wersje kompozycji.

Myślałem, że jest to dość znana historia? Już chyba raz o niej wspominałem na forum, ale raczej dawno temu.
W razie czego wikipedia służy dodatkowymi informacjami

[radek229]

To może maxi-singiel?

Czemu nie, skoro takowy jest.

[Wojtek]

Jest jest, ale zaznaczam, że maxi (czyli 12''), bo wersja 7'' jest ciut skrócona.

[Jaskier]

O tym, że to jeden z pierwszych albumów wydanych na CD to słyszałem, ale że LP był okrojony, to pierwsze słyszę... Aż sobie porównam, z ciekawości.

[Wojtek]

że to jeden z pierwszych albumów wydanych na CD to słyszałem

Co to to nie Jest różnica między "wydaniem czegoś na LP, CD i kasecie" (jednakowe), a "realizacją albumu z myślą o konkretnym nośniku" (w tym przypadku CD). W tej drugiej dziedzinie album ten jest pionierem, nie w tej pierwszej, gdyż do 1985 roku to już całkiem sporo nowych CDków wyszło

[Wojtek]

Dostałem info, że radek229 kupił sobie singiel "Brothers in Arms" i mogę zamknąć ten wątek