ujmę to tak: Modern talking nie slucham i nie podoba mi się, ale nie mozna nazywac kiczem czegos co bylo kamieniem milowym...
Mozna mowic ze Ci sie to nie podoba, ale pomysl, siedzisz sobie jestes wyluzowanym nastolatkiem('80), sluchasz republiki, garego moore'a itd ale na imprezę a'la eightis to tylko przy alphaville i MD

Tak samo jak pet shop boys... mozna ich nie lubic, ale na pewno nie mozna ich nazywac kiczowatymi...
Bo lady zgagi nikt za dwadziescia lat nie będzie słuchal... A pet shopow...

Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D