Wkładka do ok 1200-1300 zł

Tematy związane z zakupem wkładek i igieł
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Quarter
Posty: 823
Rejestracja: 24 sie 2019, 11:41
Gramofon: Thorens TD-125
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#31

Post autor: Quarter »

I zrobiła się bardzo interesująca dyskusja - super!

Jedna uwaga z mojej strony - muszę się przyznać, że jestem wyjątkowo słabo "osłuchany". Tzn praktycznie nie miałem okazji posłuchać takich systemów, przy których mógłbym powiedzieć "o! to, to!". Nie mam znajomych w realu, którzy w ogóle pasjonują się słuchaniem winyli. Od strony sprzętowej to owszem w rodzinie są Harbethy ale słucha się na nich muzyki z iphone'a więc... :think: Słuchanie na Narodowym klocków za 30k czy 300k też nie pomaga. Dlatego nawet cięzko mi precyzyjnie powiedzieć czego konkretnie mi brakuje i zmuszony jestem do operowania mglistym "miodkiem" czy podobnymi pojęciami. Na pewno kierunek Denon -> Luxman okazał się słuszny tzn brzmienie Luxmana zdecydowanie bardziej mi pasuje. Zmiana 2M Red na Blue też jest dla mnie odczuwalna, choć raczej dodała szczegółowości niż ocieplenia.
Wojtek pisze:
11 gru 2019, 18:30

Ja nie widzę problemu. Ma 2M Red, kupił igłę Blue więc już ma doświadczenie co wnosi upgrade igły na tym samym body.
Myślał na początku że to wystarczy, ale wyszło że to nie ten kierunek, więc szuka drogowskazu.
Doświadczenia w innych wkładkach jeszcze nie ma.
Popraw mnie jeśli się mylę Quarter.
Wojtku, nie mylisz się. Doświadczenia brak. Chęci są, ale raczej nie w kierunku szuflady z wkładkami. Czyli wolałbym stosunkowo mądrze (tym razem) dokonać zakupu, który znów, podobnie jak Technics i Luxman, na jakiś dłuższy czas będzie punktem stałym w zestawie i nie będę jej ruszał z headshella. Decyzja o 2M Red była spontaniczna (jeszcze za czasów Grundiga PS3500), podskok do 2M Blue już bardziej przemyślany (co nie znaczy, że obiektywnie mądry). Jest teraz naprawdę fajnie i gdyby ktoś mi powiedział, że nie mogę już niczego zmieniać to i tak byłbym bardzo zadowolony. Ale skoro nikt mi jeszcze zmian nie zakazał to kombinuję, przy Waszej wydatnej pomocy, za co niniejszym bardzo dziękuję.

Tak sobie myślę, że wyłoniły się dwa kierunki główne i trzeci, który - paradoksalnie - może być kluczowy. Dwa pierwsze to np. Goldring 1042 (lub porównywalna wkładka) i/lub (z naciskiem na "i") poważny preamp. Muszę pogadać z kolegą Peliksem (chyba, że włączy się tutaj do dyskusji) o tym jaki poziom preampu zacznie być wyraźnym skokiem jakościowym vs phono stage w Luxmanie. O mało co nie kupiłem Shiit Mani, a tu okazuje się, że zapewne mógłbym się srodze rozczarować gdyby wyszło, że phono stage w Luxmanie jest lepszy lub porównywalny. Więc myślę, że skok na preamp musi być solidny, co zazwyczaj oznacza, że tanio nie będzie.

Trzeci trop to kolumny. Wydaje mi się, że Ikony są dość jasne i właśnie takie trochę "suche", ale ponownie zastrzegam, że to opinia nowicjusza. Może ten kierunek jest słuszny? Sprzedałbym pewnie Ikony za jakieś 1,5k - ciekawe czy po dołożeniu powiedzmy drugiego 1,5k nie okazałoby się, że to największy skok w odbiorze.
Jest: Thorens TD-125 'Frankensteiner' (od Zbyszek1982), Grundig 5200 (od Kukiz 30), ONKYO A-8067, NAMCO NSZ-333, Chromecast Audio + DAC.
Był: Technics SL-Q2, 1500C, 1200GR, Luxman L435, JVC AX1 i AX-330, NIKKO TRM750, Dali Icon 6, Thiel Cs 1.2
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#32

Post autor: Myszor »

Kolumny to zawsze największy skok w odbiorze.
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#33

Post autor: charliez88 »

wiktorsam pisze:
11 gru 2019, 19:51
Chyba się nie zrozumieliśmy jeżeli komuś nie pasuje brzmienie to nie uwierzę, że zmiana samego pre nagle spowoduje, że wkładka która nie pasowała zacznie grać fajnie. Już prędzej wymiana wzmacniacza lub kolumn pomoże. Ale to też moim zdaniem błąd.
Słuchaj, problem polega na tym, że ty zamieniłeś wkładkę z niskiej półki na taką z średnio niskiej, następnie na taką ze srednią i nazwijmy to wyższą.
A preampy zamieniłeś z bardzo niskiej półki na niską. Myślę, że mogłbyś się zdziwić, jak zaśpiewałaby MP110 na Husarii, Chinooku, czy innym - dobrym Preampie. Jakiś czas temu rozmawiałem np. z Panem, który grał na LAR i 2m Blue i bardziej mu pasowało to niż LAR i Cadenza Black. Zmienił preamp na lepszy MC i nagle okazało sie, że te wkładki dzieli przepaść.

Moja rada: wypożycz preamp godny wkładki, a nie taki, który tyle co ją napędza i podejdź do oceny jeszcze raz :)
wiktorsam pisze:
11 gru 2019, 19:51
Dla mnie zawsze źródło dźwięku dostosowuje się pod posiadany system a nie na odwrót, chyba że system nam nie pasuje, ale wtedy zakładamy temat zakupowy o wzmacniacz i kolumny a nie wkładkę
Upraszczając: jak masz ..ujowe kolumny to nie pomoże Ci i wspaniałe źródło z najwyższe ligi.

Rozumiem, że to forum winylowo/gramofonowe, ale proszę Was, nie wmawiajcie człowiekowi, który ma gramofon 4x droższy niż kolumny, że trzeba do niego dokupić wkładkę równowartości jego wzmacniacza, żeby zagrało to tak jak sobie życzy. :doh: :doh: :doh:
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#34

Post autor: charliez88 »

Myszor pisze:
11 gru 2019, 21:21
Kolumny to zawsze największy skok w odbiorze.
TAK!
Quarter pisze:
11 gru 2019, 21:05
Trzeci trop to kolumny. Wydaje mi się, że Ikony są dość jasne i właśnie takie trochę "suche", ale ponownie zastrzegam, że to opinia nowicjusza. Może ten kierunek jest słuszny? Sprzedałbym pewnie Ikony za jakieś 1,5k - ciekawe czy po dołożeniu powiedzmy drugiego 1,5k nie okazałoby się, że to największy skok w odbiorze.
Cięzko jest oceniać system na odległość, ale kolumby najbardziej narzucają charakter brzmienia. Nie teoretyzuję, miałem sporo modeli, choćby dziś w domu stoją 4 pary kompletnie różnych, każde grają dramatcznie inaczej. No i jeszcze jedna podpowiedź - ja mam wzmacniacz 4-5x droższy niż wkładkę. Kolumny powiedzmy 2x droższe niż wkładkę, preamp 1000zł droższy od najlepszej wkładki. Przerzuciłem kilkanaście (jak nie dziesiąt) wzmakow, rózne pre, różne kolumny, kilkanaście wkładek. Dopiero teraz rozważam, czy nie kupić czegoś z wyższej półki, ale i tak nie zbliżę się raczej do równowartości wzmacniacza na rynku wtórnym, MOŻE do głośników.

Oczywiście pieniądze nie grają, ale no na pewnym poziomie nawet na rynku wtórnym cięzko uzyskać satysfakcjonującą jakość.

Musisz połazić po ludziach, sklepach poszukać swojego brzmienia jeśli chodzi o głosniki - tj znaleźć jakąś markę i wówczas dużo łatwiej wypełnisz je nawet obecnym źródłem. No i nie kupuj zanim nie posłuchasz w domu :naughty:
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#35

Post autor: Wojtek »

Quarter pisze:
11 gru 2019, 21:05
I zrobiła się bardzo interesująca dyskusja - super!
Średnio. Niepotrzebne komplikacje tylko.
Quarter pisze:
11 gru 2019, 21:05
Chęci są, ale raczej nie w kierunku szuflady z wkładkami. Czyli wolałbym stosunkowo mądrze (tym razem) dokonać zakupu, który znów, podobnie jak Technics i Luxman, na jakiś dłuższy czas będzie punktem stałym w zestawie i nie będę jej ruszał z headshella.
Na tym polega magia ramion z wymiennymi headshellami że zmiana wkładki to nie problem (w sensie - nie trzeba jej demontować z koszyka żeby posłuchać innej wkładki, wystarczy dodatkowy koszyk), a jak nie będziesz chciał budować z tego kolekcji to przecież luz, zawsze możesz sprzedać to co "przegrało" z czymś innym.

Swoją drogą - mocno dyskusyjne jest który generator wkładki jest wyższej klasy - Goldring 1000 czy Technics EPC-205 II L (to "L" ma tutaj bardzo duże znaczenie).
charliez88 pisze:
11 gru 2019, 22:57
Rozumiem, że to forum winylowo/gramofonowe, ale proszę Was, nie wmawiajcie człowiekowi, który ma gramofon 4x droższy niż kolumny, że trzeba do niego dokupić wkładkę równowartości jego wzmacniacza, żeby zagrało to tak jak sobie życzy. :doh: :doh:
Oho, zaczyna się głupkowate przeliczanie i teatr.

Poza tym - kto tu komu coś próbuje wmawiać?
Chyba piszesz o tym typie co go w lustrze możesz spotkać.

Przypominam że kolega chciał zmienić jak mu gra źródło.
Ty proponujesz ścieżkę by zmieniać elementy poza źródłem.
W celu osiągnięcia tego samego rezultatu...
charliez88 pisze:
11 gru 2019, 23:05
No i jeszcze jedna podpowiedź - ja mam wzmacniacz 4-5x droższy niż wkładkę. Kolumny powiedzmy 2x droższe niż wkładkę, preamp 1000zł droższy od najlepszej wkładki.
OK - ale dlaczego ktoś miałby iść w Twoje ślady z taką hierarchią?
charliez88 pisze:
11 gru 2019, 23:05
Dopiero teraz rozważam, czy nie kupić czegoś z wyższej półki, ale i tak nie zbliżę się raczej do równowartości wzmacniacza na rynku wtórnym, MOŻE do głośników.
Fajnie, ale co z tego?
charliez88 pisze:
11 gru 2019, 23:05
Oczywiście pieniądze nie grają
W takim razie zupełnie nie wiem czemu tak mocno się skupiasz na wartości monetarnej klocków.

Karol, pewnie trudno będzie Tobie w to uwierzyć, ale wiedz że nie każdy musi Ciebie naśladować by być zadowolonym ;)


Quarter: korzystasz też ze źródeł cyfrowych?
Czy brzmienie Twojego obecnego systemu przy wykorzystaniu cyfrowych źródeł odpowiada Tobie czy też jest tutaj coś nie tak?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#36

Post autor: wiktorsam »

charliez88 pisze:
11 gru 2019, 22:57

Słuchaj, problem polega na tym, że ty zamieniłeś wkładkę z niskiej półki na taką z średnio niskiej, następnie na taką ze srednią i nazwijmy to wyższą.
A preampy zamieniłeś z bardzo niskiej półki na niską. Myślę, że mogłbyś się zdziwić, jak zaśpiewałaby MP110 na Husarii, Chinooku, czy innym - dobrym Preampie. Jakiś czas temu rozmawiałem np. z Panem, który grał na LAR i 2m Blue i bardziej mu pasowało to niż LAR i Cadenza Black. Zmienił preamp na lepszy MC i nagle okazało sie, że te wkładki dzieli przepaść.

Moja rada: wypożycz preamp godny wkładki, a nie taki, który tyle co ją napędza i podejdź do oceny jeszcze raz :)
[
Upraszczając: jak masz ..ujowe kolumny to nie pomoże Ci i wspaniałe źródło z najwyższe ligi.

Rozumiem, że to forum winylowo/gramofonowe, ale proszę Was, nie wmawiajcie człowiekowi, który ma gramofon 4x droższy niż kolumny, że trzeba do niego dokupić wkładkę równowartości jego wzmacniacza, żeby zagrało to tak jak sobie życzy. :doh: :doh: :doh:
Hej
Jestem inżynierem, i teksty o tym jak to nagle po wymianie preampa wkładki zaczynają grać nie trafiają do mnie - to trochę jak z "grającymi" przewodami. Jeżeli tak jest, to są w zasadzie trzy możliwości.

a. Wszystkie preampy na świecie są źle skonstruowane, a tylko producenci tych najlepszych na świecie odkryli jak poprawnie zaimplementować korekcję krzywej RIAA :lol:

b. Drogie preampy w umiejętny sposób ubarwiają dźwięk - dzięki czemu podoba się on bardziej - uważam tą opcję za najbardziej prawdopodobną, niestety musi to być wtedy zrobione kosztem wierności przekazu dźwiękowego

c. Użytkownicy drogich pre słyszą różnicę - bo przecież wydali tyle pieniędzy więc to musi grać dużo lepiej!!! - to też jest prawdopodobne - każdy zna pojęcie efektu placebo.

I od razu wyjaśnijmy sobie - nie twierdzę, że nie ma różnicy w preampach - w blindtestach które słuchałem wyłapuję bez problemu różnice, ale nie są to różnice fundamentalne! Moim zdaniem da się wyłapać niuanse, ale na pewno nie całkowitą zmianę charakterystyki dźwięku (oczywicie zakładam, że mówimy o dobrych preampach a nie chińszczyźnie bez uziemnienia)

Kolejna kwestia - niby piszesz, że pieniądze nie grają, a skrupulatnie wyliczasz za co ile płaciłeś i co było droższe od czego. Dla mnie to najbardziej pozbawione sensu podejście. Kwestie finansowe nigdy nie mają przełożenia 1:1 do jakości dźwięku. Po pierwsze jakie ceny brać pod uwagę - początkowe? sklepowe? A co jak sprzęt jest z rynku wtórnego i kosztuje ułamek pierwotnej ceny? A co jeżeli kupiliśmy coś okazjonalnie? A co jeżeli odkryliśmy jakiś mało znany klocek audio, który nam akurat podpasował? Ja np jako źródło cyfrowe mam dvd pioneera dv300 z "goldmund" modem http://www.lampizator.eu/lampizator/REF ... zator.html podpięty pod dac kupiony od nieistniejącego już producenta hifidiy.net i dla mnie gra to mega a kosztowało w sumie jakieś grosze. Po drugie odbiór dźwięku jest sprawą totalnie subiektywną i każdemu będzie pasowało coś innego, i nie jest wykluczone, a moim zdaniem jest to nawet bardzo prawdopodobne jeżeli chodzi o sprzęt w stylu kolumny i wzmacniacze, że te tańsze mogą się komuś bardziej podobać niż najdroższe i najbardziej finezyjne konstrukcje. Tu znowu kłaniają się prawa fizyki - zbudowanie dobrego wzmacniacza czy głośników nie jest wiedzą tajemną i nie wymaga jakiejś kosmicznej technologii. Jeżeli by tak było to nie miały by prawa bytu wszelakie konstrukcje diy.

Ale już produkcja wkładek i igieł wymaga pewnych umiejętności, know how, warsztatu i nie spotkałem się z ludźmi którzy samodzielnie konstruowaliby wkładki i szlifowali diamenty żeby uzyskać jak najlepszy dźwięk ;)

Dlatego dla mnie właściwa kolejność jest taka
Najpierw kupujemy pasujący nam wzmacniacz i kolumny, potem dopasowujemy źródło dźwięku do naszych upodobań. I tu mówię głównie o gramofonie, wkładce i pre do niego, bo jeżeli mówimy o źródłach cyfrowych to przynajmniej wg teorii powinny wszystkie brzmieć bardzo podobnie.

Ja osobiście zaczynałbym od taniego dobrego gramofonu podłączonego pod dobre i niedrogie pre/lub jeżeli jest ok to użył wbudowanego w wzmacniacz, a skupił się na pasującej mi wkładce i szlifie igły i dopiero gdy osiągnę poziom dźwięku który mnie zadowala na 100%, pomyślał o upgrade pre i gramofonu- jeżeli finanse mi na to oczywiście pozwalają - jako taka kropka nad i. Gramofon, podobnie jak preamp moim zdaniem jest klockiem, który możemy wymienić na lepszy na sam koniec - to też nie jest technologia kosmiczna, wystarczy, że nie będzie przeszkadzał wkładce i igle robić swojej roboty...

I jeszcze jedna rada dla autora wątku - ja polecam kupić sobie dobre słuchawki i na nich robić porównania, bo na słuchawkach najlepiej usłyszymy różnice miedzy wkładkami i wyrobimy sobie na ich temat opinię, i dopiero jak na słuchawkach uzyskamy zadowalającą jakość to zastanówmy się co zmienić w reszcie toru żeby zbliżyć się do nich jakościowo. Ale to znowu moje podejście - nie twierdzę, że prawidłowe.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4730
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#37

Post autor: MMarek »

wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
I jeszcze jedna rada dla autora wątku - ja polecam kupić sobie dobre słuchawki i na nich robić porównania, bo na słuchawkach najlepiej usłyszymy różnice miedzy wkładkami i wyrobimy sobie na ich temat opinię
AMEN
Awatar użytkownika
Michal35
Posty: 1672
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:58
Lokalizacja: pomorskie

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#38

Post autor: Michal35 »

Już książkę można by było wydać tyle porad :D .
Kolego Quarter zapisz się w kolejkę na testy bufonika od kol Wydra. To bardzo dobry przedwzmacniacz do wkładek MM. Koszt jaki poniesiesz to około 20 zł na odesłanie sprzętu. Doświadczenie bezcenne. ;)
Gramofon: Sony PS-X 60, AT 440 Mlb, AT 33ML i wiele innych
Nuda dual mono.
Hitachi HMA 7500 + HCA 7500 MK II
Dali Zensor 7
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 1684
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#39

Post autor: winylowy_luke »

A mnie zastanawia czemu nikt nie zaproponował "Nagałki" MP-150 albo MP-200?
To są świetnie grające wkładki, ze świetnym drivem i fajną górą. MP-200 szczególnie, i dało radę ją wyrwać do 1300 z ebay... Gdybym nie miał V15III z Sasem to właśnie tę bym kupił dla siebie ;)
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
a. Wszystkie preampy na świecie są źle skonstruowane, a tylko producenci tych najlepszych na świecie odkryli jak poprawnie zaimplementować korekcję krzywej RIAA
Na ASR są już testy kilku phono pre, no i z tą korecją RIAA to rożnie bywa :morda:
Z przetestowanych najlepiej wypadają jak na razie Maniek i Cambodża Audio Duo...
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#40

Post autor: Zeroqll »

wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
teksty o tym jak to nagle po wymianie preampa wkładki zaczynają grać nie trafiają do mnie - to trochę jak z "grającymi" przewodami.
Myślę, że to nie chodzi o to, że coś nie gra bez zastosowania dobrego preampu, wiadomo że gra, ale o to że dobry preamp to podstawa fajnego brzmienia, kształtowanego przez wkładki. Ja zaczynałem swoją analogową przygodę od wzmacniacza z wbudowanym pre, potem kupowałem różne wkładki, preampy, zmiany wzmacniaczy i kolumn też było po drodze i brzmienie zmieniało się i byłem z tych zmian zadowolony, ale największe WOW było przy zakupie Husarii. Granie zyskało coś czego wcześniej nie było, swobodę. Dźwięki nie były stłamszone. Dla mnie dobre pre to takie które oferuje właśnie swobodę grania. Żaden Graham, Nad, Cambridge, Pro Ject z zakresu do 1500zl, ani wbudowany przedwzmacniacz nie dał mi tego. Co najważniejsze nie uważam, że trzeba wydać ogromne pieniądze żeby mieć dobry preamp. Podobną cechę usłyszałem z Buphono, preampami Missego, czy BlackDevila, a to są klocki w cenie rozważanej wkładki. Uważam, że dobry preamp to podstawa winylowego toru i większą frajdę ze słuchanych płyt uzyskuję z połączenia dobry preamp i budżetowa kładka niż słaby preamp i klasowa wkładka.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
I od razu wyjaśnijmy sobie - nie twierdzę, że nie ma różnicy w preampach - w blindtestach które słuchałem wyłapuję bez problemu różnice, ale nie są to różnice fundamentalne! Moim zdaniem da się wyłapać niuanse, ale na pewno nie całkowitą zmianę charakterystyki dźwięku (oczywicie zakładam, że mówimy o dobrych preampach a nie chińszczyźnie bez uziemnienia)
Zmiana preampu może wpłynąć na brzmienie tak jak każdy inny klocek w torze (wkładka, wzmacniacz, kolumny)
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
Tu znowu kłaniają się prawa fizyki - zbudowanie dobrego wzmacniacza czy głośników nie jest wiedzą tajemną i nie wymaga jakiejś kosmicznej technologii. Jeżeli by tak było to nie miały by prawa bytu wszelakie konstrukcje diy.

Ale już produkcja wkładek i igieł wymaga pewnych umiejętności, know how, warsztatu i nie spotkałem się z ludźmi którzy samodzielnie konstruowaliby wkładki i szlifowali diamenty żeby uzyskać jak najlepszy dźwięk ;)
Jedno i drugie wymaga wiedzy i umiejętności, żeby zbudować dobrze grający klocek, różnica polega na dostępności materiałów do budowy.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
I jeszcze jedna rada dla autora wątku - ja polecam kupić sobie dobre słuchawki i na nich robić porównania, bo na słuchawkach najlepiej usłyszymy różnice miedzy wkładkami i wyrobimy sobie na ich temat opinię, i dopiero jak na słuchawkach uzyskamy zadowalającą jakość to zastanówmy się co zmienić w reszcie toru żeby zbliżyć się do nich jakościowo. Ale to znowu moje podejście - nie twierdzę, że prawidłowe.
Słuchawki też mają swoje brzmienie, to osobny tor audio, testować powinien w warunkach w jakich potem będzie słuchał.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#41

Post autor: zbyszek1982 »

wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
teksty o tym jak to nagle po wymianie preampa wkładki zaczynają grać nie trafiają do mnie
Wystaczy, że w jednym krzywa RIAA jest prowadzona z dokładnością do 0,5dB, a w drugim 0,1dB i już jest kolosalna różnica. Inaczej gra korekcja pasywna na jednym stopniu wzmacniającym, inaczej pasywna na dwóch stopniach, inaczej aktywna, inaczej kombinowana itd. Do tego dochodzi jakość zasilacza, komponenty w środku itd.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
Drogie preampy w umiejętny sposób ubarwiają dźwięk
A może to te tanie ida na kompromis i podbijają tu i ówdzie, żeby jakoś to grało.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
Użytkownicy drogich pre słyszą różnicę
Przez mój system ostatnio przewinęło się pięć preampów phono, wszystkie w okolicach 1-2k (więc raczej nie z tych drogich). Każdy grał inaczej. Nasycenie dźwięku, prezentacja sceny, jakość oddawanych detali itd.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
nie są to różnice fundamentalne! Moim zdaniem da się wyłapać niuanse, ale na pewno nie całkowitą zmianę charakterystyki dźwięku
Tu może leżeć tzw. problem :) To co dla jednego jest niuansem, dla drugiego będzie zmianą dyskwalifikującą dany komponent.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
bo jeżeli mówimy o źródłach cyfrowych to przynajmniej wg teorii powinny wszystkie brzmieć bardzo podobnie.
Tak samo jak preampy phono :morda:
wojtekf
Posty: 750
Rejestracja: 05 wrz 2018, 20:45

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#42

Post autor: wojtekf »

winylowy_luke pisze:
12 gru 2019, 09:57
A mnie zastanawia czemu nikt nie zaproponował "Nagałki" MP-150 albo MP-200?
Dlatego, że autor wątku w pierwszym poście wymienił MP-110 lub MP-150 jako potencjalne opcje...
The story so far:
In the beginning the Universe was created.
This has made a lot of people very angry and been widely regarded as a bad move.

― Douglas Adams, The Restaurant at the End of the Universe
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 1684
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#43

Post autor: winylowy_luke »

wojtekf pisze:
12 gru 2019, 10:28
Dlatego, że autor wątku w pierwszym poście wymienił MP-110 lub MP-150 jako potencjalne opcje...
Ok, umknęło mi to.
Quarter pisze:
26 lis 2019, 15:01
Taki efekt "wow" - dużo przestrzeni, dynamika, błyszcząco choć tak miło-ciepło-ładnie. Fajnie jakby było mocne pie.....cie kiedy potrzeba (klasyka!), ale generalnie najważniejsze jest to poczucie otoczenia przez piękne dźwięki.
No to nie 110 a 150 - 200 z naciskiem na ostatnią. I będzie Pan zadowolony.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#44

Post autor: wiktorsam »

zbyszek1982 pisze:
12 gru 2019, 10:27
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
teksty o tym jak to nagle po wymianie preampa wkładki zaczynają grać nie trafiają do mnie
Wystaczy, że w jednym krzywa RIAA jest prowadzona z dokładnością do 0,5dB, a w drugim 0,1dB i już jest kolosalna różnica. Inaczej gra korekcja pasywna na jednym stopniu wzmacniającym, inaczej pasywna na dwóch stopniach, inaczej aktywna, inaczej kombinowana itd. Do tego dochodzi jakość zasilacza, komponenty w środku itd.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
Drogie preampy w umiejętny sposób ubarwiają dźwięk
A może to te tanie ida na kompromis i podbijają tu i ówdzie, żeby jakoś to grało.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
Użytkownicy drogich pre słyszą różnicę
Przez mój system ostatnio przewinęło się pięć preampów phono, wszystkie w okolicach 1-2k (więc raczej nie z tych drogich). Każdy grał inaczej. Nasycenie dźwięku, prezentacja sceny, jakość oddawanych detali itd.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
nie są to różnice fundamentalne! Moim zdaniem da się wyłapać niuanse, ale na pewno nie całkowitą zmianę charakterystyki dźwięku
Tu może leżeć tzw. problem :) To co dla jednego jest niuansem, dla drugiego będzie zmianą dyskwalifikującą dany komponent.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 08:57
bo jeżeli mówimy o źródłach cyfrowych to przynajmniej wg teorii powinny wszystkie brzmieć bardzo podobnie.
Tak samo jak preampy phono :morda:
Powtórzę jeszcze raz co napisałem a co skrzętnie pominąłeś. Też słyszę różnice w preampach, mój wywód miał na celu pokazanie że MOIM zdaniem właściwa kolejność jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z dźwięku jaki generuje nasz system to wkładka i igła a potem preamp o ile ten obecnie posiadany gra poprawnie i należy do grupy polecanych.
Po prostu największe różnice w brzmieniu w odniesieniu do zainwestowanych pieniędzy da wymiana wkładki. Autor tematu sam właściwie nie wie czego chce i czego oczekuje stąd też ta dyskusja wygląda tak jak wygląda.

Ja też stałem przed podobnym wyborem, ale w odróżnieniu od kolegi od razu wiedziałem co chcę uzyskać, bo moje cyfrowe źródło dźwięku było dla mnie brzmieniem referencjnym. Po drodze miałem jeden nietrafiony wybór - nagaoka mp110 - choć moim zdaniem to raczej kwestia szlifu niż samej wkładki, a potem zakupiłem poleconą tu at20sla i dla mnie na chwilę obecną to jest to czego szukałem.

Co do słuchawek - tak mają swoje brzmienie, ale łatwiej na nich wychwycić różnice w dźwięku - chyba wszyscy się ze mną zgodzą. Jesteśmy odcięci od innych dźwięków i skupieni na brzmieniu. Przynajmniej ja w celach porównawczych wkładek zawsze zakładam słuchawki, mało tego nagrywam porównywane wkładki/igły a potem odsłuchuję naprzemiennie żeby jeszcze łatwiej wychwycić różnice i ocenić czy są na plus czy na minus.

No ale nie jestem złotouchy i nie słyszę kabli ;)
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Wkładka do ok 1200-1300 zł

#45

Post autor: zbyszek1982 »

wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 10:58
Po prostu największe różnice w brzmieniu w odniesieniu do zainwestowanych pieniędzy da wymiana wkładki.
Pod warunkiem, że preamp te różnice pokaże.
wiktorsam pisze:
12 gru 2019, 10:58
No ale nie jestem złotouchy i nie słyszę kabli
Nie wiem co to ma do rzeczy w obecnej dyskusji.
ODPOWIEDZ