Rotel vs Yamaha

[mckarmi]

Przede wszystkim witam wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post, mimo tego iż przeglądam to forum już jakiś czas. Wpadły mi w oko ostatnio dwa modele (marki) amplitunerów. Chodzi tutaj o Rotela rx-403, oraz o yamahę np Cr-600,Cr-620. Jaka jest różnica między tymi amplitunerami w brzmieniu? Zakładam, że yamaha zagra lepiej(kosztuje dwa takie rotele, jak nie 3). Pytanie na ile lepiej i czy faktycznie jest to fajny sprzęt, czy może szukać czegoś innego(może w ogóle uzbierać ~500-600zł i wtedy brać się za kupno czegokolwiek). Wizualnie gustuję w latach 70', więc jakbym coś kupował, to z tamtego okresu. Mam jeszcze pytanie co myślicie o amplitunerkach Pioneera(np sx-626,636). Na amerykańskim forum ludzie twierdzą, że Yamahy grają lepiej od Pionieerów. Sprzęt miałby grać z kolumnami onkyo sc-400, w pokoju 20-25m^2. Muzyka jaką preferuję to rock, hard rock i trochę metalu.

[Wojtek]

Przy takim gradobiciu pytań nic dziwnego, że nikt nie odpisał W końcu coś wybrałeś czy sprawa jest nadal aktualna?

Na amerykańskim forum ludzie twierdzą, że Yamahy grają lepiej od Pionieerów.

To jest bardziej kwestia gustu niż prawda objawiona.

[Winters]

Na amerykańskim forum ludzie twierdzą, że Yamahy grają lepiej od Pionieerów.

Ja Ci mogę za moment znaleźć wiele opinii odwrotnych Można dyskutować o jakości, o charakterystyce sprzętu, ale to, że komuś w pomieszczeniu x z kolumnami y lepiej gra Yamaha niż porównywalny Pioneer to tylko kwestia gustu.