Drapak który pogoni DSD

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Drapak który pogoni DSD

#16

Post autor: Wojtek »

mirhon pisze:
25 lis 2017, 22:32
Co do cen to popatrzcie na allegro po ile aktualnie chodzą używane Thorensy (te polecane jako używki np 320) - ponad 2k.
I to jest horrendalna kwota? :)
mirhon pisze:
25 lis 2017, 22:32
Czy nowy gramofon na przykład TEAC 550, Pro-Ject The Classic, Thorens 309 itp jest 10x zawyżony cenowo w stos. do tych używek - to chyba jakaś bzdura.
Nie, to nie bzdura. Po prostu jeszcze gówno wiesz więc nie masz skali porównawczej :)
mirhon pisze:
25 lis 2017, 22:32
Jak mam dać 2k za używany gramofon (jak by nie było to kupowanie trochę kota w worku) to jednak chyba (?) wolę dołożyć do nowego, tak mi się przynajmniej wydaje.
Na szczęście nikt Tobie nie każe wydawać 2k na pierwszy gramofon :)
Innymi słowy - wolisz dokładać do nowej Dacii Logan zamiast kupić sprawne Audi S6 (tyle że już po gwarancji).
Można i tak :morda:

Regsoft dobrze podsumował temat.
mirhon pisze:
25 lis 2017, 23:20
Prawdę mówiąc miałem na oku jedną używkę thorensa td 318. Cena ok 1400.
Nie ma wiele głupszych rzeczy niż branie starego Thorensa jako pierwszy gramofon do nauki.
mirhon pisze:
25 lis 2017, 23:20
Tylko ramie chyba niezbyt fajne TP 28, bo z tego co wyczytałem nie pozwala na korektę 2 ważnych parametrów tj. azymutu i wys. ramienia.
Regulacja VTA się przydaje kiedy mamy za wysoką wkładkę. Jak jest za niska to pół biedy bo da się to skompensować w inny sposób.
Co do azymutu - niektóre ramiona pozwalają na obrót mocowania koszyka, ale jest to arcy-mało praktyczne, więc jeśli już gdzieś się spotyka regulację azymutu to na headshellu.

Czy te parametry są ważne? Tak, ale w praktyce mało który gramofon w ogóle ma regulację VTA/wysokości ramienia :)
Bo w większości przypadków VTA to nie problem.
Podobnie z azymutem - to się głównie przydaje jak jest coś nie tak z fabrycznym mocowaniem grota igły.

Lekturka dla Ciebie: viewtopic.php?f=11&t=1136
mirhon pisze:
25 lis 2017, 23:20
Ps. Może nie jestem osłuchany, ale teorie przerabiam od jakiegoś czasu :D
I dlatego na razie bardziej głupiejesz niż mądrzejesz, bo skupiasz się nie na tym co trzeba :(

Ja rozumiem sytuację - jesteś gadżeciarzem, lubisz mieć fajne zabawki, uderzać w wysokie C itd.

Problem w tym że przy gramofonach jak rzucisz się we wszystko co możliwe i będziesz chciał się uczyć wszystkiego od modeli z wysokiej półki, nie mając ani doświadczenia ani porównania... to jest duża szansa że się do winyla zrazisz. Po prostu.

Nie widzę większego sensu byś na start sięgał po używki warte więcej niż 1k złotych, a te z górnego zakresu takiego budżetu i tak przebijają większość nówek do 3-4k, przy czym nawet jak nie spodoba Ci się analog to na używce nie stracisz, a nówkę spróbuj odsprzedać bez większej straty...

Nówki są fajne jak już ma się nieco większą świadomość (i grubszy portfel).

Jednak jeśli celem tego wszystkiego ma być to żeby analog dogonił czy przegonił Twój super tor cyfrowy pod względem technicznym - już teraz możesz sobie podarować eksperymenty.

Archiwizacja materiału z winylu do postaci cyfrowej ma większy sens chyba tylko wtedy kiedy dany materiał po prostu nie jest dostępny na nośniku cyfrowym.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#17

Post autor: mirhon »

Swój tor słuchawkowy jako całość budowałem długo i cierpliwie, zatem gadżeciarzem chyba nie jestem.
Zawsze kierowałem się odsłuchem przed jakąkolwiek wymianą lub nowym zakupem.
Winyl chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu a dodatkowym impulsem był wątek na jednym z forów, gdzie już trochę czasu jestem, gdzie porównywano cyfrę i analog oba jako źródła ze zbliżonego zakresu cenowego (moje progi) i analog zagrał zauważalnie lepiej - całościowy odbiór. Bez doktoryzowania się nad rzeczywistym źródłem dla lp i CD (pliku), wiem ze to ważne, na tyle mnie to zaintrygowało, że chciałbym spróbować. BTW tam była używka td 320 z dobrą wkładką mm.
Nie ukrywam jednocześnie że będzie to miało dla mnie sens jeśli analog okaże się bardziej realny w odbiorze niż posiadane aktualnie źródło. Słowo realny jest tu kluczem bo nie chodzi mi o jakiś konkretny parametr a raczej o całość przekazu.
Dlatego po pierwsze chciałbym kupić wpierw kilka płyt znanych mi dobrze z CD i potem porównać na swoich słuchawkach. I tu mam problem bo niestety nie znam nikogo z dobrym analogiem i zostają mi tylko sklepy...
Dlatego jak już coś kupiłbym to chciałbym na starcie mieć szanse na podwyższenie tego "realizmu" ...
Jeśli uważacie ze używany torens na początek to zły pomysł to za czym się obejrzeć - zakładam ze na wkładkę mógłbym wydać 2000 zł.
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Drapak który pogoni DSD

#18

Post autor: blispx »

Podaj z jakiego miasta jesteś może ktoś na forum będzie z twojej okolicy i może łachy nie będzie robił, umów się na odsłuch i sam zdecyduj czy chcesz brnąć w ten temat. Bo jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje... Ja na samym początku też sobie budżet zakładałem ale czas spędzony przy tym szybko zweryfikował moje założenia
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#19

Post autor: mirhon »

Jestem z Bytomia.
Jestem dość (w granicach rozsądku...) mobilny. Zestaw staxowy, dac i laptop to nie jest problem. Zatem jeśli ktoś jest chętny i przy okazji ma ochotę posłuchać staxów (zapewniam że warto) to czekam na propozycję :D .
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Drapak który pogoni DSD

#20

Post autor: blispx »

Jakbyś kiedykolwiek był w lubelskim, nie wiem .. np w delegacji, to zapraszam do mnie, będzie czego posłuchać
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#21

Post autor: mirhon »

@blispx dzięki za zaproszenie
A co sądzicie o tym:

http://allegro.pl/kultowy-gramofon-vint ... 38092.html
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Drapak który pogoni DSD

#22

Post autor: Wojtek »

Zapomniałem dodać:
mirhon pisze:
25 lis 2017, 22:32
Tak czy siak bez odsłuchów nie będę kupował w ciemno.
Tylko pamiętaj, że jak słuchasz gramofonu to przede wszystkim słyszysz wkładkę.
Stąd odsłuch w salonach audio gdzie na każdym drapaku wisi co innego (zazwyczaj im droższy model tym droższa wkładka) nie jest zupełnie miarodajne :) Gramofon i jego ramię mają zadanie nie przeszkadzać zespołowi wkładka/igła w ich pracy, a nie "brzmieć".

Realia są niestety takie że w salonie również bardzo dobrze to wiedzą i zazwyczaj nie ma opcji by przełożyć wkładkę z wyższego modelu na niższy (mimo że techniczna możliwość jest) - po prostu zbyt wiele prawdy by nagle wyszło na jaw :morda:
mirhon pisze:
26 lis 2017, 11:30
BTW tam była używka td 320 z dobrą wkładką mm.
Nieważne.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 11:30
Nie ukrywam jednocześnie że będzie to miało dla mnie sens jeśli analog okaże się bardziej realny w odbiorze niż posiadane aktualnie źródło. Słowo realny jest tu kluczem bo nie chodzi mi o jakiś konkretny parametr a raczej o całość przekazu.
Zdrowe podejście. Dynamiką winyl nie ma za bardzo startu do cyfry np. i trzeba być tego świadomym.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 11:30
Jeśli uważacie ze używany torens na początek to zły pomysł to za czym się obejrzeć
Jakiś gramofon z listy polecanych do 1000 złotych. Używka.
Prędzej jakiś solidny Japończyk niż Europejczyk (Dual, Thorens, Lenco, Philips, itp.)
mirhon pisze:
26 lis 2017, 11:30
zakładam ze na wkładkę mógłbym wydać 2000 zł.
To również jest bezsensowny ruch na start.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 16:39
A co sądzicie o tym:
Ty chyba czegoś nie zrozumiałeś w moich postach :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#23

Post autor: mirhon »

Wojtek pisze:
26 lis 2017, 17:08
Ty chyba czegoś nie zrozumiałeś w moich postach :)
Coś tam chyba zrozumiałem ;)
Załózmy ze z tych testów sklepowych w sprzęcie do 5k uznam ze dźwięk mi odpowiada.
To czy kupno czegoś używanego do 1000 zł w założeniu ze to nie będzie coś ze skomplikowanym do regulacji ramieniem (coby się na starcie nie zniechęcać ...) nie ograniczy mnie np. z upgradem wkładki, tak żeby uzyskać taki poziom jak te nowe z przedziału 5k?
Jeśli to nie będzie problemem (używka za 1000) to czym się kierować? Pasek czy DD? Rozumiem ze mocowanie 1/2 cala.
Czy może pojawić się problem ze niedopasuje wybranej (po jakimś czasie) wkładki do ramienia?
Przy tych założeniach co do klasy gramofonu (nówka z okolic 5k) to na jakie konkretnie modele z Japończyków zwrócić uwagę?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Drapak który pogoni DSD

#24

Post autor: Wojtek »

Przejrzyj co jest i podrzuć nam co stylistycznie Tobie pasuje, chyba że jest to zupełnie obojętne.
Powoli naprowadzimy do celu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#25

Post autor: mirhon »

Stylistykę to mam raczej w d...
Wolałbym raczej manual w myśl zasady ze mniej rzeczy może sie spierdzielic...
Najważniejsza chyba (?) dla mnie kwestia to uniwersalność jeśli chodzi o wkładki.
Generalnie organicznie nie lubię kupować i sprzedawać... potem znów kupować itd. Chciałbym coś co docelowo mnie specjalnie nie ograniczy w dalszym rozwoju - kwestie wkładki, pre to osobny temat i tu nie mam jakiś ograniczeń - pre będę testował, a wkładkę chciałbym docelowo najdroższą na jaką będzie mnie stać. Nie wiem jeszcze czy mm czy mc - wstępnie z tego co ludzie piszą i oceniają to wychodzi mi że ze 2k trzeba będzie kiedyś na wkładkę wyłożyć.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Drapak który pogoni DSD

#26

Post autor: Wojtek »

mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
Wolałbym raczej manual w myśl zasady ze mniej rzeczy może sie spierdzielic...
Bez sensu.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
Najważniejsza chyba (?) dla mnie kwestia to uniwersalność jeśli chodzi o wkładki.
Totalnej uniwersalności nie da się osiągnąć, ale celując w ramię o średniej masie efektywnej (Technics, Sony, Pioneer) będzie spoko.
Ew. modele z Q-dampingiem które z rezonansem radzą sobie nieco inaczej (JVC, Denon, itd.).
mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
Generalnie organicznie nie lubię kupować i sprzedawać... potem znów kupować itd.
Pech.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
Chciałbym coś co docelowo mnie specjalnie nie ograniczy w dalszym rozwoju
Nie da się tak. Przypomnij sobie jak kompletowałeś tor cyfrowy :)
mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
a wkładkę chciałbym docelowo najdroższą na jaką będzie mnie stać.
Docelowo, czyli nie na start.
mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
Nie wiem jeszcze czy mm czy mc - wstępnie z tego co ludzie piszą i oceniają to wychodzi mi że ze 2k trzeba będzie kiedyś na wkładkę wyłożyć.
Ty w złych miejscach czytasz i potem masz taki krzywy obraz - z tym jest problem :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6366
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Drapak który pogoni DSD

#27

Post autor: Regsoft »

mirhon pisze:
26 lis 2017, 18:41
wkładkę chciałbym docelowo najdroższą na jaką będzie mnie stać
Za tą samą kasę możesz dostać wkładki o całkiem różnym rodzaju dźwięku. Nie ma uniwersalnej "jakości". Każda z nich będzie najlepsza dla innego słuchacza a niektóre z nich pasują do całkiem różnych ramion gramofonowych. Najpierw musisz określić kierunek w którym chcesz podążać z brzmieniem. Raczej nie masz wyjścia jeśli nie chcesz utopić pieniędzy w tym co Tobie nie odpowiada. Zacznij od czegoś mniej spektakularnego ale z głową. Poczytaj forum. Zadaj konkretne pytania. Przyswajaj odpowiedzi nawet jeśli zburzą Twój dotychczasowy obraz tematu gramofonów 8-)
mirhon
Posty: 260
Rejestracja: 25 lis 2017, 13:00

Re: Drapak który pogoni DSD

#28

Post autor: mirhon »

A co sądzicie o telefunken s600, wpasowuje się w Wasze rady?

http://allegro.pl/gramofon-telefunken-s ... 14949.html
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Drapak który pogoni DSD

#29

Post autor: Wojtek »

Pewnie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Drapak który pogoni DSD

#30

Post autor: Zeroqll »

mirhon pisze:
26 lis 2017, 21:32
A co sądzicie o telefunken s600, wpasowuje się w Wasze rady?

http://allegro.pl/gramofon-telefunken-s ... 14949.html
Jeżeli zamierzasz kupić gramofon od tego sprzedawcy to wiedz, że jeżeli zaproponujesz kupno poza Allegro to może sporo zejść z ceny. Tylko przed wysyłką 3x zwróć mu uwagę aby zdjął talerz i przeciwwagę.
ODPOWIEDZ