Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#1

Post autor: chudy_b »

Witam
Naszło mnie na zakup gramofonu tangencjalnego. To ma być mój drugi gramofon, raczej do poobserwowania jego pracy i wyrobienia sobie zdania na temat tych konstrukcji, niż do stałego odsłuchu, ale kto wie.

Firma to raczej Technics, ale co do modelu to nie mogę się zdecydować. Chciałbym mieć możliwość wykorzystania wszystkich możliwości konstrukcji tangencjalnej włącznie z programowaniem ścieżki. Na ten moment skłaniam się ku modelowi SL-Q15. Co o nim sądzicie? Jest jeszcze SL-Q6 - czyli ponoć to samo w mniejszej obudowie i SL-15 - starszy i trudniej dostępny.
Mam problem z jakąkolwiek oceną tych gramofonów. Nie wiem na co zwracać uwagę. Na razie kieruję się ceną (z vinylengine) i wagą.

W tej chwili jest do kupienia SL-DL1 za rozsądne chyba pieniądze. Waży 7kg więc sporo jak na tangenta. Nie jest programowalny, ale może warto się nim zainteresować? A może jakiś jeszcze inny model?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze

#2

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:Mam problem z jakąkolwiek oceną tych gramofonów. Nie wiem na co zwracać uwagę. Na razie kieruję się ceną (z vinylengine) i wagą.
Ale o jaki problem chodzi? Chodzi Ci o klasyfikację? Który lepszy/gorszy?

Skłaniasz się ku modelom... OK... ale chcesz żebyśmy sobie gadali o czymś co kiedyś tam powstało czy raczej o czymś co jest dostępne i masz okazję kupić za tyle ile możesz sobie pozwolić?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze

#3

Post autor: chudy_b »

Wiadomo, że niektóre modele są łatwiej dostępne inne trudniej. Mi za bardzo się nie spieszy. Wolałbym poczekać i kupić coś fajnego, niż od ręki plastikowy szmelc. Tak więc tak, chodzi mi o klasyfikację lepszy/gorszy, ale w jakimś w miarę wąskim zakresie modeli. Może na początek te co podałem + ewentualnie to co nie wpadło mi w oko, a jest godne uwagi.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze

#4

Post autor: Wojtek »

Poszczególne serie można poszeregować chronologicznie:

SL-15 (SL-10 plus programowanie)
SL-10
SL-7 (SL-10 minus wbudowany przedwzmacniacz MC)

To jest główna seria pierwszych konkretnych gramofonów tangencjalnych Technics.
To co pojawiło się po premierze tychże trzeba traktować już jako modele bardziej "dla Kowalskich" - redesign, w efekcie obniżający koszt (i cenę) sprzętu.
Wyjątek: SL-M3.

SL-6 (SL-5 plus programowanie)
SL-5

SL-QL1
SL-DL1 (SL-QL1 minus kwarc)
SL-DL5 (redesign SL-DL1, ciut gorszy napęd)

SL-J3 (SL-J2 plus programowanie)
SL-J2

Były też pionowe SL-V6 i SL-V5.

To powinno wystarczyć :)

Warto zauważyć, że większość gramofonów tangencjalnych Technics pozwala na regulację siły nacisku igły, w zakresie +/- 0.25g od standardu T4P - 1.25g), czego nie uświadczymy w większości gramofonów z tradycyjnym, prostym ramieniem z T4P.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#5

Post autor: chudy_b »

A gdzie umiejscowisz SL-Q15? Poluję właśnie na ten model. Waży 7kg, pełny wymiar wieży. DD, quartz. Nie są to dla mnie jakieś istotne cechy, ale zawsze to plus.
SL-10 i SL-15 są trudno dostępne, a jeśli się trafiają - kosztują chore pieniądze. W miarę osiągalny jest SL-7. Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację? Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#6

Post autor: chudy_b »

Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest. Chyba właśnie dlatego chcę taki gramofon kupić, coby wiedzę poszerzyć. W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.

Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie? To właśnie było dla mnie zagadką. Jak on steruje napędem ramienia.
Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików. Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliwe :D Jak dzisiaj w paskach TDI

Trochę się niecierpliwię z zakupem, a w tej chwili na A...o są do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?

Przy okazji, temat wkładek T4P. Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych. Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10

Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1213
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#7

Post autor: tollo »

Może warto poczekać i upolować takiego

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=okEGe6fUrfU[/youtube]
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#8

Post autor: chudy_b »

To SL-10 + przyciski. Szaleńcy na ebay.de wołają 500 Euro. Poczekam.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#9

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:A gdzie umiejscowisz SL-Q15?
Jak wyszedł SL-QL1 to ukazał się też SL-QL5, a SL-QL15 to taki QL5 z programowaniem.
Te gramofony nie ukazały się równolegle z SL-DLxx, dlatego też mają nieco inny design (ale podobny), więc należałoby to traktować jako pokrewną, ale kolejną oddzielną serię gramofonów.
chudy_b pisze:kosztują chore pieniądze
Przesada, może poza wersjami programowalnymi.
chudy_b pisze:Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Tak.
chudy_b pisze:Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację?
Nie.
chudy_b pisze:Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
Dlaczego nie miałyby być możliwe?
chudy_b pisze:Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest.
Nie tyle marna, co zainteresowanie nikłe ;)
chudy_b pisze:W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.
Tak samo ostro jak system T4P. Jak wyszło? Wszyscy wiemy.
Niestety zarówno jedno jak i drugie nie przekonało za bardzp środowiska audiofilskiego (nie tylko słuchaczy, ale też i innych producentów sprzętu), a chronologicznie był to przecież początek ery CD.
chudy_b pisze:Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie?
Tak. Jak inaczej wyobrażasz sobie lokalizację przerw między rowkami bez kontaktu fizycznego? :)
chudy_b pisze:Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików.
Z grubsza tak.
chudy_b pisze:Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliwe :D Jak dzisiaj w paskach TDI
Zupełnie nie rozumiem aluzji :)
chudy_b pisze:do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Eh. A jak myślisz, po tym co napisałem wcześniej?
chudy_b pisze:Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych.
Po co ta tajemnica? :)
chudy_b pisze:Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
W Polsce z nówek to prawie wszystko. Na szczęście istnieje jeszcze zagranica i nadal można upolować starsze wkładki.
Wciąż chyba idzie dostać u nas Shure M92E, którą dość często polecam (nawet w celu zastosowania w 1/2'' ;) ).
chudy_b pisze:Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Na szczęście jest to totalna bzdura i radzę na przyszłość nie pytać się o radę ludzi, którzy nie wiedzą co mówią/piszą.
tollo pisze:Może warto poczekać i upolować takiego
Może warto by było przeczytać nasze wypociny przed wypowiedzeniem się? Byś wtedy wiedział, że wspominaliśmy już o SL-15.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#10

Post autor: chudy_b »

Dzięki Wojtek za odpowiedź. Właśnie na Twoją opinię czekałem. Ale, że nie umiem tak sprawnie cytować, sensowna odpowiedź zajmie mi ze dwa dni. Ale staram się, staram
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#11

Post autor: Wojtek »

Nie trzeba symulować mojego cytowania ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#12

Post autor: chudy_b »

Wojtek pisze:
chudy_b pisze:A gdzie umiejscowisz SL-Q15?
Jak wyszedł SL-QL1 to ukazał się też SL-QL5, a SL-Q15 to taki QL5 z programowaniem.
Te gramofony nie ukazały się równolegle z SL-DLxx, dlatego też mają nieco inny design (ale podobny), więc należałoby to traktować jako pokrewną, ale kolejną oddzielną serię gramofonów.
chudy_b pisze:kosztują chore pieniądze
Przesada, może poza wersjami programowalnymi.
No właśnie o programowalnych myślałem. Szczególnie za SL-15 trzeba sporo zapłacić
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Tak.
chudy_b pisze:Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację?
Nie.
No może SL-M3 ma to inaczej rozwiązane, ale to zupełnie inna liga. Co do reszty, to przejrzałem sporo serwisówek i w zasadzie wszędzie wygląda to tak samo.
Jeśli znasz jakiś model z odmienną konstrukcją ramienia/napędu ramienia, to podaj. To mógłby być model nad którym warto się pochylić/od razu skreślić.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
Dlaczego nie miałyby być możliwe?
Bo w normalnych gramofonach na jednym subchassis siedzi talerz i ramię (chyba). W tengencyjnych ramię najczęściej jest w pokrywie. Gdyby talerz zaczął się bujać, to wątpię czy ramię nadąży.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest.
Nie tyle marna, co zainteresowanie nikłe ;)
chudy_b pisze:W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.
Tak samo ostro jak system T4P. Jak wyszło? Wszyscy wiemy.
Niestety zarówno jedno jak i drugie nie przekonało za bardzp środowiska audiofilskiego (nie tylko słuchaczy, ale też i innych producentów sprzętu), a chronologicznie był to przecież początek ery CD.
To pewnie racja. A dziś jeśli ktoś decyduje się na gramofon, to zwraca jeszcze większą uwagę na jakość dzwięku. Przy braku wyraźnej przewagi tangencjonalnych gramofonów cieszą się słabym zainteresowaniem. Za mało oldschoolowe są ;)
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie?
Tak. Jak inaczej wyobrażasz sobie lokalizację przerw między rowkami bez kontaktu fizycznego? :)
Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania. Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików.
Z grubsza tak.
chudy_b pisze:Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliwe :D Jak dzisiaj w paskach TDI
Zupełnie nie rozumiem aluzji :)
chudy_b pisze:do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Eh. A jak myślisz, po tym co napisałem wcześniej?
Czyli słusznie. W tej chwili są do kupienia dwa SL-7 i bardzo prawdopodobne, że na nim się skończy. Chyba, że w najbliższych dniach wypłynie jakiś SL-10 lub SL-15 w dobrej cenie.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych.
Po co ta tajemnica? :)
Q21
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
W Polsce z nówek to prawie wszystko. Na szczęście istnieje jeszcze zagranica i nadal można upolować starsze wkładki.
Wciąż chyba idzie dostać u nas Shure M92E, którą dość często polecam (nawet w celu zastosowania w 1/2'' ;) ).
Myślę o zakupie Grado Blue.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Na szczęście jest to totalna bzdura i radzę na przyszłość nie pytać się o radę ludzi, którzy nie wiedzą co mówią/piszą.
Taką informację dostałem od sprzedawcy Q21. No to jak to jest ? Wiadomo, że wkładka wystarczy na całe lata, ale igły trzeba wymieniać. Jeśli pasowałyby igły z analogicznych wkładek 1/2 to byłoby super. Zniknęłoby ryzyko zostania z gramofonem do którego nie można kupić igły za jakiś czas.


Yes,Yes,Yes - zacytowałem :twisted:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#13

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:i w zasadzie wszędzie wygląda to tak samo.
To akurat jest przecież oczywiste, ale same konstrukcje jednak w pewien sposób różnią się między seriami. Ramiona nie uniknęły redesignu :)
Nie wiem czy dla Ciebie odmienność musiałaby polegać np. na ramieniu S zamiast prostego. Takiego przykładu nie znajdę :)
chudy_b pisze:No właśnie o programowalnych myślałem. Szczególnie za SL-15 trzeba sporo zapłacić
Pisałeś o SL-10 i SL-15 a propos chorych cen. SL-10 nie jest programowalny. Jednakże SL-10 już się zdarzał u nas w cenach poniżej 1000 złotych.
Czasem nawet z jakąś dobrą wkładką.
chudy_b pisze: Bo w normalnych gramofonach na jednym subchassis siedzi talerz i ramię (chyba).
Tak jest.
chudy_b pisze:W tengencyjnych ramię najczęściej jest w pokrywie. Gdyby talerz zaczął się bujać, to wątpię czy ramię nadąży.
To zależy od bujania. Rowek też nie jest równy więc igła z ramieniem nawet w gramofonie liniowym mają co robić.
chudy_b pisze:Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania.
Teraz rozumiem i już spieszę z wyjaśnieniem: gramofony nieprogramowalne z reguły nie mają sensora optycznego (bo po co?).
chudy_b pisze:Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.
Jest precyzyjny, ale w tańszych modelach jest również dość plastikowy, z czego może wynikać awaryjność napędu prowadnicy ramienia (czasem wystarczy wymienić pasek, a czasem jest to ciężki temat).
Problem skatingu nie zachodzi w gramofonach tangencjalnych, dlatego nie mają mechanizmów AS.
"Jakiś dodatkowych sił"? Nie zgaduj :)
chudy_b pisze:Myślę o zakupie Grado Blue.
Jeśli znasz już linię Prestige i podoba Ci się ona to bierz śmiało. W przeciwnym wypadku zastanawiam się dlaczego akurat Grado :)
chudy_b pisze:Taką informację dostałem od sprzedawcy Q21. No to jak to jest ?
Jest tak jak napisałem. Sprzedawca Q21 jest niekompetentny.
chudy_b pisze:Jeśli pasowałyby igły z analogicznych wkładek 1/2 to byłoby super.
Tak to działa. Wiele serii wkładek T4P były jedynie przerobionymi wkładkami 1/2'', z tym samym wnętrzem, dzięki czemu kompatybilność igłowa została zachowana. Ortofon OM = OMP, cała linia Grado Prestige, a Shure M92E ma jednakowe wnętrze z M97xE.
To tylko parę przykładów. Jak się sięgnie po starsze wkładki to można znaleźć odpowiedniki T4P nawet dla AT-120E/440MLa/150MLX.
chudy_b pisze:Zniknęłoby ryzyko zostania z gramofonem do którego nie można kupić igły za jakiś czas.
Chyba nigdzie nie pisałem, że jest to problem, przy dyskusjach o T4P :) Bardziej problematyczne są same wkładki (konkretnie mówiąc - ich dostępność).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#14

Post autor: chudy_b »

Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania.
Teraz rozumiem i już spieszę z wyjaśnieniem: gramofony nieprogramowalne z reguły nie mają sensora optycznego (bo po co?).
chudy_b pisze:Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.
Jest precyzyjny, ale w tańszych modelach jest również dość plastikowy, z czego może wynikać awaryjność napędu prowadnicy ramienia (czasem wystarczy wymienić pasek, a czasem jest to ciężki temat).
Problem skatingu nie zachodzi w gramofonach tangencjalnych, dlatego nie mają mechanizmów AS.
"Jakiś dodatkowych sił"? Nie zgaduj :)
Wiem, że w tych gramofonach problem antyskatingu nie występuje. Chodzi mi o siły podobnie działające. W tradycyjnych gramofonach ramię jest "napędzane" przez igłę, ale z racji budowy sa to siły pomijalne. W tangesach ramię ma swój własny napęd. Skąd silnik tego napędu wie jak przesuwać ramię? Wątpię,żeby to było proste założenie, że z racji ilości ścieżek i obrotów płyty ma to być posuw np. 0.5cm/min. Co z płytami które nie są dokładnie wykonane, np. niecentryczny otwór. Mam taka jedną Budki Suflera. Ramię lata z pół centymetra na obrót tam i z powrotem.
Wojtek pisze:
chudy_b pisze:Myślę o zakupie Grado Blue.
Jeśli znasz już linię Prestige i podoba Ci się ona to bierz śmiało. W przeciwnym wypadku zastanawiam się dlaczego akurat Grado :)
Nie znam wkładek Grado. Obecnie używam AT120 i bardzo mi ona odpowiada, choć na wzmacniaczu podkręcam niskie i wysokie tony. Myslę o Grado, bo po prostu są dostepne. OMP10 i wspomniany przez Ciebie Shure cenowo są niżej niż Grado Blue i Red. To jedyny powód wskazania na Grado Blue. Być może nie słuszny.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41621
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze

#15

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:Skąd silnik tego napędu wie jak przesuwać ramię?
Różnie. Czasem jednak jest to jakiś sensor opto-elektryczny, a czasem jest to rozwiązane bardziej pasywnie, poprzez zastosowanie odpowiedniego łożyska ślizgowego/powietrznego, czułego na pracę igły (przez co "napędzanie" ramienia przez igłę jest jednak realizowane).
Z tego co pamiętam, sensory optyczne nie śledzą rowka płyty, ale patrzą na igłę/koniec ramienia względem bazy.
chudy_b pisze:Co z płytami które nie są dokładnie wykonane, np. niecentryczny otwór. Mam taka jedną Budki Suflera. Ramię lata z pół centymetra na obrót tam i z powrotem.
Napęd ramienia w tangencie będzie miał co robić z taką płytą :)
chudy_b pisze:Obecnie używam AT120 i bardzo mi ona odpowiada, choć na wzmacniaczu podkręcam niskie i wysokie tony.
Wybacz, ale to drugie zdanie zaprzecza temu pierwszemu. Jeśli musisz jakkolwiek kręcić gałkami korekty tonalnej to masz lipę w sprzęcie/nie jest zgrany pod Twoje ucho.
chudy_b pisze:Myslę o Grado, bo po prostu są dostepne.
Reszta też jest, więc nie rozumiem argumentu.
chudy_b pisze:OMP10 i wspomniany przez Ciebie Shure cenowo są niżej niż Grado Blue i Red. To jedyny powód wskazania na Grado Blue. Być może nie słuszny.
Powtarzam: nie rzucałbym się na Grado (w dodatku nie najtańsze) jeśli nie wiem czego się mogę spodziewać. Do eksperymentów lepiej postawić na Grado Black ;) Nie pamiętam czy te podstawowy model wychodzi cenowo lepiej lub gorzej od Ortofonów OMP czy Shure, ale cena to też nie wszystko.

Jeśli podoba Ci się AT-120E (mimo tego, że kręcisz gałkami) to swoistym "odpowiednikiem" klasowym tej wkładki ze stajni Shure jest model M97xE.
Bierzesz wkładkę M92E, dokupujesz do niej igłę N97xE i masz M97xE w systemie T4P (lub 1/2'' jeśli zastosujesz adapter z T4P na 1/2'').
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ