AT-LP 120 - opinie.

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
ODPOWIEDZ
Bigwalker
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 15:53
Lokalizacja: Gdańsk

AT-LP 120 - opinie.

#1

Post autor: Bigwalker »

Witam,
Od dłuższego czasu szukałem na rynku wtórnym Technicsa w dobrym stanie,niestety bezskutecznie ...
Mam okazje kupić taki sprzecik http://www.youtube.com/watch?v=Qf5ov6WyCgs .
Może ktoś z Was słyszał cokolwiek o tym gramofonie? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
33RPM
Posty: 74
Rejestracja: 05 paź 2012, 16:41

AT-LP 120 - opinie.

#2

Post autor: 33RPM »

Mam podobny dylemat (mam ochotę na coś z direct drive, a'la Technics 1200) i podłączę się z pytaniem o http://www.lenco.eu/pl/p/l-3807/. To również wygląda na tani klon 1200.
Co do LP120 - to dałem sobie spokój - wbudowany preamp i USB.
Z klonów jest jeszcze oczywiście Reloop. Jestem ciekaw opinii właścicieli starszych gramofonów, na ile w/g Was ma sens znalezienie współczesnego klona a na ile szukanie używanego 1200 w akceptowalnym stanie.
Bigwalker
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 15:53
Lokalizacja: Gdańsk

AT-LP 120 - opinie.

#3

Post autor: Bigwalker »

Czy to,ze ma wbudowany przedwzacniacz i posiada gniazdo USB dyskwalifikuje ten sprzęt ???
Awatar użytkownika
33RPM
Posty: 74
Rejestracja: 05 paź 2012, 16:41

AT-LP 120 - opinie.

#4

Post autor: 33RPM »

Ależ nie - nie miałem zamiaru napisać nic złego o LP120, nigdy nie miałem z nim kontaktu, stwierdzam tylko, że to raczej nie dla mnie, bo chciałbym sam gramofon.
Sam jestem ciekaw czy to jest coś warte. Po prostu preferowałbym coś bliższego zwykłego gramofonu.
Tylko tyle.

Wolałbym, żeby nie uszczęśliwiano mnie wbudowaną elektroniką bo jak będę chciał inny preamp to musiałbym chyba gramofon rozbebeszyć i przelutować kable. No i USB - mnie niepotrzebne. Jeśli ktoś chce zgrywać winyle na kompa - czemu nie.
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: AT-LP 120 - opinie.

#5

Post autor: krolix »

Bigwalker pisze:Witam,
Od dłuższego czasu szukałem na rynku wtórnym Technicsa w dobrym stanie,niestety bezskutecznie ...
W przeciągu ostatniego roku Technicsów 1200/1210, w dobrym stanie, widziałem pełno na allegro, czy na savethedeck.
Jest też do nabycia nówka 1210 m5g na redcoon.pl Cena jest spora, ale taniej już raczej nie będzie. ;)
Bigwalker
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 15:53
Lokalizacja: Gdańsk

AT-LP 120 - opinie.

#6

Post autor: Bigwalker »

Super :) , widocznej miałem mniej szczęścia i te które oglądałem były zajechane.


Wracając do pytania. Czy zna ktoś ten sprzęt z tematu posta i może podzielić się opiniao nim?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41644
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

AT-LP 120 - opinie.

#7

Post autor: Wojtek »

Bigwalker pisze:Od dłuższego czasu szukałem na rynku wtórnym Technicsa w dobrym stanie,niestety bezskutecznie ...
Bo z wszystkich Technicsów tylko jeden jest słuszny, tak? :) Eh eh...
Bigwalker pisze:Może ktoś z Was słyszał cokolwiek o tym gramofonie? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie.
Radzę skorzystać z forumowej wyszukiwarki. Nie raz i nie dwa wspominaliśmy o tym gramofonie.
33RPM pisze:To również wygląda na tani klon 1200.
On jak i ten AT mają "wspólny rodowód" i tego samego producenta.
Co nie znaczy, że są jednakowe.

AT-LP120 od biedy może być jako nowy gramofon. Podobny klasowo do tego co oferuje Stanton czy wyższe modele Reloopów.
33RPM pisze:Z klonów jest jeszcze oczywiście Reloop. Jestem ciekaw opinii właścicieli starszych gramofonów, na ile w/g Was ma sens znalezienie współczesnego klona a na ile szukanie używanego 1200 w akceptowalnym stanie.
Odsyłam do debaty: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=974
Tam też znajdziecie wyjaśnienie co do wspólnego rodowodu tych wszystkich gramofonów :)

Osobiście nie widzę wielkiego sensu w polowaniu za SL-12x0 mk2 kiedy często za mniejsze pieniądze można znaleźć równie dobre (a z pewnością bardziej przystosowane do użytkowania domowego) inne SL-1xx0 mk2.
No chyba że kogoś straszą używki, to zrozumiem.
33RPM pisze:Wolałbym, żeby nie uszczęśliwiano mnie wbudowaną elektroniką bo jak będę chciał inny preamp to musiałbym chyba gramofon rozbebeszyć i przelutować kable. No i USB - mnie niepotrzebne. Jeśli ktoś chce zgrywać winyle na kompa - czemu nie.
Zwyczajowo większość gramofonów z wbudowanym preampem ma opcję wyłączenia tegoż, puszczając wtedy tradycyjnie sygnał bezpośrednio z wkładki. Tak więc nie trzeba nic rozbebeszać, chyba że ktoś jest paranoikiem i dla "czystszego toru" wolałby sobie coś przelutować na stałe.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
33RPM
Posty: 74
Rejestracja: 05 paź 2012, 16:41

AT-LP 120 - opinie.

#8

Post autor: 33RPM »

Wojtek pisze:Tak więc nie trzeba nic rozbebeszać
Teoretycznie. W praktyce z LP120 są chyba jednak problemy, które rozwiązuje się tak: http://www.youtube.com/watch?v=T8sUuaclrZ4
To ja dziękuję, chciałbym gramofon a nie puzzle. ;)
Kiedyś chciałem sobie taki kupić ale dałem sobie spokój.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41644
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

AT-LP 120 - opinie.

#9

Post autor: Wojtek »

33RPM pisze:Teoretycznie.
Praktycznie też, jest od tego przełącznik.
33RPM pisze:W praktyce z LP120 są chyba jednak problemy, które rozwiązuje się tak
W praktyce to facet (którego akurat znam dość dobrze z YT) wywalił zbędne obciążenie (które notabene występuje również w Stantonie motowna i pewnie też innych w Super OEMach) i poprawił tor omijając całkowicie wbudowany preamp, o czym również wspominałem wcześniej.

Tak więc w rzeczywistości są to modyfikacje/polepszenia gramofonu, a nie "rozwiązywanie problemów".
Warto rozróżniać takie rzeczy.
33RPM pisze:To ja dziękuję, chciałbym gramofon a nie puzzle. ;)
Kiedyś chciałem sobie taki kupić ale dałem sobie spokój.
A kto komu każe robić to co zrobił autor klipu?
Poczytaj w sieci co do sposobów na "rozwiązywanie problemów" (zarówno faktycznych problemów jak i ulepszeń) PJ Debut ;)
Zresztą, to jest masowy Chińczyk i nie bez powodu są tańsze i droższe oferty tych gramofonów (od różnych marek).

Tak jak pisałem, można polecić AT-LP120, ale w moim odczuciu da się te same pieniądze lepiej wydać.
Jednak jeśli z jakiegoś powodu się ograniczamy i patrzymy tylko na nówki z gwarancją to za tysiąc złotych nie jest to zły wybór.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: AT-LP 120 - opinie.

#10

Post autor: krolix »

33RPM pisze: Z klonów jest jeszcze oczywiście Reloop. Jestem ciekaw opinii właścicieli starszych gramofonów, na ile w/g Was ma sens znalezienie współczesnego klona a na ile szukanie używanego 1200 w akceptowalnym stanie.
Ja tylko napiszę, że jeśli chodzi o Technicsa SL-12x0, to nie mając zamiaru dokonywać przeróbek najlepiej szukać modelu SL-1210 M5G. Tak przynajmniej wynika z opinii Kena z kabusa.com, czyli człowieka od lat żyjącego z modyfikacji i napraw technicsów. :)
Bigwalker
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 15:53
Lokalizacja: Gdańsk

AT-LP 120 - opinie.

#11

Post autor: Bigwalker »

Dzięki za opinie :)
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: AT-LP 120 - opinie.

#12

Post autor: motown »

Wojtek pisze:wywalił zbędne obciążenie
Nie wiem czy w Stantonie jest coś takiego (nie sądzę, obciąża przede wszystkim stalowa obudowa), ale jeśli nawet - dlaczego zbędne? Ciężkie gramofony są OK, duża waga to cecha jak najbardziej pożądana.
Wojtek pisze:poprawił tor omijając całkowicie wbudowany preamp
Jest nawet jakaś firma, która robi to za pieniądze. Testy pokazują, że to działa (wpływa na stosunek sygnału do szumu). Ale to właściwie oczywistość, bo wszyscy dobrze wiemy, że wbudowane przedwzmacniacze są gówniane. Czy słychać to gołym uchem i czy warto? Nie wiem, nigdy nie używam wbudowanego przedwzmacniacza. Ale moim zdaniem to bzdura - brać gramofon z przedwzmacniaczem i go potem wymontowywać... szkoda czasu i pieniędzy.

Moim skromnym zdaniem, Stanton ST.150 stoi najwyżej w hierarchii chińskich klonów. Przypominam, że to właśnie ten gramofon był porównywany z SL-1200 i kosztował nie tak dawno tyle samo co Technics (bywał nawet droższy) - tak, mowa o nowych modelach. Do dziś pluję sobie w brodę, że nie kupiłem wtedy SL-1210. Nie żebym był niezadowolony ze Stantona czy coś, ale wtedy za takie pieniądze warto było. Teraz ceny Technicsa są tak cholernie wydumane, że nie ma o czym mówić.

Gdybym dzisiaj miał kupić nowy gramofon, prawdopodobnie byłby to Stanton bo wciąż nie ma lepszej oferty za te pieniądze. Albo jeszcze zbierałbym szmal i uderzył w tę średnią półkę gramofonów za 3000-4000 zł. Jest w czym wybierać i tutaj zaczyna się naprawdę dobry sprzęt, na pewno byłbym zadowolony ;]
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41644
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

AT-LP 120 - opinie.

#13

Post autor: Wojtek »

motown pisze:Nie wiem czy w Stantonie jest coś takiego (nie sądzę, obciąża przede wszystkim stalowa obudowa), ale jeśli nawet - dlaczego zbędne? Ciężkie gramofony są OK, duża waga to cecha jak najbardziej pożądana.
Tak, jeśli za tą wagą coś konkretnego stoi i wnosi chociażby do pracy napędu, a nie jak jest to tylko pic na wodę ;)
No chyba że ktoś lubi zbędne ciężary, ale o tym już pisaliśmy w wątku o Stantonie.
motown pisze:Przypominam, że to właśnie ten gramofon był porównywany z SL-1200
Praktycznie każdy z klonów jest porównywany do pierwowzoru. Przypominam, że chodzi konkretnie o SL-1200 mk2.
Za przykład służą pytania w tym wątku :)
motown pisze:Gdybym dzisiaj miał kupić nowy gramofon, prawdopodobnie byłby to Stanton
Tak, tak, kup sobie trzeci, wtedy dopiero zmądrzejesz...
motown pisze:bo wciąż nie ma lepszej oferty za te pieniądze.
Głównie w Twoich zamglonych oczach, to też już wiemy.
motown pisze:Albo jeszcze zbierałbym szmal i uderzył w tę średnią półkę gramofonów za 3000-4000 zł. Jest w czym wybierać i tutaj zaczyna się naprawdę dobry sprzęt, na pewno byłbym zadowolony ;]
Ale czy byłoby to coś lepszego, z pewnością? Zależy na co patrzymy. Ślepo wierzyć raczej nie ma co.
Szczególnie w świecie nowych gramofonów i relacji cena/jakość. Tak czy siak, nie na temat :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: AT-LP 120 - opinie.

#14

Post autor: motown »

Wojtek pisze:Tak, jeśli za tą wagą coś konkretnego stoi i wnosi chociażby do pracy napędu, a nie jak jest to tylko pic na wodę ;)
W przypadku Stantona to chyba nie jest pic ;] Ma to wpływ na jakieś drgania / rezonanse czy coś, ale ja tam nie wiem, nie znam się ;]
W każdym razie możesz walić młotkiem w obudowę podczas odtwarzania i igła nie przeskoczy o milimetr, nie będzie to miało wpływu na dźwięk.
Wojtek pisze:Praktycznie każdy z klonów jest porównywany do pierwowzoru. Przypominam, że chodzi konkretnie o SL-1200 mk2.
Ale w recenzjach / porównaniach na branżowych portalach (DJskich) z Technicsem porównywano ST.150 - i niejednokrotnie Stanton wygrywał. Pisali, że to najlepszy gramofon dla DJ-a - i pewnie mieli rację. Aczkolwiek *tylko* do odtwarzania na pewno lepszy jest 1200.
Wojtek pisze:Tak, tak, kup sobie trzeci, wtedy dopiero zmądrzejesz...
Nie mam zamiaru ;]
Ale sam dobrze wiesz, że nie ma lepszego nowego sprzętu za te pieniądze. Nie wiedzieć czemu masz jakąś niebywałą awersję do Stantona, a to jest kawał dobrego gramofonu.
Wojtek pisze:Głównie w Twoich zamglonych oczach, to też już wiemy.
Może jakieś konkrety? Możesz przedstawić lepszą ofertę? Przypominam drogi Wojtku, że mówimy o gramofonach nowych, na gwarancji. A nie o używanym sprzęcie, o wintydżu, o szmelcu do reanimacji, do gruntownego remontu czy coś...

Wojtek pisze:Ale czy byłoby to coś lepszego, z pewnością? Zależy na co patrzymy. Ślepo wierzyć raczej nie ma co.
Szczególnie w świecie nowych gramofonów i relacji cena/jakość. Tak czy siak, nie na temat :)
Z pewnością coś lepszego od Stantona i Technicsa. Ja wiem, że dla Ciebie kupno nowego gramofonu to wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo przecież nic lepszego od japońskich gramofonów z lat siedemdziesiątych nie wymyślili. Może i tak. No i przecież za te same pieniądze można kupić ze trzy używane gramofony - pewnie też prawda, ale mimo wszystko co jakiś czas pojawia się osoba, która zapragnęła kupić nowy gramofon. Niech go sobie zatem kupi - dlaczego nie? Na pewno każdy z tych topowych super OEM-ów to solidny sprzęt, który będzie płyty odtwarzał przez lata. Jeśli zainwestujemy w audiofilską wkładkę, naprawdę nie będzie się do czego przyczepić, będziemy więcej niż zadowoleni. Nie każdy musi sobie robić w pokoju muzeum techniki żeby posłuchać płyt.
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: AT-LP 120 - opinie.

#15

Post autor: krolix »

motown pisze: Z pewnością coś lepszego od Stantona i Technicsa.
Za 3-4 tysiące coś nowego lepszego od nowego Technicsa? Raczej marne szanse.
ODPOWIEDZ