Systemdek IIX jakie ramie wybrać?

[mirons]

Witam wszystkich forumowiczów.

W skrócie, kupiłem systemdeka IIX bez ramienia,
poprzedni właściciel używał w nim linna, odległość montażowa to 211mm ale to nie problem bo bardzo łatwo można dorobić nową podstawę ramienia z odpowiednim otworem montażowym.

Jakie ramie wybrać, które byście polecili?
Nie mam doświadczenia z winylem, to mój pierwszy gramofon, czytam szukam różnych informacji ale to chyba za mało.

wybrałem parę kandydatów; (budżet ok 250e)

- Jelco sa-370h (ok 250e) cena za nowe dołożyć trzeba na kabelki i listonosza, sa-750 trochę drogie a o używkę ciężko,
- Linn akito lub basik plus można upolować zadbany model i nie muszę nic przerabiać.
- Rega 250,251,300,301 te są najczęściej polecane do systemdeka na anglojęzycznych forach,
- Sme 3009 mkII to bardzo mi się podoba ale było by najstarsze i w budżecie ciężko się zmieścić,

Proszę o wasze opinię na ich temat ewentualnie inne propozycje, jeśli chodzi o wkładkę to jeszcze nie wiem jaką, mój wzmacniacz obsługuje MM i MC.
(ceny podałem w euro ponieważ mieszkam w Irlandii i przeszukuje ebay i inne wysyłkowe)

Pozdrawiam Mirek

[Wojtek]

Nie mam doświadczenia z winylem, to mój pierwszy gramofon, czytam szukam różnych informacji ale to chyba za mało.

To moim zdaniem żeś trochę "pojechał" z wyborem sprzętu na początek przygody, ale jeśli lubisz kombinować i majsterkować to czemu nie.

Proszę o wasze opinię na ich temat ewentualnie inne propozycje, jeśli chodzi o wkładkę to jeszcze nie wiem jaką

A czego w ogóle słuchasz/co zamierzasz mieć na winylu?

mój wzmacniacz obsługuje MM i MC.

O MC się na razie nie martw, chyba że znowu chcesz "pojechać" na start

Osobiście mogę się przychylić do wymienionych ramion Regi, aczkolwiek przy tym połączeniu dojdzie jeszcze trochę zabawy a propos ustawienia VTA.

Jelco SA-370H jak najbardziej też OK, na tym etapie nawet nie ma co patrzeć za wyższym modelem, moim zdaniem.
Oryginalne ramię montowane na tym gramofonie było zresztą chyba od Jelco.

SME nie ładowałbym na tym gramofonie, a w tym wypadku "starość" raczej nie ma znaczenia.

Przy takich decyzjach warto jednak wcześniej upatrzeć sobie jakiś "target" wkładkowy, bo jaki jest sens w montowaniu ramienia, przy którym wiadomo, że to taka średnia bądź w ogóle zła kombinacja z wybranymi wkładkami?

[mirons]

No nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi.

Tak lubię majsterkowac, modelarstwo to moje hobby.

Słucham wszystkiego, ale na winylu to tylko starszy rock, instrumentalna i klasyka.

Co do wkładki to prawdę powiedziawszy niewiele wiem, jeśli chodzi o rodzaj brzmienia jaki oczekuje to lubię stereofonię, przestrzeń, ciepło,
muzykalnośc nie zależy mi na szczegółowości i basie, nie wiem co jeszcze.

Reszta systemu to; wzmacniacz Audiolab 8000A i kolumny Focal Cobalt 806, i marantz CD 63 mkII ki.
Wzmacniacz ma wbudowane phono mam nadzieje że wystarczające, gra raczej neutralnie niektórzy mówią że płasko.

A w jakim sensie "pojechałem"?

Wojtku o Linnie nic nie wspomniałeś mam rozumiec że nie warto?

Jak coś jeszcze to proszę pytac.

Dziękuję za zainteresowanie tematem.

[Winters]

Generalnie wszystkie ramiona z Twojej listy są warte swojej ceny i ciężko powiedzieć co tutaj sprawdzi się najlepiej. Jedynie z SME jest problem, bo nierzadko zdarzają się na eBayu majstrowie co te ramiona demontują ze starych Thorensów itd. i ciężko ocenić czy wszystko jest ok, a raczej przykro jest wywalić znaczną ilość gotówki i dostać SME ze zjechanymi łożyskami i ogólnie w nienajlepszym stanie. Czytałem o podobnej historii, na zdjęciu wszystko wyglądało dobrze, a po zakupie okazało się że mocowanie headshella jest skrzywione i nic nie można zamontować.

"Pojechaniem" Wojtka się nie przejmuj, bo nasz administrator ma takie podejście, że żeby mieć dobry sprzęt to trzeba pierwiej kupić Bambino*.


*hiperbola, żart

[mirons]

Nie przejmuje się tylko nie wiem czy "pojechany " to pozytywnie czy negatywnie, chyba pozytywnie.

Co do bambino to w wieku nastu lat miałem w domu rodziców taki gramofon 3w1 wzmacniacz, radio i adapter produkcji ZSRR, strasznie podobał mi się dźwięk płyt ale byłem za młody i chyba go popsułem.

Wracając do tematu to Sme podałem bo wizualnie mi się podoba i jest wszechobecne (skreśla z listy)
Chyba do regi 251 i 351 można dokupić takie pierścienie regulujące vta choć wolał bym coś dorobić,
Obserwując aukcję coraz bardziej jestem skłonny do jelco bo nie zajechane (widok na zdjęciach) regi i linn zbliżają się cenowo do nowego jelco.

Może macie jakieś inne propozycje godne obserwacji?

Muszę jeszcze za radą Wojtka poczytać o wkładach, może któreś ramie odpadnie.

[ahaja]

SME 3009 I czy II są z tych wymienionych najlepsze. I to ciężkie ramię, II lekkie (2 wersje) do podatnych/miękkich wkładek.
Potem Jelco.
Potem Rega/Linn - ten sam poziom.
Nie ma się co dziwić że jest ich mnóstwo z Regami ... w końcu to angielskie ramię i gramofon. Dostępność, cena.

"Jedynie z SME jest problem, bo nierzadko zdarzają się na eBayu majstrowie co te ramiona demontują ze starych Thorensów itd. i ciężko ocenić czy wszystko jest ok, a raczej przykro jest wywalić znaczną ilość gotówki i dostać SME ze zjechanymi łożyskami i ogólnie w nienajlepszym stanie."
Mam mocne wrażenie, że kolega nie wie o czym pisze.
Nie ma znaczenia z jakiego gramofonu ramię zostało zdemontowane.
Dostep do części do tych ramion jest duży, w normalnych cenach.
Nie spotkałem się nigdy z uszkodzonymi łożyskami.
Headshell ma możliwość regulacji, więc mozna go ustawić nawet prostopadle. Chyba, ze to wersja II ze zintegrowanym headshellem (6,5g m.e.).

[Winters]

Mam mocne wrażenie, że kolega nie wie o czym pisze.

To miej dalej. Ja mam mocne wrażenie, że kolega coś źle przeczytał. Monitor wypada od czasu do czasu wyczyścić, bo potem wychodzą takie kwiatki

Nie napisałem o uszkodzonych łożyskach, a o zużytych w stopniu pogarszającym osiągi ramiona. Zdarza się jeżeli ramię było bardzo dużo eksploatowane, a niejedno SME znalazło zastosowanie profesjonalne.

Czy napisałem, że jak wymontowane z Thorensa to syf, a z Garrarda to super? Oczywiście, że to nie ma znaczenia. Zamiast Thorensa możesz wstawić każdy gramofon. Niedawno na allegro był jeden z modeli Thorensa w nienajlepszym stanie z ramieniem SME. Ludzie licytowali przede wszystkim dla ramienia, które też nie wiadomo w jakim było stanie.

Oryginalne części są dostępne, cen nie nazwałbym normalnymi.

Headshella w przytoczonym przeze mnie przypadku o ile dobrze pamiętam nie można było w ogóle zamontować, bo to była nieudana przeróbka wersji z główką zamontowaną na stałe (improved).

Inny podobny przypadek rzekomo w pełni sprawnego SME:
http://www.audiokarma.org/forums/archiv ... 58155.html

[mirons]

Ok to jelco lepsze od regi i linna, czy to odnosi się również do modelu sa-370h bo o nim myślę,
a na ebay.co.uk właśnie używane linn akito osiągnęło cenę nowego jelco 370?

[Wojtek]

A w jakim sensie "pojechałem"?

Winters wychwycił, bo zna moje podejście do tego tematu.
Osobiście uważam, że lepiej jest zacząć "uczyć się" tematu na czymś bardziej kompletnym bądź z nieco niższej półki.
Wg Wintersa im lepszy i droższy gramofon się kupi na start tym lepiej.
Odmienne poglądy

Wojtku o Linnie nic nie wspomniałeś mam rozumiec że nie warto?

Warto, ale w sumie to ten sam poziom co Rega Jak już brać Akito to upewnij się, że jest to Akito II, a nie pierwsza odmiana.

"Pojechaniem" Wojtka się nie przejmuj, bo nasz administrator ma takie podejście, że żeby mieć dobry sprzęt to trzeba pierwiej kupić Bambino*.

To zdanie nie ma sensu (nawet jeśli to żart/hiperbola).

Nie przejmuje się tylko nie wiem czy "pojechany " to pozytywnie czy negatywnie, chyba pozytywnie.

Pozytywnie
Gorzej jakbyś kupił gramofon bez ramienia i nie wiedział co z tym dalej zrobić A tak to jest luz.

Chyba do regi 251 i 351 można dokupić takie pierścienie regulujące vta choć wolał bym coś dorobić,

Tak, chyba nawet takie konkretnie pod Systemdek, więc tym można sobie z tym poradzić.

Muszę jeszcze za radą Wojtka poczytać o wkładach, może któreś ramie odpadnie.

Koniecznie. Popatrz na Audio Technici czy Ortofony chociażby.

Mam mocne wrażenie, że kolega nie wie o czym pisze.

W tym przypadku mogę się zgodzić.

czy to odnosi się również do modelu sa-370h bo o nim myślę,

Tak, bo o nim mówimy

a na ebay.co.uk właśnie używane linn akito osiągnęło cenę nowego jelco 370?

I co z tego? Nie patrz na licytacje jako wyznacznik wszystkiego

[ahaja]

Jelco 370 jest o pół cala dłuzsze niz 250tki czy zwykłe 750. Te nowsze mają lepsze łożyskowanie.

Chcąć dokonać upgradu np Regi zapłacisz podobne jeśli nie większe pieniądze niż za cześci do SME. Mając SME3009 możesz je zupgradować do 12" za 400$. A to już wysoka liga.

[mirons]

Witam .
Na 99% miało być Jelco 370 , ale żeby sobie utrudnić, zwrot o 180°
i jestem posiadaczem Sme 3009 mkII w "very good condition"
jakie będzie zobaczę za kilka dni bo ebay to jak wiemy wielką niewiadoma,
W zestawie jest wkładka ortofon vms 30 mkII co do jakości igły to pewnie trzeba nową
koszt oryginalnej 130€, narazie cierpliwie czekam jak dostanę przesyłkę to napewno
napisze jak faktycznie to wygląda.

[ahaja]

Gratulacje.

[mirons]

Dzięki za gratulacje. Ramie doszło całe i bezpieczne, brakuje tylko takich gumek w miejscach montażu, wymaga gruntownego czyszczenia i na nowo smarowania, aż boję się jakie brudy są w niewidoczny miejscach skoro na wierzchu taki syf.
Sprzedający dołożył dwie wkładki ortofon vms 30 jedna z igłą, którą ma jak twierdzi ok 15 lat,
oczywiście mało używana .
Warto kupić igłę do tej wkładki czy lepiej rozejrzeć się za inna nowszą konstrukcją?
Oryginał ortofona to 130€, może jakiś zamiennik czy nie warto bawić się w oszczędzanie bo i tak wyjdzie drożej?
Na razie jestem na etapie szukania materiałów serwisowych i montażowych.

[Wojtek]

Warto kupić igłę do tej wkładki czy lepiej rozejrzeć się za inna nowszą konstrukcją?

Wkładka nie jest zła. Możesz ją spokojnie porównać klasowo z Ortofon 530.

Na start lepiej posłuchaj jak Tobie ta wkładka z tą starą igłą w ogóle gra, bo jeśli igła nie jest totalnie zjechana to jeszcze zagra, co byś mógł się odnieść chociażby do tego czy czegoś Ci brakuje w brzmieniu.

Oryginał ortofona to 130€, może jakiś zamiennik czy nie warto bawić się w oszczędzanie bo i tak wyjdzie drożej?

Oryginalna igła ma dość zaawansowany szlif, stąd cena nie jest niska, ale można też włożyć w tą wkładkę nieco gorsze, ale kompatybilne i tańsze igły.
I niekoniecznie muszą to być "nie-Ortofony"

[mirons]

Witam.
Wojtku zrobię tak jak radzisz, zmontuję, posłucham i jak coś to zapytam w innym wątku.

A takie pytanie; czy sama wkladka bez igły jest coś warta, jak pisałem dostałem dwie, może
jedną sprzedać znalazł by się ktoś chętny, ile jest warta? (ortofon vms 30 mkII )