Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

[Squonk_94]

Dokładnie tak Wojtek. Bo wrzucacie je do jednego wora pt. Nie kupować
A może zamiast tego, jeśli ktoś jednak ma taki a nie inny budżet i chce sprzęt nowy to warto byłoby pomoc wybrać? Po to chyba jest to subforun.

[Jozi]

Dokładnie tak Wojtek. Bo wrzucacie je do jednego wora pt. Nie kupować
A może zamiast tego, jeśli ktoś jednak ma taki a nie inny budżet i chce sprzęt nowy to warto byłoby pomoc wybrać? Po to chyba jest to subforun.

Dokładnie, po to jest to forum, by świeżakom pomagać w wyborze.
Też miałem zakusy na nowy, bo nowy to nowy.
Wystarczyło odwiedzić media markt, wpierw poczytać to forum co w gramofonie sprawdzać.
No i wystarczyło mi jak poszedłem i te nowe sprzęty tak do 1200zł pooglądałem. Jestem laik w gramofonach w stosunku do Gości na forum, ale w życiu nawet największemu wrogowi nie poradziłbym zakupu nowego gramofonu takiego do 1000zł.
To jest tak okrutna tandeta, że głowa boli.
Mój podstawowy sprzęt czyli technics SL 3210 kosztował mnie 170euro, było to przy zakupie 800zł.
Dołożyłem kable za 80zł i wkładkę nagaoka 110 kupiona na forum coś za 450zł.
Suma to 1350zł, ale to gra nie tak jak ten szajs z marketu.
Mogę tylko podziękować Gościom z forum, że skutecznie mnie ukierunkowali technicznie, co i jak w temacie garniaków piszczy.

[Squonk_94]

Mój podstawowy sprzęt czyli technics SL 3210 kosztował mnie 170euro, było to przy zakupie 800zł.

Kupiłeś stary sprzęt i jesteś zadowolony - fajnie. Forum może edukować że wg. Większości lepiej kupić używkę - też spoko. Ale czy to oznacza że trzeba zamykać drogę na sprzęty tanie i nowe?
To jest tak że jak ktoś ceni sprzęt nowy to taki kupi. I dlatego ma nie dostać porady nr. Różnic/przeglądu rynku? Że może jest taki fajny model za 500zl więcej. A ten od tej firmy to ma to i to gorsze, ale za to lepsze to i tamto.

Suma to 1350zł, ale to gra nie tak jak ten szajs z marketu.

Porównywałes?

[Wojtek]

Ale czy to oznacza że trzeba zamykać drogę na sprzęty tanie i nowe?

Są niepolecane nie bez powodu

Ogólnie to przy każdej okazji jak ktoś pyta czy warto czy nie warto to dostaje odpowiedź.
To forum ma już ileś lat i regularne pytania o X niepolecany tani i nowy gramofon też potrafią znużyć stałych bywalców, więc odsyła się do dyskusji z przeszłości.
Dokładnie tak powstał przyczepiony temat wspomniany przeze mnie w poprzednim poście, bo ludzie nie chcieli się powtarzać
Wygodna sprawa.

To jest tak że jak ktoś ceni sprzęt nowy to taki kupi. I dlatego ma nie dostać porady nr. Różnic/przeglądu rynku? Że może jest taki fajny model za 500zl więcej. A ten od tej firmy to ma to i to gorsze, ale za to lepsze to i tamto.

Nie kupi jeśli nie ma kasy na nowy polecany. Jak się uprze to kupi nowy i niepolecany, bo "wie lepiej" albo dostał prezent albo poczynił zakup zanim cośkolwiek poczytał.
Takie scenariusze.

Tak czy siak Squonk - jak się uzbroisz w wagę jubilerską to wyważysz inne wkładki.
W salonie albo u dystrybutora marki by pewnie powiedzieli że trzeba wyższy model gramofonu kupić

[Jozi]

Mój podstawowy sprzęt czyli technics SL 3210 kosztował mnie 170euro, było to przy zakupie 800zł.

Kupiłeś stary sprzęt i jesteś zadowolony - fajnie. Forum może edukować że wg. Większości lepiej kupić używkę - też spoko. Ale czy to oznacza że trzeba zamykać drogę na sprzęty tanie i nowe?
To jest tak że jak ktoś ceni sprzęt nowy to taki kupi. I dlatego ma nie dostać porady nr. Różnic/przeglądu rynku? Że może jest taki fajny model za 500zl więcej. A ten od tej firmy to ma to i to gorsze, ale za to lepsze to i tamto.

Suma to 1350zł, ale to gra nie tak jak ten szajs z marketu.

Porównywałes?

Nie było co porównywać, wystarczyło że wziąłem ramię do ręki w tym nowym i wiedziałem co to za ptica, jajcana wydmuszka nie gramofon.
Lepszego w domu miałem, to mój który już sprzedałem, konkretne stabilne ramię a nie pierdzirurka

.
Ale chciałem coś lepszego i sprzedałem, by zakupić inny lepszy

Pracowałem na takim zestawie ale był czas na zmiany, tylko niekoniecznie na marny marketowy szajs

Chcesz porównać tego technicsa

do tych marketówek?
Sorry ale chyba nie ma co ciągnąć takiej dyskusji, nie będziesz miał adwersarza w mojej osobie.Wybacz.

[wiktorsam]

Mój podstawowy sprzęt czyli technics SL 3210 kosztował mnie 170euro, było to przy zakupie 800zł.

Kupiłeś stary sprzęt i jesteś zadowolony - fajnie. Forum może edukować że wg. Większości lepiej kupić używkę - też spoko. Ale czy to oznacza że trzeba zamykać drogę na sprzęty tanie i nowe?
To jest tak że jak ktoś ceni sprzęt nowy to taki kupi. I dlatego ma nie dostać porady nr. Różnic/przeglądu rynku? Że może jest taki fajny model za 500zl więcej. A ten od tej firmy to ma to i to gorsze, ale za to lepsze to i tamto.

Suma to 1350zł, ale to gra nie tak jak ten szajs z marketu.

Porównywałes?

Ostatnio jak edukowałem kumpla, poświęciłem się i przejrzałem ofertę nowych gramofonów w zakresie 500-1000zł i ani jeden się nie nadawał do słuchania muzyki. Praktycznie wszystkie mają nacisk "regulowany" w zakresie 4-8gram co jest już kosmiczną wartością, dlatego nazywa się je potocznie frezarkami do płyt. Nacisk realizowany najczęściej na sprężynie, plastikowe konstrukcje ramion, brak łożysk, najtańsza możliwa wkładka AT, brak anti skating itd. Powyżej 1000 zł, dopiero jakiś podstawowy pro ject essential III za 1200 zł, który ma podstawowe regulacje. Dlatego, do tej kwoty nie ma sensu w ogóle polecać czegokolwiek z nowych gramofonów bo każdy wybór będzie złym wyborem.

Oczywiście, da się kupić nowy gramofon który pozwoli cieszyć się dobrym dźwiękiem, ale nie za taką kwotę. Moim zdaniem trzeba się liczyć z wydatkiem minimum te 3000 zł za coś co pozwoli potem wsadzić lepszą wkładkę, bez zastanawiania się czy to wszystko razem zagra.

Dlatego poleca się w niskim budżecie ( a 1500 zł to bardzo niski budżet) używane gramofony, bo w tej kwocie uzyskasz sprzęt który jakością wykonania, jakością dźwięku, będzie lata świetlne przed wszystkimi nowymi wydmuszkami właśnie do kwoty 3000 zł.

Zresztą czy 3000 zł to jest jakaś duża kwota w dziedzinie audio? Nawet sensowny chiński DAC z wyjściami XLR kosztuje w PL minimum 2000 zł a jednak stopień skomplikowania czy koszty produkcji raczej są dużo niższe niż wybudowanie dobrego gramofonu.

[Squonk_94]

dopiero jakiś podstawowy pro ject essential III za 1200 zł, który ma podstawowe regulacje.

To dlaczego by nie różnicować tych sprzętów? Bo jednak są różnice między Regą P1 a Pro Jectem Debut Carbon...

Dlatego poleca się w niskim budżecie ( a 1500 zł to bardzo niski budżet) używane gramofony, bo w tej kwocie uzyskasz sprzęt który jakością wykonania, jakością dźwięku, będzie lata świetlne przed wszystkimi nowymi wydmuszkami właśnie do kwoty 3000 zł.

Jeszcze raz powtórzę - nie każdy chce sprzęt używany.
Czy wspomniane Rega P1 czy Pro Ject Debut Carbon to są frezarki? Czy może to jest właśnie entry level idealnie nadający się dla osoby słuchającej vinyla 2 razy w miesiącu?

Zresztą czy 3000 zł to jest jakaś duża kwota w dziedzinie audio? Nawet sensowny chiński DAC z wyjściami XLR kosztuje w PL minimum 2000 zł a jednak stopień skomplikowania czy koszty produkcji raczej są dużo niższe niż wybudowanie dobrego gramofonu.

Ja tam widzę choćby pierwszego lepszego Toppinga D10 Balanced za 600zł

[wiktorsam]

Ja tam widzę choćby pierwszego lepszego Toppinga D10 Balanced za 600zł

Ahh nie doprecyzowałem - DAC z regulacją głośności (funkcja pre) i zestawem wejść cyfrowych a nie tylko USB. Bo jak tak patrzeć, to da się kupić jeszcze taniej rezygnując z XLR. Dokładnie to samo jest z gramofonami - możesz kupić taniej, ale kosztem czegoś - np możliwości regulacji nacisku igły.
I teraz masz dokładnie tą samą sytuację z Twoim gramofonem - kupiłeś tanio, chciałbyś wymienić wkładkę i okazuje się, że jest z tym problem. Tak samo kupując tani DAC - chcesz potem posłuchać z CD jako źródła a tu nie ma wejścia...

A dlaczego nie robimy rozróżnienia w tych tanich gramofonach? Dlaczego nie piszemy, który to mniejsze zło? Bo nawet jeżeli któryś wydaje się być ok na papierze, to w realu okazuje się, że jakość wykonania jest tak niska, że np trzeba przebierać z 4 takich samych, żeby wybrać ten który w miarę poprawnie działa (patrz gramofony od audio-technica), a potem na forum narzekanie, że mówiliście że ok, a tu jakość dźwięku zła.
Teraz patrz na swoją regę - brak realnej możliwości regulacji nacisku (pewnie da się to jakoś obejść, choćby z wagą i dodaniem jakiegoś ciężarka), brak wymiennego headshella, praktycznie uniemożliwiają żonglowanie wkładkami.

A teraz mi napisz, czemu tak bardzo zależy Ci na nowym w tak niskiej cenie?
Rozumiem, mając budżet 5k - można się pokusić na nową konstrukcję np któregoś z technicsów, ale za 1500 zł trzeba się liczyć, że będzie to konstrukcja bardzo ograniczona.
Dobre (nowe) wkładki zaczynają się od około 800-1000 zł.

[Squonk_94]

Ahh nie doprecyzowałem - DAC z regulacją głośności (funkcja pre) i zestawem wejść cyfrowych a nie tylko USB. Bo jak tak patrzeć, to da się kupić jeszcze taniej rezygnując z XLR. Dokładnie to samo jest z gramofonami - możesz kupić taniej, ale kosztem czegoś - np możliwości regulacji nacisku igły.

Jak chcesz mi tylko wyjścia XLR to możesz kupić przejściówki.

I teraz masz dokładnie tą samą sytuację z Twoim gramofonem - kupiłeś tanio, chciałbyś wymienić wkładkę i okazuje się, że jest z tym problem. Tak samo kupując tani DAC - chcesz potem posłuchać z CD jako źródła a tu nie ma wejścia...

I dlatego wydaje mi się że warto byłoby rozróżnić co gdzie jak tracę. A tak - dyskusja jest jedna. Obojętne jaki kupisz to będzie szajs.

A dlaczego nie robimy rozróżnienia w tych tanich gramofonach? Dlaczego nie piszemy, który to mniejsze zło? Bo nawet jeżeli któryś wydaje się być ok na papierze, to w realu okazuje się, że jakość wykonania jest tak niska, że np trzeba przebierać z 4 takich samych, żeby wybrać ten który w miarę poprawnie działa (patrz gramofony od audio-technica)

Co do potrzeby przebrania kilku takich samych żeby wybrać 1 działający - obawiam się że przesadzasz. Trzeba byłoby faktycznie sprawdzić kilka takich gramofonów i zobaczyć jaka jest skala. Wiadomo jest że ktoś komu cos nie działa zgodnie z przeznaczeniem napisze o tym szybciej niż zadowolony klient. Dlatego mam wątpliwość czy bazowanie na jednostkowych przypadkach opisanych tutaj jest reprezentatywnym podejściem.

A teraz mi napisz, czemu tak bardzo zależy Ci na nowym w tak niskiej cenie?

Ponieważ nie lubię starych gratów. Bo trzeba się z tym solidnie namęczyć - znaleźć sensowny egzemplarz, sprawdzić. I w sumie prosić pana stwórcę żeby nic się nie zepsuło... Że nie wspomnę o wyglądzie takiego sprzętu.
A nie wydam więcej na coś co nie jest mi potrzebne do życia i będę tego używał 2h w miesiącu. O ile będę miał czas.

Tak czy siak - wydaje mi się że takie informacje też warto przedstawiać. To moje zdanie i chyba ten wątek możemy zakończyć.
Dzisiaj przyszedł Daft Punk - ciekawe czy będzie fajnie nagrany. Zdziwiło mnie że to są 2 płyty.

[wiktorsam]

Nie wiem z czym się trzeba namęczyć - można bez problemu dostać gramofony po serwisie. Są modele które, są totalnie bezproblemowe, kupujesz i grasz. Są modele które po 40 latach mają jakieś małe bolączki, które ogarnie każdy średnio rozgarnięty elektronik. Są też takie które wymagają pełnego serwisu, żeby grać kolejne 40 lat. Ale wystarczy zapytać na forum co gdzie i od kogo kupić.
Mi się wydaje jednak, że to nie chodzi o to, że stary, ważniejsze jest to co napisałeś "Że nie wspomnę o wyglądzie takiego sprzętu."
Kumpel, który się nie zna na gramofonach, też tylko patrzył na wygląd - żeby ładnie się prezentował na półce, reszta była nieistotna.

Co do problemów z nowymi gramofonami i tym, że przesadzam, zobacz sobie na wyniki wyszukiwania na YT https://www.youtube.com/results?search_ ... ntable+fix - masa filmów, jak naprawiać typowe problemy z gramofonami audio-technica... Czy to dobrze o nich świadczy? Swoją drogą to skarbnica wiedzy na temat ich najczęstszych usterek ;P

[Peter007]

Wygląd zarówno w starych jak i nowych może być paskudny. Który nowy w niskim budżecie jest ładny?

[Squonk_94]

Wygląd zarówno w starych jak i nowych może być paskudny. Który nowy w niskim budżecie jest ładny?

Wszystkie. Nie chodzi o osąd "czy ładny" - bo tutaj każdy będzie miał inne zdanie. Chodzi o to stan zachowania - chciałem gramofon biały, estetyczny (wg. mnie). Nie jestem nie wiadomo jakim estetą - ale wśród pierwszych lepszych nowych zarówno Rega P1 jak i Pro-Ject Debut Carbon DC spełniały te warunki bez problemów. Przeglądając oferty używek z epoki - nie widziałem żadnego. Przejrzałem pewnie ze 100 ofert.

[Peter007]

To po co ten tasiemiec? Kup sobie taki jaki chcesz i się napawaj jego wyglądem

[Piterski]

Już kupił, a okazuje się że nie wiadomo czy ma właściwie ustawiony nacisk igły i komentuje jakość płyt winylowych jakie kupuje.
Ja już nie mam słów by to grzecznie skomentować.

[Squonk_94]

a okazuje się że nie wiadomo czy ma właściwie ustawiony nacisk igły

Po czym wnosisz że jest niewłaściwy? Pracujesz w Redze i wyszła jakaś poprawka dotycząca konfigurowania gramofonu której nie ma w instrukcji?