Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
ODPOWIEDZ
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#91

Post autor: wiktorsam »

Ok. Wyjaśnione. Chcę CI jednak zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz - zaczynając zabawę z winylami też nie miałem zamiaru ładować dużych środków na start, ale zamiast kupować słaby ale za to nowy gramofon kupiłem lepszy ale używany - sabę psp 250 - kosztowała mnie kupę lat temu 350 zł.

Jak napisałem w wątku powyżej, sprzedałem ją za 400 zł z wkładką at12e z nową oryginalną igłą ale sferyczną. Już sam ten zestaw jest o kilka oczek wyżej jeżeli chodzi o jakość dźwięku niż rega planar z fabryczną wkładką. Teraz dodając 1100-1200 zł różnicy w cenie masz naprawdę fajną wkładkę z dobrym szlifem, zaczynając od używek - sprzedałem na forum shure V15V z nową igłą Jico SAS za 1200 zł, sprzedawałem w podobnej cenie at20sla z nową oryginalną igłą z szlifem shibata, poprzez nowe nagaoki, ortofony, AT itp

Czyli wydając tyle samo, masz jakość wielokrotnie wyższą. Dlatego, porównania pod względem wydanych pieniędzy nie zawsze są miarodajne, bo często da się taniej i lepiej.

Ale rozumiem - chciałeś nowe - więc w takim porównaniu, przy zalaniu rynku chińskimi tanimi urządzeniami cyfrowymi, winyl nie ma szans w zadanym budżecie. Łatwiej i taniej jest zrobić DAC na masowo tłuczonym scalaku niż gramofon z dobrą wkładką z igłą z zaawansowanym szlifem.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#92

Post autor: Squonk_94 »

wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 11:20
Jak napisałem w wątku powyżej, sprzedałem ją za 400 zł z wkładką at12e z nową oryginalną igłą ale sferyczną. Już sam ten zestaw jest o kilka oczek wyżej jeżeli chodzi o jakość dźwięku niż rega planar z fabryczną wkładką. Teraz dodając 1100-1200 zł różnicy w cenie masz naprawdę fajną wkładkę z dobrym szlifem, zaczynając od używek - sprzedałem na forum shure V15V z nową igłą Jico SAS za 1200 zł, sprzedawałem w podobnej cenie at20sla z nową oryginalną igłą z szlifem shibata, poprzez nowe nagaoki, ortofony, AT itp
Wszystko to fajnie i super. Ale dwie sprawy - ten gramofon naprawdę ma wyglądać jak nowy - nie chciałem tracić czasu na szukanie używki, szukaniu, uczeniu się co sprawdzić. Dokupowanie nowej plexy żeby nie kłuła w oczy. A to wynika z drugiej sprawy - miałem kilka płyt winylowych (kupiłem bo potrzebowałem okładek) i tak jak pisałem - mogłem je sprzedać bez okładek albo kupić gramofon i sprawdzić. I wybrałem drugą opcję. Nie miało to na celu zastąpienia streamingu, to ma być po prostu okazjonalny odsłuch 2 albumów raz/dwa w miesiącu. Gdzie znajdę czas żeby włożyć tę płytę, spojrzeć na okładkę/wkładki. Z tego powodu szkoda mi było pakować w to pieniądze bo dokupienie innych sprzętów do audio zrobiłoby mi większą różnicę.
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#93

Post autor: Squonk_94 »

wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 11:20
Czyli wydając tyle samo, masz jakość wielokrotnie wyższą. Dlatego, porównania pod względem wydanych pieniędzy nie zawsze są miarodajne, bo często da się taniej i lepiej.
Tylko że kupując sprzet używany vs nowy. Tutaj z kolei znowu moglibyśmy zejść do używanych sprzętów cyfrowych i w zależności od tego co znajdziemy , granica znowu by się przesunęła.
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#94

Post autor: wiktorsam »

Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 11:50
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 11:20
Czyli wydając tyle samo, masz jakość wielokrotnie wyższą. Dlatego, porównania pod względem wydanych pieniędzy nie zawsze są miarodajne, bo często da się taniej i lepiej.
Tylko że kupując sprzet używany vs nowy. Tutaj z kolei znowu moglibyśmy zejść do używanych sprzętów cyfrowych i w zależności od tego co znajdziemy , granica znowu by się przesunęła.
No nie do końca. Moje pisanie o SINAD było pewną uszczypliwością. Od jakiegoś już czasu, nowe DAC to tylko magia cyferek. Od ładnych kilku lat są to urządzenia w pełni transparentne, podobnie jak niektóre nowe wzmacniacze w klasie D i wymiana ich na coraz lepsze czy droższe egzemplarze bardziej łechta nasze ego dzięki magii cyferek przy SNR czy SINAD niż przynosi rzeczywistą poprawę dźwięku.
Oczywiście jeżeli mówimy o poprawnie zaprojektowanym i wykonanym urządzeniu.

Taki DAC + dobrej klasy końcówka w klasie D nie powinny wprowadzać żadnych naleciałości do dźwięku, przez co cały ciężar spada na przetworniki (głośniki) i samo źródło - czy to CD, czy winyl, czy pliki cyfrowe. Oczywiście są ludzie którzy się ze mną nie zgodzą ;).

Inną sprawą jest też to, czy taki dźwięk jest pożądany - ludzie często celowo kupują sprzęt, który wprowadza zniekształcenia do toru audio - jak np wzmacniacze lampowe, bo taki dźwięk po prostu jest przyjemniejszy w odbiorze. Czytając recenzje nowych cyfrowych wzmacniaczy, nierzadko słyszy się opinie, że poza chirurgiczną precyzją brakuje im charakteru.
Dlatego audio, jako że odnosi się do ludzkich preferencji i słuchu ma tyle różnych odsłon. Każdy lubi coś innego, każdy szuka w dźwięku czegoś innego.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#95

Post autor: Squonk_94 »

wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
No nie do końca. Moje pisanie o SINAD było pewną uszczypliwością.
Znów się rozminęliśmy. W pełni się zgadzam z tym co napisałeś - dlatego też porównując używany gramofon możemy sięgnąć po używany dac/odtwarzacz CD czy inne źródło które znowu będzie tańsze niż nowe. I nadal będziemy mieli zachowaną skalę, i będzie "taniej i lepiej".
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
Taki DAC + dobrej klasy końcówka w klasie D nie powinny wprowadzać żadnych naleciałości do dźwięku, przez co cały ciężar spada na przetworniki (głośniki) i samo źródło - czy to CD, czy winyl, czy pliki cyfrowe. Oczywiście są ludzie którzy się ze mną nie zgodzą .
No to ja się tutaj nie zgodzę - źródło nie ma znaczenia w przypadku płyty CD czy pliku cyfrowego. Chyba że chodzi Ci o sam proces produkcji albumu - no to ok, ale to przy wszystkich źródłach można skopać.

Jeszcze nawiążę do:
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
Od ładnych kilku lat są to urządzenia w pełni transparentne, podobnie jak niektóre nowe wzmacniacze w klasie D i wymiana ich na coraz lepsze czy droższe egzemplarze bardziej łechta nasze ego dzięki magii cyferek przy SNR czy SINAD niż przynosi rzeczywistą poprawę dźwięku.
Tutaj ja widzę jeszcze sporo do poprawy - nadal brakuje rozsądnie wycenionych urządzeń które utrzymują akceptowalne parametry przy sensownie zaimplementowany DSP - zwłaszcza przy dźwięku wielokanałowym. A używanie DSP to dzisiaj chyba norma/podstawa w drodze ku lepszemu dźwiękowi. Więc nadal jest rynek do zagospodarowania.
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#96

Post autor: wiktorsam »

Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 12:54
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
No nie do końca. Moje pisanie o SINAD było pewną uszczypliwością.
Znów się rozminęliśmy. W pełni się zgadzam z tym co napisałeś - dlatego też porównując używany gramofon możemy sięgnąć po używany dac/odtwarzacz CD czy inne źródło które znowu będzie tańsze niż nowe. I nadal będziemy mieli zachowaną skalę, i będzie "taniej i lepiej".
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
Taki DAC + dobrej klasy końcówka w klasie D nie powinny wprowadzać żadnych naleciałości do dźwięku, przez co cały ciężar spada na przetworniki (głośniki) i samo źródło - czy to CD, czy winyl, czy pliki cyfrowe. Oczywiście są ludzie którzy się ze mną nie zgodzą .
No to ja się tutaj nie zgodzę - źródło nie ma znaczenia w przypadku płyty CD czy pliku cyfrowego. Chyba że chodzi Ci o sam proces produkcji albumu - no to ok, ale to przy wszystkich źródłach można skopać.

Jeszcze nawiążę do:
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 12:05
Od ładnych kilku lat są to urządzenia w pełni transparentne, podobnie jak niektóre nowe wzmacniacze w klasie D i wymiana ich na coraz lepsze czy droższe egzemplarze bardziej łechta nasze ego dzięki magii cyferek przy SNR czy SINAD niż przynosi rzeczywistą poprawę dźwięku.
Tutaj ja widzę jeszcze sporo do poprawy - nadal brakuje rozsądnie wycenionych urządzeń które utrzymują akceptowalne parametry przy sensownie zaimplementowany DSP - zwłaszcza przy dźwięku wielokanałowym. A używanie DSP to dzisiaj chyba norma/podstawa w drodze ku lepszemu dźwiękowi. Więc nadal jest rynek do zagospodarowania.
Źródło chodzi mi o jakość masteringu a nie o sam format dźwięku. Co do DSP to zależy czego szukasz, są urządzenia firmy RME jeżeli potrzebujemy podstawowych nastaw, a są i inne firmy, które mają zaawansowane procesory dźwięku. Na ali da się kupić moduły wzmacniaczy z wbudowanym DSP programowanym z komputera na podstawie pomiarów. Hypex ma swoje końcówki mocy z wbudowanym DSP, zresztą lepszym pomysłem wydaje się wzmacniacz z DSP niż DAC, bo raczej częściej wymieniamy DAC w torze niż końcówkę mocy.
Więc urządzenia są, kwestia zasobności portfela.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#97

Post autor: Squonk_94 »

wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 13:18
Co do DSP to zależy czego szukasz, są urządzenia firmy RME jeżeli potrzebujemy podstawowych nastaw, a są i inne firmy, które mają zaawansowane procesory dźwięku. Na ali da się nawet kupić moduły wzmacniaczy z wbudowanym DSP programowanym z komputera na podstawie pomiarów. Więc urządzenia są, kwestia zasobności portfela.
Szukałem czegoś ze zautomatyzowanym sposobem poprawiania akustyki - potocznie nazywanym Room Correction. I tutaj jest niestety ubogo. Co do samej możliwości wprowadzania filtrów pomierzonych samemu - trzeba tutaj mieć sporo większą wiedzę żeby czegoś nie zepsuć, plus nie mają jednak aż takiej funkcjonalności jak komercyjne rozwiązania RC - jak np. time alignment czy Dynamic EQ. I takich urządzeń bez większych niedociągnięć nie ma w "rozsądnych" pieniądzach. Ale to już temat na inną dyskusję...
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1189
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#98

Post autor: Piterski »

Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 10:45
A ja Ci odpisywałem że taki sposób wyrównywania głośności nie ma zupełnie sensu przy porównaniach A/B bo trwa za długo.
Może dla założonej przez Ciebie metody jest to niewygodne ale są inne metody porównywania brzmienia dwóch źródeł. Zresztą winyl zawsze odróżnisz od cyfry nawet jak Ci oczy zawiążą. Ty po prostu założyłeś że twoja metoda jest jedyną słuszną i mam wrażenie, że nie dopuszczasz do siebie innych możliwości.
Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 10:45
To co mogę ocenić to to że używane płyty jako tańsza alternatywa dla nowych jest chybioną decyzją. I narazie tyle wniosków.
Używane płyt są na pewno loterią, można trochę zmniejszyć ryzyko szukając tych ocenianych jako NM, ale zazwyczaj nie jest to taniej. Z płyta nową ale skopaną może być o tyle łatwiej, że jest szansa iż Ci ją przyjmą jako zwrot lub wymienią.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1189
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#99

Post autor: Piterski »

Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 13:39
Szukałem czegoś ze zautomatyzowanym sposobem poprawiania akustyki - potocznie nazywanym Room Correction. I tutaj jest niestety ubogo.
Ubogo nie oznacza, że ich nie ma. Weźmy choćby Lyngdorf Tdai-1120, a są i takie urządzenia w ofercie innych firm.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#100

Post autor: Squonk_94 »

Piterski pisze:
02 lis 2022, 14:44
Ty po prostu założyłeś że twoja metoda jest jedyną słuszną i mam wrażenie, że nie dopuszczasz do siebie innych możliwości.
Tak, jest jedyną miarodajną i będę jej się trzymał. I oczywistym jest że jak raz napisałem że z niej chcę korzystać to w jej kontekście pytam o wyrównywanie głośności.
Napisanie tego samego rozwiązania po 2 dniach, które wcześniej nie działało, nie rozwiązuje problemu.
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1189
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#101

Post autor: Piterski »

To w takim razie sobie sam rzucasz kłody pod nogi. Mózg ludzki pozwala na porównywanie całego obrazu dźwiękowego nie tylko wybranych elementów nawet jak początkowo nie uświadamiasz sobie co jest clou tych różnic. To, że ty masz z tym problem nie znaczy, że tego się nie da zrobić innymi metodami w których poziom głośności sobie zdołasz wyrównać.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#102

Post autor: Squonk_94 »

Piterski pisze:
02 lis 2022, 14:52
Weźmy choćby Lyngdorf Tdai-1120, a są i takie urządzenia w ofercie innych firm.
Jest bardzo ubogo - albo ceny są dla mnie kosmiczne.
RoomPerfect ogólnie nie jest super znany - ale wątpię że ma time alignment. Subwoofer z tego co czytam jakoś tam jest ogarniany, ale czy sensownie ogarnie 3 czy 4 to wątpię.
No i przede wszystkim - nie jest to urządzenie wielokanałowe...
Dla stereo rozwiązań trochę jest i to całkiem niezłych. MiniDSP ma całą paletę rozwiązań, NAD również. Jest jeszcze wspominany przez Ciebie Lyngdorf i Buchardt coś wypuścił.
Ale akceptowalnych rozwiązań wielokanałowych. A w stereo też żadne all in one nie jest SOTA. Dlatego trzeba składać z pojedynczych klocków i się bawić.

Genelec ma teraz całkiem zgrabne rozwiązanie do stereo, ale niestety kupić ich kolumny do kina to portfel boli :(
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#103

Post autor: wiktorsam »

Squonk_94 pisze:
02 lis 2022, 15:21
Piterski pisze:
02 lis 2022, 14:52
Weźmy choćby Lyngdorf Tdai-1120, a są i takie urządzenia w ofercie innych firm.
Jest bardzo ubogo - albo ceny są dla mnie kosmiczne.
RoomPerfect ogólnie nie jest super znany - ale wątpię że ma time alignment. Subwoofer z tego co czytam jakoś tam jest ogarniany, ale czy sensownie ogarnie 3 czy 4 to wątpię.
No i przede wszystkim - nie jest to urządzenie wielokanałowe...
Dla stereo rozwiązań trochę jest i to całkiem niezłych. MiniDSP ma całą paletę rozwiązań, NAD również. Jest jeszcze wspominany przez Ciebie Lyngdorf i Buchardt coś wypuścił.
Ale akceptowalnych rozwiązań wielokanałowych. A w stereo też żadne all in one nie jest SOTA. Dlatego trzeba składać z pojedynczych klocków i się bawić.

Genelec ma teraz całkiem zgrabne rozwiązanie do stereo, ale niestety kupić ich kolumny do kina to portfel boli :(
???
No to teraz już zupełnie nie rozumiem. Mylisz pojęcia, piszesz o dźwięku wielokanałowym w kontekście słuchania muzyki w stereo. Po co? Do tego chcesz mieć DAC z RoomPerfect czy jak to się tam u danego producenta nazywa zapominając, że mówimy o DAC stereo. ?Jak chcesz na dwukanałowym DAC ustawić timingi dla wielokanałowego dźwięku. To jest jakaś fikcja, nawet nie science. W tym wypadku tym bardziej DSP powinno być w wzmacniaczu/amplitunerze. Kolega takie coś ma w nie najmłodszym amplitunerze kina domowego Yamaha i jakoś to działa.
Jeżeli jednak wymagasz tego od źródła dźwięku, zamiast od wzmacniacza to się nie dziwię, że rozwiązań brak ;). DAC w wiekszości przypadków z samego założenia ma być transparentny, dopiero w reszcie toru możesz sobie robić korekcje dźwięku, timingi etc.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#104

Post autor: Squonk_94 »

wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 15:32
Mylisz pojęcia, piszesz o dźwięku wielokanałowym w kontekście słuchania muzyki w stereo. Po co?
Jakie pojęcia mylę? Chcę mieć jeden system - dwa oddzielne systemy z jednymi "głośnikami" to jest spory problem przy przełączaniu się między nimi.
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 15:32
Jak chcesz na dwukanałowym DAC ustawić timingi dla wielokanałowego dźwięku.
Tak jak w poprzednim wpisie - wiele osób potrzebuje all in one.
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 15:32
W tym wypadku tym bardziej DSP powinno być w wzmacniaczu/amplitunerze.
Eeee???
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 15:32
To jest jakaś fikcja, nawet nie science. W tym wypadku tym bardziej DSP powinno być w wzmacniaczu/amplitunerze. Kolega takie coś ma w nie najmłodszym amplitunerze kina domowego Yamaha i jakoś to działa.
Jeżeli jednak wymagasz tego od źródła dźwięku, zamiast od wzmacniacza to się nie dziwię, że rozwiązań brak .
Kolego, coś solidnie mylisz :morda:
Nie ma żadnych sensownych rozwiązań korekcji pomieszczenia w sferze analogowej. Że nie wspomnę o tym że rozmawiamy o DSP - jak Ty sobie to wyobrażasz pisząc "wzmacniacz"? Co masz konkretnie na myśli? Bo się zagalopowałeś chyba...
wiktorsam pisze:
02 lis 2022, 15:32
DAC w wiekszości przypadków z samego założenia ma być transparentny, dopiero w reszcie toru możesz sobie robić korekcje dźwięku, timingi etc.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś :morda:
Po co Ci taki "dac" byłby w systemie potrzebny?
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
Awatar użytkownika
Squonk_94
Posty: 165
Rejestracja: 17 paź 2022, 12:33

Re: Gramofon - czy to w ogóle dla mnie?

#105

Post autor: Squonk_94 »

Piterski pisze:
02 lis 2022, 15:04
To w takim razie sobie sam rzucasz kłody pod nogi. Mózg ludzki pozwala na porównywanie całego obrazu dźwiękowego nie tylko wybranych elementów nawet jak początkowo nie uświadamiasz sobie co jest clou tych różnic. To, że ty masz z tym problem nie znaczy, że tego się nie da zrobić innymi metodami w których poziom głośności sobie zdołasz wyrównać.
Ja jak i większość ludzi tak nie potrafi. Jednak gratuluję że Ty i inni na tym forum potraficie - już zresztą o tym pisałem. Anomalia taka.
Tak czy siak szukam rozwiązania które sprawdzi się u mnie.
Amplituner - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe
DAC - Referencyjne kable - Kolumny głośnikowe aktywne
Telefon - Referencyjny kabel - Słuchawki
ODPOWIEDZ