Używany gramofon tak coś około 4 tysi

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#16

Post autor: Zeroqll »

Wojtek pisze:
06 sty 2020, 20:37
Zeroqll pisze:
05 sty 2020, 21:31
chodziło mi o to że ma ona wpływ na pracę ramienia i w jakimś stopniu wpływa na brzmienie, takie dostałem info od byłych użytkowników między innymi Denona DL 59, bo kiedyś sam poważnie byłem zainteresowany tym modelem.
OK, ale co w tym złego?
To naturalne że jakikolwiek damping ramienia (regulowany lub nie) ma wpływ na pracę, a więc i na brzmienie ramienia.
Oczywiście, że damping wpływa na brzmienie, chodziło o to że ten eletroniczny/elektromechaniczny wpływa negatywnie na pracę ramienia, w porównaniu do ramion bez dampingu, lub z dampingiem olejowym.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#17

Post autor: Wojtek »

Negatywnie w jakim sensie?
Warto by było to przegadać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#18

Post autor: Zeroqll »

W sensie negatywnie na brzmienie. Tak jak mówiłem to nie są moje obserwacje, tylko dostałem takie info od kilku osób w czasie kiedy sam byłem zainteresowany kupnem tego gramofonu. Nie wiem na ile wynik tych obserwacji to samo ramię, a ile cała konstrukcja gramofonu, a na ile widzimisię osoby porównującej, ale z tego co pamiętam sprzęty które były porównywane były podobnej klasy.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#19

Post autor: Wojtek »

OK czyli za dużo się nie dowiemy.

Tak jak napisali Cracker czy MMarek - jak ktoś się obawia negatywnego wpływu to może nie korzystać z Q-damping.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9655
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#20

Post autor: Cracker »

Zeroqll pisze:
06 sty 2020, 22:35
Tak jak mówiłem to nie są moje obserwacje, tylko dostałem takie info
To mi brzmi jak "głuchy telefon". Jedna baba drugiej babie.
Zeroqll pisze:
06 sty 2020, 22:35
W sensie negatywnie na brzmienie.
Nie wiem jak QDamping może wpływać negatywnie na brzmienie. No przecież Sony, Denon czy JVC nie montowało by tego na swoich bądź co bądź markowych gramofonach, Coś nie doczytałeś albo wyrwałeś z kontekstu, względnie ktoś Cię wprowadził w błąd a Ty łyknąłeś jak szczupak.
Wpływa ale pozytywnie, eliminując wszelkie rezonanse i wibracje, pomagając utrzymać odpowiedni nacisk i optymalną pozycje igły podczas odtwarzania.
Poprawia to tracking a co za tym idzie poprawia i dźwięk, bo igła siedzi ciasno w rowku a nie "tańczy" po nim jak baletnica z Bolshoi.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#21

Post autor: Zeroqll »

Dla mnie informacje od użytkowników lub byłych użytkowników, tego lub podobnych gramofonów z tym systemem, z którymi rozmawiałem osobiście przez telefon lub internetowo, to nie zabawa w "głuchy telefon", a raczej informacje z pierwszej ręki, ale Ty możesz mieć swoje zdanie na ten temat.

Nie neguję działania tłumienia elektronicznego i nikt z moich rozmówców tego nie robił, ale ciężko jest wyrwać z kontekstu zdania typu:
-wiesz, to fajny i uniwersalny gramofon na którym powiesisz większość wkładek które Ci zagrają, ale odpowiednio dobrana kombinacja wkładka, headshell, ramię na klasycznym zestawie zagra lepiej

czy
-miałem, zamieniłem na .... bo gra lepiej

albo
-co z tego, że powiesisz pierdyliard wkładek, jak kupisz sobie klasyczny gramofon, dobierzesz odpowiednią wkładkę do ramienia i będzie lepiej niż na Denonie

Oczywiście są osoby które polecały te gramofony i były z nich zadowolone, tak jak Wy panowie, chwaliły za uniwersalność, ale były też osoby którym one nie podeszły.
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4732
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#22

Post autor: MMarek »

Zeroqll pisze:
07 sty 2020, 12:52
Dla mnie informacje od użytkowników lub byłych użytkowników
Cracker i ja osobiście mamy te gramofony - zatem jesteśmy ich użytkownikami. Chyba na forum jest jeszcze co najmniej jedna osoba, która go ma.
Nie znalazłem tutaj u nas na forum użytkownika Denona DP-59L, a o tym modelu czytam wszystko co się pojawia na winyl.net - inne polskie fora mnie nie interesują, który by miał jakieś zastrzeżenia co do QDampingu. Jest to świetne narzędzie. Ja osobiście właśnie z tego względu kupiłem ten gramofon i będę go polecał każdemu, kto mnie o to zapyta. Wart każdej złotówki.
Zeroqll pisze:
07 sty 2020, 12:52
Nie neguję działania tłumienia elektronicznego i nikt z moich rozmówców tego nie robił, ale ciężko jest wyrwać z kontekstu zdania typu:
-wiesz, to fajny i uniwersalny gramofon na którym powiesisz większość wkładek które Ci zagrają, ale odpowiednio dobrana kombinacja wkładka, headshell, ramię na klasycznym zestawie zagra lepiej

czy
-miałem, zamieniłem na .... bo gra lepiej

albo
-co z tego, że powiesisz pierdyliard wkładek, jak kupisz sobie klasyczny gramofon, dobierzesz odpowiednią wkładkę do ramienia i będzie lepiej niż na Denonie
Sory @Zeroqll, ale jak dla mnie pisanie "odpowiednio dobrana..." czy "klasyczny gramofon" itd. bez podania konkretnych przykładów czy modeli jest bez sensu i jest takim wspomnianym już "głuchym telefonem".
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1154
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#23

Post autor: Piterski »

Wojtek pisze:
06 sty 2020, 20:37
Zeroqll pisze:
05 sty 2020, 21:31
chodziło mi o to że ma ona wpływ na pracę ramienia i w jakimś stopniu wpływa na brzmienie, takie dostałem info od byłych użytkowników między innymi Denona DL 59, bo kiedyś sam poważnie byłem zainteresowany tym modelem.
OK, ale co w tym złego?
To naturalne że jakikolwiek damping ramienia (regulowany lub nie) ma wpływ na pracę, a więc i na brzmienie ramienia.
Taka jest jego rola by umożliwić montaż większej gamy wkładek, bez tych systemów to chyba tylko bardzo "podatne" modele mogą zagrać.
Co ciekawsze byli użytkownicy tego gramofonu (w liczbie dwóch, których znam) przesiedli się na konstrukcje klasyczne bo jednak dobrze dobrana wkładka i ramię bez tych elektronicznych bajerów gra lepiej i mniejsze ryzyko, że się uszkodzi.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4732
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#24

Post autor: MMarek »

Piterski pisze:
07 sty 2020, 20:09
Taka jest jego rola by umożliwić montaż większej gamy wkładek
To też, ale nie tylko. Jak rozumiem nie uważasz owej "uniwersalności" za wadę tego modelu?
Piterski pisze:
07 sty 2020, 20:09
Co ciekawsze byli użytkownicy tego gramofonu (w liczbie dwóch, których znam) przesiedli się na konstrukcje klasyczne bo jednak dobrze dobrana wkładka i ramię bez tych elektronicznych bajerów gra lepiej
wyjaśnisz proszę "lepiej"?
Słyszałeś te gramofony, czy też tylko cytujesz/przytaczasz opinie owych znajomych?
Mnie osobiście bardzo to ciekawi.
I jakie to "klasyczne konstrukcje" + "dobrze dobrane wkładki" wybrali owi znajomi, których znasz?

Sory Panowie - mnie osobiście niesamowicie BAWI, gdy o Denonie DP-59L wypowiadają się osoby, które nie miały z tym modelem do czynienia, bo jak rozumiem zarówno kol. @Zeroqll jak również kol. @Piterski nie mieli okazji w swoich systemach ich "słuchać".
Szanuję zdanie każdego forumowicza, ale jeśli moje powyższe zdanie jest prawdziwe - to Panowie - milczenie jest złotem.
Jeśli nie - to poproszę o Wasze i tylko Wasze doświadczenia. Mnie osobiście kompletnie nie interesuje opinia Waszych - pewnie zacnych - znajomych.

BTW: nie przerzuciłem tony sprzętu - nie muszę.

BTW nr 2: @bartoszczaku - Denon DP-59L to ŚWIETNY gramofon - szczerze polecam. Mam, nie zamierzam zmieniać, nie zamierzam sprzedawać. Gdyby cokolwiek się z nim stało i by się zepsuł i nie byłoby możliwości naprawy - kupiłbym kolejnego DP-59L.

BTW nr 2: nie wypowiem się więcej w tym temacie.

BTW nr 3: jeśli zostanę sprowokowany, to BTWnr2 anuluję.... :mrgreen:
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1154
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#25

Post autor: Piterski »

Słuchałem wspomniany gramofon u kolegi w jego systemie nie swoim. Nie twierdzę, że jest zły lecz, że jego uniwersalność ma swoje granice.
Potrafi sobie z pewnymi wkładkami nie radzić, nie pamiętam dokładnie ale z jakimś to dość popularnym modelem Denona zachowywał się dość dziwnie. Nie wykluczone, że z Denonem 103R.
Wspominam o tym nie by go dyskredytować ale by nie traktować jako maszyny uniwersalnej (bo ma regulowany damping ramienia), która zagra z większością wkładek pokazując ich pełnie możliwości. Nie zastąpisz elektroniką 1:1 doboru odpowiedniej masy efektywnej ramienia. I tak jest nieźle bo zdaje się, że można w nim założyć jeszcze ramię S. Podobnież warto.
W jednym z systemów zastąpił go Luxman PD444 z ramieniem SME3012 a w drugim współczesny mass loader. Nazwy nie pamiętam ale to nie ma w tej chwili znaczenia.
MMarek pisze:
07 sty 2020, 21:56
BTW: nie przerzuciłem tony sprzętu - nie muszę.
Oczywiście że nie musisz, ja też nie. U mnie jednak od czasu do czasu pojawiają się jakieś nowe doświadczenia i świat audio pokazuje się z innej strony. Bez tego trudno mówić o różnych aspektach tej zabawy.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#26

Post autor: Zeroqll »

Kolega MMarku, już wcześniej zaznaczyłem że to nie moja opinia na temat tych gramofonów, tylko pewnych osób które je miały, nie przedstawiałem jej jako swojej. Nie muszę mieć osobistego doświadczenia z danym sprzętem, jeżeli przedstawiam opinię innych i to zaznaczam. Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie można przekazywać i powoływać się na informacje które zdobyło się w rozmowie, na forum, w artykułach, książkach, jeżeli nie miało się osobistego doświadczenia z daną rzeczą, co dla mnie jest absurdem. Jeżeli nie interesuje Ciebie opinia innych użytkowników, którzy osobiście Tobie jej nie przekazali to OK, tylko pamiętaj że to nie Ty jesteś autorem tego wątku. Bartoszczaku sam uzna czy to co napisałem, a co potwierdził Piterski, będzie mu przydatne w podjęciu decyzji.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9655
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#27

Post autor: Cracker »

Piterski pisze:
07 sty 2020, 23:33
W jednym z systemów zastąpił go Luxman PD444 z ramieniem SME3012 a w drugim współczesny mass loader.
Miało być do 4 tyś a tu za samo SME 3012 trzeba dać 6 tyś jak się dobrze trafi. :D Mass Loaders to pewnie ok 10 tyś.
Wiadomo że jest dziesiątki lepszych gramofonów ale w budżecie jaki określił kol Bartoszczaku konkurentów Denona można policzyć na palcach jednej ręki.
Bierz kol. Bartosz bo taniej już nie będzie a jak nie przypasi to zawsze możesz sprzedać z zyskiem.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4732
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#28

Post autor: MMarek »

Piterski pisze:
07 sty 2020, 23:33
Słuchałem wspomniany gramofon u kolegi w jego systemie nie swoim. Nie twierdzę, że jest zły lecz, że jego uniwersalność ma swoje granice.
Potrafi sobie z pewnymi wkładkami nie radzić, nie pamiętam dokładnie ale z jakimś to dość popularnym modelem Denona zachowywał się dość dziwnie. Nie wykluczone, że z Denonem 103R.
Wspominam o tym nie by go dyskredytować ale by nie traktować jako maszyny uniwersalnej (bo ma regulowany damping ramienia), która zagra z większością wkładek pokazując ich pełnie możliwości. Nie zastąpisz elektroniką 1:1 doboru odpowiedniej masy efektywnej ramienia. I tak jest nieźle bo zdaje się, że można w nim założyć jeszcze ramię S. Podobnież warto.
Dziękuję @Piterski za odpowiedź.

Ja mam pełny komplet łącznie z ramieniem "S" i kompletem pierścieni do wyważania.
Nie mam żadnego problemu z żadną ze swoich wkładek.
Jest na tyle uniwersalny, że powiesisz na min każdą wkładkę, którą jesteś w stanie wyważyć nie patrząc na podatność, rezonans, itd.
Piterski pisze:
07 sty 2020, 23:33
W jednym z systemów zastąpił go Luxman PD444 z ramieniem SME3012 a w drugim współczesny mass loader. Nazwy nie pamiętam ale to nie ma w tej chwili znaczenia.
Nie sądziłem, że będziemy się w tym wątku zajmować konstrukcjami DIY czy też produktami za naście tysięcy złotych. Sądziłem, że będziemy tutaj doradzać kol. @bartoszczaku gramofon w wyznaczonym przez niego budżecie.
Ale z drugiej strony miło, że Denona DP-59L są w stanie "pokonać" dopiero takie konstrukcje... :morda:
Zeroqll pisze:
07 sty 2020, 23:39
Kolega MMarku, już wcześniej zaznaczyłem że to nie moja opinia na temat tych gramofonów, tylko pewnych osób które je miały, nie przedstawiałem jej jako swojej. Nie muszę mieć osobistego doświadczenia z danym sprzętem, jeżeli przedstawiam opinię innych i to zaznaczam.
Jasne, pamiętam, wspominałeś, że to nie Twoja opinia.
Zeroqll pisze:
07 sty 2020, 23:39
Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie można przekazywać i powoływać się na informacje które zdobyło się w rozmowie, na forum, w artykułach, książkach, jeżeli nie miało się osobistego doświadczenia z daną rzeczą, co dla mnie jest absurdem. Jeżeli nie interesuje Ciebie opinia innych użytkowników, którzy osobiście Tobie jej nie przekazali to OK, tylko pamiętaj że to nie Ty jesteś autorem tego wątku. Bartoszczaku sam uzna czy to co napisałem, a co potwierdził Piterski, będzie mu przydatne w podjęciu decyzji.
Nie. Z mojej wypowiedzi to nie wynika.
Opinie użytkowników Denona DP-59L są dla mnie BARDZO ważne.
Sory, ale Ty nie byłeś/jesteś jego użytkownikiem.
Przytaczasz wyłącznie jakąś opinię bliżej nieokreślonych osób jednoznacznie wskazując, że QDamping negatywnie wpływa na brzmienie. Nie podajesz przy okazji żadnych argumentów poza jednym.

Skoro moi znajomi byli niezadowoleni to tak musi być.

Jeśli cokolwiek jest absurdem to właśnie powyższe.

Teraz jeszcze wspominasz jakieś artykuły, książki....
Jeśli dotyczą Denona DP-59L - chętnie poczytam. Bądź proszę uprzejmy i podaj mi tytuły. Douczę się.
Jeśli nie - to już się robi komedia.

Tak, kol. @bartoszczaku sam zdecyduje, które informacje są dla niego ważne i podejmie decyzję.
Ma do dyspozycji opinie dwóch użytkowników Denona DP-59L i opinie "pewnych osób".
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#29

Post autor: olsza84 »

Panowie, Dual ma mechaniczne antyrezonatory, Denon ma elektroniczny QDamping. Inne marki też miały takie czy inne systemy. Wpływ tego rozwiązania przede wszystkim na "tracking ability", czyli zdolność śledzenia rowka jest niezaprzeczalny. W Dualu w połączeniu to z ramieniem zbalansowanym dynamicznie daje to naprawdę dobrego "trackera". Myślę, że koledzy "dualowcy" potwierdzą. Więc w całej tej dyskusji nad tymi systemami, trzeba sobie zadać pytanie: czy lepszy poziom "tracking ability" jest pożądany czy też nie? Czy wpływa pozytywnie na brzmienie czy raczej negatywnie? Odpowiedź jest chyba dość oczywista. Wszyscy chyba dążymy do tego, żeby zdolność śledzenia rowka była jak najlepsza a rezonanse jak najmniejsze. Trudno mi sobie wyobrazić odwrotną zależność.
Inna kwestia, że inny gramofon może być lepszy czy też komuś może pasować inny dźwięk. Albo się wydawać, że jest lepszy. Jakbym kupił gramofon za 10k to też podejrzewam, że w moim przekonaniu grałby lepiej niż wszystko inne wcześniej :mrgreen:
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1154
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Używany gramofon tak coś około 4 tysi

#30

Post autor: Piterski »

Trochę się zapędziliśmy bo dyskusja zeszła na temat elektrycznego QDamping-u Denona :mrgreen:
Żeby było jasne nie twierdzę, że to zły gramofon i go nie odradzam ani nie polecam tylko zwracam uwagę, że zastosowanie tych systemów to nie to samo co dobranie wkładki do masy efektywnej ramienia. Mój Pionier też ma taki system olejowy ale jak do Rohmana dobrałem odpowiedni head shell, tak by rezonans układu bez tłumienia był właściwy to gra to zdecydowanie lepiej niż moje poprzednie eksperymenty. Nawet Wojtek zgłaszał swoje uwagi do moich pomysłów w tym temacie (wątek bodaj o Pionier PL50).
Już się więc tu dalej produkuje, sadziłem tylko że warto na to zwrócić uwagę.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
ODPOWIEDZ