Zakup Gramofonu. Czy warto?

[dot87]

No jesli aktualne to na pewno dobra oferta w tym budżecie. Ale chyba nie ma co Kolegi na sile uszczęśliwić. Chce nowke, niech kupuje nowke. Moze kiedys mu sie zmieni. Poki co to chyba przegrana sprawa

[Wojtek]

Nasz kolega jest rzeczywiście jakiś nierozgarnięty.

Regularnie podkreśla że nie może nic dla siebie znaleźć... "ale co myślicie o tym?".

Thorens TD-190 - wpadka ze sklepem, odechciało się z tego powodu.
Niezależnie od tego - Obywatel znalazł jeszcze lepszą ofertę na ten sam model.
Olewka.

I tak aż zwiększa się budżet z 2000 do 2500 "bo nic nie ma", jest "ostateczna decyzja" podparta standardowym pytaniem "czy warto?".

A ta decyzja jest tak ostateczna że kolega prosi mnie teraz o zamknięcie dyskusji "bo jedzie niedługo na odsłuchy gramofonów".

Robi się z tego niestety jakieś przygłupawe świrowanie które najprawdopodobniej skończy się paleniem pieniędzy wynikające z upartości niezdecydowanego kolegi.

Czasami tak po prostu musi być Ja odpuszczam.

[kriss]

"bo jedzie niedługo na odsłuchy gramofonów".

Dobre sobie

[CrisQ]

Nie skreślam Thorensa, ale lepiej sie wyśmiewać.

Nie będę kupował używek bo nigdy nie wiadomo co sie trafi. Jest tak z samochodami, rowerami, kazdym sprzętem i nie jestem nierozgarniety tylko rozważny.

Taka anegdotka, 10 lat przejedzilem na rowerze za 600 zl. Bylem nad morzem, w górach, jeziorach i za granicą. Wymieniłem tylko elementy, ktore sie zużywały. Sprzedałem go przyjacielowi, który mi ufał i widział jak o niego dbam i kupilem inny, nieco lepszy lecz nadal klasa średnia- dbam tak samo i jeździ wspaniale.

A gramofon co? na slowo zaufać przypadkowej osobie, której nie znam? Kupie używke i później to ja bede sie z nia męczył, a nie wy. To ja nie znajdę silnika lub elektroniki.

Wole kupić nowy sprzęt i go szanować, w razie "w" jest gwarancja, z której bede mogl korzystać do czasu az sie nie skonczy - wtedy bede mogl zacząć sie martwić.

Co mi ofercie, ktorej nawet nie moge dotknąć ani zobaczyć? Samochody tez tak kupujecie?

Dobre sobie co, ze kazdy ma inny gust i wybiorę ten gramofon, który dla mnie brzmi najlepiej? Faktycznie dobre sobie.

Polecam nieco poszerzyć perspektywę na świat i wyjść po za schematy, które sa wygodne bo je znamy.

Pozdrawiam.

[Wojtek]

Tu nie chodzi o wąską perspektywę i schematy
Od początku tego wątku też nie jest tak że każdy chce Ci wcisnąć używkę.

Co do "przypadkowych nieznajomych" - to po hugona przychodzisz na forum eksperckie się pytać o radę?
Jakbyśmy kiedyś wypili brudzia na imprezie to z automatu ufałbyś mojemu zdaniu bardziej?
Kolejny dowód na głupotę przekonań jak dla mnie

Śmieszy mnie po prostu że na zasadzie upartego "gówno wiem, ale wiem lepiej" liczysz na to że polecimy Tobie coś co znamy z tego że jest gówniane albo problematyczne.

Tu gust akurat nie ma nic do rzeczy

Ale koniec końców to twoje pieniądze i nic nam do tego jak je wydajesz.
Pamiętaj tylko że raczej nikt tutaj nie ma interesu w tym byś je źle wydał

[bms01pl]

Dobre sobie co, ze kazdy ma inny gust i wybiorę ten gramofon, który dla mnie brzmi najlepiej? Faktycznie dobre sobie.

gramofon nie brzmi...

[arturxyz]

Wole kupić nowy sprzęt

.... to śmiało kupuj ....
...na forum nowy, w mirę dobry, polecany zaczyna się od 3 300 zeta np.Rega Planar 3 i było to już wałkowane w kilku wątkch ....

[kriss]

Dobre sobie co, ze kazdy ma inny gust i wybiorę ten gramofon, który dla mnie brzmi najlepiej? Faktycznie dobre sobie.

gramofon nie brzmi...

Dokładnie, stąd napisałem moje "dobre sobie"
I tak ogólnie dla całego tego postu.

[czarcio]

Nie skreślam Thorensa, ale lepiej sie wyśmiewać.

Może i nie skreślasz, ale rękoma i nogami bronisz się przed jego zakupem.

Nie będę kupował używek bo nigdy nie wiadomo co sie trafi. Jest tak z samochodami, rowerami, kazdym sprzętem

A czy ktoś tutaj Cię namawia do zakupu jakiegoś sprzętu z niepewnego źródła? Moim zdaniem cały czas jest mowa o wyszukaniu czegoś z epoki, a forumowicze z doświadczeniem podpowiedzą która oferta jest warta zainteresowania. Zresztą jak zechcesz to dostaniesz tutaj namiary na kilku handlarzy, którzy dość uczciwie podchodzą do sprzedaży (w miarę rzetelnie opisują sprzęt, a jak coś się nie będzie zgadzało, to przyjmą sprzęt z powrotem).
Poza tym dostałeś bardzo cenną poradę - kup sprzęt od forumowicza. Moim zdaniem w tym wypadku ryzyko wtopy będzie mniejsze niż przy zakupie nowego Chinola.

Doskonale Cię rozumiem, że nie chcesz używki. Sam jeszcze kilka miesięcy temu stałem przed wyborem gramofonu i na początku rozważałem tylko nówkę. Zdecydowałem się jednak na używkę, bo przy moich założeniach i budżecie z nówek nie było praktycznie żadnego wyboru. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie żałuję.

Wole kupić nowy sprzęt i go szanować, w razie "w" jest gwarancja, z której bede mogl korzystać do czasu az sie nie skonczy - wtedy bede mogl zacząć sie martwić

To prawda, że w przypadku zakupu używki, ryzykujesz, że możesz kupić sprzęt, który będzie wymagał dość szybkiej wizyty w serwisie, ale nawet jeżeli coś padnie to w Twojej okolicy na pewno znajdzie się jakiś pasjonat, który będzie mógł tę usterkę naprawić. Kupując gramofon z epoki kupujesz tak naprawdę sprawdzoną konstrukcję, która powinna działać przez lata.
Kupując nówkę za kilkanaście (kilkadziesiąt) stów ryzykujesz, że kupisz od razu egzemplarz, który posiada wady nie wyłapane podczas kontroli jakości (czyli ryzyko zakupu wadliwego sprzętu też istnieje) lub sprzęt po dosłownie roku - dwóch użytkowania będzie posiadał luzy na ramieniu lub nie trzymał obrotów (z racji tego, że jest zrobiony z najtańszych materiałów i ma działać do momentu trwania gwarancji), a więc naprawa będzie kosztowna lub nawet niemożliwa.

i nie jestem nierozgarniety tylko rozważny.

Wchodzisz na specjalistyczne forum z zapytaniem odnośnie konkretnego modelu sprzętu. Sprzęt ten nie jest polecony na forum. Prosisz o poradę "CO KUPIĆ?" Otrzymujesz informację, że gramofony do 3k zł to praktycznie tandetne Chinole klepane w jednej fabryce i jednoznaczną odpowiedź - z nowych do 3k zł TORENS-y, powyżej 3k zł REGA (logiczne że i THORENS-y również). Otrzymujesz również podpowiedzi jak kupić używany gramofon i nie wtopić kasy. Ty jednak puszczasz mimo uszu te porady i podsuwasz coraz to droższe propozycje shit-u produkowanego w tej samej chińskiej fabryce z prośbą o opinię, która w zasadzie ma być potwierdzeniem słuszności Twoich pomysłów.
I ty siebie nazywasz rozważnym? Dżizas qur.a ja pierd.lę. Moim zdaniem przejawiasz wszystkie typowe cechy tępej dzidy (czyli osobnika rozgarniętego jak gówno patykiem). Zrozum, że opinia osób o rozległej wiedzy i praktycznym doświadczeniu została wyrażona na pierwszych dwóch stronach tego wątku. I pytanie po raz kolejny czy jakiś chiński badziew jest dobry nie spowoduje, że te osoby odpowiedzą że to świetny wybór (no chyba, że dla świętego spokoju, żebyś się w końcu odpie....ił, ale nie o to przecież chodzi). Zrozum, że forumowicze chcą Ci pomóc, ale zamiast iść do przodu tracą czas na ciągłe czytanie i wyjaśnianie tych samych wątpliwości.
Poza tym jesteś leniwy. Próśb o poradę dotyczącą zakupu gramofonu w zakładanym przez Ciebie budżecie jest od pyty. Jest też wątek o tym dlaczego nie warto kupować nowych tanich gramofonów. Wystarczy poczytać, żeby wiedzieć, że tu NIKT poważny nie poleci zakupu nowego gramofonu do 3k zł, a jeżeli już to jest to zło konieczne (bo cytując z Misia: "cham się uprze i mu daj"). Mało tego, nawet po przekroczeniu tej kwoty o jakieś 30 - 50% większość i tak poleci modele używane.
Ale się rozpisałem. Nie wiem, czy zechcesz to wszystko przeczytać więc napiszę w dwóch zdaniach.
Z nowych Thorens. Nie chcesz Thorensa idź po poradę do dowolnego salony audio - tam fachowcy na pewno doradzą jak masz wydać swoje pieniądze i z pewnością nie usłyszysz, że masz kupić sprzęt używany.