Dzięki za wszystkie opinie i odpowiedzi! Myślę jednak, że dalej zostaję przy kupnie nówki. Kolejne dwa modele przykuły moją uwagę. RELOOP RP-2000 MK3 i Pioneer PLX-500 K. Tak wiem pseudo Technicsy ale odpowiadają mi wyglądem i wykonaniem. Audiofilem nie jestem i nie będę więc jakością dźwięku przy muzyce elektronicznej powinny raczej sprostać. Oczywiście przy odpowiednim doborze wzmacniacza i kolumn.
Ja też kupiłem nowy gramofon, mam go już ponad 2 lata i jestem mega zadowolony.
-------
- Audio Technica AT-LP120 (mod.) + Schiit Mani + Shure M447(N55e Jico) + AT440MLb
- Marantz CD 6006
- Rotel RA 930AX (tuning)
- Tonsil Space '94 (Wilk-Audio-Projekt mod.)
kuba, umówmy się że zmiana wkładki czy igły (coś jak wymiana opon w aucie) to jednak nie ta sama ranga modyfikacji co wywalenie wbudowanego preampa i innych rzeczy stanowiących trwały element konstrukcji typu wlutowany interkonekt (coś jak zmiana układu wydechowego na inny niż oryginalny albo chipowanie ECU)
"Każdy coś tam zmienia"
Idąc tym tropem ja ciągle zmieniam/modyfikuję swój gramofon zmieniając headshelle z wkładkami na inne
Dobrze wiedzieć.
W przypadku Reloop'a ten poziom cenowy osiągają dopiero RP-6000 i 7000. Rynek nie jest głupi - nowy gramofon za ok. 1500 zł (Pioneer PLX-500) musi być lepszy od takiego za 800 - 900 zł (Reloop RP-2000).
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Czyli rekomendacja opiera się na pobożnych życzeniach? Teraz rozumiem
Tak, wyższy model Reloopa czy ten Pioneer to "lepsze Chińczyki"
Podobnie jak AT-LP1240 czy Stanton ST-150.
Mr.G. - jak chcesz nowy produkt - to se kup ten który Ci się podoba. Twoja sprawa na co wyrzucasz pieniądze. I tak nie kupisz w tym budżecie "gramofonu".