Gramofon z głośnikiem

[spanish_inq]

Być może warto to napisać, gdyż otwiera się jakaś zdumiewająco nikła ścieżka polecania budżetowych głośników aktywnych.

Tylko w wypadku, gdy ktoś się uprze lub nie chce/nie może kupić wzmacniacza osobnego. Wtedy raczej nie ma wyjścia i taki zakup to jedyna możliwość. Ale owszem, warto edukować, wzmacniacz z sekcją phono i głośniki pasywne to lepszy wybór. Sam mam nadzieję odejść wkrótce z moich aktywnych.

[darkman]

No well.. temat "gdzie wola tam droga" to, to jednak nie jest Bardziej to widzę w dziale filozoficznym, ale nie mamy takiego , choć jest komputerowy i o sprzęcie do realizacji też coś się znajdzie na siłę.
Temat przypomina trochę rozważania hi-endowe w dziale gramofon za 150 oraz rozważania nad jakością opampów vivanco w temacie o husarii. Czyli weselnie tym to casem sie nie siwo..

gdy ktoś się uprze lub nie chce/nie może kupić wzmacniacza osobnego.

itd... itp...
Kamil z sympatią całą dla Ciebie przecież, ale w tym wypadku zapraszamy do działu Sony, bowiem nie mamy tam jeszcze tematu "Walkman - z czym się to je"

[Regsoft]

Pośpiech to zły doradca

Bardzo słuszna uwaga

Człek który polecił komputerowe głośniki aktywne, sam będąc nowy na forum, dopiero co przepłacił za wkładkę bo go niecierpliwość zżarła zamiast spokojnie poczytać i podyskutować przed zakupem

Jasne, że nie masz co liczyć na to, że pomysł z aktywnymi głośnikami komputerowymi znajdzie poparcie wśród starych wyjadaczy winylowych

[Obywatel]

Głośniki aktywne do gramofonu można zaakceptować tylko w sytuacji kiedy ktoś już takowe posiada i chwilowo chce się wstrzymać z zakupem normalnego wzmacniacza.

Microlab + Vivanco to tak marny zestaw, że pierwszy z brzegu budżetowy wzmacniacz Hi-Fi + pierwsze z brzegu kolumny podstawkowe rozgniatają go na miazgę. Kupując sobie taki zestaw fundujesz sobie marny wzmacniacz, marne głośniki i marny przedwzmacniacz.

Poczytaj sobie tematy "Wzmacniacz do xx zł" i "Kolumny do xx zł".

[Myszor]

Cały zestaw wart kilka płyt z biedry.
Co ty tam będziesz puszczał ? Winyle z koszyka "wszystko po 5 pln" ?

[spanish_inq]

Człek który polecił komputerowe głośniki aktywne, sam będąc nowy na forum, dopiero co przepłacił za wkładkę bo go niecierpliwość zżarła zamiast spokojnie poczytać i podyskutować przed zakupem

No dobrze, czuję się skarcony

podyskutować przed zakupem

Kurka, jak ktoś pisze, że ma igłę od JICO i sprzedał ich setki, na eBay, przez wiele lat, to przepraszam,
ale nie czułem tu ściemy. W tym przypadku założyłem, że to, co tam jest napisane, to prawda, bo dlaczego nie?
Jak kupuję maślankę straciatella w sklepie, to nie czytam najpierw forum w poszukiwaniu spisku, czy producent
nie daje przypadkiem produktu czekoladopodobnego zamiast czekolady wbrew opisowi na kartonie. Zwykle takiego
by z półki szybko zdjęli, tutaj, w przypadku Thakkera i JICO coś zawiodło i proceder dalej się kręci.

Zauważyłem jedną rzecz, która mam nadzieję w pewnej postaci przyjdzie mi z czasem.
Wy macie już jasno ukierunkowane upodobania/pogląd na to, jak nawet minimalny zestaw z gramofonem powinien wyglądać i nie dopuszczacie od tego odstępstw.
Jak twórca wątku pisał, ma mało miejsca, kasy, etc. więc zacząłem sugerować głośniki aktywne, czując, że w tym konkretnym przypadku, dla tej konkretnej osoby to będzie ok.
I tu właśnie chyba był błąd. Bo dopuszczanie wg Was aktywnych głośników to zło z którym trzeba walczyć; rozumiem dlaczego: żeby nie wprowadzać od początku złych nawyków i pokazać ludziom, że nie trzeba kupować współczesnej taniej chińszczyzny; odrobina wysiłku i wzrost kosztów się opłaci na przyszłość, tzn. nie należało w ogóle wspominać o głośnikach aktywnych (ja sobie też muszę wybić je trochę z głowy, bo całkiem je lubiłem)

Co ty tam będziesz puszczał ? Winyle z koszyka "wszystko po 5 pln" ?

Czasami można też nieco delikatniej

[Myszor]

No niby tak. Przepraszam. Ale kurde w winylach najważniejsze są winyle. Płyty znaczy.
Wszyscy wiemy ile kosztują.
Zatem przebijanie się na jak najtańszy pre czy kolumny nie ma żadnego sensu.
Chyba że to forum darmowego mp3 z netu a ja nie zajarzyłem...
Nie rozumiem ludzi co rozwiązują dylematy behringer czy vivanco.
Jeden winyl Floydów rozpierd... budżet.

[Regsoft]

No dobrze, czuję się skarcony

Słusznie

W tym przypadku założyłem, że to, co tam jest napisane, to prawda, bo dlaczego nie?

Po namyślę nie skomentuję tego bo może zrobiłoby Ci się przykro a nie chciałbym Cię zniechęcać

Wy macie już jasno ukierunkowane upodobania/pogląd na to, jak nawet minimalny zestaw z gramofonem powinien wyglądać i nie dopuszczacie od tego odstępstw.

Czy zdajesz sobie sprawę z czego te "upodobania/poglądy" się biorą?

Jak twórca wątku pisał, ma mało miejsca, kasy, etc. więc zacząłem sugerować głośniki aktywne, czując, że w tym konkretnym przypadku, dla tej konkretnej osoby to będzie ok.

Tu nie chodzi o to abyś czuł tylko wiedział

ja sobie też muszę wybić je trochę z głowy, bo całkiem je lubiłem

Nic sobie na siłę nie wybijaj. Przyjmij potencjalną możliwość wejścia na wyższy poziom jakości dźwięku. Jeśli uznasz to za zasadne i masz taką możliwość to sprawdź to własnousznie. Wyciągnij wnioski i poczuj radość z muzyki

Forum może pomóc Ci oszczędzić czas i pieniądze. Trzeba tylko chcieć skorzystać. I nie śpieszyć się

[henrykbrodaty]

Skoro już mowa o sprzęcie, to znalazłem wzmacniacz Aiwa MX-Z5000M. Za namową większości stwierdziłem, że może jednak kupię jakiś używany wzmacniacz, a o miejsce w pokoju będę się martwić później. Jest jede problem, bo nie wiem, czy jest to godny polecenia wzmacniacz i czy będzie wszystko hulać. Niby jest do połączenia z gramofonem, ale wolałbym się upewnić, bo nigdzie na forum nie znalazłem o nim wątku.

[Obywatel]

znalazłem wzmacniacz Aiwa MX-Z5000M

Hi-End to to nie jest, ale na pewno lepiej zagra niż głośniki komputerowe + Vivanco.

[henrykbrodaty]

i-End to to nie jest, ale na pewno lepiej zagra niż głośniki komputerowe + Vivanco.

Rozumiem, że jakbym miał kupować ten wzmacniacz, to i tak musiałbym kupić sobie przedwzmacniacz? (powiedzmy ten Vivanco)

[Regsoft]

to i tak musiałbym kupić sobie przedwzmacniacz?

Ma dedykowane wejście Phono więc jest szansa, że nie musiałbyś kupować. To należałoby jednak zweryfikować no i trudno ocenić jakość tego wejścia

[Obywatel]

i-End to to nie jest, ale na pewno lepiej zagra niż głośniki komputerowe + Vivanco.

Rozumiem, że jakbym miał kupować ten wzmacniacz, to i tak musiałbym kupić sobie przedwzmacniacz? (powiedzmy ten Vivanco)

To ja już zupełnie nie rozumiem. Chcesz się pakować w słaby wzmacniacz nie będąc nawet przekonanym czy ma przedwzmacniacz

Jeśli ma wejście PHONO, to znaczy, że ma przedwzmacniacz, ale jak słusznie zauważył Regsoft trudno powiedzieć jakiej jest on jakości.

[darkman]

Chłopaki nie zapominajcie, że Vivanco to jednak parch i nie należy go utożsamiać z Behringerem, który na tym etapie jest zupełnie przyzwoity. Można zatem założyć, że wewnętrzny w tym Aiwa nie będzie gorszy, choć może się zdarzyć 'cichszy'.
Z drugiej strony ten Z5000M to bużetówka ze słabymi notowaniami, raczej doradziłbym poszukanie czegoś innego.

[henrykbrodaty]

Znalazłem jeszcz jeden wzmacniacz, który odpowiadałby mojemu portfelowi. Jest to : MARANTZ PM-55. Czytałem, że podobno MARANTZy nie są złe. Ma gniazdo PHONO, więc:

jeśli ma wejście PHONO, to znaczy, że ma przedwzmacniacz