Nowy gramofon, który nie będzie niszczył winyli

[kamil87]

Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowany bo zdecydowanie preferowałbym gramofon nowy, z bardzo prozaicznego powodu - nigdy takowego nie miałem (przekonuje mnie pokaźna ilość flaców z winyli na dysku, które brzmią dobrze i kolekcja ~30 płyt od brata, którą dostałem). A jeśli jednak okaże się, że gramofon to nie zabawka dla mnie będę mógł odesłać w ciągu 14 dni.

Aktualnie posiadam amplituner Onkyo TX-SR308 i głośniki TAGA HARMONY TAV-606, gra to dla mnie wystarczająco (koncerty na DVD i BD, audio z CD oraz ripy vinyli we flac) i nie mam żadnej potrzeby zmieniania tego na cokolwiek innego.

Zatem chciałbym najlepiej jak najtaniej sensowny gramofon, który nie poniszczy mi po miesiącu płyt.

Kilka gramofonów, które rozważam:

- Thorens TD 158 (ok 1000 zł)
- Denon DP-300F (ok 1300 zł)
- Rega Planar P1 (ok 1400 zł)
- Pro-Ject Debut Carbon (2M-RED) (ok 1600 zł)
- Dual CS 455-1 (ok 2300 zł)

Od razu przyznam, że im taniej tym lepiej dla mnie. Na tym etapie możliwość rozbudowy, wymiany połowy podzespołów, itd. nie jest dla mnie priorytetem. Ma grać sensownie i nie psuć płyt jak te najtańsze gramofony. Jakbym złapał bakcyla to wtedy będę kombinował i pewnie przeczesywał wszystkie tematy na forum wzdłuż i wszerz (albo i nie, jak kupiłem dosyć tani amplituner i zestaw głośników to też sobie mówiłem, że kiedyś kupię droższe - a okazało się, że po 7 latach użytkowania nie czuję takiej potrzeby).

Dochodzi jeszcze kwestia przedwzmacniacza gramofonowego, ktoś poleci jakiś? Też nowy i najlepiej, żebym w jednym sklepie mógł z gramofonem zamówić.

PS. Byłbym w stanie ewentualnie rozważyć kupno używanego sprzętu, ale tylko jeśli będzie możliwość jego zwrotu - wtedy zapewne poza modelem potrzebowałbym namiar na konkretny sklep, który poszedłby na coś takiego.

[andre]

Jak szaleć to szaleć http://www.emag.pl/gramofon-akai-profes ... AhHs8P8HAQ
Nie jestem pewien czy one wszystkie nie pochodzą od tego samego chińskiego producenta.

[Kichal]

- Thorens TD 158 (ok 1000 zł)
- Denon DP-300F (ok 1300 zł)
- Rega Planar P1 (ok 1400 zł)
- Pro-Ject Debut Carbon (2M-RED) (ok 1600 zł)
- Dual CS 455-1 (ok 2300 zł)

Ja bym tutaj odpuścił Duala CS-455, ten model używany spokojnie można kupić za 500zł, jest to dobra konstrukcja ale do 500-600zł. Reszta jeśli chodzi o jakość to jest dokładnie taka jak cena, najlepszy Pro-Ject, z grubsza na równi z Regą i potem Denon. Druga sprawa to fakt, że jest pewnie tak jak napisał andre.

Jeśli chodzi o samą eksploatacje to Denon jest automatem z tego co pamiętam więc jest najwygodniejszy. W pozostałych poza dualem trzeba także ręcznie zmieniać pasek żeby zmienić prędkość odtwarzania z 33 na 45RPM. Żaden z wymienionych przez Ciebie gramofonów nie niszczy płyt.

[kamil87]

A ten Akai BT500 to coś więcej o nim? Bo wygląda świetnie wizualnie, a za dużo w internecie nie ma o nim. Jak w porównaniu do Regi i Pro-Jecta?

[andre]

No trochę jest.
https://www.infoaudio.pl/test/723,akai- ... gramofonie

[darkman]

Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowany bo zdecydowanie preferowałbym gramofon nowy, z bardzo prozaicznego powodu - nigdy takowego nie miałem (przekonuje mnie pokaźna ilość flaców z winyli na dysku, które brzmią dobrze i kolekcja ~30 płyt od brata, którą dostałem). A jeśli jednak okaże się, że gramofon to nie zabawka dla mnie będę mógł odesłać w ciągu 14 dni.

Aktualnie posiadam amplituner Onkyo TX-SR308 i głośniki TAGA HARMONY TAV-606, gra to dla mnie wystarczająco (koncerty na DVD i BD, audio z CD oraz ripy vinyli we flac) i nie mam żadnej potrzeby zmieniania tego na cokolwiek innego.

Zatem chciałbym najlepiej jak najtaniej sensowny gramofon, który nie poniszczy mi po miesiącu płyt.

Kilka gramofonów, które rozważam:

- Thorens TD 158 (ok 1000 zł)
- Denon DP-300F (ok 1300 zł)
- Rega Planar P1 (ok 1400 zł)
- Pro-Ject Debut Carbon (2M-RED) (ok 1600 zł)
- Dual CS 455-1 (ok 2300 zł)

Od razu przyznam, że im taniej tym lepiej dla mnie. Na tym etapie możliwość rozbudowy, wymiany połowy podzespołów, itd. nie jest dla mnie priorytetem. Ma grać sensownie i nie psuć płyt jak te najtańsze gramofony. Jakbym złapał bakcyla to wtedy będę kombinował i pewnie przeczesywał wszystkie tematy na forum wzdłuż i wszerz (albo i nie, jak kupiłem dosyć tani amplituner i zestaw głośników to też sobie mówiłem, że kiedyś kupię droższe - a okazało się, że po 7 latach użytkowania nie czuję takiej potrzeby).

Dochodzi jeszcze kwestia przedwzmacniacza gramofonowego, ktoś poleci jakiś? Też nowy i najlepiej, żebym w jednym sklepie mógł z gramofonem zamówić.

PS. Byłbym w stanie ewentualnie rozważyć kupno używanego sprzętu, ale tylko jeśli będzie możliwość jego zwrotu - wtedy zapewne poza modelem potrzebowałbym namiar na konkretny sklep, który poszedłby na coś takiego.

Jak ze sklepu, tak to tak. Bierz tego niby Thorensa czyli Duala w sumie. Wśród wymienionych najtańszy i tej samej klasy co reszta, bo pewnie na CS455 nie za bardzo chcesz wydać tyle? Zwłaszcza, że można go mieć za 600 w ładnym stanie, bez nic i tak nie dającej gwarancji.
Z tego co napisałeś to i tu nie będziesz widział żadnej potrzeby wymiany. Czyli deal.
Przedwzmacniacz - Behringer Ci wystarczy w zupełności lub nieco drożej Art DJ za około 199. Sklep ten sam zapewne. Zapytaj. PJ seria E (dwa x design, bebechy to samo), też ta sama półka - używka około 250.

[Myszor]

Nie gramofon niszczy płyty tylko igła.
Jak masz nową igłę i dobrze skalibrowany gramofon to nic się nie zniszczy. Spoko.
Nawet PJ Debut Carbon nie jest w stanie zniszczyć płyty ale i tak go nie kupuj.

[Kichal]

Nie gramofon niszczy płyty tylko igła.

Przy niektórych gramofonach nie ma wyjścia xD Aczkolwiek rozkminiając pod względem co ma kontakt mechaniczny to faktycznie płyty niszczy igła, ale ramię robi nacisk jak stopa słonia i nie ma możliwości regulacji xD

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=46&t=10208 tylko tutaj jest mowa o gramofonie za 200-300zł, a nie za 1500. Więc tutaj oczywiście to nie grozi

[Wojtek]

bo zdecydowanie preferowałbym gramofon nowy, z bardzo prozaicznego powodu - nigdy takowego nie miałem

Nie rozumiem na jakiej zasadzie miałoby to być logiczne

A jeśli jednak okaże się, że gramofon to nie zabawka dla mnie będę mógł odesłać w ciągu 14 dni.

Szczerze mówiąc - bardzo cebulowe podejście.

[kamil87]

Nie rozumiem na jakiej zasadzie miałoby to być logiczne

Podoba mi się dźwięk winylu, nie wiem czy spodoba mi się fizyczne używanie gramofonu i płyt winylowych (bo nigdy nie miałem gramofonu) - co w tym nielogicznego? Prostota odesłania nowego produktu zakupionego przez internet jest zdecydowanie większa niż kupienie używanego, a później próba odsprzedaży za tą samą kwotę w szybkim czasie komuś innemu.

Szczerze mówiąc - bardzo cebulowe podejście.

Zgłoś się do ustawodawcy, może zmienią prawo na Twoje życzenie, żeby "cebulować" nie można było w ten sposób... Ja tylko korzystam wyłącznie z praw, które mi przysługują jako konsumentowi. Rozumiem, że lepiej wg Ciebie wyłożyć tysiąc czy kilka tysięcy na sprzęt, który może się okazać, że po 2 przesłuchaniach wyląduje w szafie, albo nie spełni oczekiwań co do jakości (bo kupię go przez internet bez wcześniejszego odsłuchu)?


A, żeby już całkiem nie offtopować to finalnie zdecydowałem się na Akai BT500 (w wersji wood, jak to ktoś w recenzji dobrze opisał, zadecydował "wife acceptance factor" ), którego zaproponował kolega andre. Jak przyjdzie, podzielę się wrażeniami.

[Myszor]

Prawo zezwala też kupić sprzęt hifi przed nowym rokiem a po imprezie sylwestrowej go oddać.
Ale to cebulowanie. Jak Kuźniar z fotelikiem w usa.
Albo coś chcesz albo nie. Sprawdzić czy lubisz winyle można w sklepie albo u kolegi.
Chyba o to chodziło adminowi.

[kamil87]

Mój ostatni wpis w tym temacie, bo chyba ta dyskusja nie ma sensu. Chcę wiedzieć jak gramofon będzie grał z moimi płytami, z moim amplitunerem, z moimi głośnikami, w moim pokoju. A nie u kolegi (jakoś mi się żaden z gramofonem nie trafił) lub w sklepie (z głośnikami za 10k). Chcę też wiedzieć czy będzie mi się chciało za przeproszeniem ruszać dupę do przekładania płyt w gramofonie i wybierania utworów co chwilę. Jakbym nie miał możliwości odesłania gramofonu to bym go po prostu nie kupił, tak sprzedawca ma 50% szans, że jednak na mnie zarobi (zawsze to więcej niż 0%), skoro godzi się w Polsce sprzedawać przez internet to liczy się ze zwrotami i kalkuluje to w biznes.

[Myszor]

Mój też ostatni
Cebulowanie 100%.

[Biogon]

Podoba mi się dźwięk winylu, nie wiem czy spodoba mi się fizyczne używanie gramofonu i płyt winylowych (bo nigdy nie miałem gramofonu)
+
Chcę wiedzieć jak gramofon będzie grał z moimi płytami, z moim amplitunerem, z moimi głośnikami, w moim pokoju. A nie u kolegi (jakoś mi się żaden z gramofonem nie trafił) lub w sklepie (z głośnikami za 10k).

To skąd wiesz że podoba Ci się dźwięk winylu? Z FLAC-ów???
Zainwestuj w gramofon, posłuchaj go przez dłuższy czas i wtedy zdecyduj a jeśli nie wiesz czy Ci się będzie chciało "dupę ruszać" to faktycznie lepiej EOT.

[Wojtek]

Rozumiem, że lepiej wg Ciebie wyłożyć tysiąc czy kilka tysięcy na sprzęt, który może się okazać, że po 2 przesłuchaniach wyląduje w szafie, albo nie spełni oczekiwań co do jakości (bo kupię go przez internet bez wcześniejszego odsłuchu)?

Nie, nie rozumiesz.

Chyba o to chodziło adminowi.

Tak jest.

Oby jednak chciało się "ruszyć dupę". Bo to zdrowo, itd.