Jeśli chcesz kupować gramofon T4P to lepiej jeśli będziesz dokładnie wiedział z czym to się wiąże, żeby potem nie płakać, że masz mały wybór wkładek
Dual 626 kwalifikuje się tak samo jak wspomniany już wcześniej 731Q.
Najlepszą (i raczej najdroższą) wkładką "świeci" tutaj Braun, choć nie ma zbyt dokładnych zdjęć wkładki i igły (nie wiem czy wisi tam oryginalna igła). Mogę jedynie przytaknąć, że jest to jakiś Ortofon VMS.
Technicsy przychodzą z oryginalnie montowanymi wkładkami. Nie są złe, ale też żadna rewelacja, na początek wystarczą.
Na pewno warto w używanej wkładce wymienić igłę na dzień dobry.
W maju kupiłem na Allegro Duala 704 za 500 zł z wysyłką, czarny W czerwcu lub lipcu kupiłem na Allegro Technicsa SL7 (full automat, T4P) za 500 zł w wysyłką. W sierpniu sprzedałem owego Technicsa (powód - gorsze brzmienie niż Dual 704, oba z wkładką Digirtac 300SE) za 500 zł (z wysyłką). Polecam oba te gramofony, z tym, że Technics SL7 to ramię tangencjalne i wkładka T4P, a więc pewne ograniczenia, o których wspomniał Wojtek i z których trzeba sobie zdawać sprawę. Obsługa Technicsa SL7 to cud, miód i słone paluszki! Oczywiście jak się go kupi w pełni sprawnego, co mi się akurat udało.
Teraz to mi zrobiliście mętlik w głowie, zamiast napisać kup ten będziesz zadowolony
O wkładkach T4P poczytałem, rzeczywiscie niosą one spore ograniczenia tym bardziej że chyba nikt już ich nie produkuje.
Czytam i szukam dalej odpowiedniego modelu.
Gdybym miał 500 zł na gramofon, dziś zdecydowałbym się na Duala 704. Ceny za ten gramofon na Allegro bywają idiotycznie wysokie, ale mój przykład świadczy, że można go kupić w cenie normalnej. Jakie ma zalety, napiszę na koniec. Zacznę od "wad" Techincsa SL7.
Po pierwsze jest to bardzo skomplikowana konstrukcja, a mam na myśli głównie przesuw ramienia tangencjalnego. Bywa nieregularny, choć chyba na szczęście na skutek niewłaściwego smarowania prowadnicy, przez co igła przeskakuje na płycie. Zdarza się, że zawiasy pokrywy są uszkodzone, pęknięte, itd. Absolutnie nie wolno kupować takiego egzemplarza, ponieważ ramię jest zamocowane właśnie w pokrywie i będą problemy z odtwarzaniem. No i ogólnie skomplikowana automatyka - nie bardzo wiem co zrobić gdyby któryś przycisk przestał działać. A w tym gramofonie wszystko robi się przyciskając odpowiednie klawisze! Mój egzemplarz był podobno po przeglądzie i smarowaniu. I rzeczywiście wszystkie funkcje działały idealnie. Wystarczyło położyć płytę na talerz, zamknąć pokrywę i wcisnąć PLAY. Gramofon sam rozpoznawał wielkość płyty, ustawiał właściwe obroty, przesuwał ramię nad początek płyty, itd. itp. Obsługiwanie go kojarzyło mi się z używaniem jednego z moich aparatów fotograficznych, Rolleicorda III z roku 1953. Tam wprawdzie nie ma tyle automatyki, ale precyzja działania mechanizmów jest powalająca! W sprzęcie wyprodukowanym na początku lat 50-tych! Dla mnie największą wadą tego gramofonu był dźwięk gorszy od posiadanego także Duala, choć muszę powiedzieć, że brzmienie było bardzo dobre!
Teraz o Dualu. To półautomat, czyli po położeniu płyty trzeba ręką przesunąć ramię nad płytę. Ale... gramofon ten ma funkcję ustawiania ramienia nad początkiem płyty 12 cali i 7 cali! Więc ramię samo zatrzymuje się we właściwym miejscu. Można je przepchnąć dalej, ale opór jest bardzo wyraźny i bez problemu ustawiam ramię nad początkiem płyty, bez żadnego celowania. Dodam, że ta funkcja jest regulowana, więc można ręcznie korygować punkt opuszczenia igły na płytę. Samo opuszczanie jest realizowane dźwigienką zwaną cue. W instrukcji producent zapewnia, że mechanizm opuszczania i podnoszenia igły działa bez porównania delikatniej i łagodniej niż gdy wykonujemy te czynności ręcznie. Po zakończeniu odtwarzania talerz przestaje się obracać, a ramię się podnosi. Trzeba ręcznie je przesunąć znad płyty i oprzeć na podpórce. Te w/w czynności musiałaby wykonać Twoja żona - myślę, że absolutnie nie ma się czego bać! Ty byś w razie potrzeby ustawił wszystkie ustawialne parametry, a jest ich co niemiara! Ale robisz to tylko raz! Za to dźwięk tego gramofonu jest wart tych 500 złotych!
Pewnie znasz już te techniczne szczegóły związane z pojęciami "automat" i "półautomat", ale piszę także o nich abyś miał kompletny obraz. Podsumowując, gdybym miał 100% pewności, że kupię Technicsa SL7 lub SL10 w stanie idealnym, to bym go wybrał (dla Twojej żony) ze względu na automatykę i łatwość obsługi. Jednak bojąc się, że trafi mi się egzemplarz, w którym coś nie działa, zdecydowałbym się na Duala 704, zwłaszcza, że z tą samą wkładką brzmi lepiej.
Carpenter pisze:Ale... gramofon ten ma funkcję ustawiania ramienia nad początkiem płyty 12 cali i 7 cali! Więc ramię samo zatrzymuje się we właściwym miejscu. Można je przepchnąć dalej, ale opór jest bardzo wyraźny i bez problemu ustawiam ramię nad początkiem płyty, bez żadnego celowania.
Taki opis może zrobić człowiekowi wodę z mózgu. Jest to funkcja gdzie gramofon przy podniesionej windzie pomaga użytkownikowi przesuwającemu ramię nad talerz znaleźć punkt startowy. Sygnalizuje to lekkim oporem w przesuwie ramienia. To tyle
Nie ma z tym związanej żadnej automatyki, a pisanie, że "ramię samo zatrzymuje się" może dać taki mylny obraz
Carpenter pisze:W instrukcji producent zapewnia, że mechanizm opuszczania i podnoszenia igły działa bez porównania delikatniej i łagodniej niż gdy wykonujemy te czynności ręcznie.
To dotyczy chyba każdego mechanizmu windy gdzie winda jest w jakikolwiek sposób amortyzowana
Carpenter stara się pomóc opisując swoje przejścia gramofonowe, ale z drugiej strony trochę mąci, bo pisze o ofertach względnie okazyjnych, a nie takich dostępnych dzisiaj.
Jak masz dylematy, a chcesz gramofon bez ewidentnych mankamentów to jeśli ma to być T4P to kup któregoś SL-QD33, a jeśli ma to być mocowanie standardowe to kup Brauna albo SL-D2, gdzie ten ostatni to półautomat zrealizowany tak, że ramię samo powraca na stopkę po zakończeniu odtwarzania strony.
Carpenter pisze:Ale... gramofon ten ma funkcję ustawiania ramienia nad początkiem płyty 12 cali i 7 cali! Więc ramię samo zatrzymuje się we właściwym miejscu. Można je przepchnąć dalej, ale opór jest bardzo wyraźny i bez problemu ustawiam ramię nad początkiem płyty, bez żadnego celowania.
Taki opis może zrobić człowiekowi wodę z mózgu. Jest to funkcja gdzie gramofon przy podniesionej windzie pomaga użytkownikowi przesuwającemu ramię nad talerz znaleźć punkt startowy. Sygnalizuje to lekkim oporem w przesuwie ramienia. To tyle
Nie ma z tym związanej żadnej automatyki, a pisanie, że "ramię samo zatrzymuje się" może dać taki mylny obraz
To prawda. Nie zauważyłem, że opisałem to w mylny sposób.
Wojtek pisze:Carpenter stara się pomóc opisując swoje przejścia gramofonowe, ale z drugiej strony trochę mąci, bo pisze o ofertach względnie okazyjnych, a nie takich dostępnych dzisiaj.
No pewnie, że okazyjnych! Już w maju po kupnie Duala widziałem inne oferty za dużo większe pieniądze. IMO warto poczekać na upatrzony model za rozsądną cenę, zamiast iść na kompromisy i od razu rzucać się na to co akurat jest wystawiona na Allegro. A propos, właśnie trwa aukcja Techicsa SL7 za 499 zł plus kurier 25 zł.
Na koniec, dam sobie rękę uciąć, że modele polecane przez Wojtka (choć sam ich wcale nie znam) są warte zakupu. hynas, jeśli czekałeś na taki konkret, to masz. Piszę poważnie! Ja 99% swoich decyzji sprzętowo-gramofonowych podjąłem po lekturze wpisów Wojtka!
kielek pisze:Nie sraczka tylko żona kolegi nie akceptuje innych kolorów najłatwiej przemalować albo...żonę zmienić
Lepiej nie będę zmieniał, ma trochę fajnych płyt
Co do zakupu wielkiego ciśnienia nie mam i mogę trochę zaczekać.
Skłaniam się do propozycji Wojtka, a więc do SL D2, Braun też wydaje się ciekawy tylko firma jakoś bardziej kojarzy mi się w golarkami
No i mam teraz ciekawą propozycję Thorens-a, co onim sądzicie ?, nie jest z napędem bezpośrednim ale wygląda całkiem przyzwoicie, czy założona wkładka to lepszy model ?
hynas pisze:No i mam teraz ciekawą propozycję Thorens-a, co onim sądzicie ?, nie jest z napędem bezpośrednim ale wygląda całkiem przyzwoicie, czy założona wkładka to lepszy model ?
Zapomnij o nim. To że coś ma znaczek Thorens nie znaczy, że z automatu jest to coś godnego polecenia.
Nie wiem czemu jest to typ natalleosa.
Poza tym... szefie, nie mów że teraz jednak zastanawiasz się nad napędem paskowym, bo chyba mnie coś trzaśnie
Braun kupiony czekam na przesyłkę.
Wojtek, Kocewicz, Carpenter dziękuję za rady i okazaną pomoc.
Teraz zakup przedwzmacniacza, ale to już w nowym temacie wieczorem, mam nadzieję że również pomożecie
Wojtek jeszcze jedno pytanko, zalecasz nową igłę, gdzie najlepiej ją kupić, orginał, zamiennik, jakie powinna mieć oznaczenia
do wkładki ortofon vms30 ?