jestem typowym winylowym noobem- przyznaje się bez bicia. Mam starego Bernarda po rodzicach, słucham na nim zwykłych płyt i nie znam się na audiofilstwie. Tyle że brat cioteczny przyniósł mi Denona DP-23F, i tu moje pytanie. Na audiostereo czytałem o nim same fatalne opinie, ale może ten sprzęt jest na tyle lepszy od Bernarda by opłacało się do niego dokupić wkładkę i igłę?
Pozdrawiam i strasznie byłbym wdzięczny za pomoc

KtosBezNicku