Z ciekawości pytam
Kolumny wintydżytsu u Myszora
- tuczi77
- Posty: 1675
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny wintydżytsu
Tempo zmian narzuciłeś sobie takie jakbyś rzeczywiście do końca 2021 roku chciał dojść do granic możliwości i spocząć na laurach
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
- Pawelec
- Posty: 3221
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Kolumny wintydżytsu
Piękne, piękne. No to czeka mnie wycieczka do Wrocka
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 16 cze 2013, 21:59
- Gramofon: Micro Seiki DDX
- tomaszek
- Posty: 1007
- Rejestracja: 17 lis 2017, 11:20
- Gramofon: Pioneer PL-50L
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny wintydżytsu
No gratki! Jeńców nie bierzesz..
Pioneer PL-50L + MC-1000 / MIT-1 / AT-33PTG mk1 / V15 III L-M (SAS) + Husariaa v2 / SUTy + LAR IA-200HB + M-S Mezzo 8
Music Hall PH25.2 + Beyerdynamic DT 990 PRO
Atoll DR200SE + DAC by Martynka
Music Hall PH25.2 + Beyerdynamic DT 990 PRO
Atoll DR200SE + DAC by Martynka
- Myszor
- Posty: 10483
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny wintydżytsu
Kończę łikend z klipszami i mam kilka refleksji.
La Scala grają dużym swobodnym dźwiękiem wypełniającym cały dom bez wysiłku. Tylko Titany tak jeszcze potrafiły. Ich tuby czasem wydają się zbyt agresywne, instrumenty dęte brzmią jakby się do trąbki głowę wsadziło. Trzeba się przyzwyczaić lub stonować zapędy resztą toru.
Normalnie u mnie kolumny trza zawsze poganiać pilotem do galopu. Teraz pilot służy mi nie jako bat ale raczej jako hamulec do trzymania klipszy w cuglach bo rozpędzają się niczym dziki mustang na prerii.
Te kolumny na pierwsze imię powinny mieć ROCK. Ciekawe, że na różnych odsłuchach czy pokazach audio wszyscy puszczają filskie realizacje niewielkich składów jazzowych, dobre wokalistki z akompaniamentem fortepianowym i temu podobne cuda z którymi większość głośników spokojnie sobie radzi.
Nikt nie zapoda ostrego rocka, przesterowanych gitar czy tzw. darcia ryja. A przecież jak mawiają starzy górale "jak rocka grajo to wszyćko panocku zagrajo".
Klipsze kochają rocka i nie zamieniają go w dudniącą papkę. Są bardzo wybaczające dla średnio zrealizowanych płyt. Słabo reagują na kable i słucham ich na tych beldenach które już wyniosłem do garażu.
Jak to niedawno napisał jeden sprzedawca na OLX "nóżka sama chodzi" . I w tym przypadku jest to stwierdzenie dobrze oddające charakter tych kolumn.
---->>>> NÓŻKA SAMA CHODZI
.
La Scala grają dużym swobodnym dźwiękiem wypełniającym cały dom bez wysiłku. Tylko Titany tak jeszcze potrafiły. Ich tuby czasem wydają się zbyt agresywne, instrumenty dęte brzmią jakby się do trąbki głowę wsadziło. Trzeba się przyzwyczaić lub stonować zapędy resztą toru.
Normalnie u mnie kolumny trza zawsze poganiać pilotem do galopu. Teraz pilot służy mi nie jako bat ale raczej jako hamulec do trzymania klipszy w cuglach bo rozpędzają się niczym dziki mustang na prerii.
Te kolumny na pierwsze imię powinny mieć ROCK. Ciekawe, że na różnych odsłuchach czy pokazach audio wszyscy puszczają filskie realizacje niewielkich składów jazzowych, dobre wokalistki z akompaniamentem fortepianowym i temu podobne cuda z którymi większość głośników spokojnie sobie radzi.
Nikt nie zapoda ostrego rocka, przesterowanych gitar czy tzw. darcia ryja. A przecież jak mawiają starzy górale "jak rocka grajo to wszyćko panocku zagrajo".
Klipsze kochają rocka i nie zamieniają go w dudniącą papkę. Są bardzo wybaczające dla średnio zrealizowanych płyt. Słabo reagują na kable i słucham ich na tych beldenach które już wyniosłem do garażu.
Jak to niedawno napisał jeden sprzedawca na OLX "nóżka sama chodzi" . I w tym przypadku jest to stwierdzenie dobrze oddające charakter tych kolumn.
---->>>> NÓŻKA SAMA CHODZI
.
- konrads0
- Posty: 6714
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
Re: Kolumny wintydżytsu
...właśnie. Byłem u jednego jegomościa i puścił mi kilka jazzowych kawałków z sieci. Bo płyt nie było... Sprzętu za ponad 50 k. Samych kabli za paręnaście. Podobno, bo się nie znam. No brzmiało to bardzo ładnie.
...Poprosiłem, żeby włączył coś DS.
...Musiałem przeliterować, bo nie słyszał jeszcze...
Myszor, wygląda i gra u Ciebie świetnie
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumny wintydżytsu
Zapewne pięknie ale jakoś góra gra. Pewno nagranie z tostera ale basowa gitara się zgubi.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Myszor
- Posty: 10483
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny wintydżytsu
Oj Martynka widzę, że się mocno zaciekawiłeś. Może jakieś trafią do Ciebie na restorejszon to nausznie obczaisz co potrafią.
Konrad czuję tak samo. Bardzo mi pasują wizualnie i dźwiękowo.
A jeszcze zwrotki można z czasem podmienić bo widzę, że ludzie dużo fajnych rzeczy robią.
Konrad czuję tak samo. Bardzo mi pasują wizualnie i dźwiękowo.
A jeszcze zwrotki można z czasem podmienić bo widzę, że ludzie dużo fajnych rzeczy robią.
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumny wintydżytsu
Zaciekawiłem się serio. Mam nadzieję, że nie uraziłem. Muzyka i jej odczuwanie to jeden z najbardziej subiektywnych odbiorów. A ciekawość podbija jeszcze mój nowy nabytek RS2.5. Rocznik ten sam, ta sama epoka, myślę że podobny level. Rynek cenowo na zachodzie kształtuje się chyba podobnie, średnio około 2000 - 3000 euro. Mówisz, że to bardzo rockowe kolumny, moje Infinity określają podobnie. Ostatnio zjechałem jedne z najwierniej odtwarzających kolumn czyli R90, że nóżka mi przy nich nie skakała a u Ciebie jak i u mnie sama skacze. W głośnikach zupełnie inna koncepcja. U mnie wstęgi u Ciebie horny, u mnie 12" Watkins u Ciebie 15" K33. Więc raz jeszcze mówię, że Ciekawi mnie bardzo, szczególnie dół. U mnie w Watkinsie biegnie równo do 30Hz, potem zaczyna spadać. W K33 wykres wygląda inaczej, około 100Hz ma spadek a od 50Hz leci lawinowo w dół. Różnica w basie więc musi gdzieś być odczuwalna a skoro mówisz, że u ciebie czuć bas wręcz fizycznie.... Nie chodzi o to co gra lepiej, mocniej, niżej czy wyżej, każdy lubi co innego ale chciałbym kiedyś ich posłuchać. A dla tych którzy mówią, że Martynka się czepił... może ale ja uwielbiam rock, dla mnie bas jest bardzo ważny a partie na gitarze basowej albo perkusję trzeba poczuć a w RS2.5 wręcz meble przesuwa. Stąd moje pytania i moja ciekawość. Przepraszam w każdym bądź razie, że wciąłem się w temat ale skoro nie mogę posłuchać pytam, by dowiedzieć się jak najwięcej.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Myszor
- Posty: 10483
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kolumny wintydżytsu
Spoko ale wiesz... to jak sobie poopowiadać jak bardzo soczysty był kurczak wczoraj na obiad
Przy zbliżonym poziomie urządzeń nie ma lepszych i gorszych klocków tylko takie które bardziej do siebie pasują lub nie.
Czasem coś co teoretycznie powinno być super zagra słabo bo gryzie się wzmacniacz z kolumnami albo pre z interkonektami albo akustyka pomieszczenia nie pasuje. Trza eksperymentować i mieszać lampionami
Przy zbliżonym poziomie urządzeń nie ma lepszych i gorszych klocków tylko takie które bardziej do siebie pasują lub nie.
Czasem coś co teoretycznie powinno być super zagra słabo bo gryzie się wzmacniacz z kolumnami albo pre z interkonektami albo akustyka pomieszczenia nie pasuje. Trza eksperymentować i mieszać lampionami
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Kolumny wintydżytsu
Myszoru to teraz Klipschorn już tylko pozostają ale to z lampą musi zaśpiewać, kiedyś Ciebie tam w Bielanach/Kątach nawiedzę z Amplifonem
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- bms01pl
- Posty: 3304
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolumny wintydżytsu
moim zdaniem w tym utworze Jay Buchanan śpiewa umiarkowanie subtelnie ale nóżka nie tyle chodzi, co wręcz się nadwyręża, zakwasy murowane
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)