No i tydzień temu udało się. Po przeczytaniu kilku wątków, zwłaszcza myszora, który robił renowację ATL HD 310, po wymianie kilku PW, postanowiłem rozkręcić je i sprawdzić przede wszystkim stan pianki wewnątrz.
Decyzja była szybka. Rozkręcam i... pianka w stanie idealnym, w dotyku zwarta, jakby wczoraj kupiona, przymocowana zszywkami tapicerskimi bezpośrednio do płyty, ale tylko w 2 miejscach, jak widać na zdjęciu... można ją odsuwać od ściany... i jak powyżej obejrzeć terminal głośnikowy od wewnątrz.
Zwrotnica - bez zastrzeżeń, miedź na cewkach jakby wczoraj w Legnicy kopana, widać "sztukowany" kostkami kabel do głośnika średniotonowego, który był wymieniany. i teraz moje pytania do Szanownej Braci:
1. Przed rozkręceniem miałem wrażenie, że wysokie tony są zbyt "ostre", a dół mało sprężysty, dokładnie tak, jak pisał Myszor. Spodziewałem się, że zastanę piankę w stanie jakim opisał Myszor w swoim wątku, ale jest jednak trochę inaczej. Czy, mimo wszystko, wymieniać piankę ( bo nie przylega do ścianek i "lata"?
2. Zmieniać przewód do średniotonowego, wyeliminować kostki?
3. zmienić grubość pianki na 3cm?