Forumowicz z Berlina potrzebny od zaraz

[Pawelec]

Mam bardzo nieśmiałe pytanie:
Czy ktoś z forumowiczów przebywa obecnie, lub udaje się do Berlina w najbliższym czasie?
Kupiłem na aukcji wzmacniaczyk i nijak nie udaje mi się namówić sprzedającego do wysyłki

[chudy_b]

Kupiłem na aukcji wzmacniaczyk i nijak nie udaje mi się namówić sprzedającego do wysyłki

Trzeba było pytać przed zakupem. Z Niemcami jest jakoś dziwnie. Większość nie widzi problemu, no bo co to za problem. Niektórzy nie wyślą i już.

[Pawelec]

Taka prawda. Kilka rzeczy już kupiłem od osób z Niemiec, które nie robiły wysyłki do Polski. Pisałem wcześniej i dostawałem zgodę. Teraz przystąpiłem do aukcji w ostatniej chwili ...... i klops . Nie chce wysłać. Tylko odbiór. Może spodziewał się wyższych cen i tak okazuje niezadowolenie

[chudy_b]

Jak zaznaczył tylko odbiór osobisty, to inna sprawa. Może boi się uszkodzeń w kurierowni. Ja też paru rzeczy bym nie wysłał.

Pochwal się, co fajnego kupiłeś?

[Pawelec]

No właśnie, i tu jest pies pogrzebany. Jak napiszę to mogę zrazić potencjalnego zbawcę . Bo to waży 18 kg. Luxman L 525

[chudy_b]

Bo to waży 18 kg.

Jeszcze nie tak źle.

Fajny klocek. Jak go popsujesz, to tanio odkupię

[Pawelec]

Popsutego L 530 kupiłem dwa lata temu i wiem co te modele potrafią. Jednak wymienione zostało w nim bardzo wiele, więc teraz poluję na oryginał . Kiedyś miałem też 525 i nie mogę go zapomnieć .

[chudy_b]

Z tego co się zorientowałem, to dość kosztowna zabawka. Może warto zapakować tyłek w samochód, wskoczyć na A2. Obrócisz w jeden dzień.

Przesyłka mojego 30kg SONY z Niemiec skończyła się nie najlepiej. Zaliczył Kaliningrad przez jakiegoś barana z DHLa. Po miesiącu dotarł z zarwanym wnętrzem. Teraz już do wysyłki się nie nadaje, bo dotarłby jako zestaw do samodzielnego montażu.

[Pawelec]

Różnie to bywa z tymi wysyłkami. Jednak wydaje mi się, że trochę się poprawiło. Ostatnio przyszedł do mnie Thorens zapakowany w karton jak z pergaminu. Bez dodatkowych zabezpieczeń. O dziwo, panowie musieli obchodzić się z nim jak z jajkiem, bo dojechał nienaruszony. Jak zobaczyłem to opakowanie to myślałem, że zejdę. Uważam, że większym problemem jest pakowanie przez sprzdających ( zwłaszcza przy okazjach ) .

[Pawelec]

Temat do zamknięcia. Jestem bardzo zbudowany ponieważ po raz kolejny okazuje się, że dzięki forum sprawy mocno skomplikowane stają się łatwe. Wielkie dzięki dla kolegi z forum i bez względu na to jak potoczą się dalsze wydarzenia, jestem już ogromnie zobowiązany.