"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

Wszystko razem
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: "Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#31

Post autor: JacK »

Co to SAKO ? Pytam bo SAKO od zawsze kojarzy mi się z karabinkiem snajperskim, a nie podejrzewam że na takim zasiadasz.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#32

Post autor: kielek »

to chyba takie cuś http://pufoteka.pl/ ;)
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: "Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#33

Post autor: Carpenter »

Ale z tym workiem to chyba niewygodnie :lol:
http://pufoteka.pl/worek-sako-xxl/14-wo ... l-2xl.html
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#34

Post autor: pan_winyl »

Kielek trafił- to taka pufa wypełniona granulatem- moha ma rozmiar XXXL. Bynajmniej nie siedzi się tak jak Pani, raczej w pozycji horyzontalnej, wygoda- nieporównywalna z niczym na czym siedziałem- ale to kwestia gustu. Sam mebel dopasowuje się do nas, więc jak się ułożysz tak posłuchasz

Zwie się to również Fatty.

Mój kosztował 60 zł (z drugiej ręki) a można kupić w miarę wygodny fotel już za 150 zł.
Siedzi się raczej tak :
http://hiperogloszenia.pl/x-pl/inz/140/ ... druk-4.jpg

Wracając do wątku. Moje kolumny finalnie pozostały tam gdzie stały- z tą różnicą że jednak dostały trochę więcej przestrzeni i dodatkowo za nimi zainstalowałem tłumienie w rogach. Do zestawu dołożyłem dwa monitorki w połowie drogi pomiędzy wzmacniaczem a kolumnami, tak uzyskawszy częściowe dopełnienie sceny. Możliwe że niebawem same monitorki wymienię ale na razie jest o wiele lepiej. Postarać muszę się o zrobienie temu zdjęć :)
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#35

Post autor: Robertson »

Taka pufa może być dobrym elementem wygłuszającym ;) Ja ostatnio eksperymentowałem z wygłuszeniami. Domowym sposobem wygłuszyłem puste rogi w pokoju za głośnikami .Efekt okazał się zadowalający. Mniej pogłosu , zdecydowanie lepszy bas i kilka ważnych aspektów dżwięku uległo poprawie. Warto się pobawić. Długie jesienne wieczory przed nami ...może w końcu wezmę się za wykończenie mojego "muzycznego gniazdka" Siła pracy przede mną :doh:
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#36

Post autor: Kocewicz »

Już teraz rozumiem, czemu w Rosji wiesza się dywany na ścianach...
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41299
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#37

Post autor: Wojtek »

Dywan na ścianie = gobelin :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#38

Post autor: Kocewicz »

Nie, to są zwyczajne dywany przeznaczenia podłogowego, tyle że na ścianie.
http://englishrussia.com/2009/07/15/car ... nd-before/
Przepraszam za OT (chyba, że można to podciągnąć pod poprawę akustyki pomieszczenia), to już mój ostatni post w tej sprawie :)
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9592
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#39

Post autor: Cracker »

A te bardziej bogate nazywają się arrasy. ;)
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#40

Post autor: Robertson »

Są jeszcze latające dywany..... kumpel ma taki ...dosłownie! Jak odpali woofera to dywan podnosi na kilkanaście centymetrów :lol:
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: "Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#41

Post autor: Carpenter »

Dodam jeszcze uwagę, która jak dotąd nam umknęła, albo jest oczywistą oczywistością! Chodzi mi o wyrównanie kolumn wzdłuż ich osi pionowej. Podłogi w naszych domach i mieszkaniach czasem nie są idealnie poziome i równe. Kiedy popatrzy się (z punktu siedzenia odsłuchowego) na górną ściankę jednej kolumny (ja mam tweetery na wysokości uszu, ale jak się trochę wyprostuję, to widzę górne powierzchnie skrzynek), to powinna ona być idealnie tak samo ustawiona jak górna ścianka drugiej kolumny. Jeśli podłoga jest nierówna, albo kolce różnie powkręcane, to tak nie będzie. Tweetery w kolumnach będą celowały w punkty na różnych wysokościach, a to powoduje spore zakłócenie stereofoniczności. Oczywiście regulowane kolce pozwalają temu zapobiec, ale trzeba zwyczajnie zwrócić uwagę na także i ten aspekt ustawienia kolumn.
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#42

Post autor: kielek »

Niektórzy mają "dar "poruszania uszami i zapewne mogą sobie to wyrównać :D ,ale bez przesady nikt chyba nie ma takich różnic w poziomie,by zakłócało to efekt stereofonii,a te kilka milimetrów różnicy nie ma raczej wpływu,człowiek to nietoperz i nie ma aż tak wyczulonego słuchu...
Awatar użytkownika
zoombie
Posty: 1029
Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
Lokalizacja: Łódź

"Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#43

Post autor: zoombie »

To dorzucę swoje spostrzeżenie, co do ustawiania kolumn na wysokości uszu. U mnie grają Altusy 140 (wiem, wiem, tfu, tfu ...), które ustawione są .... na regale, na wysokości ok. 2 m nad poziomem podłogi. Najlepsze wrażenie odsłuchowe jest wówczas, gdy siedzę na podłodze! Wtedy dopiero basy brzmią w miarę przyjemnie, a nawet całkiem przyjemnie. Gdy uszy mam na poziomie kolumn, to basów niemal nie słychać. Moja teoria jest taka, że ponieważ głośniki wysoko i średniotonowe mają charakterystykę kierunkową, a w Altusach są przesadnie głośne w porównaniu do basowych, to takie ustawienie powoduje wyrównanie poziomów dźwięku i pewne złagodzenie niedostatków konstrukcyjnych tych kolumn. Dla uzupełnienia dodam, że na podłodze leży wykładzina dywanowa, na ścianie na przeciwko kolumn stoi mięka kanapa i niski regał z książkami, kolumny ustawione są na dłuższym boku pomieszczenia o wymiarach ok. 4,5 x 4 m, ale nie symetrycznie. I naprawdę, niesamowite jest to, jak różnie je słychać w zależności od tego, gdzie ma się głowę :)
Awatar użytkownika
Carpenter
Posty: 815
Rejestracja: 05 maja 2013, 22:58
Gramofon: Kenwood KP-990
Lokalizacja: Częstochowa

Re: "Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#44

Post autor: Carpenter »

kielek pisze:Niektórzy mają "dar "poruszania uszami i zapewne mogą sobie to wyrównać :D ,ale bez przesady nikt chyba nie ma takich różnic w poziomie,by zakłócało to efekt stereofonii,a te kilka milimetrów różnicy nie ma raczej wpływu,człowiek to nietoperz i nie ma aż tak wyczulonego słuchu...
Napisałem swój post powyżej właśnie po dzisiejszym przypadkowym sprawdzeniu tego efektu na sobie. Kilka dni temu zmieniłem nieco ustawienie kolumn: zmniejszyłem odległość miedzy nimi i ustawiłem je bocznymi ściankami równolegle jedna do drugiej (wcześniej były dalej od siebie i odrobinę zwrócone do wewnątrz). Nowe ustawienie wydało mi się na tyle ciekawe, że postanowiłem je przez jakiś czas stosować, żeby się dobrze wsłuchać. Dziś jednak (a kolumny rozstawiam za każdym razem gdy chcę słuchać muzyki - normalnie stoją schowane w kątach) wydawało mi się, że prawa gra ciszej. Zauważyłem następnie, że górna ścianka prawej jest bardziej widoczna (kiedy się wyciągnę w górę) niż lewej. Prawa kolumna "leciała" do przodu! Wykręciłem nieco przednie nóżki. Kiedy poziomy górnych ścianek były takie same, głośność obu kolumn się wyrównała!

Piszesz, kielek, o kilku milimetrach. Kiedy przeciągnie się linię prostopadłą do przedniej ściany kolumny i łączącą tweeter z naszym uchem, okaże się, że kilka milimetrów różnicy w nachyleniu kolumn może dać nawet 10 centymetrów różnicy w miejscu siedzenia. Wtedy lewy tweeter celuje prosto w nasze lewe ucho, podczas gdy prawy tweeter celuje 10 cm poniżej prawego ucha. Myślę, że to już może być słyszalne, a w każdym razie u mnie dzisiaj było.
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: "Optymalne warunki akustyczne w domowym zaciszu"

#45

Post autor: JacK »

kielek pisze:Niektórzy mają "dar "poruszania uszami i zapewne mogą sobie to wyrównać :D ,ale bez przesady nikt chyba nie ma takich różnic w poziomie,by zakłócało to efekt stereofonii,a te kilka milimetrów różnicy nie ma raczej wpływu,człowiek to nietoperz i nie ma aż tak wyczulonego słuchu...
No kielek jak celujesz w te kolumny B&W o których mi pisałeś to możesz się zdziwić ile czasu stracisz na ich ustawienie bo bestyjki są wyjątkowo wrażliwe na byle jakie ustawienie.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
ODPOWIEDZ