Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

Wszystko razem
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#16

Post autor: Wojtek »

Kocewicz pisze:Nie lepiej spreparować zasilacz?
Przyjmując że ktoś nie jest elektronikiem... co jest łatwiejsze do zrobienia?
Zasilacz (a w tym wypadku chyba nawet dwa) podający odpowiednie napięcia czy substytut oryginalnej baterii z współczesnych bateryjek?

Nie wspominam nawet o zachowaniu mobilności urządzenia :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#17

Post autor: Kocewicz »

Już widzę te 46 ogniw w szeregu :lol:. Przy zastosowaniu akumulatorów 1,2V, trzeba by zastosować aż 58 sztuk. Powstałby klocek o pokaźnych wymiarach i wadze. O kosztach już nawet nie wspominam. Wszystko po to, żeby... używać mobilnie dyktafonu płytowego z lat 50.
Ja wiem, że zakup transformatora 65~70V może być lekkim problemem, ale wydaje się rozwiązaniem rozsądniejszym. Oczywiście wszystko zależy od tego, co zamierza począć właściciel z tym urządzeniem.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#18

Post autor: Wojtek »

Kocewicz pisze:Już widzę te 46 ogniw w szeregu :lol:. Przy zastosowaniu akumulatorów 1,2V, trzeba by zastosować aż 58 sztuk. Powstałby klocek o pokaźnych wymiarach i wadze. O kosztach już nawet nie wspominam. Wszystko po to, żeby... używać mobilnie dyktafonu płytowego z lat 50.
Yyy... ale po co sięgać po takie małe baterie skoro są 9 voltówki? Wystarczy 7 by mieć 63V, a to już powinno wystarczyć.
Szczerze mówiąc to dziwię się, że nie przyszło Ci to do głowy Kocewicz. Zakładam, że może po prostu zapomniałeś o bateriach 9V :)

Zresztą, pisałem o substytutach oryginalnych baterii. Substytut wejdzie w miejsce starej, oryginalnej baterii.
Szereg 46 bądź 58 bateryjek... raczej nie wejdzie :)

Chyba że chodziło ci o akumulatorki/baterie ładowalne. Spoko, ładowalne 9V też są dostępne.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#19

Post autor: eenneell »

autotransformator ;) i cos :?: :?:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#20

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze:autotransformator ;)
Taki z napięciem 70V na wyjściu kosztuje jakieś 250 złotych. Ekonomia wysiada :)
eenneell pisze:i cos :?: :?:
1.5V najprościej osiągnąć poprzez baterię :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Re: Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#21

Post autor: Kocewicz »

Wojtek pisze: Yyy... ale po co sięgać po takie małe baterie skoro są 9 voltówki? Wystarczy 7 by mieć 63V, a to już powinno wystarczyć.
Szczerze mówiąc to dziwię się, że nie przyszło Ci to do głowy Kocewicz. Zakładam, że może po prostu zapomniałeś o bateriach PP3 :)

Zresztą, pisałem o substytutach oryginalnych baterii. Substytut wejdzie w miejsce starej, oryginalnej baterii.
Szereg 46 bądź 58 bateryjek... raczej nie wejdzie :)
Wiem, że nie wejdzie, po prostu chciałem zobrazować przedsięwzięcie. Ja po prostu bardzo unikam baterii (zegarek mechaniczny, aparat mechaniczny, kalkulator na zasilaczu) i używam ich tylko w ostateczności. 6F22 nigdy nie kupowałem z braku potrzeby, nie wiem czemu ale wydawała mi się dziwnie droga i nietrwała.
http://www.radiomuseum.org/images/radio ... 135663.jpg
Faktycznie, wygląda na to, że taka paczka by weszła. Trochę inna sprawa, jak bardzo ten wynalazek jest prądożerny i jak często trzeba by preparować nową paczkę.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#22

Post autor: Wojtek »

Kocewicz pisze:Ja po prostu bardzo unikam baterii (zegarek mechaniczny, aparat mechaniczny, kalkulator na zasilaczu) i używam ich tylko w ostateczności.
Hmm... inaczej niż "ty to ty" nie potrafię tego skomentować :)
Kocewicz pisze:6F22 nigdy nie kupowałem z braku potrzeby, nie wiem czemu ale wydawała mi się dziwnie droga i nietrwała.
Nieco wypadła z łask bo teraz już rzadko kiedy spotyka się urządzenia (chociażby zabawki) na takie baterie.
Wszystko na paluszkach AA i AAA jedzie :)
Kocewicz pisze:Faktycznie, wygląda na to, że taka paczka by weszła. Trochę inna sprawa, jak bardzo ten wynalazek jest prądożerny i jak często trzeba by preparować nową paczkę.
Wejdzie wejdzie. Co do prądożerności to faktycznie nie wiadomo, ale można raczej śmiało założyć, że oryginalna bateria raczej nie przechowywała tyle prądu co współczesna spreparowana "paczka" :)
Nie wspominając już o tym, że faktycznie można by użyć po prostu baterii ładowalnych, co by nie kupować nowego zestawu jak stary się wyczerpie.

Dyskusja na temat replik tej baterii: http://www.vintage-radio.net/forum/show ... hp?t=13491

Przykład gotowego substytutu:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=s7t9kZsLtMw[/youtube]

Ewentualnie można by nie robić czegoś takiego eleganckiego i po prostu skleić ze sobą baterie, przykleić jakoś w środku urządzenia, połączyć kabelkiem i też śmignie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#23

Post autor: kielek »

Z tą ekonomią przy tym dyktafonie i zasilaniem akumulatorkami 9V to też nie bardzo ;) Koszt "przyzwoitego"akumulatorka to ok.20 zł plus ładowarka ok.40 zł to też daje ok.180 zł.Lepiej postawić ów dyktafon na półce jako ciekawy eksponat albo oddać do British Museum ;)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#24

Post autor: Wojtek »

kielek pisze:Z tą ekonomią przy tym dyktafonie i zasilaniem akumulatorkami 9V to też nie bardzo ;)
Nigdzie nie twierdziłem, że z akumulatorkami będzie to kosztowało grosze. Groszowy biznes w tym wypadku jest jedynie przy zwykłych bateriach 9V, po 3zł od sztuki.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#25

Post autor: kielek »

Wojtek pisze: eenneell pisze:autotransformator ;)


Taki z napięciem 70V na wyjściu kosztuje jakieś 250 złotych. Ekonomia wysiada :)
Nic nie wspomniałem o groszach tylko o ekonomii.Wydać 250 zł czy ok.200 nie robi wielkiej różnicy.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#26

Post autor: Wojtek »

kielek pisze:Wydać 250 zł czy ok.200 nie robi wielkiej różnicy.
Wiesz, jak się patrzy czasami na zakupy gramofonowe niektórych osób to jednak robi :)
Różnica zależy od "władcy portfela".

Dodatkowa uwaga: potrzeba dwóch takich zespołów baterii :D

PS:
W sumie czy to zasilacz czy akumulatorki, ma to sens jedynie jeśli użytkownik chciałby w miarę często/ciągle z tego urządzenia korzystać.
W przeciwnym wypadku nie ma to sensu, a przypuszczam, że jeśli w ogóle to Tomek bardziej okazyjnie (albo tylko raz) sobie to odpali :)

"Ekonomia" bez akumulatorków = 25-30zł per zespół? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#27

Post autor: vinylpiotrek »

Z tym, że jeśli akumulatorki nie są zamocowane w ''paczce" na stałe, to można je także zamiennie wykorzystywać do innych urządzeń.
Jeśli mamy w domu więcej urządzeń na dziewięciowoltówki, to myślę że warto.
Obrazek
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#28

Post autor: kielek »

Akumulatorki,bądź autotransformator uważam za rozwiązania bardziej stałe i zbliżone cenowo.Ogólnie jednak w przypadku tego dyktafonu przy takich rozwiązaniach ekonomia nie ma faktycznie racji bytu,dlatego proponowałem ustawienie tego cudeńka na półce,bądź w muzeum,gdyż i tak byłby zapewne problem ze zdobyciem nośnika do zapisu.Wydaje mi się,że Tomek coś wyszarpał w ramach okazji i miłości do wszystkiego co kojarzy się z winylem,ale nie wiedział do końca co to jest,i dlatego na początku nazywał to nagrywarką winylową.Teraz ma ciekawy dość mebelek i cudo techniki sprzed pół wieku :)
Awatar użytkownika
Micke
Posty: 209
Rejestracja: 04 paź 2011, 21:40

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#29

Post autor: Micke »

Kielek owszem masz pewnikiem rację, ale naprzykład mi sprawiałoby więcej radości jakby ten mebelek działał :D Nawet bez nosnika żeby tylko głupi silnik się kręcił, a co za tym idzie żeby też wiedzieć jak to działa...

A tak swoją drogą, jeśli to potrzebuje nośnika magnetycznego, to czy przypadkiem nie nadałaby się jakaś dyskietka komputerowa do tego? Coś z tych starszych modeli 8-mio calowych? Wiem że jak dobrze poszperać to i u nas w kraju się znajdą
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nagrywarka do płyt winylowych Emidicta

#30

Post autor: Wojtek »

Osobiście nie znoszę zbierania elektronicznych/mechanicznych "mebelków" tak jak nie znoszę zbierania płyt niczym znaczki do klasera :)
Musi być używalne.
Micke pisze:A tak swoją drogą, jeśli to potrzebuje nośnika magnetycznego, to czy przypadkiem nie nadałaby się jakaś dyskietka komputerowa do tego? Coś z tych starszych modeli 8-mio calowych? Wiem że jak dobrze poszperać to i u nas w kraju się znajdą
Raczej nie. Za cienkie. Aczkolwiek z tego co wiem to pierwsze Emidicty działały na specjalnych nośnikach z papieru... o ile stara reklama nie kłamie :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ