Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

Wszystko razem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#46

Post autor: amrowek »

Kolumny już u mnie... :D ... teraz tylko do kupy złożyć kabel głośnikowy, banany, widełki i przewody .Potem pora na odsłuchy i ustawienie bo jak byłem u Łukasza po kolumny , to się okazuje , że w czasie pomiarów odchylenie o parę cm a na wykresie się robi sztorm :D

ps.
6m sommera 2x2.5mm2 się zmieściło :D, po 3 m do każdej skrzynki.
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 353
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#47

Post autor: Ukaniu »

W warunkach polowych po naprawie pomiary głośników wykonuję głównie porównawczo. W takim samym ustawieniu mierzę jeden i drugi zestaw i sprawdzam czy odpowiedzi są zbliżone. To pozwala potwierdzić poprawność naprawy, daje pogląd o sprawności głośników, uszkodzone membrany, osłabione magnesy itp. Mając doświadczenie i wprawę widać jak kształtuje się charakterystyka i czy zestaw będzie brzmiał z jakimś charakterem z uwagi na uwypuklenie jakiejś części pasma. Jeśli by jednak chcieć podejść do pomiarów zupełnie profesjonalnie to rzecz staje się niesamowicie skomplikowana. Część tego widział dziś Andrzej. Dla przykładu kwestia umieszczenia mikrofonu w jakimś miejscu i odległości da wyniki różniące się nawet o dziesiątki decybeli z widocznymi dziurami w paśmie. To normalne, sumowanie sygnału z kilku źródeł w konstrukcjach wielodrożnych musi dać miejsca w których w pasmach przejściowych sygnały sumują się lub odejmują. I mierzenie na osi głośnika wysokotonowego da zupełnie inne wyniki jak mierzenie na osi głośnika niskotonowego. A cały zestaw zachowa się jeszcze zupełnie inaczej jak w grę wejdą odbicia z wnętrza. No i tutaj ustawienie odgrywa ogromną rolę. Do uszu słuchacza dotrze fala odbita od sufitu, ścian, podłogi w efekcie poprawiając albo pogarszając efekt. Wysokość, kąt - to wszystko ma ogromne znaczenie dla równowagi tonalnej. Głośnik moim zdaniem w system wprowadza najwięcej i zniekształceń i kolorytu.
Dla przykładu mierzyłem Infinity Qex w jednym przypadku uzyskując poziom taki ciśnienia, bardzo ładny, z widocznymi odbiciami od ziemi
qex.jpg
A przesuwając kilka cm mikrofon niżej celowo chciałem uzyskać taki obrazek.
qexdip.jpg
Ostro widoczny dół wynikający z odejmowania się sygnałów z głośników.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#48

Post autor: amrowek »

Ukaniu pisze:
02 paź 2023, 22:54
Część tego widział dziś Andrzej.
Ukaniu pisze:
02 paź 2023, 22:54
W warunkach polowych
Czyli coś tak jak u każdego z nas w domu. Albo nam odpowiadają kolumny albo nie i nie zawsze to wina kolumn.
A tak jak opisuje to Łukasz , to ...z tego co rozmawialiśmy jeden pokój typowo pod audio z pomiarami gdzie kolumny i :D , zajmujemy się akustyką a nie słuchamy muzyki :D . Ponieważ urządzamy pokój pod tym kątem. Gonienie królika przy tym to pikuś :lol:
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
kriss
Posty: 1218
Rejestracja: 05 paź 2017, 17:58
Gramofon: Sony PS-X50

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#49

Post autor: kriss »

Jeśli mogę w tym wątku to chciałbym się podzielić opinią na temat warsztatu ŁDŁ.

Zacznę od tego że mój wzmacniacz Kenwood KA 7100, zaczął niechętnie ze mną współpracować. Mało tego , przestał działać osiągając tak zwany "dead end".
Początkowo pojawiały się problemy z potencjometrami aż finalnie nie dawał oznak życia.
Wzmacniacz trafił do warsztatu naszego forumowego kolegi.
Oprócz próby przywrócenia klocka do życia zleciłem ogólny przegląd.
Diagnoza : włącznik wyzionął ducha, włącznik nie dostępny oczywiście w żadnej postaci zamiennika oraz używanego oryginału. Dodatkowo okazało się, że trzeba wymienić kilka kondensatorów a stan potencjometrów opłakany.

Teraz krótko i na temat. Pełen profesjonalizm. Jestem przede wszystkim pozytywnie zaskoczony podejściem Łukasza do samej naprawy. Myślę że w dzisiejszych czasach coraz trudniej o fachowca który chce coś naprawić bez wymiany na nowe , lub napisać klientowi "nie da się ".
Świetny kontakt i na każdym etapie konsultacja że jest tak i tak i co możemy zrobić żeby było dobrze. Pełen szacun dla tego Pana !
Włącznik jak i potencjometry zostały rozebrane na części pierwsze. Widziałem ich konstrukcje i wiedziałem że to nie takie proste. Finalnie wszystko udało się uratować.
Wymiana kondensatorów ( około 20 szt.) oraz renowacja potencjometrów dała sporo świeżego powietrza w brzmieniu. Zrobiło się bardziej szczegółowo, przejrzyście i ogólnie odkrywam wzmaka w pewnien sposób na nowo :dance:

Podsumowując polecam profesjonalizm , doceniam wiedzę oraz zaangażowanie. Wszystko to poprate świetnym kontakiem oraz indywidualnym podejściem do każdego problemu.
Pięknie dziękuję :)
Awatar użytkownika
pawelgrab
Posty: 1159
Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#50

Post autor: pawelgrab »

kriss pisze:
13 paź 2023, 19:54
Podsumowując polecam profesjonalizm , doceniam wiedzę oraz zaangażowanie. Wszystko to poprate świetnym kontakiem oraz indywidualnym podejściem do każdego problemu.
Pięknie dziękuję
:greetings-clapyellow: :obscene-drinkingbuddies:

:text-bravo:Łukasz, hę jak mawia Żelazny - ostatni jaskiniowiec - :clap:

dopowiem, że obecnie to z reguły każdy elektronik jest wypięty na vintage old skills , a tu proszę :D no świetna sprawa :bow-yellow:

pozdro
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , mission m64i
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 353
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#51

Post autor: Ukaniu »

Dziękuję za dobre słowa. Staram się robić dobrze. Wintidż jest problematyczny, wszystkie naprawy to wyzwania. Raz trzeba uruchomić frezarkę czasem znów pod mikroskopem. To jest ciekawe, ja to lubię! Widzę jak zmieniała się moda na projekty układów, co bardziej japońskie a co niemieckie czy brytyjskie. Czy układ projektował wirtuoz w złym lub dobrym znaczeniu czy inżynier. Trafiają do mnie ciekawe urządzenia jak wspomniany Kenwood, który jest mądrym projektem z jakąś ideą.
Z tych doświadczeń w głowie kształtuje mi się projekt hybrydowego wzmacniacza mocy lampa + tranzystor. Ale to nie prędko...
Muszę uruchomić kanał na YT bo mam kilka ciekawych rodzynków do pokazania. Może się wtedy rozreklamuję lepiej i żona nie będzie mówiła o "braku stałego pewnego źródła dochodu" :whistle: Stąd właśnie elektronicy mają w nosie starsze urządzenia bo jako projektant czy serwisant na "linii" trzaskajacy po 10 podobnych urządzeń dziennie zarabia się hmm "odrobinkę" lepiej i zawsze o 17 w płaszczu. A tu 0:30 w nocy tyle, że herbata i lutownica gorąca a na półce wzmacniacz akurat grzał Eloy a po nim Pavlov's Dog. Poza tym uknułem plan, mianowicie mieszkając na wsi mój syn posłał się do szkoły muzycznej no i mam za zadanie go wozić, działam więc w trybie pomocy domowej, obiad, zupa, skarpeta - i jak tu iść na etat? :D A do nudów jakie sobie zafundowałem w poprzedniej działalności nie wrócę.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6714
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#52

Post autor: konrads0 »

Ukaniu pisze:
14 paź 2023, 00:33
szkoły
No to jest wyzwanie. Też wożę swoją córkę, ale żona mi w tym pomaga. 3x w tygodniu. To jest konkretna robota.
Życzę Tobie, żeby się rozkręciło.
Awatar użytkownika
kriss
Posty: 1218
Rejestracja: 05 paź 2017, 17:58
Gramofon: Sony PS-X50

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#53

Post autor: kriss »

Ukaniu pisze:
14 paź 2023, 00:33
Muszę uruchomić kanał na YT bo mam kilka ciekawych rodzynków do pokazania. Może się wtedy rozreklamuję lepiej i żona nie będzie mówiła o "braku stałego pewnego źródła dochodu" :whistle:
Koniecznie Panie kolego , koniecznie bo dziś w dobie internetu widzowie potrafią nakręcić fajny "fejm" :)
Tym bardziej jak są pomysły na to co pokazać. Początki są ponoć trudne ale jak się rozkręci to później samo idzie do przodu. Osobiście już daję subskrypcję :)
A wintydż jak to wintydż... stare dziadki z duszą. Często w różnym stanie a brak zamienników części daje duże pole do popisu da prawdziwego fachowca z takim podejściem.
Nie oszukujmy się , wysyp sprowadzanego sprzętu w poprzednich latach często za grosze dziś daje całkiem sporą bazę na ewentualne przyszłe naprawy. Życzę powodzenia i oby karuzela kręciła się coraz szybciej. Tak by żona prosiła "Łukasz zwolnij " 🙂
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2051
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#54

Post autor: Peter007 »

To trzeba się spieszyć zanim terminy się wydłużą jak się wszyscy rzucą do kolejki ;)
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#55

Post autor: amrowek »

Tak chwalicie , chwalicie ... no to podrzuciłem Łukaszowi dwa blaszaki Duala cv 5670 i Scotta A440 i... czekam na diagnozę :D
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
123456789max
Posty: 41
Rejestracja: 12 lip 2021, 20:03

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#56

Post autor: 123456789max »

Napisałem prywatną wiadomość w sprawie opisanej w poniższym wątku:)

viewtopic.php?t=20829&start=15
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#57

Post autor: amrowek »

No to po... serwisie Scott A440 i Dual CV 5670
no i kilka uwaga
Scott zagrał no inaczej niż do tej pory ... jakby się odmłodził , więcej , powietrza na górze szerzej i głębiej, bas szybszy sprężysty kiedy ma przypier..ć to przypier...li , może trochę mniej ciepłe wokale , ale zobaczymy jak kondy się ułożą.
Dual , to nigdy ciepły nie był , chłodniej, szybciej . no i basowy też nie był, ale gra nie najgorzej i... takie tam fanaberie i wymysły w sumie to Łukasz stwierdził że warto APA wymienić w pre i ... zrodził się pomysł czemu nie , czemu nie na więcej i będą montowane podstawki precyzyjne pod OPA, tak aby sobie wybrać to które pasuje albo sobie żaglować w pre-gramofonowym opampami .
Więcej może powiedzieć coś na temat wzmaków , i częściowym rekapie Łukasz .
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 353
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#58

Post autor: Ukaniu »

W przypadku Scota i Duala to ja byłem tylko, że tak powiem wykonawcą woli i Andrzej powinien wspomnieć, że ma swoje pomysły na kondensatory :-) Sanyo, ROE, Muse. W Skocie mimo amerykańskiego rodowodu widać japońską rękę, jego brzmienie znajduje się po stronie ciepłej. To konstrukcja z końca lat 70 - robiona na piechotę bez zbytnich udziwnień i to jest jej broń. To na co zwróciłem uwagę to dolne rejestry, zainteresował mnie przyjemnym basem. Dual to inna strona mocy, szerokie pasmo przenoszenia, napędzany w części przedwzmacniacza nieśmiertelnymi 5532 produkuje dźwięk bardziej sterylny i jaśniejszy. Z uwagi na łatwy dostęp zaproponowałem wymianę na coś nowszego i próby z OPA1656 w części ogólnej /lub OPA1612 w części przedwzmacniacza MC. Czy ewentualnie co się tam podoba i pasuje rozkładem nóżek.
W obu wymieniłem główne kondensatory filtrujące na nowe Kemety. W Scocie są z serii For Audio typu slit foil budzące respekt gabarytem w dualu na zwykłe z powodu braku miejsca. Co ciekawe "zwykłe" mniejsze gabarytowo mają rezystancję szeregową zbliżoną albo mniejszą niż seria For Audio. Którą zaś reklamują, że dzięki nacięciom w folii zmniejszone są prądy wirowe.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#59

Post autor: amrowek »

Stary Dual CV 5670 ponownie trafił to Łukasza na ... małe co nie co :lol: dosłownie i w przenośni....
Miało być .... OPA 1612 x2 i 1656x2 a zostało 4 x 1656
to tak z pierwszej chwili ... więcej powinien Łukasz skrobnąć w tym temacie ponieważ to on dokonywał operacji przeszczepu ... i stwierdził co da lepsze efekty jeśli chodzi o przeszczep.

ps.
nie zamierzam słodzić, ale taka uwaga mi się nasunęła przy tym dualu , że jeśli sprzęt trafi w odpowiednie ręce i do kogoś kto wie co można i jak można to dostaje on drugie życie pomimo, że konstrukcja liczy około 30 lat to jeszcze można ja z modować ... i dalej gonimy króliczka :D z napisem Audio Hi-Fi
ps II
a jeszcze dobrze kondensatory się w nim nie wygrzały :D
Załączniki
stoliki opa.jpeg
stoliki.jpeg
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 353
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#60

Post autor: Ukaniu »

OPA1656 i 1612 to wzmacniacze z zupełnie innych rodzin. Względnie nowe konstrukcje zaprojektowane przez ludzi którzy mieli na uwadze parametry istotne przy pracy w układach audio. Zminimalizowane modulacje pojemności wejściowej, liniowość w otwartej pętli itd. Pierwszy to CMOS z nieistotnym prądem polaryzacji wejść którego szum jest typowo napięciowy i jest niewielki ale cierpi na dość wysoki punkt zagięcia szumów nadmiarowych 1/f. OPA1612 to układ bipolarny z niskim szumem napięciowym ale istotnym szumem prądowym. Z tej racji może pracować tylko ze źródłami o niskiej impedancji i jest fajny w przedwzmacniaczach MC. W Dualu Andrzeja stopień MM i MC obsługiwany jest niestety jednym układem i w części MM OPA1612 się nie sprawdzi. Poprawa brzmienia w stosunku do 5532 będzie przykryta nieakceptowalnym wzrostem poziomu szumów w trybie MM. Stąd bazowo wszędzie wylądowało 1656. Zastąpić konia pociągowego elektroniki audio ostatnich prawie 40 lat nie jest prosto. 5532 był projektowany jako uniwersalny układ który ma optymalne parametry szumu i prądowego i napięciowego. Dziś mamy układy znacząco lepsze ale można powiedzieć dedykowane w określone miejsca.
Teraz w Dualu są podstawki i można eksperymentować. Wpływ wzmacniaczy operacyjnych na brzmienie to jak wszystko w audio - niuans. Mnie się nowe układy podobają i praktycznie zawsze odczuwam poprawę w stosunku do części będących pionierskimi w swoim rodzaju.
Dual gra sobie a ja idę nadrabiać zaległości z tygodnia który praktycznie przesiedziałem w placówkach służby zdrowia.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
ODPOWIEDZ