Winyl vs CD

Wszystko razem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zbyszek 1963
Posty: 864
Rejestracja: 25 kwie 2019, 19:11
Gramofon: Sansui SR-838
Lokalizacja: Żory

Re: Winyl vs CD

#106

Post autor: Zbyszek 1963 »

tristan86 pisze:
24 lis 2020, 15:17
Każdy do tego pochodzi inaczej,

Z całym szacunkiem ja też słucham cd i nie neguję tego,tylko że przy winylu jest jakiś inny nastrój,widzisz jak płyta się kręci itp. rzeczy- pozdrawiam.
Sansui SR-838,Sansui SR-212,Sansui SR-535,Sansui 7000,Sansui SD-7000,Sansui SC 700,Sansui A-80,Sansui T-80,Sansui D-100,Sansui LM-330,Sansui HS-200
Nakamichi BX-300E,Nakamichi CDP-2E - mod by Martynka,Dual CD 5150 RC - mod by Martynka.
Awatar użytkownika
Nazareth
Posty: 193
Rejestracja: 14 paź 2020, 18:31
Gramofon: Trio KP-700D
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Winyl vs CD

#107

Post autor: Nazareth »

Słuchajcie to jest tak - jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki.

Ja uwielbiam winyle, pomimo tego, że wymagają dużo więcej cierpliwości od słuchacza.

Dźwięk nie zawsze jest idealny są szmery.. trzaski.. pyknięcia.

To jest po prostu uczucie z tym ciężko dyskutować... :P
Trio KP-700D, Pioneer SX 750, Pioneer CT-F 7272, Pioneer PDS 901, Pioneer HPM 40 :)
marian07
Posty: 162
Rejestracja: 30 gru 2019, 17:15
Gramofon: Uniwersum f 2002
Lokalizacja: Zajezierze

Re: Winyl vs CD

#108

Post autor: marian07 »

Ja tylko przypomnę nieśmiało, ze to jest forum entuzjastów płyt winylowych .... ;) ;)
Awatar użytkownika
Raf
Posty: 38
Rejestracja: 19 lis 2020, 23:28
Gramofon: SONY PS-X6
Lokalizacja: Kraków

Re: Winyl vs CD

#109

Post autor: Raf »

Doświadczenia „świeżaka”:

Po latach abstynencji gramofonowej i unowocześnianiu cyfry powróciłem do tematu.
Trochę na zasadzie „a jak to zagra na winylu”.
I powaliło mnie, mimo iż tor analogowy mam duuużo tańszy od cyfry.
Na winylu słychać (a raczej czuć) jakąś lekkość muzyki, oddech, przestrzeń.
Nawet jeśli realizacja pozostawia wiele do życzenia brzmi to nadal naturalnie.
Coś tak jakbyśmy nadal byli na koncercie, tylko siedzieli trochę dalej.
Takie doznania mam szczególnie na nagraniach starego jazzu wydawanych w latach 60-70 (może jeszcze 80) i to nawet z tańszych tłoczeń.
Wg mnie powodem jest to, że były to nagrania 100% analogowe, a ich późniejsza digitalizacja (pod kątem cd) raczej robiła im więcej krzywdy niż pożytku.
Podobnie jest z muzyką rozrywkową, która była jeszcze realizowana na analogu.
Niestety coś za coś.
Jest to okupione (w aspekcie dźwiękowym) pojawiającymi się:
sporadycznymi pyknięciami (nawet na czystych, nowych płytach)
lub trzaskami (pochodzącymi z mniejszych uszkodzeń płyt)
lub nawet osławionym smażeniem (gdy płyta jest mocniej zniszczona/zużyta)
Czyli zależy czego słuchamy i jak jesteśmy odporni na „zakłócenia”.
Tyle od strony technicznej.
Pozostaje jeszcze magia winylu.
SONY PS-X6/Benz MC20E2 HO/BUphono nano/Ayon Orion/Paradigm Reference Studio 20
Awatar użytkownika
RafalK
Posty: 21
Rejestracja: 15 sty 2021, 08:51
Gramofon: Technics SL-1500C
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Winyl vs CD

#110

Post autor: RafalK »

tr000tyl pisze:
12 lis 2020, 15:20
Zabawę z gramofonem zacząłem jakieś dwa/trzy miesiące temu. Wybór padł na Technics SL 1500C.
Używam wbudowanego w gramofonie przedwzmacniacza, amlitunera Pioneer, wkładka Ortofon 2M Red.
Założyłem konto na forum winyl.net, popełniłem wiele banalnych pytań ;)

Na początku walka dotyczyła trzasków na płytach i ich czyszczenia.

Kupiłem myjkę, zrobiłem miksturę formową. Lecz mimo kąpieli na niektórych nagraniach nadal słychać trzaski, które pewnie spowodowane są kiepską jakością produkcji płyt.

Obecnie moim dylematem jest to czy nie wrócić do CD. Pytanie czy brnąć w winyle, które pozostawiają wiele do życzenia, są kiepsko toczone, mają wady fabryczne.
Za każdym razem kiedy kupuję kilka płyt, kilka z nich reklamuję. Nie podoba mi się ta walka. Kupowanie - odsyłanie. Kupowanie - odsyłanie. Może taki tego urok. Może tak ma być? Może pogodzić się z trzaskami i dać im spokój?

Po jakimś czasie pod ten sam amplituner podłączyłem sobie CD (tak dla porównania) i różnicy nie słyszę. A i trzasków brak :)

Szkoda mi jednak rozstawać się z gramofonem. W czarnych płytach, dużych okładkach jest jakaś magia.
Nie wiem czy jak wymienię wbudowany przedwzmacniacz na oddzielną jednostkę, zainwestuję w lepszy wzmacniacz i wkładkę to jakość dźwięku się poprawi? Jeśli tak to na ile?
Czy jest sens brnąć dalej w koszty i nerwy związane z kiepską jakością winili? Gdzie jest granica? A może w ogóle jej nie ma?

Hmmm...
Moje spostrzeżenia są zupełnie odwrotne, uważam że płyta winylowa brzmi inaczej od CD i dla mnie lepiej.
Zrobiłem też porównanie na moim sprzęcie płytę CD i winylową i zawsze wygrywała płyta winylowa, uważam że obecne tłoczenie CD, a właściwie mastering woła o pomstę do nieba, bardzo duża kompresja dźwięku, mocno podbita głośność płyt CD która spłaszcza dynamikę i powoduje że słuchanie muzyki z CD nie przynosi żadnej radości.
Myślę że przyczyną że autor nie słyszy różnicy jest posiadany sprzęt a właściwie amlituner Pioneer który nie nadaje się do słuchania muzyki.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Winyl vs CD

#111

Post autor: zelazny »

Po chu... to dzielić? To lepsze, a to gorsze, w ogóle temat tego wątku jest niepotrzebny. Słucham CD i winyla. Można też słuchać ze streamingu, co za problem. Ehhh...
Awatar użytkownika
jaca1970
Posty: 1733
Rejestracja: 02 mar 2018, 15:21
Gramofon: Universum 6000

Re: Winyl vs CD

#112

Post autor: jaca1970 »

Winyl vs CD
Pink Floyd
Winyla tego mogłem posłuchać u siebie na 3 różnych wkładkach, każda zagrała inaczej, dało to dużo frajdy, płyte kupiłem okazyjnie od Myszora, jest made in Japan, samo jej dotykanie wiedząc że ma pół wieku jest za każdym razem czymś lekko podniecającym...

CD pożyczyłem by porównać nagrania, oddałem, pewnie kiedyś se takie kupie....
Załączniki
IMG_20201127_152822.jpg
Jesień/zima - Universum 6000 by Micro Seiki, EMPIRE 5000, PRE by Jaceulek, Drewnopodobny ROTEL 402, Marantz LD 100. Wiosna/lato - Combo Schneider: Dual 1235, Shure V15 III i kolumny Philips KD - 1034.
Awatar użytkownika
gravediggie
Posty: 1762
Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
Gramofon: JVC & Schneider
Lokalizacja: Szczecin/Zakopane

Re: Winyl vs CD

#113

Post autor: gravediggie »

jaca1970 pisze:
22 sty 2021, 19:18
samo jej dotykanie wiedząc że ma pół wieku jest za każdym razem czymś lekko podniecającym...
:think:
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Awatar użytkownika
jaca1970
Posty: 1733
Rejestracja: 02 mar 2018, 15:21
Gramofon: Universum 6000

Re: Winyl vs CD

#114

Post autor: jaca1970 »

No co....
:think:

Extytującym, fascynującym, parywający....
Mogłem napisać

Po prostu, płyta ma 50 lat ja mam 50... Taki dobry rocznik :D
Przeżyliśmy tyle samo czasu... I może dlatego

Zawsze jak mi wpada taki okaz w łapki z końca świata, to se myśle, kto go pierwszy kupił...
Marynarz, stwardesa, turysta jakiś... I jak do Europy sie przywlekł a do PL zwłaszcza...

Zboczenie? Może, ale lekkie...
Jesień/zima - Universum 6000 by Micro Seiki, EMPIRE 5000, PRE by Jaceulek, Drewnopodobny ROTEL 402, Marantz LD 100. Wiosna/lato - Combo Schneider: Dual 1235, Shure V15 III i kolumny Philips KD - 1034.
Awatar użytkownika
gravediggie
Posty: 1762
Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
Gramofon: JVC & Schneider
Lokalizacja: Szczecin/Zakopane

Re: Winyl vs CD

#115

Post autor: gravediggie »

jaca1970 pisze:
22 sty 2021, 20:23
lekkie
Spoko, jaja se robię. Też lubię winyl. Zwłaszcza z historią w tle.

CD też lubię.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Awatar użytkownika
jaca1970
Posty: 1733
Rejestracja: 02 mar 2018, 15:21
Gramofon: Universum 6000

Re: Winyl vs CD

#116

Post autor: jaca1970 »

gravediggie pisze:
22 sty 2021, 20:56
jaja
Uff,

Mam tak samo,
ale lubie stare winyle troszkę bardziej bo mają takie coś ....
Coś czego CD dorobi sie za 30 lat...

Może
Jesień/zima - Universum 6000 by Micro Seiki, EMPIRE 5000, PRE by Jaceulek, Drewnopodobny ROTEL 402, Marantz LD 100. Wiosna/lato - Combo Schneider: Dual 1235, Shure V15 III i kolumny Philips KD - 1034.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Winyl vs CD

#117

Post autor: zelazny »

Panowie dziś doszło do mnie pięć albumów. Czekałem na DPD z bananem na twarzy. Zdarzyło mi się kupić trzy razy album w wydaniu mp3, nie odczuwając satysfakcji z zakupu. Mam też sporą bibliotekę mp3 na amazonie, ale nie ciągnie mnie do niej.

Albumy doszły w pudełku o wiele większym niż same albumy, nie było szans na to żeby uległy uszkodzeniu.
Lubię jak sprzedawca zadba o porządne zapakowanie.


Pliki to cholerna wygoda, ale nie ma to jak winyl, jest: namacalny, kochany, wrażliwy, ma rowki, label, dużą, wspaniałą okładkę. Niektóre okładki to prawdziwe dzieła sztuki.
Wkładka, ramię, talerz, start, stop, pitch, AS. Co ma mp3? Kilobity i okładkę w PDF... :)

Jakoś porównałem to do mp3, a w temacie jest CD. :oops:
CD też lubię i jakoś smutno mi się robi jak pomyślę, że przyszłość to streaming.
Choć miałem nie dzielić na lepsze, gorsze.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2021, 01:25 przez zelazny, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
jaca1970
Posty: 1733
Rejestracja: 02 mar 2018, 15:21
Gramofon: Universum 6000

Re: Winyl vs CD

#118

Post autor: jaca1970 »

zelazny pisze:
22 sty 2021, 21:36
kochany
:clap:
Jesień/zima - Universum 6000 by Micro Seiki, EMPIRE 5000, PRE by Jaceulek, Drewnopodobny ROTEL 402, Marantz LD 100. Wiosna/lato - Combo Schneider: Dual 1235, Shure V15 III i kolumny Philips KD - 1034.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Winyl vs CD

#119

Post autor: Tarkus »

jaca1970 pisze:
22 sty 2021, 19:18
CD pożyczyłem by porównać nagrania, oddałem, pewnie kiedyś se takie kupie....
Polecam starsze wydanie, z lat 80. Brzmi bardziej, że tak powiem, analogowo. :)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7597
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Winyl vs CD

#120

Post autor: amrowek »

Tarkus pisze:
22 sty 2021, 22:39
jaca1970 pisze:
22 sty 2021, 19:18
CD pożyczyłem by porównać nagrania, oddałem, pewnie kiedyś se takie kupie....
Polecam starsze wydanie, z lat 80. Brzmi bardziej, że tak powiem, analogowo. :)
a po co nowe :D .Mam CD U2 The J,,,,, T,,, wydanie z epoki i remaster już poxniejszej epoki . No i.... Island jest lpsze od Universum :D

a tak w ogółe to temat z d.... i bez sensu. Coś jak by porównać silnik odrzutowy ze spalinowym
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
ODPOWIEDZ