Lista niepolecanych sprzedawców sprzętu audio

[amator_dźwięku]

Szkoda, że właściciela piliło, żeby to sprzedać. Całość oddał mu za 5k. Był właśnie Sansui, Luxman, Marantz, Pioneer...

[Quarter]

Oto moja propozycja do niepolecanych - nie wiem czy ten człowiek sprzedaje masowo czy tylko przypadkowo, ale.....

https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-ran ... 11fed27cc6

Dziś wystawione. Jeszcze w sobotę oglądałem je na bazarze na Kole u sprzedawcy typu "mydło i powidło"- nawet sam miałem ochotę je kupić i odsprzedać, ale nie było jak sprawdzić, a nie mam specjalnie środków na wtopienie w niedziałające kolumny. W niedziele się sprzedały. To na 100% te same.

Nie mam nic przeciwko koncepcji "kupić tanio, sprzedać drogo" - to w końcu kwintesencja handlu. Wnerwiło mnie tylko (poza tym, że jestem cykor, a mogłem je kupić za pewnie ok. 80 zł) p......nie o "mojej kolekcji" i "zmianie systemu jako wyłącznym powodzie sprzedaży".

Jeśli są sprawne to raczej są warte tej ceny (no, może 200 zł jest bliższe ich wartości). Ale ściema w opisie totalna.

[grzehu82]

To na 100% te same

Spisałeś nr seryjnych kolumn, ale i tak nie widać ich w ofercie.

Ale ściema w opisie totalna

Może miał już wcześniej taki model i nie ściemnia? Przecież nie są to białe kruki....

[Quarter]

To na 100% te same

Spisałeś nr seryjnych kolumn, ale i tak nie widać ich w ofercie.

Ale ściema w opisie totalna

Może miał już wcześniej taki model i nie ściemnia? Przecież nie są to białe kruki....

Brakowało dwóch plasticzków z tyłu do wieszania na ścianie. W tych też brakuje. Przypadek? To nie są kolumny, których pełno na rynku. Pojawiają się dwa dni po tym jak widziałem je na Kole. Tyle, żeby odżywić fornir. Oczywiście, numerów nie sprawdzałem i nie zapisywałem. Obstawiam ryzyko pomyłki na 5% i jestem gotów postawić 6-pak piwa w ramach przeprosin jeśli sprzedający udowodni mi, że się pomyliłem

[grzehu82]

Obstawiam ryzyko pomyłki na 5% i jestem gotów postawić 6-pak piwa

Po tym co piszesz ludek to pewnie kupił na handel i "dorobił" w opisie historię o kolekcji Zwracam honor, za powątpiewanie stawiam 6x
Ludzie różne rzeczy piszą a jest jak jest...W sumie trochę cię rozumiem, bo może komuś ta oferta wydać się atrakcyjna. Kiedyś podałem link do oferty na innym forum, żeby ostrzec przed sprzedającym, który wystawił końcówkę mocy. Końcówkę wystawił jako sprawną, a kupił ode mnie uszkodzoną kilka m-cy wcześniej (naprawił nawet pisał mi o tym podpytując jak się uszkodziła), niestety "zapomniał" w ofercie napisać że jest po naprawie. Końcówka na 100% ta (nr seryjne) i ten sam nr tel sprzedającego. I co? Zastanawiająca była reakcja forumowiczów, bo delikatnie mówiąc, brać forumowa się obruszyła, że "oczerniam" sprzedającego
No nie wiem jak dla kogo, ale ja wolałbym wiedzieć jako kupujący, co jest co. I teraz raczej omijam łukiem już tamto forum.

[Quarter]

Nie chcę robić mega afery - przecież cały ten tekst o walorach brzmieniowych jest spoko, nie mam nic do tego: kupił, podpiął do swojego wzmacniacza, zagrało, opisał brzmienie tak jak słyszał i nie ma się czego czepiać. Tylko po co te teksty o "kolekcji", "zmianie systemu" itp.? Nikt mu nie kazał się tłumaczyć dlaczego sprzedaje - sprzedaje, to sprzedaje, jaka różnica, to nie klejnot koronny. Ech.....

[Mawis]

Witam, nie wiem czy to wlasciwy wątek ale zdaje sie na Wojtka.
Mam taki przypadek, sami ocencie czy to nieuczciwe. Moim zdaniem troche tak.
Chcialem pojechac na odsluch gdyz szukam kolumn. Kolega amrowek wrzucil link do Namco. Pisze do goscia czy moge podjechac obejrzec i posłuchać. A on na to ze nie ma warunków do odsluchu poza tym pandemia cos tam. I generalnie moze udostepnic sprzet do odsłuchu ale za oplata transakcyjna 15%... Ja rozumiem ze moze kaucje zwrotna pobierac. Ale oplate transakcyjną?? Za co? Za kaka transakcję? Tzn. Oddaje mu kolumny jak mi sie nie spodoba dzwiek i place 15% albo moge wybrac inny sprzęt. Ale oplata i tak jest. Czy kupie od niego czy nie. Czyli doklada sobie do sprzedazy jeszcze 15% opłaty...Dobry biznes prawda?
Moge wrzucić linka do tego goscia ale sami oceńcie czy to jest ok czy nie. Ja jestem zielony w te klocki moze to standard jest?
Pzdr

[Lukasz31]

Wrzuć, dla mnie to nieuczciwe.

[Wojtek]

A zaproponowałeś mu kaucję (czyli 100% wartości sprzętu) ?
Trochę trudno mi sobie wyobrazić sprzedawcę który woli 15% od 100% w ryzykownej sytuacji udostępniania komuś obcemu sprzętu

[Merrick]

ale za oplata transakcyjna 15%... Ja rozumiem ze moze kaucje zwrotna pobierac. Ale oplate transakcyjną?? Za co? Za kaka transakcję? Tzn. Oddaje mu kolumny jak mi sie nie spod

Szukałem tzw "opłaty transakcyjna" i znalazłem tylko w odniesieniu do biletów lotniczych. Definicja "Opłata transakcyjna to stała opłata, będąca składową ceny biletu lotniczego przy rezerwacji za pośrednictwem biur podróży, pokrywająca koszt wystawienia biletu. ... Wysokość naliczanej opłaty transakcyjnej uzależniona jest od rodzaju linii lotniczej, obsługującej połączenie."
Wynika z tego że te głośniki kupujesz lub będziesz mógł odsłuchać poprzez biuro podróży

[MaciejT]

Może sprzedawca domaga się po prostu 115% przy wypożyczeniu, a w przypadku zwrotu odbierze kolumny i wypłaci 100%.
Tak to zrozumiałem.

[Mawis]

A zaproponowałeś mu kaucję (czyli 100% wartości sprzętu) ?
Trochę trudno mi sobie wyobrazić sprzedawcę który woli 15% od 100% w ryzykownej sytuacji udostępniania komuś obcemu sprzętu

Tak, oczywiście. Moglbym nawet umiescic cala rozmowe z olx. Uzywal argumentów typu ze ktos przyjdzie i wezmie kolumny na impreze i odda nastepnego dnia...no rece opadają...i caly czas podkreślał ze on musi zarobić. Proboealem go przekonać ze zarabia na sprzedaży i niech sobie ta oplate wrzuci w cene przedmiotu ktory sprzedaje ale grochem o ścianę...

[Mawis]

Może sprzedawca domaga się po prostu 115% przy wypożyczeniu, a w przypadku zwrotu odbierze kolumny i wypłaci 100%.
Tak to zrozumiałem.

No ale co za różnica?? Placisz 15% za wypożyczenie...mozes wymienić na inny towar z jego oferty jak ci nie przypasi.
Pierwszyszy cytat:
"Oglnie miejsca odsłuchowego nie mam bo na podstawie lat odsłuchów i tak nie ma to sensu jedyny słuszny odsluch to u Pana w pomieszczeniu docelowym bo różnice bywają kolosalne. Mój system pracy obecnie od czasu pandemii bardzo się zmienił i wygląda tak, że klient ma możliwość posłuchania u siebie w swoim pomieszczeniu że swoim wzmacniaczem itd i w razie jeśli nie będzie coś pasowało to istnieje możliwość bezpłatnej zamiany na coś innego lub zwrot pomniejszony o 15% wartości sprzętu jako opłata transakcyjna. W ten sposób klient ma możliwość dogłębnego przetestowania sprzętu u siebie zawsze ma możliwość jednej zamiany lub zwrotu tak jak opisałem wyżej przez co można dobrać sprzęt pod siebie u siebie w domu i potem nie ma rozczarowań. Niejednokrotnie miakem sytuacje że u mnie coś grało całkiem inaczej przez to zrezygnowałem z odsłuchów i miejsce zamieniłem w powierzchnie magazynową. Oczywiście sprzety są dokładnie sprawdzane i daje gwarancje rozruchowa."
Jak zwrocilem mu uwage jaka oplata transakcyjna to odparł:
"Pan chyba żartuje za możliwość odsłuchu u siebie we własnych warunkach 15% to dużo? Bez urazy ale za 5-10 zł jechać do magazynu przerzucac kilkadziesiąt par kolumn żeby dostać się do docelowej umówić spotkanie wydawać sprzet później przyjąć i zarobić 10zl to w przypadku Pana prowizji jeszcze potem musiał sprawdzić sprzet po przyjęciu zwrotu ewentualnie pokryć koszty napraw w razie gdyby coś się uszkodziło to brzmi śmiesznie. A bez urazy ale jak ktoś bierze sprzet za chociaż 3tys to rozumiem że chce sprawdzić na miejscu i wtedy zapraszam do mojego mieszkania i daje możliwość odsłuchu ale przy kolumnach za 500zl siedzieć podłączać za chwilę kolejne kolejne i kolejne to bez sens bo klient ma już mętlik w głowie sam nie wie co wybrać i potem ja tracę 3h i nikt mi za to nie płaci więc skończyłem już czasy gdzie pracowałem za darmo bo później klienci na serwisie czekaja po pół roku. Tak załatwiam wszystko możliwie szybko nie marnując swojego czasu a klient i tak dostaje lepsze warunki odsłuchu bo docelowe , więc dla każdej ze stron jest to lepsze. Prosze kupić gdzieś indziej później mieć problem jak nie zagra a u kogoś grało i wtedy zostać z kolumnami bez sensu a tak ma Pan furtkę wyjścia za marne 15% lub możliwość zamiany...."

I tak dalej w tym kierunku...sami oceńcie.

I jeszcze jeden kwiatek o imprezach i segregacji klientów:

"Na "wynajmie" też zarabiam nie wynajmuje za darmo bo i tak to są marne grosze a co Pan wezmie zrobi imprezę zwróci? A ja za darmo mam latać do magazynu szukać sprawdzać testować myć? Klient chce kupić to i tak i tak musi przyjechać lub zawsze daje opcje wysylki. Przepraszam ale segreguje sobie klientów i z racji dużego zainteresowania nie daje sobie już wejść na głowę bo nie na tym polega prowadzenie działalności. Jak mam wliczyć w marzę jeśli potem miałbym przyjąć zwrot za darmo? Zaprzecza Pan wszelkiej logice. Nie wstydzę się tego że zarabiam bo dlatego prowadzę działalność a już nie będę robić za darmo a Pan by tego oczekiwał, żeby przyjść pomarudzic może się spodoba może nie może inne a i tak poświęcił mi Pan czas to Pan sprzeda za pół ceny... klient płaci mi za mój czas czy zdecyduje się na zakup czy nie ja poświęcam czas a on kosztuje takie są realiza prowadzenia działalności bo potem kto mi zapalci za ZUS magazyny podatki? No kto? Moze dobra renoma bo daje za darmo słuchać - tego do garnka nie wsadze. Pozdrawiam."

[Wojtek]

No cóż, handlarz i jego zasady, ale czy to nieuczciwe? Niespecjalnie

Potrafię zrozumieć jego podejście że nie chce marnować czasu na "żonglowanie drobnicą".

[zbyszek1982]

Ja tam gościa rozumiem i nie widzę nic dziwnego w tym, że bierze te 15% jak się rozmyślisz. Bo do tego się to sprowadza.
Wpłacasz 100% przy wypożyczeniu na odsłuch, jak się nie spodoba to dostajesz 85% z powrotem, albo możesz za całość kwoty wziąć coś innego.

Co za darmo ma robić? Parę dyszek nie majątek, a przynajmniej będziesz wiedział, czy kolumny pasują czy nie.

Pracowałem kiedyś w handlu i się naoglądałem takich gości co przychodzą, trują dupę pół dnia, zabierają czas innym klientom, testują, macają na wszystkie strony, trzeba ich uczyć obsługi sprzętu, a jak przyjdzie do zakupu to idą do drugiego sklepu, gdzie obsługa nie ma pojęcia co sprzedaje ale jest odrobinę taniej. A potem przychodzi taki z kupionym gdzie indziej sprzętem i jeszcze oczekuje, że mu to skonfigurujesz. Sorry Batory

EDIT: O wilku mowa
viewtopic.php?f=4&p=349309#p349309