Martynka pisze: ↑29 sty 2023, 18:02
To nie są nawet braki w paśmie, to różnice około 0,2, 0,3 dB w poszczególnych pasmach pomiędzy kablami to właśnie czyni je jasnymi, ciemnymi itp itd.
Z czego są te przewody, że w paśmie akustycznym masz zmierzony 7% spadek mocy wzmacniacza?
Z drugiej strony, różnicę 0,3 dB przeciętny człowiek wychwyci tylko przy szybkim przełączaniu sygnałów. Ja wiem, że złotousi są wybitni, ale "Bitch please..."
A tu masz jeszcze fajny wykres, jakie są różnice w paśmie Twoich CLSów przy odchyleniu o 5 stopni na bok od osi głośnika. Podziałka co
5dB.
CLSfig4.jpg
Jak siedzisz od głośników w odległości 250cm, to przesunięcie o 20cm od osi głośnika skutkuje zmianami częstotliwości w paśmie na poziomie 3-5dB. Przypominam, że dB są w skali logarytmicznej.
Dalej nie pokazali, ale pewnie jest jeszcze weselej. No ale kolega słyszy jak mu się jego kuriozalne duże 0,3dB wpływu przewodu nakłada na to co mu robią same kolumny, jak sobie krzywo na kanapie siądzie.
Martynka pisze: ↑29 sty 2023, 18:02
Naskórkowość w przewodach jest mierzalna i fizycznie pokazana i jest różna w zależności od budowy przewodu. Sceptyk i tak zignoruje
Na odcinku dwóch czy tam trzech metrów miedzianego przewodu, wpływ naskórkowości w paśmie akustycznym jest zasadniczo żaden. Nie wiem czy się da to w ogóle zmierzyć, bo policzyć się da.
Czekam na te pomiary. Będę wiedział jakich przewodów nie kupować.
