Chore ceny sprzętów na Allegro/eBay

[Zeroqll]

Na Quoce jest bardzo dużo przekrętów na sprzęcie wysokiej klasy.

[Myszor]

Na Quoce kupiłem swoje vulkany za 600 eur

[amrowek]

https://allegro.pl/amplituner-stereo-lu ... 23319.html
bez komentarza

[wydra]

Stary jest wiecej takich nie przybedzie a i jest coraz mniej to i drozeja

[amrowek]

no ok ale nie 100% w ciągu 3-4 miesięcy

[Lukasz31]

Amrowek realia są takie że alledrogo dziś nie pobiera opłat za wystawienie tylko za sprzedaż.
Więc sprzedający wpisują kosmiczne cyfry i sprzęt wisi
Pomijam fakt , że w zasadzie każdy Vintage to już High-end

[amrowek]

tylko od jakiego wieku vel ilu lat to już vintage i Hi-end?

[konrads0]

https://www.olx.pl/oferta/gramofon-manu ... dd59b1ee73

[Peter007]

Na forum też się pojawiają sprzęty niedawno zakupione na allegro. Cena tu już jest wyższa ale jest adnotacja, że to i tak promocja dla forumowiczów. Ot takie prawa rynku. A czy ktoś się skusi to już inna sprawa. Jak kupujący się znajdzie to jest ok.

[Biogon]

https://www.olx.pl/oferta/gramofon-manu ... dd59b1ee73

zawsze mnie zastanawiają te zdania na końcu opisu, niektóre jeszcze z wymienionymi wszystkimi możliwymi paragrafami na okazję gdyby ktoś chciał użyć opisu lub zdjęć. ...no i te prawa majątkowe Taki sklep kosmici - kosmitom

"Opis i zdjęcia przedstawiają sprzedawany przedmiot i są naszego autorstwa - objęte prawami autorskimi - opis własność Vintage Audio Shop Łukasz xxx foto: Łukasz xxx prawa majątkowe: Łukasz xxx"

[amrowek]

https://www.olx.pl/oferta/dual-c-830-zn ... 4b1700a1bd
hm ???
akai?

[wojtekf]

zawsze mnie zastanawiają te zdania na końcu opisu, niektóre jeszcze z wymienionymi wszystkimi możliwymi paragrafami na okazję gdyby ktoś chciał użyć opisu lub zdjęć. ...no i te prawa majątkowe Taki sklep kosmici - kosmitom

Jak ktoś zacznie wykorzystywać Twoje zdjęcia bez nawet zapytania o zgodę (bo przecież jest w Internecie i można z nim zrobić cokolwiek), to przestaniesz się zastanawiać
Ludzie nie mają pojęcia o czymś takim jak prawa autorskie. To nie żaden kosmos, tylko polska rzeczywistość...

[Biogon]

(bo przecież jest w Internecie i można z nim zrobić cokolwiek), to przestaniesz się zastanawiać

Nie zrozumiałeś mnie Wojtku. Takie coś odstrasza potencjalnego klienta Zazwyczaj ludzie piszący takie bzdury pod opisami są konfliktowi lub mają przerośnięte ego.

[darkman]

No może trochę dużo tych wyszczególnionych praw, ale jakoś się ni dziwię specjalnie temu gościowi.
Prowadzi sklep boutikowy audio w dużym mieście. Ulica Wolności to główna ulica handlowa w Chorzowie (po części deptak z tłumami). Najwidoczniej gość miewał już kłopoty z wymienionych przez siebie tytułów. Stąd być może nadmierne , ale jasne zastrzeżenia co do opisu, fotografii i know how. Ten zaś nie bierze się znikąd, to zwykle lata pracy własnej nad jego wypracowaniem i stworzeniem.

Zazwyczaj ludzie piszący takie bzdury pod opisami są konfliktowi lub mają przerośnięte ego.

Prawdę mówiąc Maćku nie widzę związku.
Ego, bo bronią własnego często okupionego latami pracy pomysłu na życie zawodowe?
Konfliktowi, bo jasno stawiają sprawę i znają swoje prawa?
Trochę jednak jesteś niesprawiedliwy w swojej ocenie Często taki rodzaj informacji jak u tego gościa, wydaje nam się przerostem treści, jednak zwykle do momentu gdy nas samych nie dotknie taka lub inna materia naruszenia szeroko pojętej własności.
Sam wielokrotnie spotykałem się z kradzieżą swoich zdjęć, opisów, braku podpisu fotografii w przypadku publikacji w gazetach i co za tym idzie praw autorskich.

[Biogon]

Darek, nie mówimy przecież o fotografii artystycznej czy prasowej/dokumentalnej. Ci ludzie żyją ze sprzedaży innych rzeczy. Gdyby dodał znak wodny do foty to pewnie jeszcze by miał z tego darmową reklamę swojego geszeftu. Śmieszy mnie gdy czytam takie disklajmery pod nieudolnymi opisami aukcji i zazwyczaj marnej jakości zdjęciami przedmiotów. Omijam takich sprzedawców z daleka. Oczywiście to jest IMO. Piszesz, że bronią w ten sposób własnego pomysłu na życie. Nie widzę związku. Gdyby chodziło o logotyp, patent, zdjęcie komercyjne czy inne dobra intelektualne - tak. Ale gdy mówimy o drobnych sprzedawcach z allegro czy OLX to nadal uważam że tego typu opisy to przejaw małostkowości. Znów IMO. Oczywiście nie pochwalam używania nieswoich zdjęć ani innych działań mających na celu naruszenie szeroko pojętej własności, mówię tylko o moich wrażeniach estetycznych wynikających z czytania tego typu wypocin. Ja EOT