Po wczorajszych zakupach u Pawelca.
Podpis pod avatarem już zaktualizowany, widzę właśnie, że opis wejścia na wzmacniaczu trzeba też zaktualizować.
Co prawda na obudowie Denafripsa jest samo "Pontus" ale w środku jest pełnoprawny "Pontus II", software'owo podniesiony do 12th edition. To były pierwsze dostawy "dwójki", jeszcze wypychane z panelami ze starych zapasów.
CeDek MF pełni obecnie sporadycznie rolę napędu. Spoczywa na nim preamp iFi iPhono3.
Do kompletu dwóch Beethovenów od Wiedeńskich Akustyków. Synergia kolorów z gramofonem.
A jakże, też mam koty