ulubione czasopisma muzyczne

[kaZ]

Jak w temacie.
Co lubicie czytać?

Prawie od początku czytam Tylko pózniej Tera Rocka.Na myśl o tym co się działo z tym pismem gdy byl Tylko Rockim i nie tylko mdli mnie dość znacznie...
Pierdoły takie wypisywali ,że matko domisiowa ratuj.
Jazz Forum, aczkolwiek recenzje sa czasem pisane takim językiem ,że chyba nie jezdem godzien być fanem jazzu...

Nowy kwartalnik się pojawił- LIZARD.No niestety.Krakowskie Empiki zamówiły po 6 sztuk i dziwnym trafem się rozeszły...
Szwagier wypuszczony na łowy ...Może jutro się uda.Ciekaw jestem bardzo tego pisma lub czasopisma.

[BACKspacer]

Eeee, teraz to nic - bo wystarczy że spojrzę w szklaną kulę internetu i wiem wszystko zanim artykuł/recenzja pojawi się w formie papierowej.
Ale dawniej to, ho ho....
Pamiętam, że podkradałem "starszyźnie" czasopismo, czy też dodatek do jakiegoś szmatławca o nazwie NON STOP, i czytałem namiętnie co się w świecie (muzycznym) dzieje -taki był głód informacji!
A później QQryQ i inne ziny, w których oprócz treści (muzycznej, choć i czasem ideologicznej) były fajne komiksy, takie hardcorowe - to kiedyś czytał, ten wie o co chodzi , humor co najmniej specyficzny

PS. Poza tym nie cierpię, jak ówcześnie panowie "mądrzy" redaktorzy są wyrocznią - i tak jak oni ocenią płytę, tak ma ją "widzieć" cały świat. Porażka!

[kaZ]

Backspacer,
fakt , ZINY były z jajem. Pamiętam jeden "Piątek wieczorem".

Co do LIZARDA, mam,
w 4 Empiku z koleji upolowałem...
Zapowiada się ciekawie.
Ostatnimi czasy w TR to juz jest tak zamiszane ,że nie sposób okreslic kim jest prawdziwy czytelnik tego pisma.Młodzi mają The Killers a starsi Uriah Heep.Wszystko naraz - "dino", "młode wilki" i tacy co to na koncerta oblewaja krwią (tzn.sokiem pomidorowym)widzów Prenumeraty TR narazie nie wznowie ,ale przyobserwuje oczywiście co tam piszczy.