Książki

[piotrjazz]

Książka pierwszy raz wydana w 1965 roku, nie odniosła sukcesu, a właściwie przeszła beż echa.
Wznowiona w 2006 toku odniosła oszałamiający sukces.
"New York Times " napisał, że jest "czymś więcej niż wielką powieścią, jest powieścią doskonałą".
Opowieść o życiu wykładowcy literatury na Uniwersytecie. Życiu pełnym smutku , z krótkim przebłyskiem miłości.
Niby dołująca historia , ale czyta się jednym tchem, z prawdziwą przyjemnością .

[daru0105]

Lepiej późno niż wcale
Zabieram się za Cień Góry.


Shantaram.jpg

Niedawno skończyłem obie, teraz żona czyta.
Mamy to samo zdanie, że to rewelacyjna powieść. Jedna z lepszych jakie czytałem przez ostatnie lata. A czytam dużo
Myślę nawet kupić, bo żona już stwierdziła, że za jakis czas powtórkę zrobi

[kinky]

rewelacyjna powieść.

Zgadzam się

[kinky]

Grzebie sobie człowiek spokojnie i niczego nie przeczuwając śfagrowi w winylch coby coś zajumać do posłuchania, a tu ni z tego ni z owego wzrok pada na półeczkę z książkami o tematyce górskiej i znajomy skądś tytuł i autorów No nic, los tak chciał więc będzie czytane

[kinky]

zastanawiałem czy jest sens wrzucać coś do tego wątku, czy komuś się to wogóle przydaje

Się Piotrze nie zastanawiaj tylko wrzucaj Powiem tak, moi rodzice (86, 84) pochłaniają stosy książek. Czasami już dziewczyny w bibliotece nie mają pomysłu co im zasugerować do wypożyczenia, a oni internetów nie znajo więc na bieżąco z ciekawymi nowościami nie są. Podrzuciłem im kilka propozycji stąd, także Twoich, m.in. Colsona Whiteheada i serię Kulawe konie Herrona. Szybko połknęli i chcą więcej!
Także ten, czekamy na kolejne sugestie

[Mawis]

Ja zaczynam to. Ponad 600stron ale myślę ze będzie warto. Początek jak to zazwyczaj, historia rodziny itp. Ale dochodzimy juz do bohatera więc robi sie ciekawie. Wiedzieliscie ze Clint przeżył katastrofę lotniczą? Ja nie...

[piotrjazz]

zastanawiałem czy jest sens wrzucać coś do tego wątku, czy komuś się to wogóle przydaje

Się Piotrze nie zastanawiaj tylko wrzucaj Powiem tak, moi rodzice (86, 84) pochłaniają stosy książek. Czasami już dziewczyny w bibliotece nie mają pomysłu co im zasugerować do wypożyczenia, a oni internetów nie znajo więc na bieżąco z ciekawymi nowościami nie są. Podrzuciłem im kilka propozycji stąd, także Twoich, m.in. Colsona Whiteheada i serię Kulawe konie Herrona. Szybko połknęli i chcą więcej!
Także ten, czekamy na kolejne sugestie

Miło ,że się przydalo
Z cieplymi pozdrowieniami dla Rodziców.
Premiera była w zeszlym tygodniu, więc może jeszcze nie zdążyli przeczytać
Reklamowana jako thiller. Dla mnie po prostu dobra powieść z intrygującą historią i co ważne swietnie napisana.
Wciągnąłem wczoraj tak szybko, że musiałem zacząć inną

[kinky]

Premiera była w zeszlym tygodniu, więc może jeszcze nie zdążyli przeczytać

Nieee, biblioteki w PL nie są takie szybkie

Z cieplymi pozdrowieniami dla Rodziców.

Dziękują i również pozdrawiają życząc wielu ciekawych lektur

Clint przeżył katastrofę lotniczą?

Zara se coś poczytam na ten temat. H. Ford pamiętam, że się rozbił w swojej awionetce, Clinta przygód nie kojarzę...

[piotrjazz]

AI Weiwei to chinski artysta, performer i architekt. Wspomnienia obejmują jego, ale także życie jego ojca, jednego z najznakomitszych chińskich poetów XX w. Bardzo ciekawa. Ja uwielbiam poznawać historie poprzez losy zwykłych ludzi.
No w tym przypadku akurat niezwykłych ludzi

[Felix1988]

The Magus i Aris Shock „Wąż i pentagram. Oficjalne kroniki Necromantia“ Monomaniax Productions & Pagan Records
Historia jednego z najbardziej znanych przedstawicieli greckiego blacku. Necromantia to unikalne połączenie ekstremalnego metalu z muzyczną awangardą, oparte na współbrzmieniu dwóch gitar basowych, w tym ośmiostrunowej oraz wykorzystujące nietypowe instrumenty, z saksofonem na czele. W pierwszej połowie lat 90. nie było to wcale takie oczywiste, ale zespół zdołał się przebić, nagrywając tak znaczące albumy jak „Crossing The Fiery Path“ oraz „Scarlet Evil Witching Black“, a jego muzyka ustawicznie ewoluowała, dowody czego można znaleźć na kolejnych wydawnictwach. Książka jest bardzo efektownie wydana - duży format, twarda oprawa, kredowy papier - do tego w limitowanym, numerowanym nakładzie 300 egzemplarzy. Tłumaczenie jest jednak bardzo toporne; błędów interpunkcyjnych, ortograficznych, składniowych i stylistycznych nie da się w nim zliczyć. Są też wpadki merytoryczne - mimo robiącej wrażenie szaty graficznej to poziom typowo fanzinowy, rzecz dla totalnych maniaków blacku i podziemia. Dodatkiem do polskiego wydania (w angielskim był 7"SP) jest podwójna kompilacja CD „In Honour. A Tribute To Necromantia“, obejmująca 18 utworów z okresu „Promo Tape 90“ do pożegnalnego albumu „To The Depths We Descend...“ sprzed dwóch lat.
https://www.pagan-records.com/pl/p/NECR ... AZKA/12854

[amrowek]

Właśnie zacząłem...

[piotrjazz]

Młoda stażystka w wielkim wydawnictwie pod wpływem starego redaktora, czyli przepis na sztampowy biurowy romans
Ale nie o to tu chodzi, bardziej o rodzaj fascynacji, a może bardziej o to co ich łączy. Miłość do literatury i jednak podobne doświadczenie życiowe , czyli awans społeczny i kulturowy.
Połowa książki to opowiesc dziewczyny a druga to opowiesc jego . Z tym ,że on oprócz ich relacji opowiada o całym swoim życiu, co daje naprawdę ciekawy obraz.

[kukiz 30]

Tym razem coś z innej tematyki.

[kukiz 30]

Grzebie sobie człowiek spokojnie i niczego nie przeczuwając śfagrowi w winylch coby coś zajumać do posłuchania, a tu ni z tego ni z owego wzrok pada na półeczkę z książkami o tematyce górskiej i znajomy skądś tytuł i autorów No nic, los tak chciał więc będzie czytane


Lhotse.jpg

I jak bo mam w planie ją wrzucić do kajetu.

[kinky]

wrzucić do kajetu

Nawet się nie zastanawiaj, mogę tylko potwierdzić to co już tu wcześniej koledzy pisali, pięknie wydana, ilustrowana i świetnie się czyta.