Różnica w świetle jest marginalna pomiędzy 1.4 a 1.8 i wiadomo że obiektyw maksymalnie otwarty gorzej narysuje niż przymknięty choć trochę i dlatego jaśniejsze obiektywy mają bardzo dobrą jakość już przysłonięte nawet do 2.2. Oczywiście uogólniam bo są wyjątki.
Miałem wcześniej chińskiego Nikkora 50/1.8 AFD i to co on potrafił w temacie ostrości na przysłonie 2.8 było bardzo pozytywnie szokująco-zaskakujące.
Przy canonie jeszcze można pomyśleć o starych analogowych stałkach, które z przystawką z chipem zupełnie fajnie się sprawdzają do niezbyt szybkich scen a z 35mm czy 50 mozna miec fajna ostrość przy fajnym swietle za naprawde niewielką kasę.
A ogólnie przy canonie polecę przede wszystkim 55-250 is stm. Przy dobrym świetle w tej cenie... żyleta. Na dłuzszym końcu fajna płytka głebia i bardzo przyjemny miekki bokeh. Ogólnie cała seria stm 10-18, 18-55, 55-250 to świetne tanie szkła.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...