Backup z MacBook Pro

Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Backup z MacBook Pro

#16

Post autor: Myszor »

No to wal do gości. Rachunek masz.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15102
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#17

Post autor: darkman »

Znaczy, zrobię to rozładowanie do zera. Może coś zaskoczy. Tylko najpierw sprawdzę innym zasilaczem sieciowym. Jutro go będę miał. Dzięki za sugestie.

Rachunek itd, nie posiadam. Nie znam servisu, bo to operacja powierzona znajomemu (staram się nie mieć takich znajomych i starannie ich dobierać, ale nie zawsze się udaje :lol: ). Już zakończyliśmy współpracę i tę znajomość. Nie chcę się wdawać w detale ale w życiu po prostu czasem najkorzystniej eliminować tego rodzaju osoby ze swojego otoczenia. Zostawmy ten aspekt. Jest atematyczny.
Potrzebuję pomocy technicznej.

Najpierw odniosłem wrażenie jakby piny wtyczki MacSafe niedostatecznie stykały gniazdo w obudowie laptopa, ale jednak raczej nie.
Jeszcze parę testów wykonam zasilaczem, tylko to takie sprawdzanie samego siebie, własnego sprzętu. Tymczasem niekompetentni debile nie wykonali swojej roboty.
Potem pewnie oddam kompa do klejengo servisu i znowu poniosę koszty. Samo życie :lol:
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Backup z MacBook Pro

#18

Post autor: zbyszek1982 »

Jeżeli dioda na wtyczce się świeci to zasilacz jest sprawny. Podejrzewam, że serwis wstawił jakąś niskiej jakości podróbę w miejsce oryginalnej baterii.

Sciągnij sobie jakis programik typu CocoaBattery to Ci wyświetli szczegółowe informacje o stanie baterii.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41500
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#19

Post autor: Wojtek »

Też tak podejrzewam. Albo bateria albo coś w układzie ładowania baterii, choć raczej to pierwsze.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15102
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#20

Post autor: darkman »

Ściągnąłem CocoaB: raczej zdiagnozowane wszystko OK
manufacture: SMP - sądzę, że aftermarketowa jakaś,
age: 62 dni
model:bq20z451
status: good
2 cykle ładowania

Chłopaki, no ale jesli to zamiennik, to też ma chodzić, przeca :roll:

No nie wiem? Rozkręcić go? Gwarancji nie stracę na naprawę, bo jedyna jaką mam to taka, że mogę zapier...ć tego typa, który go robił gdy go spotkam. Ale to raczej wątpliwe bym go spotkał. To pierwsze jest pewne. :lol:

Aha - to aftermarket jednak: koszt był jak za taką właśnie, zatem oryginału się raczej nie spodziewałem; choć po informacjach z servisu mozna było wnioskować, że wiedzą co robią i o czym mówią.. pozornie, jak się okazuje :hand:
"This is an aftermarket replacement battery, not an Apple OEM part."
https://eshop.macsales.com/item/NewerTech/BAP13MBU65W/
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Backup z MacBook Pro

#21

Post autor: Myszor »

Różnie bywa z bateryjkami noname. Dwa razy w IP wymieniałem i jedna padła po miesiącu a druga żyła rok.
Ja bym rozładował aż się komp wyłączy. Naładował. Rozładował. Naładował. Czyli jak w czołgu.
Jak nic nie pomoże to czeka cię kolejna wymiana.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41500
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#22

Post autor: Wojtek »

Przy produktach Apple lepiej jednak dopłacić do oryginalnych części i osprzętów.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15102
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#23

Post autor: darkman »

Oczywiście. Tak samo jest z zasilaczami kościami itd.. To jest constans. Jednak z constansami w naszej rzeczywistości nie jest tak wesoło.
To oczywiście przestroga dla naiwnych jak ja.
- brać fakturę
- robić tylko w zidentyfikowanych servisach
- i na oryginalnych czesciach z autoryzacją,

W praktyce jednak gdy otrzymujesz tego rodzaju informacje (dysponuję obszerną korespondencją na ten temat i już trakcie 5 tygodniowej operacji zastanawiałem się, nie mogąc odebrać żadnym sposobem swojego komputera, czy nie powiadomić stosownych organów w celu wszczęcia postępowania przedprocesowego - jedynym ograniczeniem była osoba mojego znajomego, który utrzymuję nadal - działał w dobrej wierze, wcześniej nie miał złych doświadczeń "z tym kimś tym czymś" robiąc własne komputery, chciał pomóc i trudno go za to ganić mimo iż to spieprzył na całej linii). Ostracyzm dla niego z punktu widzenia mojej osoby jest wystarczający. Ot zwykłe i kolejne wdepnięcie w gówno jakich wiele w życiu. Oczyściłem już buty, śmieci wyrzucone do zsypu i nie oglądam się za siebie.

Jeśli otrzymujesz taka informację: (forma skrócona przez mnie)
"w Cortlandzie śpiewają za taką baterię 800 złotych, to warto poczekać na taką za 340" (Od siebie dodam, że ja wcale nie chciałem tanio. Ja chciałem dobrze, otrzymałem wycenę kosztorysowej natury przed robotą i ją zaakceptowałem).
To sam masz dobrą wiarę, że ktoś działa po stronie korzystnej, jako servis powiedzmy niezależny / warsztaty samochodowe też mamy ASO i autoryzowane - niezależne/. W konsekwencji to i powyższe jak i inne, stwierdzenie pozwala myśleć, że sprawa toczy się i bedzie załatwiona lege art. Tymczasem jak się okazuje w konsekwencji nienależycie wykonanej usługi spełnia ona część, a może całość (?) znamion oszustwa. Ot naciąganie i ściema.
To inny temat de facto i nie chcę w tym miejscu wchodzić w detale.
Kilka dni się zastanawiałem czy Was poprosić o pomoc, bo spodziewałem się, że wątek nie będzie się mógł obyć bez owych szczegółów dotyczących samego wykonania usługi.
To już jakoś przetrawiłem (choć to nie cała bajka, naciągnięto mnie jeszcze na zapłatę za naprawę telefonu z której wcześniej zrezygnowałem), chodzi mi tylko o techniczną sprawność laptopa.
I tu liczę na Was.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41500
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#24

Post autor: Wojtek »

darkman pisze:
23 paź 2018, 11:00
- brać fakturę
Lepiej paragon, jeśli możemy bez faktury.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Backup z MacBook Pro

#25

Post autor: blispx »

wyjmij baterię, podłącz zasilacz, miernikiem sprawdź czy masz napięcie na środkowym pinie powinno być chyba 3V tam- doszukaj w necie, jak nie ma to nie ładuje więc uszkodzony zasilacz/płyta główna, jak jest to uszkodzona bateria, żądaj rekompensaty z tytułu nienależytej naprawy lub uszkodzenia przez serwis
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15102
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#26

Post autor: darkman »

Paweł to jest macbook pro 13. - z baterią integralną, niewymienną. Nie mogę jej wyjąć, tak se.
Złącze MacSafe jest na moje oko 4 pinowe - nie ma więc środkowego pinu, napięcie ładowania 16,5V.
Nie mgogę też wrócić do swojej starej baterii (trzymała jeszcze około 1,5-2h), bo mi jej nie oddano po owej próbie wykonania usługi czyli nazywając rzecz po imieniu, skradziono.

Żądać to nie mam od kogo, bo nie znam servisu ani wykonawcy. Mój były znajomy, który się tym zajmował jest użytkownikiem tego forum i to nie pierwszym z brzegu. (Oczywiście, że u nas takich nie ma). Czytać umie, loguje się w trakcie aktywnosci tego watku. Pisze inne posty. Ja osobiście nie mam pytań w tej kwestii. Pewnie zasłużył na nowy nick: Piłat@, bo umywa ręce. H z rękami. Smród pozostanie.


No dobra Koledzy, jest postęp negatywny, czyli taki:
- rozładowałem komputer do końca, przy pozostałych 2% naładowania baterii informuje o końcu i uspieniu.
- podłączyłem do zasilacza = nic.
- wykonałem ponowny reseSMC i nacisnąłem przycisk startu/zasilanie z sieci (dioda końcówki MS świeci) - zero reakcji = komputer martwy i nie startuje,
- podpiąłem drugi zasilacz (nowy- parametry takie same), objaw ten sam. = komputer nie odpala sie i w tej chwili jest martwy,
Wieczorem jeszcze podłączę zasilacz od córki z Macbooka Air o większej mocy; tu mam 60W, a tam 85W zdaje się, napięcie takie samo (jeszcze sprawdzę).

Wnioski:
- technika rozładowania nie działa baterii i wzudzenia tym pracy ładowarki nie przynosi skutku, poza tym że komputera już się nie da odpalic,
- wtyczka MacSafe jest sprwna
- może być coś z gniazdem w samej płycie, ale wygląda dobrze / lepiej niż ta z zasilacza
- możliwe, że ten niby servis coś uszkodził, bo były jakieś podchody do mojej płyty głównej, a sam komp poniewierał się po róznych miejscach - to wnioskuję ze strzępów informacji, które mi przekazywano po części wykluczających się
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Backup z MacBook Pro

#27

Post autor: zbyszek1982 »

A PRAM resetowałeś?

Edit: komputer powinien się odpalić przy podpiętym zasilaczy, bez względu na to jaka w środku jest bateria.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15102
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Backup z MacBook Pro

#28

Post autor: darkman »

PRAM / NVRAM nie resetowałem wcześniej. Teraz już nic nie zrobię bo go nie moge uruchomić, a ów reset wymaga kombinacji przycisków podczas uruchamiania :(

No niestety na zasilaczu się nie odpala. W ogóle się nie odpala.

Kuba, ja odnoszę w tej chwili wrażenie, że to jest uszkodzenie portu ładowania.
Dioda świeci na zielono ale b.słabo.


Teraz skonstatowałem, że te Buraki wsadziły kości pamięci o źle dobranym napięciu, wyższym niż właściwe. Być może to spowodowało jakieś uszkodzenie na płycie głównej, ale nie znam się na tym.
Potem, pod koniec 4go tygodnia ich procesu myślowego odebrali moje stare kości pamieci i na nich komputer ruszył. Zleciłem upgrade pamięci, a przy okazji zdecydowałem się na wymianę akumulatora. Pamięci mi nie wymieniono, bo nie umieli tego zrobić, zatem wrócili do momentu początkowego. Własciwie nic nie wyszło z tego upgrade, bo efekt to tylko unieruchomienie laptopa.
W międzyczasię gdziej poniewierali tym komputerem, podobno się poddali i oddali go servisantom Apple na stół. co i tak G dało. Powielam tylko durne informacje, którymi mnie raczono. Potem juz mnie tylko raczono informacjami o braku czasu, pilnych awariach, wyjazdach zagranicznych i innymi HGW. Ojcowie jabłkojebliwi wyraźnie unikali kontaktu metodą spychanki.
To tak BTW Wam podaję, ku przestrodze.
Awatar użytkownika
tarald20
Posty: 15
Rejestracja: 04 lut 2018, 21:22
Gramofon: Sony PS-X60

Re: Backup z MacBook Pro

#29

Post autor: tarald20 »

Moim zdaniem z laptopem i zasilaczami jest wszystko w porządku, to po prostu bateria (a raczej elektronika w baterii) która nie jest kompatybilna z twoim laptopem. Apple zawsze był w tej kwestii grymaśny, ale również zdarza się to w "normalnych" laptopach.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2018, 22:33 przez tarald20, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Backup z MacBook Pro

#30

Post autor: Myszor »

Dark, ponoć gramofanik miał fajne baterie na alle. I tanio i nowe i oryginalne.
ODPOWIEDZ