Koty

[Myszor]

Tak w ogóle to drapaki są tylko dla małych kotków czy nawet starszy kot będzie z tego korzystał?

Starszy też będzie korzystał. Jak kot nie ma drapaka, to korzysta z mebli

Haha. Dokladnie. Albo z maskownic

[Carpenter]

polecam Royal Canin, możesz dobrać też do konkretnej rasy, jak już było wspomniane żadnego gownianego Whiskasa!!!

Royal różni się od Whiskasa tylko ceną i obiegową opinią, ale to to samo gowno. Trzeba czytać skład - tylko tyle i aż tyle. Jak producent nie podaje składu (jak np. Royal Canin) to znaczy, że nie ma się czym chwalić. Dla kotów najważniejsze w diecie jest duża ilość białka. Ale to musi być białko zwierzęce, a nie roślinne. Producenci podają skład karmy tak aby zmylić "przeciwnika" czyli kupującego. Np. podaje informację, że jest 70% białka. Ale na liście składników na pierwszym miejscu jest... kukurydza, na drugim mąka pszeniczna i dopiero na którymś dalszym jest indyk czy kurczak. Stosuje się w ten sposób do prawa zobowiązującego go do przedstawiania składników w kolejności zgodnej z ilością, tzn. to czego jest najwięcej idzie na pierwszym miejscu listy. Naprawdę trzeba czytać etykiety i ten drobny druczek - nieraz człowiek przeżywa szok, że markowi producenci karmią nasze koty i psy kukurydzą, soją i ryżem!!!

Nasze uszaki karmimy suchą Akaną Wild Praire na zmianę z Orijenem.

A to dwie bardzo dobre firmy. Aby się przekonać z czego się składa ich karma także warto przeczytać ich skład. Zooplus podaje skład karm - tylko szukać i czytać, a kupić można gdzie się chce

[Myszor]

Akana podaje skład, polecam kupowanie dużych worków.
Wychodzi sporo taniej niż te opakowania sklepowe na których można zbankrutowac.
Tylko trza zamykać szczelnie by nie zwietrzało.

[zelazny]

Dzięki No właśnie, worki z suchą karmą powinno się zamykać a u mnie worek jest otwarty.
Akana Wild Praire na zmianę z Orijenem. Nie wiem czy dostanę tutaj pokarm tych firm.
W sumie to pudełko kartonowe a nie worek.

[Myszor]

Dzięki No właśnie, worki z suchą karmą powinno się zamykać a u mnie worek jest otwarty.
Akana Wild Praire na zmianę z Orijenem. Nie wiem czy dostanę tutaj pokarm tych firm.

Żelazny - to tylko przykłady. Karm suchym dobrej jakości. Firm jest dużo. Patrz czy podają zawartość mięsa. Tak >70% jest ok
Powowdzenia z maluchem
Aaaa no i moje koty od wiosny do zimy jedzą też pokarm ekologiczny czyli ćmy, motyle, pająki, jaszczurki, nornice i myszy. Co tam dorwą na ogrodzie
Ostatnio węża znalazły ale się bały ruszyć gada. To obok to żaba którą wąż wypluł w akcie obronnym (najedzony nie mogł atakować czy uciekać).

[zelazny]

Heh, nieźle, co to za wąż? To chyba nie żmija?

Jakiś czas temu wróciłem z pracy no i w kuchni były drzwi, miały okienka szklane. No i tak patrzę, że coś się pojawiło za drzwiami. Otwieram a tu orzeł lub inny drapieżnik trzyma gołębia w szponach. Zobaczył mnie i puścił gołębia. Czyli patrzeć ile jest mięsa, ok to już wiem o co biega.

[Myszor]

Zaskroniec. Są pod ochroną. Dorastają do 1,5m i jedzą między innymi żaby.
Puściłem go w lesie na wolność

[zelazny]

Ta żaba jest spora, skubany.

[Myszor]

Ta żaba jest spora, skubany.

Tak one tak umieją jak wąż z małego księcia , ale są pożyteczne i dzielne

[KUTI]

polecam Royal Canin, możesz dobrać też do konkretnej rasy, jak już było wspomniane żadnego gownianego Whiskasa!!!

Royal różni się od Whiskasa tylko ceną i obiegową opinią, ale to to samo gowno. Trzeba czytać skład - tylko tyle i aż tyle. Jak producent nie podaje składu (jak np. Royal Canin) to znaczy, że nie ma się czym chwalić.

Carpenter, trochę Cię poniosło wrzucając te dwie karmy do jednego worka odnośnie jakości. Royala nie dostaniesz w pierwszym lepszym sklepie za rogiem, a to że producent nie podaje procentowego składu, nie przekreśla go z góry, że coś ukrywa, bo jeśli zapytasz go z prośbą o przekazanie Tobie tych informacji, nie zostawi tego bez odpowiedzi. Może jest tego inny powód.
Miałem w swoim życiu parę zwierzaków i zawsze kupowałem Royala, chociaż wcześniej próbowałem też innych.
Suka Bernadyna najmniejsza z miotu, karmiona tylko royalem w wieku trzech lat ważyła 108 kg, jak zobaczył ją poprzedni hodowca, nie mógł się nadziwić (i sugerujesz, że to zasługa soji lub warzyw???) gdzie samiec ważący 125 kg to już monstrum, a tylko raz takiego widziałem.
Następna suczka Sznaucer Miniaturka, tez do najmniejszych nie należała. Obecnie mam kota Maine Coon, gdzie karma jest dostosowana typowo pod tą rasę, wielkość karmy dopasowana do rozmiaru szczęki i skład, gdyż ta rasa rozwija się zupełnie inaczej i rośnie do czwartego roku życia.
Następny przykład, znajomi hodowcy i weterynarze, sami nie krytykują i używają.
A ich zwierzaki to okazy zdrowia i czempiony wystawowe, chyba broni się to w jakiś sposób???
Nie namawiam nikogo za wszelką cenę, tylko wyrażam swoją sprawdzoną opinie, a porównanie Whiskasa z Royalem różniącego się tylko ceną i obiegową opinią to tylko nie potwierdzone bzdury...

[Myszor]

Royal lepszy niż whiskas ale to co ma najlepsze to marketing:)
Wiadomo to ten sam gigant światowy co robi whiskas, pedigree pal , marsy i snickersy
Super dystrybucja u weterynarzy, specjalne ceny dla hodowców itp.
I fatalne opinie w necie...np.
http://jakwytresowackota.blogspot.com/2 ... canin.html

[Carpenter]

Suka Bernadyna najmniejsza z miotu, karmiona tylko royalem w wieku trzech lat ważyła 108 kg, jak zobaczył ją poprzedni hodowca, nie mógł się nadziwić (i sugerujesz, że to zasługa soji lub warzyw???)

Dokładnie! Nie znam się na psach, ale taka waga trzyletniego psa to chyba już nadwaga. Tak jak ludzie, tak koty i psy tyją od węglowodanów, a węglowodany to kukurydza, ziemniaki, soja i inne warzywa i owoce. Maine Coony jeszcze kilkanaście lat temu ważyły ok 7-8 kg. Dziś na wystawach widzi się ogromne koty tej rasy ważące ponad 10 kg. To już patologia, bo kot tej wielkości i masy jest najczęściej skazany na przerost mięśnia sercowego, który nie wyrabia się z pompowaniem krwi. Co do weterynarzy i Royal Canin - oni go sprzedają, więc będą go zachwalać. No i czy weterynarz naprawdę chce aby nasze zwierzęta były całkowicie zdrowe? Gdyby zwierzaki przestały chorować, weterynarze poszliby z torbami. Dla mnie weterynarz to żaden autorytet w kwestii żywienia zwierząt. Dokładnie tak samo jak lekarz (czy dietetyk) nie jest dla mnie żadnym autorytetem w kwestii żywienia człowieka! Royal Canin wśród firm produkujących karmy dla zwierząt to to samo co Pro-Ject w świecie gramofonów Ale tak jak Ty, nikogo nie chcę namawiać do niczego. Zelazny swój rozum ma i jak sobie poszuka informacji w sieci to sam będzie wiedział co i jak.

[Myszor]

Ciekawe czym się karmi kota ashera

[Pawelec]

Pewnie jakimiś mniejszymi kotkami

[Obywatel]

kota ashera

Toż to prawie ocelot czy inny żbik