Wesoła Poczta Polska

[eenneell]

zisiaj po 27 dniach podróży z Niemiec dotarła do mnie płyta LP Barbry Streisand.

Obalony kolejny "ordnung"

[JacK]

Dzisiaj odebrałem przesyłkę z płytą nadaną w Kanadzie w połowie lipca czyli trzy miesiące w podróży. Myślę że był to transport morski bo zapłaciłem tylko 10 dolarów za usługę Small Packets - International - Ground

[Wojtek]

Small Packets - International - Ground

W takim razie był to z pewnością transport morski

Płyta czy coś większego?

[JacK]

Dwie płyty, pancernie opakowane w ogromną ilość tektury. Żona mi nakazała że teraz jak ściągam ze świata winyle muszę segregować nasze śmieci bo ilość tektury i papieru wielokrotnie przewyższa wszystkie inne odpady komunalne jakie produkujemy.

[eenneell]

Tak
Żony często nie rozumieją, że mężowie miewają wiekszą radosc z zawartości paczki niż z wywalania opakowania do śmieci

[Jaskier]

Żona mi nakazała że teraz jak ściągam ze świata winyle muszę segregować nasze śmieci bo ilość tektury i papieru wielokrotnie przewyższa wszystkie inne odpady komunalne jakie produkujemy.

Popieram Twoją żonę w 100% A ponieważ pracuję w papierni, wiem jak istotna jest sprawa recyklingu papieru, nie tylko ze względów ekologicznych

[krolix]

Żeby nie było tylko na Pocztę Polską - dziś odebrałem dwie przesyłki od tego samego sprzedawcy z UK, w tym jedną uszkodzoną przez Royal Mail. Standardowy karton, w który pakowane są płyty z UK, wzmocniony dwoma kwadratami z solidnego kartonu nie zapobiegł zagięciu rogu płyty, a co więcej w boku koperty pojawiło się solidnej wielkości rozdarcie. Niby to tylko jeden z dość powszechnie dostępnych pierwszych albumów Saxon, ale za to w jakim on był chwilę wcześniej stanie... Po prostu ideał, jak inne wysłane przez tego sprzedawcę. Przykro patrzeć.

[Wojtek]

w tym jedną uszkodzoną przez Royal Mail

A skąd wiesz, że to jeszcze na wyspach doszło do uszkodzenia?

[krolix]

Na oryginalnej kartonowej kopercie (włożonej do foliowego worka) jest pieczątka "Przesyłka nadeszła z zagranicy w stanie uszkodzonym" + dwie parafki...

[Wojtek]

W takim wypadku nadawca może raczej złożyć reklamację na poczcie? Kontaktowałeś się ze sprzedawcą?

[krolix]

A napiszę do niego i zapytam się, czy widzi w tym sens.

[krolix]

Olrajt. Odpowiedź od sprzedającego była taka, jakiej spodziewałem: szkoda czasu, aby zawracać sobie głowę reklamacją.

[JacK]

Jeżeli płaciłeś PayPal-em to możesz założyć spór ze sprzedawcą, potem finansowe roszczenie i po rozpatrzeniu być może dostaniesz zwrot kasy. To nic niekosztuje tylko trzeba napisać te kilka maili. Choć to zmrużone oczko sugeruje że być może już sprzedawca dał Ci częściowy zwrot.

[krolix]

Nie nie. Sprzedawca jest sympatycznym i uczciwym gościem. Wysłał dwa, naprawdę solidnie zabezpieczone pakiety i tu bez dwóch zdań poczta bardzo się postarała o uszkodzenie jednego z nich. Serce mi krwawi, bo jedna z okładek ze stanu NM przeszła (moim zdaniem ) w VG+ *** ale że tych płyt kupiłem kilka, za nieduże pieniądze, to nie będę człowieka cisnął o te ewentualne parę złotych.

*** na allegro u 99% sprzedawców była by nadal NM, "idealna", "jak nowa" itp.

[JacK]

Wczoraj dostałem płytę też w takim stanie że okładka jest pomięta i pozaginana na rogach. Szczęściem płyta nie pękła choć widać że poczta mocno się starała aby ją uszkodzić. Była opakowana w jakiś śmieciowy karton i w tym upatruje powodu jej stanu. Karton już wcześniej musiał być mocno powyginany, przez co stał się bardzo podatny na kolejne zagięcia. Jednak napisałem już reklamacje bo za wysyłkę z UK zapłaciłem 7 funtów. Koszt przesyłki to niecałe 4 funty, reszta miała być na opakowanie. Czyli chyba nie jest to zgodne z ofertą.