Czarny facet na koncercie członków Ku Klux Klan

[vinylpiotrek]

To jest albo świadome popieranie zła, albo częściej ignorancja, głupota i tumiwisizm.
Dlatego trzeba o tym głośno mówić, nazywać rzeczy po imieniu.

[zoombie]

Z UPA sprawa nie jest tak jednoznaczna, jak przedstawiano ją w "Łunach w Bieszczadach" i nauczaniu historii za czasów PRL, choć niewątpliwie nam - Polakom - wiele zła i krzywdy wyrządzili. Ale to temat na dłuższe rozważanie, odbiegające mocno odbiegające od tematyki winylowej.

[tollo]

Ale to temat na dłuższe rozważanie, odbiegające mocno odbiegające od tematyki winylowej.

Jesteśmy w Off topie.

[zoombie]

Ale to temat na dłuższe rozważanie, odbiegające mocno odbiegające od tematyki winylowej.

Jesteśmy w Off topie.

Mimo wszystko. Skrótowo - to przypomnę, że AK było nazywane Polnische Banditten (czy jakoś tak). A stosunki polsko - ukraińskie zabagnione są (były) od stuleci, chyba co najmniej od czasów Unii Lubelskiej, a już na dobre od wojny polsko-ukraińskiej 1918 - 1919.

[eenneell]

Mimo wszystko. Skrótowo - to przypomnę, że AK było nazywane Polnische Banditten (czy jakoś tak). A stosunki polsko - ukraińskie zabagnione są (były) od stuleci, chyba co najmniej od czasów Unii Lubelskiej, a już na dobre od wojny polsko-ukraińskiej 1918 - 1919.

Weźcie se na wstrzymanie, bo zaraz się zacznie o stosunkach fińsko-sowieckich, etc,
A nie oto tu chodzi...

[zoombie]

A nie oto tu chodzi...

Exactly, jak mawiają i Irlandczycy, i Anglicy

[Winters]

Widok sierpa i młota czy swastyki, swoistych reliktów przeszłości, na ścianie, stroju czy innej planszy, aż tak potrafi was oburzyć?

Aż tak Cię to dziwi? To są symbole cierpienia milionów, symbole absolutnego zła, a nie tylko relikty przeszłości.

Żartobliwie nazywam te serduszka żółtymi gwiazdami Dawida, w nawiązaniu do getta żydowskiego, gdyż jeśli nie mamy przyklejonego serduszka to w wielu miastach wolontariusze potrafią nie odstępować nas na krok, byle tylko wrzucić coś do puszki

BORZEMUJ.

Po pierwsze, rzeczywiście, nic tylko się posikać ze śmiechu, no brawo!
Po drugie, ja tu nie widzę j a k i e j k o l w i e k analogii, to są co najwyżej pseudointeligenckie głupoty połączone z próbą "bycia fajnym" z racji nietrafnego i durnego dowcipu-spostrzeżenia.
Super, że się tym chwalisz, no tylko powinszować.

"Wrażliwość historyczna" to jedno (nie wiązałbym tego z "tzw. poprawnością polityczną" per se), a kwestia oceny kultury z perspektywy historycznej to drugie.

Z tego, co piszesz, widać, że nie rozumiesz żadnego z tych pojęć.

Współczuję zdziadziałego i ograniczonego podejścia oraz pewnego braku tolerancji do ludzi/historii/kultury.

Tolerancja wobec historii? Serio?
Jeżeli Ty za wartość uznajesz tolerowanie ludobójstwa to po raz kolejny - brawo.
Historii można przebaczyć, z tragediami można się pojednać, ale n i e m o ż n a zapomnieć!

[Wojtek]

Guzik rozumiesz, gdyby to była przeszłość i zamknięty temat tonie było by tej gadki...

A co z tego co tutaj omawiamy, nie jest już poniekąd przeszłością?
Dla mnie to są w większości zamknięte rozdziały historii. Dla Ciebie (i chyba reszty "oburzonych" też) to nadal otwarty temat?
Współczuję.

A kwetie polityczne sam ten Chór eksponuje, co jest częścią tego problemu.

Te "kwestie polityczne" to bardziej relikty i dekoracja, chyba że widzisz w tym wszystkim "coś więcej".
Problem może nie leżeć w kwestii samego występu, ale w głowach tych co widzą "problem" tam gdzie reszta chce się cieszyć muzyką.
Prawie jak przyklejanie łatki "wiary w szatana" dla wszelkiej maści reprezentantów subkultury metalowej przez ośrodki katolickie.

I cujesz się przez to lepszy,mądrzejszy,podreperujesz własne ego, uleczysz kompleksy,czy jak?

Nie sądzę by o to tutaj chodziło, ale odpowiedz, czy nie mogę współczuć takiej osobie i jeśli tak to dlaczego?

<rotfl>

Cmentarze rosyjskie Ciebie śmieszą? Dlaczego?

Jaki to ma związek ze sprawą?

No jak to? Skoro uczęszczanie na koncert chóru ma być równoznaczna z głupotą bądź zbrodnią narodową, a czarnoskóry jak najbardziej powinien być oburzony gdy jakiś obcokrajowiec poprosi go o zagranie "Sweet Home Alabama" to występ "wrażliwego historycznie" muzyka na terenie arcywroga Polski to już luzik?
Hipokryzja pełną gębą, jeśli tak.

Anologią mógłby być nie koncert w Niemczech tylko współpraca artystyczna z neonazistami.

W sensie że członkowie wspomnianego chóru to komuniści? Skąd takie rewelacje?
Innymi słowy: gówniana analogia.

Dodatkowo:
Skąd ma artysta wiedzieć czy wśród widowni nie stoi jakiś neo-nazi?
Czy powinno go to obchodzić?
Czy odmówiłby występu gdyby to wiedział?

Gdyby tylko o muzykę chodziło nie było by tej hecy z repertuarem wrażliwym, czy symbolami, ale to się po prostu sprzedaje.
I to o czymś świadczy, i to może martwić.

Jak widzisz w tym problem to się martw. Ja się śmieję, że komuś się nudzi i robi problem z gówna

Przynajmniej Pilot wie o co chodzi

Patrząc na część wypowiedzi tutaj, to chyba całkiem sporo

Których wypowiedzi i skąd ten wniosek?

Grałem trasy klubowe w Niemczech i występowałem na festiwalach w Wuppertalu i Kolonii . Na dodatek jestem miłośnikiem sceny Krautrockowej /CAN, GURU-GURU, AMON DUUL, FAUST, POPOL VUH, GILA....), no i uważam "Świeto wiosny" Igora Strawinskiego za arcydzieło.

A w Rosji też byłeś z harmonijką czy to już byłoby "za wiele"?

Ps. Sierp i młot oraz gwiazda pięcioramienna to nie są ozdoby choinkowe. To symbole pewnego systemu.

PS: Tak, to są symbole, ale czy z reliktami historii (no, prawie, przynajmniej w kontekście gwiazdy) trzeba stale urabiać łatki polityczne?
Gdzie kultura, historia, symbolika, a gdzie polityka i co z tego wszystkiego jest dzisiaj ważne i wiążące, jeśli mówimy o przeżytku?

Jak założę sobie zimą czapkę z czerwoną gwiazdą to nie podasz mi ręki, bo uznasz niczym jakiś kretyn, że duchowo wspieram komunizm, bo podoba mi się taka czapka?
Jeśli tak to nadal współczuję, naprawdę, bo to jest strasznie zacofane.

Smutna jest nieznajomość tak podstawowej historii, zwłaszcza patrząc na okoliczności historyczne naszego kraju.

A co ma piernik do wiatraka? Ja znam historię, część mojej rodziny wybili zarówno Niemcy jak i Rosjanie, a nie widzę problemu w noszeniu czapki czy koszulki z sierpem i młotem. Czy to jest tak kuriozalne?

Zakładając na siebie ubranie z jakimś symbol, malując dany wzór na swojej ścianie utożsamiamy się z nim.

Nie musimy się utożsamiać. Na prawdę. Jeśli uważasz, że tak się nie da, to Tobie też współczuję.

Morderca, nie bohater. Jak mam patrzeć na kogoś kto promuje morderce?

Musi promować? Może po prostu podoba mu się ten motyw na koszulce?

Mogę mieć tylko negatywny stosunek do osoby co afiszuje się z symbolem morderczego systemu.

Bałbym się rozmawiać z osobą noszącą taką koszulkę.

Ostatnio w Łodzi widziałem młodego człowieka z takim logiem na kurtce. Jest tyle rzeczy co można nosić na ubraniach, mieć na ścianach. Czemu wybierać "ZŁO"?

Współczuję i szczerze mówiąc to już gorsze/bardziej kontrowersyjne rzeczy można spotkać na okładkach albumów muzycznych.

Jednak dlaczego miałbym nie słuchać muzyki, która mi się podoba, jeśli chociażby na okładce mamy "666" czy diabelskiego niemowlaka, będąc np. osobą wierzącą? Musiałbym być bardzo religijny

To jest albo świadome popieranie zła, albo częściej ignorancja, głupota i tumiwisizm.
Dlatego trzeba o tym głośno mówić, nazywać rzeczy po imieniu.

W imię czego?

Zakładam czapkę z czerwoną gwiazdą = popieram zło, komunizm i Stalin to mój idol.
Tylko kretyni bądź ludzie żyjący przeszłością w teraźniejszości stawiają tutaj znak równości, w XXI wieku.

Aż tak Cię to dziwi? To są symbole cierpienia milionów, symbole absolutnego zła, a nie tylko relikty przeszłości.

Czyli należysz do tych oburzonych. OK. Współczuję

BORZEMUJ.

W szkole nadal słabo uczą? A może to durny objaw "bycia fajnym"?

Po pierwsze, rzeczywiście, nic tylko się posikać ze śmiechu, no brawo!
Po drugie, ja tu nie widzę j a k i e j k o l w i e k analogii, to są co najwyżej pseudointeligenckie głupoty połączone z próbą "bycia fajnym" z racji nietrafnego i durnego dowcipu-spostrzeżenia.
Super, że się tym chwalisz, no tylko powinszować.

To była tylko anegdota. Niczym się nie chwalę.
Analogia polega na tym, że nikt się nie oburzył z tego dowcipnego spostrzeżenia.
Ciebie ta błahostka oburza, a więc raczej nie zrozumiemy się

Dobrze że w świetle tego gadanie o "koszerności" sprzętu audio nie jest kretyńskie (jakimś cudem).

Z tego, co piszesz, widać, że nie rozumiesz żadnego z tych pojęć.

Ty i vinylpiotrek potraficie pisać o "poprawności politycznej" nawet jeśli gadamy o napędach gramofonów i klunkrach, tak więc nie tłumacz mi, że czegoś używam w złym kontekście

Tolerancja wobec historii? Serio?
Jeżeli Ty za wartość uznajesz tolerowanie ludobójstwa to po raz kolejny - brawo.
Historii można przebaczyć, z tragediami można się pojednać, ale n i e m o ż n a zapomnieć!

A czy ja gdzieś napisałem, że należy zapomnieć?

Ja bardzo lubię historię.

Za kretyńskie uznaję jednak takie wypatrywanie tragedii historycznej "we wszystkim", brak przebaczenia czy też schowania niektórych rzeczy do kronik, urabianie jakichś wyższych wartości tam gdzie już przestaje to mieć sens.

Oczywiście jestem przeciwny zbrodniczym i totalitarnym systemom państwowym, niewolnictwu czy ludobójstwu, ale czy posiadanie jakiegoś przedmiotu z jakimś logiem czy symbolem związanym z "złą" historią (itp.) to czy automatycznie popieram i jestem jak najbardziej za wyżej wymienionymi?
Współczuję ludziom, którzy na serio tak uważają. Serio serio.

Tak jak napisałem wcześniej, jest to bardziej destrukcyjne niż budujące, ale niektórzy tego po prostu nie rozumieją, jak widać.

[vinylpiotrek]

A co z tego co tutaj omawiamy, nie jest już poniekąd przeszłością?
Dla mnie to są w większości zamknięte rozdziały historii.

Poczytaj więcej na ten temat, nie kompromituj się, proszę.

Prawie jak przyklejanie łatki "wiary w szatana" dla wszelkiej maści reprezentantów subkultury metalowej przez ośrodki katolickie.

Ale niektóre skrajne odłamy tych subkultur naprawdę przeginają.

Cmentarze rosyjskie Ciebie śmieszą? Dlaczego?

Nie, śmieszą twoje głupie porównania.

arcywroga Polsk

Nie wroga Polski.
Zbrodnie te nie mają granic narodowych, i czy Polski czy nie Polski guzik mnie nie interesuje.[

Zakładam czapkę z czerwoną gwiazdą

A po co to robisz?
Ty naprawdę tak myślisz czy trollujesz dla zasady? Negacja dla negacji? Czy naprawdę myślisz, że rozumiesz wszystko najlepiej i Twoja racja jest twojsza itd?
PS
Zarzucałeś kiedyś innym brak ogłady, nie będę cytował epitetów zaczerpniętych z z twojej wypowiedzi. Sam sobie ją jeszcze raz przeczytaj. Ale widzę że pod względem tzw. ogłady jesteś niedoścignionym przykładem (bądź antyprzykładem, jak kto woli.

[Wojtek]

Poczytaj więcej na ten temat, nie kompromituj się, proszę.

Czytam dużo, ale może po prostu odpowiedz na zadane pytanie? Chyba nie są niewygodne (przynajmniej tak mi się wydaje).
Dla mnie czasy Hitlera i Stalina czy ZSRR się skończyły, serio serio

Nie, śmieszą twoje głupie porównania.

Przynajmniej możemy śmiać się z siebie nawzajem To dobrze.
Z drugiej strony, poruszyłeś ważne kwestie, ale z drugiej strony olewasz pytania ich dotyczące.

Dialog to super rzecz
Nawet z potomkami czerwonoarmistów!

Nie wroga Polski.

Niemcy nie byli wrogiem Polski? Wrogiem świata raczej nie.
Biorąc pod uwagę to, że Polska rozważała w pewnym momencie sojusz z Hitlerem, to tym bardziej

Zbrodnie te nie mają granic narodowych, i czy Polski czy nie Polski guzik mnie nie interesuje.

A czy jest coś takiego jak zbrodnicza muzyka? Nie wiem, hymn niemiecki z czasów III Rzeszy np.?

A po co to robisz?

Yyy... bo mi się podoba? Czy potrzebuję jakiegoś innego powodu? Pytam serio.

Ty naprawdę tak myślisz czy trollujesz dla zasady? Negacja dla negacji? Czy naprawdę myślisz, że rozumiesz wszystko najlepiej i Twoja racja jest twojsza itd?

To co napisałem wyraża moje myśli i poglądy na te tematy. To chyba oczywiste.
Moja racja jest tylko moja, jeśli nikt się z nią nie zgadza. To chyba także jest oczywiste.

[eenneell]

Adminie!
Ty naprawdę nic nie rozumiesz... (albo "rżniesz głupa")
Nie brnij w infantylne, ćwierć inteligenckie, niby dowcipne... odpowiedzi/riposty. (chyba, że "sobie jaja robisz")

[vinylpiotrek]

Admin który na wstępie zdobywa szacunek, tworząc w wolnym czasie fajne forum z którego wszyscy korzystamy, takimi wygłupami ten szacunek niweluje.

Dla mnie czasy Hitlera i Stalina czy ZSRR się skończyły, serio serio

A wiesz, ze łagry i represje nadal istnieją?
Że armie rosyjska prowadzi wojny popełniając wiele zbrodni?
Że nadal wiele ludzi nie jest świadomych zbrodni bolszewizmu,a gdy przestanie się to piętnować, bedzie jeszcze gorzej?
I że wtedy znów można ludziom rózne głupoty wmówić i....
Można by dalej wymieniać...ale czy naprawdę jesteś tak "zakuty"?

[Robert007Lenert]

Wojtek a czy Ty masz jakieś ideały? Czy dokładnie wszystko masz w dupie?

[Pawelec]

Jadę ogrodzić Pałac Kultury i Nauki - bo go zaraz zburzą

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NoBFhdeR9PE[/youtube]

cholera, muszę popracować nad wklejaniem

[Wojtek]

Adminie!
Ty naprawdę nic nie rozumiesz... (albo "rżniesz głupa")

Wyjaśnij mi to, jeśli potrafisz
Piszę serio. Chciałbym przeczytać co masz do powiedzenia w tej dyskusji ponad to co już od Ciebie przeczytaliśmy (niewiele ).

niby dowcipne... odpowiedzi/riposty. (chyba, że "sobie jaja robisz")

Taki styl wypowiedzi. Myślałem, że już jesteście przyzwyczajeni Dla przypomnienia: moja stopka/podpis.

Admin który na wstępie zdobywa szacunek, tworząc w wolnym czasie fajne forum z którego wszyscy korzystamy

Tematyka forum ma raczej niewiele wspólnego z tym co tutaj omawiamy, więc nie widzę związku Forum to nie ja.

takimi wygłupami ten szacunek niweluje.

Mam odmienne zdanie i poglądy od frakcji "oburzonej". Nie widzę w tym wygłupów, pardon.

A wiesz, ze łagry i represje nadal istnieją?

Jasne.

Że armie rosyjska prowadzi wojny popełniając wiele zbrodni?

Jak i wiele innych armii (w tym nasza).
W ogóle wojna jest zła.

Że nadal wiele ludzi nie jest świadomych zbrodni bolszewizmu,a gdy przestanie się to piętnować, bedzie jeszcze gorzej?

Naturalnie, ale realnie rzecz biorąc, nie każdego to interesi.
Czy powinno? Może powinno, raczej na pewno, ale równie dobrze może człowiek mieć to gdzieś i żyć swoim życiem.
Czy nie?

I że wtedy znów można ludziom rózne głupoty wmówić i....

Głupiec zawsze może coś nieciekawego łyknąć

Można by dalej wymieniać...ale czy naprawdę jesteś tak "zakuty"?

Nie nie, nie jestem Tobą Wręcz przeciwnie.

Wojtek a czy Ty masz jakieś ideały?

Jasne.

Czy dokładnie wszystko masz w dupie?

Skądże. Dlaczego tak myślisz?

Ja zdaję sobie sprawę, że wiele moich pytań to swoista prowokacja do dalszej dyskusji na tematy o których sobie dyskutujemy (dla mnie to nadal dyskusja, a nie wygłupy czy inny trolling), ale jak widać przy takiej widowni nie można mieć zbyt wielkich oczekiwań
Chyba doszliśmy do końca.

Jadę ogrodzić Pałac Kultury i Nauki - bo go zaraz zburzą

Ja pomogę! Lubię ten budynek Może Robert, vinylpiotrek, Winters i tollo się dołączą