Winylowy nałóg

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
marianoaitaliano
Posty: 126
Rejestracja: 13 sty 2023, 14:15
Gramofon: Toshiba SR-255
Lokalizacja: UK

Re: Winylowy nałóg

#16

Post autor: marianoaitaliano »

Viniu pisze:
19 mar 2023, 20:19
Felix1988 pisze:
19 mar 2023, 20:10
marianoaitaliano pisze:
19 mar 2023, 20:02
skończyło się na ok. 2 tysiącach singli
To będzie już inny oddział, z innymi metodami terapii, dla tych bardziej uzależnionych-zaawansowanych w płytowej manii :)
...a dlaczego tu nie ma okien? A dlaczego tu nie ma klamek? :lol:

https://youtube.com/shorts/k5OQJ01ZA0g?feature=share
Zacząłem się pozbywać tych 7'' jak mi się nie chciało wpisywać tych dziesiątek płyt do excela gdzie prowadzę swoją kolekcję. Zresztą i tak nie mam wpisane ponad połowy tych 7'' co mam bo mi się nie chce i nie mam kiedy się zebrać a na discogsie trzymam tylko to co kupiłem na discogsie, bo tam można po wystawieniu feedbacku pięknie dodać do kolekcji jednym kliknięciem :D Za to od pewnego czasu, w sumie od początku 2023 roku wszystko co kupuje idzie do wpisania razem z datą zakupu i ceną, to na przyszłość :)
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15183
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Winylowy nałóg

#17

Post autor: darkman »

Nie no koledzy, sprzęt i discogs to dla trampkarzy.
Tu jest pierwszoligowy temat. Liga Miszczóf :D
Felix1988
Posty: 3495
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Winylowy nałóg

#18

Post autor: Felix1988 »

Znaczy ekstra -kasa - klasa? :)
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15183
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Winylowy nałóg

#19

Post autor: darkman »

:lol: ano.. Prze Paść finansowa, mać!
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Winylowy nałóg

#20

Post autor: RadTang »

Ja to się cieszę, że mam tylko taki nałóg... Choć czasem żałuję, że nie palę i nie piję. :mrgreen:
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Winylowy nałóg

#21

Post autor: amrowek »

Rudinho pisze:
19 mar 2023, 20:18
Niby wszystko mam i z dźwięku jestem zadowolony ale cały czas grzebię gdzieś za jakimiś "okazjami". Można tak bez końca...
No jednostka chorobowa " gonienie króliczka ." :D
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Felix1988
Posty: 3495
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Winylowy nałóg

#22

Post autor: Felix1988 »

RadTang pisze:
19 mar 2023, 22:22
czasem żałuję, że nie palę i nie piję
Wszystko jeszcze przed Tobą, musisz tylko do tego dorosnąć :) Chociaż z drugiej strony znam/znałem zbyt dużo alkoholików wyprzedających płyty, by zachęcać kogokolwiek do czegoś takiego.
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7669
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Winylowy nałóg

#23

Post autor: amrowek »

Felix1988 pisze:
20 mar 2023, 08:23
RadTang pisze:
19 mar 2023, 22:22
czasem żałuję, że nie palę i nie piję
Wszystko jeszcze przed Tobą, musisz tylko do tego dorosnąć
Wszystko jest dla ludzi , tylko trzeba pamiętać , ze pije się pod rozum a nie pod zakąskę :) ...i chyba nie sugerujesz, że tu na forum jak jest wyprzedaż ....
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Felix1988
Posty: 3495
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Winylowy nałóg

#24

Post autor: Felix1988 »

amrowek pisze:
20 mar 2023, 08:39
...i chyba nie sugerujesz, że tu na forum jak jest wyprzedaż ....
Nie, to akurat sytuacje z tak zwanego realu - spore nawet płytowe kolekcje, i nie tylko, szły za grosze, kiedy gorzała wygrywała... Kiedyś dostałem cynk od kolegi, że są płyty do kupienia. Amerykańskie wydania, niektóre pieczątki, albo shrinki, używane też w świetnych stanach. Daliśmy dobrą cenę, ale co z tego, jak wszystko poszło na przelew, a sprzedający nie żyje już od ponad 25 lat... Tyle, że te longi po nim zostały. Innego spotykam do dziś; żebrze o parę groszy na wino marki wino w plastiku, opowiadając, jakie to miał w latach 80. płyty Black Sabbath, etc. Więcej, roi mu się, że ma je nadal i próbuje umawiać się na ich sprzedaż - tragedia...
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Winylowy nałóg

#25

Post autor: RadTang »

U mnie w zasadzie jedyny alkohol jaki wchodzi jako tako to... ten z cukierków. :D Lubię te likierowe z Biedronki ale rzadko bywają, przynajmniej u mnie. A z fajek się wyleczyłem po pierwszym razie... nawet całego nie wypaliłem. Bodajże druga klasa liceum. Jeszcze tylko seks, narkotyki i fizyka kwantowa, i życie można zaliczyć do posmakowanych na 100%. :mrgreen:
Awatar użytkownika
daru0105
Posty: 1382
Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24

Re: Winylowy nałóg

#26

Post autor: daru0105 »

darkman pisze:
19 mar 2023, 19:24

...napij się wódki po prostu.
Wielki :D
Mądrego aż miło posłuchać 😂
Do każdego winyla setkę w zestawie trzeba brać 😁
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4596
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Winylowy nałóg

#27

Post autor: zelazny »

U mnie posucha... Trzeba się kontrolować.
hells
Posty: 20
Rejestracja: 01 lut 2021, 19:54

Re: Winylowy nałóg

#28

Post autor: hells »

Taki artykuł mi dziś wyskoczył :
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/r ... ny/5qt7r0d
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4596
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Winylowy nałóg

#29

Post autor: zelazny »

Już 4 miesiące bez kupowania.
ODPOWIEDZ