Samochód dla rodziny

[MDMA66]

Wiertarka bulwarowo bagienna

EgBmhZKX0AEbQS9.jpg

Gratki fajnej zmoty

[Biogon]

Suczka nie moja oczywiście ale ładna. Kiedyś trochę jeździłem ale to baaardzo dawno temu było i austriackim sprzętem - G.

[Andy05]

Dzięki za dobre słowa, zamieszczam dwie foty

Piękne auto

[Mawis]

Dzięki

Naprawdę ładne cacko!

[Zeroqll]

Ktoś ogląda Terenwizję?

[Quarter]

Ktoś ogląda Terenwizję?

Czasami. Aż mnie sprowokowałeś, żeby zajrzeć i...uśmiałem się zdrowo Jakież prawdziwe!

https://www.youtube.com/watch?v=BTK9ox2l6vk

[pan_winyl]

Epopeja dobiegła końca (przed świętami).

Pewnego sobotniego wieczora wpadło ogłoszenie Renualt Espace (benzyna, 200 KM, 133 k, 2015r). Następnego dnia oględziny, kolejnego mechanik i po 3 dniach umowa.

Wrażenia po kilku dniach - wow. Bardzo fajny samochód, choć ma minusy. Plusów wypisywać nie będę, ale jeśli idzie o minusy - schowki. To do czego przyzwyczaił mnie Opel tutaj nie występuje. Po części to projekt po części wyposażenie (bo w schowkach są schowane subwoofer, dodatkowa klima i inne pierdoły).

Największym plusem na tę chwilę jest to o co walczyłem czyli miejsce dla młodzieży. 3 foteliki wjechały na spokojnie. Wszystkie na isofix (1 nosidełko, 1 do 15 kg i 1 do 36 kg.) Miejsca bardzo dużo pomiędzy nimi, więc gdyby komuś kiedyś trojaczki wyskoczyły, to i z tym nie będzie problemu. Dużym zaskoczeniem jest ilość miejsca w 3 rzędzie. Wiadomo nie jest to pełnoprawna kanapa i na wyjazd 100 km + raczej sie nie nada dla dorosłych, ale na krótkie wycieczki spoko. Do tego da się tam swobodnie wejść, nawet pomimo zapiętych fotelików (dzięki temu że fotelik do 36 kg nie ma stopy i jest w sumie "przedłużeniem" fotela). Niestety przy 3 rzędach bagażnik robi się malutki- ale konkurencja nie oferuje więcej - więc coś za coś (wózek się zmieścił).

Podsumowując- szukania było co nie miara, wydałem więcej niż chciałem i mam benzynę a nie diesla (:(). Ale - samochód jest, wyposażony na maksa, z małym przebiegiem i dwoma kompletami nowych opon (więc w sumie koszty się zrównują z innymi któe rozważałem).

A i jeśli chodzi o bagażnik - przy konfiguracji dwa rzędy siedzeń rozłożonych, roleta zwinięta w bagażniku można wozić komplet opon 19 (sprawdzone:D).

[kinky]

Epopeja dobiegła końca (przed świętami).

Gratulacje, ładne auto

[Mawis]

No i bardzo dobrze! Najwazniejsze że jestes zadowolony i spelnia wiekszosc Twoich kryteriów. A ze benzyna? Zawsze mozesz zagazować...

[darkman]

Dokładnie lift 4cale radzika, dobre AT 29 lub 30.

Co to "radzik" to nie wiem?
Daj sobie dobre springi +2". 4" to pod MT, mały zysk, a duża strata trakcyjności w ergonomii prowadzenia w normalnych warunkach... ot mały traktorek przy tych gabarytach auta. Dobre opony to podstawa, podpowiem - konsultacja z @Hiper - ten znany utwór Budgie to o nim. Swego czasu brałem od Hipcia General Grabbery ver.2-3.(bo mam jedne i drugie - Land Rover - już 5ty u mnie.. w każdym kolejnym ograniczałem ilość cudów.. w OR jest tego więcej niż u nas audiowoodoo).
Dobre taśmy/zawiesia i własny blok(o idiotycznej nazwie OR "zblocze") - to warto mieć.
Do tego hi-lift i kompresor. Dobre amortyzatory.
BTW wysokość liftu to kwestia względna, bo podnosic mozna na podkładkach, springach ale jest jeszcze lift nadwozia (budy). Tym +4 podnosisz i tak tylko prześwit od dyfrów, a od gleby liftuje koło.

Aaaa, Bardzo ładna Vitarka - gratulacje!

[MDMA66]

Dokładnie lift 4cale radzika, dobre AT 29 lub 30.

Co to "radzik" to nie wiem?
Daj sobie dobre springi +2". 4" to pod MT, mały zysk, a duża strata trakcyjności w ergonomii prowadzenia w normalnych warunkach... ot mały traktorek przy tych gabarytach auta. Dobre opony to podstawa, podpowiem - konsultacja z @Hiper - ten znany utwór Budgie to o nim. Swego czasu brałem od Hipcia General Grabbery ver.2-3.(bo mam jedne i drugie - Land Rover - już 5ty u mnie.. w każdym kolejnym ograniczałem ilość cudów.. w OR jest tego więcej niż u nas audiowoodoo).
Dobre taśmy/zawiesia i własny blok(o idiotycznej nazwie OR "zblocze") - to warto mieć.
Do tego hi-lift i kompresor. Dobre amortyzatory.
BTW wysokość liftu to kwestia względna, bo podnosic mozna na podkładkach, springach ale jest jeszcze lift nadwozia (budy). Tym +4 podnosisz i tak tylko prześwit od dyfrów, a od gleby liftuje koło.

Aaaa, Bardzo ładna Vitarka - gratulacje!

Dzięki!
Radzik to tak naprawdę gość pod nazwą Radzikone, gość moduje Vitary i Grand Vitary, sprzedaje gotowe zestawy czyli amorty, sprężyny, mocowanie itp dzięki jego wiedzy wiemy, że przy modzie trzeba wymienić m.in przedni most na stalowy (ja już mam) i pół ośie przednie, bo te fabryczne nie wytrzymują.
Opony już mam AT zamontowane ale te są do wymiany, zastanowię się czy zmienić na AT czy na MT, co do zawieszenia Radzika to bardzo fajnie pracuje w terenie jak i do co dziennej jazdy, widać to na filmikach YT

[zbyszek1982]

Epopeja dobiegła końca (przed świętami).

Fajnie, że się udało! Szerokiej drogi z dala od warsztatów

[darkman]

Warto mieć dwa komplety i AT/MT. Pomyśl też o snorkelu w przyszłości, robi dobrze nie tylko przy brodzeniu ale i pyle, a zwłaszcza piasku, kurzu, oparach soli. Tylko z uszczelniaczem i odpowietrzeniami.
Jak już wszystko porobisz, to przyjdzie czas na rozbieranie i odlekczanie, ja zacząłem od zdjęcia tylnej wyciągarki, bo przerabiałem na wyprawówkę. Koniec, końców, po latach ciorania.

[Quarter]

Warto mieć dwa komplety i AT/MT. Pomyśl też o snorkelu w przyszłości, robi dobrze nie tylko przy brodzeniu ale i pyle, a zwłaszcza piasku, kurzu, oparach soli. Tylko z uszczelniaczem i odpowietrzeniami.
Jak już wszystko porobisz, to przyjdzie czas na rozbieranie i odlekczanie, ja zacząłem od zdjęcia tylnej wyciągarki, bo przerabiałem na wyprawówkę. Koniec, końców, po latach ciorania.

To odwieczny dylemat - robić pod przeprawę czy na wyprawę. Jak wyprawówka, to minimum zmian i modyfikacji (bo jak wydumka klęknie 2000 km od domu to może być kłopot z naprawą) - nieduży, dobrej jakości lift zawiasu + AT + dobry snorkel + winda na przód (zblocze, taśmy, kinetyk na wszelki wypadek) + hi-lift + kompresor + trochę części i narzędzi i już zaczyna brakować miejsca . Warto dobrze zrobić uszczelnienia i odpowietrzenia, w tym szczególnie skrzyni, aparatu zapłonowego i mostów - ludziska zakładają snorkel i walą po jajka w wodę, a potem płacz bo w mostach mleko, w skrzyni mleko i elektrykę szlag trafił. Sam utopiłem skrzynię, bo "się zapomniało" mechanikowi odpowietrzenie założyć, a ja nie sprawdziłem.

W ogóle darowałbym sobie lift budy - to zawsze ryzykowne zabawy są. MT (nie mówiąc o jakichś simex-owych nalewkach) to jest jednak level hard w codziennym użytkowaniu, zwłaszcza na śliskim. Używałem w Jeepach "na stałe" MT BFG i da się, ale parę pięknych, epickich poślizgów nie-do-końca-kontrolowanych wspominam, zwłaszcza zimą MT zamieniają się w łyżwy. Trzeba bardzo myślec, przewidywać i zero ciśnienia na czarnym.

Przeprawówka to już inna bajka - zresztą czasy się zmieniły, ja jeździłem w czasach, gdy auta przeprawowe nadal przypominały auta a rozmiar opon 33-35 pozwalał startować w extremie. No, ale to było paręnaście lat temu - teraz 35 cali ledwo na klasę grillowa wystarcza

Ech, zatęskniło mi się za porannym zapachem błota na wydechu....

[MDMA66]

Panowie żadne topienie, błoto spoko ale bez nurkowania, spokojna wyprawa z kolegami w weekend i namiotowanie beż asfaltu w wakacje.
Nad tym liftem planuje
https://radzikone.pl/lift-zawieszenia-4 ... uki-vitara
Jeśli coś pomieszałem to sorry