COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#901

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Wiadomo nie od dziś, że testy na COVID są niedokładne
Te ze sklepu? Tak. Laboratoryjne? Wystarczająco dokładne.

Tak samo testy ciążowe i wiele innych. Na tym to polega.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Nasuwa mi się takie pytanie. Czy po przebytej grypie warto się zaszczepić, a może mam spokój na parę lat i szczepienie jest niekonieczne?
Wolisz pytać nas, a nie lekarza?
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Wkleję taką wiadomość od siostry.
Już ją tu raz wrzucałeś.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Muszę kupić Flegaminę, bo pamiętam, że kiedyś jak chorowałem za małego, często lądowała na recepcie, pamiętam też Tussipect.
Weź jeszcze bańki postaw i płyn Lugola łyknij. Nie zaszkodzi.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Martwię się trochę o kolegę. Nieźle mu siadło choróbsko.
Niech idzie do lekarza. Wiem, nietypowe rozwiązanie, ale może w tym szaleństwie jest metoda?
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Co objawia się takim lekkim pokaszliwaniem od czasu do czasu.
Też jeszcze leczę kaszel po zakażeniu miesiąc temu. Żona również. Kaszel najdłużej przechodzi.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#902

Post autor: zelazny »

Wojtek pisze:
07 sty 2023, 22:27
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Wiadomo nie od dziś, że testy na COVID są niedokładne
Te ze sklepu? Tak. Laboratoryjne? Wystarczająco dokładne.

Tak samo testy ciążowe i wiele innych. Na tym to polega.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Nasuwa mi się takie pytanie. Czy po przebytej grypie warto się zaszczepić, a może mam spokój na parę lat i szczepienie jest niekonieczne?
Wolisz pytać nas, a nie lekarza?
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Wkleję taką wiadomość od siostry.
Już ją tu raz wrzucałeś.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Muszę kupić Flegaminę, bo pamiętam, że kiedyś jak chorowałem za małego, często lądowała na recepcie, pamiętam też Tussipect.
Weź jeszcze bańki postaw i płyn Lugola łyknij. Nie zaszkodzi.
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Martwię się trochę o kolegę. Nieźle mu siadło choróbsko.
Niech idzie do lekarza. Wiem, nietypowe rozwiązanie, ale może w tym szaleństwie jest metoda?
zelazny pisze:
07 sty 2023, 18:32
Co objawia się takim lekkim pokaszliwaniem od czasu do czasu.
Też jeszcze leczę kaszel po zakażeniu miesiąc temu. Żona również. Kaszel najdłużej przechodzi.
No luz, a co do powikłań to już nic nie napiszesz? Arytmia i zawał brzmią przygnębiająco. Miesiąc, bony, kaszlnę ze 4-5 razy w ciągu dnia. W nocy kaszel mnie nie męczy. Może w chuja nas zrobili z tym covidem i tak naprawdę jest, i była zawsze grypa, tylko jakąś dziwną siłą rzeczy nabrała na sile.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2023, 01:26 przez zelazny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#903

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:
08 sty 2023, 00:47
No luz
Nie luz tylko hipokryzja.

Co do powikłań - nie mam nic wspólnego z branżą medyczną ani hipochondrykiem.

Przeczytaj sobie ulotkę dowolnego leku. Zwykle znajdziesz tam sekcję o powikłaniach czy efektach ubocznych.
Wniosek - bezpieczniej nie brać żadnych leków żeby uniknąć ryzyka wystąpienia powyższych.

Potem na nagrobku sobie walniesz napis "byłem taki mondry" :morda:

Jak myślisz, skąd się wziął ruch antyszczepionkowy?
Właśnie stąd :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#904

Post autor: zelazny »

Ok, skoro już zaszufladkowałeś mnie do hipokryty, to poproszę o poparcie tej szuflady choć jednym przykładem z moich wcześniejszych wypowiedzi. Postaram się do niego odnieść.
Zawsze byłem prawdziwym Sebkiem, a to użyte przez ciebie określenie, to jak skierowanie we mnie dwóch dział z wyspy Nawarona. Już po strzale czy wciąż czekasz?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#905

Post autor: Wojtek »

Tu nie chodzi o szufladkowanie tylko pokazanie jak takie zachowanie wygląda, z nadzieją że się skończy.

W wątku o suplementacji piałeś żeby ludzie badali krew i szli do lekarza zanim będą suplementowali cokolwiek. Wkurwiałeś się że ludzie pisali dalej o swoich doświadczeniach z suplementami, a Ty dalej swoje o badaniach, tak ze trzy razy.

Tutaj piszesz o grypie, o znajomym, o symptomach Covidowych, o powikłaniach, pytasz zwykłych ludzi na forum o porady medyczne, a jak pytam czy ktoś z Was poszedł z tym do lekarza może to nabierasz wody w usta i ignorujesz.

Książkowa definicja hipokryzji albo "typowy Seba" właśnie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#906

Post autor: zelazny »

Wojtek pisze:
08 sty 2023, 10:35
Tu nie chodzi o szufladkowanie tylko pokazanie jak takie zachowanie wygląda, z nadzieją że się skończy.

W wątku o suplementacji piałeś żeby ludzie badali krew i szli do lekarza zanim będą suplementowali cokolwiek. Wkurwiałeś się że ludzie pisali dalej o swoich doświadczeniach z suplementami, a Ty dalej swoje o badaniach, tak ze trzy razy.

Tutaj piszesz o grypie, o znajomym, o symptomach Covidowych, o powikłaniach, pytasz zwykłych ludzi na forum o porady medyczne, a jak pytam czy ktoś z Was poszedł z tym do lekarza może to nabierasz wody w usta i ignorujesz.

Książkowa definicja hipokryzji albo "typowy Seba" właśnie.
Ok powoli, co do suplementów, to tak, chodziło mi o badanie krwi przed rozpoczęciem ich przyjmowania, szczególnie kiedy mamy zamiar zacząć przyjmować witaminy bądź określoną witaminę, a wkurwiłem się w jednym poście. :roll:

To pytanie co do szczepienia na grypę to było takie retoryczne. Nie raz i nie dwa zdarzyło się komuś zwrócić o radę, kiedy jednak wiadomo gdzie dostaniemy profesjonalną. Chyba nie skumałeś całości mojego żalu, o podejściu do pacjenta.

Ale żeby tak zajebać z grubej rury?
Jak już to typowy Seba. Dość błahe sprawy...
No, "nie byłbym sobą" żebym nie przyjął reprymendy na klatę i nic z tym nie zrobił. Przepraszam :|
Spadam na siłownię. Podpompuję klatę. Pomaga podczas pisania postów na forum.

BTW, wydaje mi się, że nie tylko ja jestem typowy na tym forum, therefore, tak bardzo się wszyscy różnimy...

PS
Pod względem myślenia i zachowania.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2023, 07:44 przez zelazny, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
slavax
Posty: 153
Rejestracja: 20 lip 2015, 22:08

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#907

Post autor: slavax »

Może kogoś zaciekawi :think:
Link do artykułu:
https://www.rp.pl/zdrowie/art37778201-s ... u-seniorow
Załączniki
Screenshot_20230114-112843_Facebook.jpg
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2045
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#908

Post autor: Peter007 »

Może też wiązać się ze wzrostem inflacji. W nauce nie ma czegoś takiego jak "może". Albo się wiąże albo nie. Wszystkie "może" służy pobudzeniu ogólnoświatowej sraczki u przeciwników jak i zwolenników.
Awatar użytkownika
slavax
Posty: 153
Rejestracja: 20 lip 2015, 22:08

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#909

Post autor: slavax »

Być "może" masz rację, ale foljarze już o tym mówili :D
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2045
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#910

Post autor: Peter007 »

Chemia na raka też niszczy organizm a mimo to ludzie się decydują
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#911

Post autor: zelazny »

Fałszywie wywołana pandemia, to i szczepionki fałszywe, bo tak naprawdę nie wiadomo co w nich jest. Jeżeli ludzie będą mieli problemy zdrowotne, teraz, później, to i tak oni mają, będą to mieć w dupie.
Politycy chujki jedne, ciekawe czy są w posiadaniu wiarygodnych informacji na temat szczepionek.
Kurwa, że ja należę do gatunku ludzkiego. Coraz bardziej fałszywego i zakłamanego, dlaczego nierozumnego...
Ostatnio zmieniony 15 sty 2023, 11:57 przez zelazny, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
slavax
Posty: 153
Rejestracja: 20 lip 2015, 22:08

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#912

Post autor: slavax »

Peter007 pisze:
14 sty 2023, 12:25
a mimo to ludzie się decydują
Może dlatego bo to ostatnia deska ratunku.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41516
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#913

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:
14 sty 2023, 12:30
Fałszywie wywołana pandemia
To da się tak? Sfałszowane zgony? :shock:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
syko
Posty: 2354
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#914

Post autor: syko »

Wojtek pisze:
15 sty 2023, 15:33
Sfałszowane zgony? :shock:
Sfałszowane statystyki raczej jak już.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#915

Post autor: zelazny »

Wojtek, cały ten covid był zaplanowany przez kogoś. Nie wiem ile osób dało początek temu wirusowi.
Przecież ten wirus powstał w laboratorium. Zgony są, a ile jest tak naprawdę liczbowo, nie mam pojęcia.
Nie chodziło mi o zgony same w sobie, a o zaplanowane stworzenie i rozprzestrzenienie wirusa. W sensie fałszywości i zakłamania względem społeczeństwa.
Sam początek i wprowadzenie lockdownu. Puste ulice w Anglii, kiedy tak naprawdę nie było jeszcze chorych. To samo się dotyczy innych krajów Europy.
Pamiętam jak na początku pandemii pokazywali w TV puste ulice małego miasteczka we Włoszech, kiedy tak naprawdę nie było tam jeszcze wirusa.

PS
Te całe statystyki mają mało wspólnego z prawdą.
ODPOWIEDZ