COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

[piotrjazz]

Jak się liczy przypadki prawie od początku szczepień to nie dziwne że są takie statystyki, jednak jak zawęzimy to do ostatnich tygodni, to już nie wygląda to tak różowo.

No jasne tym bardziej trza sie chronic ,przy tak wysokiej wyszczepialnosci dochodzacej do 90% doroslych , to jest sie czego obawiac.Fakt faktem , ze najwieksze zniwo zbiera wariant delta , ktory dotarl szerokim strumieniem z Indii. Poza tym wczesniej statystyki dotyczyly czasu gdy byly jeszcze jakies obostrzenia.
Teraz nie ma zadnych wiec to tez inaczej.
Dzisiaj zmarlo 263 osoby to rekordowa dzienna liczba od marca .
Ja bym chetnie dowiedzial sie jak wygladaja statystyki w Polsce , tylko ze jak sie nie robi testow to nie ma czego liczyc.

[SimonTemplar]

W środę test wyszedł mi pozytywny. Jestem zaszczepiony, dwie dawki Astry. Mocny ból głowy przez jeden dzień, lekki ból gardła, dreszcze i tyle jak na 6 dni.

[zelazny]

W środę test wyszedł mi pozytywny. Jestem zaszczepiony, dwie dawki Astry. Mocny ból głowy przez jeden dzień, lekki ból gardła, dreszcze i tyle jak na 6 dni.

Czyli żeby nie Astra, byłoby gorzej?

[SimonTemplar]

Czyli żeby nie Astra, byłoby gorzej?

Możliwe

[piotrjazz]

Czyli żeby nie Astra, byłoby gorzej?

Możliwe

Raczej napewno , szczepienie dalo Ci lekki przebieg. Ostatnio rozmawialem ze znajomym , z twojej grupy wiekowej , ale nieszczepionym. Przeszedl duzo ciezej , ale co najciekawsze dalej nie zamierza sie zaszczepic
Tak czy siak zdrowka Ci zycze.

[SimonTemplar]

Przeszedl duzo ciezej , ale co najciekawsze dalej nie zamierza sie zaszczepic

Mam takich w rodzinie
Panika się zrobiła u mnie w robocie dzisiaj. Kolejna osoba i jej cała rodzina oraz znajomi których w tygodniu odwiedzili są zarażeni. Nikt nie wie skąd to załapał i kiedy.

Tak czy siak zdrowka Ci zycze

Dziękuję.

[piotrjazz]

Nikt nie wie skąd to załapał i kiedy.

Ze srodowiska widomo ludzie chodza bez maseczek ,bez zadnego dystansu, no cudow nie ma.
Ja biegam do roboty w maseczce, bo jestem po trzeciej dawce i na grype, a wiadomo ,ze kazda zaczyna dzialac po ok 2 tygodniach, wiec chucham na zimne.
Jedyne co mozemy robic to szczepic sie na grype tez.
Szczerze mowiac twoj przypadek mnie podbudowal , znaczy dzieki szczepionkom pozyjemy

[SimonTemplar]

twoj przypadek mnie podbudowal , znaczy dzieki szczepionkom pozyjemy

Też tak myślę. Moja żona (też podwójnie zaszczepiona) przeszła razem ze mną praktycznie z lekkim bólem głowy i tyle. Jak by testu nie zrobiła to by nawet nie podejrzewała że miała wirusa.

[trafalgar]

twoj przypadek mnie podbudowal , znaczy dzieki szczepionkom pozyjemy

Też tak myślę. Moja żona (też podwójnie zaszczepiona) przeszła razem ze mną praktycznie z lekkim bólem głowy i tyle. Jak by testu nie zrobiła to by nawet nie podejrzewała że miała wirusa.

To teraz z lekkim bólem głowy na testy trzeba biegać?

[SimonTemplar]

na testy trzeba biegać?

W UK może każdy zamówić sobie pakiet testów za darmo. 7 sztuk z dostawą na drugi dzień. Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Jak masz jakieś podejrzenia (ból głowy, przebywałeś z kimś zarażonym itp) i nie chcesz rozsiewać wirusa to z tego korzystasz. Nie jest to test doskonały ale większość moich znajomych właśnie tak się dowiedziała że jest zarażona.

[Myszor]

UK może każdy zamówić sobie pakiet testów za darmo

O kurka, wyższy poziom

[SimonTemplar]

O kurka, wyższy poziom

Ale dzieciaki to podobno obchodzą… zalewają kolą i masz wynik pozytywny … podobno … ja nie próbowałem

[Viniu]

To może dorzucę swoje obserwacje.

Jak wspomniałem wynik pozytywny miałem 25.10. Do dzisiaj to chyba najgorszy czas jaki zdrowotnie miałem w swoim 45-letnim życiu. Praktycznie do soboty - 30.10 ból głowy, ból wszystkich mięśni kości był nie do zniesienia. W sobotę nasilił się kaszel, w niedziele było gorzej z oddychaniem, w poniedziałek - 01.11 żona zdecydowała zadzwonić na pogotowie, bo trudności z oddychaniem nie dawały już funkcjonować. Ratownicy zrobili mi podstawowe badania i zaproponowali oddział pod respirator. Zaryzykowałem i zostałem w domu. Dostałem tylko serię zastrzyków domięśniowych sterydowych (sorki, nie spamiętałem co to było) ale na wieczór było już lepiej. Wczoraj byłem przekonany, że wychodzę na prostą, wszystko zaczęło się normować, nawet nocka jako-tako przespana. Niestety dzisiaj znowu coś nie gra, od rana zawroty głowy i zdrętwiałe dłonie i stopy. No i leżę...

Przyznaję bez bicia - mam dość... i jeśli mogę być przykładem błędu niezaszczepienia to służę...

[kukiz 30]

Zdrowiej chłopie. Będzie dobrze

[olsza84]

Trzeba było jechać do szpitala, jeśli problemy z oddychaniem się pojawiły. Z tym nie ma żartów. Dużo zdrowia życzę. Trzymaj się.